Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Windjammer
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=30&t=9614
Strona 1 z 1

Autor:  armagedom [ 11 wrz 2011, o 19:42 ]
Tytuł:  Windjammer

Obserwując ostatnio w Gdyni wielkie żaglowce, zadałem sobie pytanie :jak nazywa się najdłuższy kiedykolwiek zbudowany żaglowiec? Interesuje mnie LOA, z bukszprytem, bukszpirem i co tam jeszcze sobie konstruktor wymyślił.
Proszę od razu podawać źródła z których to wiecie.

Autor:  Jaromir [ 11 wrz 2011, o 20:01 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

Teraz najdłuższy jest Royal Clipper:
http://www.cruisingholidays.co.uk/talls ... lipper.htm
Za chwilę będzie podobny, ale większy:
http://www.marinetalk.com/articles-mari ... 350IN.html

Autor:  Maar [ 11 wrz 2011, o 20:45 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

Jeśli o nieistniejące chodzi, to IMHO Wyoming, sześciomasztowy szkuner o długości całkowitej 450 stóp, czyli o 11 stóp dłuższy od Royal Clipper'a.

http://en.wikipedia.org/wiki/Wyoming_%28schooner%29

Autor:  armagedom [ 11 wrz 2011, o 21:11 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

Niestety nie jest to Wyoming, choć faktycznie fenomenalny sześciomasztowiec. (Tak na marginesie: Ma ktoś pojęcie jak należało by nazywać jego maszty?)
Jeśli chodzi o Royal Clipper, to z pewnością powinien pływać pod polską banderą, ale z pewnością nie jest najdłuższy.
Co do tego niewybudowanego, to z tego co wiem na planach się skończyło.

Autor:  Maar [ 11 wrz 2011, o 21:16 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

armagedom napisał(a):
Niestety nie jest to Wyoming
Ty pytasz w sensie, że "taka zagadka"?

Autor:  Cypis [ 11 wrz 2011, o 21:20 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

armagedom napisał(a):
Tak na marginesie: Ma ktoś pojęcie jak należało by nazywać jego maszty?
Poniedziałek, wtorek, itd.

*****

Maar napisał(a):
Ty pytasz w sensie, że "taka zagadka"?
To zaskakujące w "Grach i zagadkach", prawda? ;)

Autor:  armagedom [ 11 wrz 2011, o 21:42 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

Że zagadka, to tak. Sporo czasu zajęło mi znalezienie, teraz pragnę się podzielić. Ale w związku z tym, że (jak ustaliliśmy) zagadka, pytam was. Warto chyba poznać historię naszej wspólnej sztuki. Trochę dziwi mnie, że dla Szanownych Starszych Kolegów stanowi to tajemnicę.

*****
Cypis napisał(a):
armagedom napisał(a):
Tak na marginesie: Ma ktoś pojęcie jak należało by nazywać jego maszty?
Poniedziałek, wtorek, itd.
Proszę Kolego Cypis, miałeś sporo racji:
http://www.bruzelius.info/Nautica/Ships/Schooners/TWL(masts).html

Autor:  Zbieraj [ 11 wrz 2011, o 22:59 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

armagedom napisał(a):
Trochę dziwi mnie, że dla Szanownych Starszych Kolegów stanowi to tajemnicę.
A jaki związek ma "starszość kolegów" z długością statku żaglowego? Że niby jak żeglarz jest starszy to ma dłuższego, no, tego, jak on się nazywa, znaczy - żaglowca? ;)

A tak na serio: Odpowiedź na to pytanie praktycznie nie istnieje, bo co źródło - to inna długość statku. "Wyoming", o którym pisał Grzywiasty, był niewątpliwie najdłuższym statkiem drewnianym, ale stalowe były dłuższe:
"Preussen" -147 m
"R.C. Rickmers" - 146 m
"Thomas W. Lawson" - 145 m
ale możesz w różnych źródłach znaleźć zupełnie inne długości. Dziś jest to już nie do ustalenia.
Poza tym długość nie jest jedynym kryterium wielkości statku. Pod względem tonażu największy był "France II", który na tle wymienionych wyżej - nie imponował długością: "tylko" 127 m.

Autor:  Jaromir [ 11 wrz 2011, o 23:21 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

A ja przy okazji tego wątku przeczytałem o 141 metrowym żaglowcu... drewnianym?
No właśnie - woodcore - to drewniany czy nie?
Taki cudak:
http://megayachtconcepts.weebly.com/upl ... 01.jpg?843

Autor:  Cypis [ 11 wrz 2011, o 23:32 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

Zbieraj napisał(a):
A jaki związek ma "starszość kolegów" z długością statku żaglowego?
Też nie wiem, niemniej na wszelki wypadek przestałem się odzywać. Za młody jestem. :)

Autor:  armagedom [ 11 wrz 2011, o 23:52 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

Faktycznie, chodziło o Preußen, którego długość to 482 ft.
http://werften.fischtown.de/archiv/preussen1.htm

Francuzi twierdzą oczywiście, że najdłuższy był "France II" i podają gdzieniegdzie długość 150m. Myślę, że zaokrąglili tę wartość, bo inne źródła faktycznie podają mniejsze wartości.
http://www.grand-voilier.com/tallship/navigation/france.htm


Jednej zagadki mniej.
A może wiecie jak nazywał się największy statek wykorzystujący żagle? Był on również napędzany turbinami parowymi i kołami łopatkowymi, więc mam wątpliwości, czy można go nazwać żaglowcem.
Był prawie dwa razy większy niż "Dar Pomorza".

Autor:  Zbieraj [ 12 wrz 2011, o 00:31 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

armagedom napisał(a):
jak nazywał się największy statek wykorzystujący żagle? Był on również napędzany turbinami parowymi i kołami łopatkowymi, więc mam wątpliwości, czy można go nazwać żaglowcem.
Był prawie dwa razy większy niż "Dar Pomorza".
Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że coś Ci się pomyliło :D
Takiego statku nie było. Albo turbina, albo koło łopatkowe.
Zapewne chodzi Ci o "Great Eastern". Tam była śruba, koła łopatkowe i żagle i długość ponad 200 m, ale turbinę wynaleziono mniej więcej ćwierć wieku później. :D

Autor:  armagedom [ 12 wrz 2011, o 00:46 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

Prawda, prawda, prawda.
Co do wszystkiego masz rację.

Prawda No.1: Chodzi o Great Eastern. http://www.thegreatoceanliners.com/greateastern.html
Prawda No.2: Nie było tam turbiny parowej. (Źle sobie przetłumaczyłem.)
Prawda No.3: "Jak żeglarz jest starszy to ma dłuższego, no, tego, jak on się nazywa, znaczy - żaglowca?" (Morał: Dałbyś się wykazać młodszym, o mniejszej wiedzy, no i żaglowcach. )

Gratuluję serdecznie poprawnych odpowiedzi i szerokiej wiedzy!

Autor:  gf [ 12 wrz 2011, o 03:45 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

armagedom napisał(a):
Sporo czasu zajęło mi znalezienie, teraz pragnę się podzielić.
A na wiki gotowa lista :) http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_la ... ng_vessels Fajna tabelka, klikając na znaczki w nagłówkach można sobie sortować po LOA, wyporności, powierzchni żagli i różnych innych.

Autor:  Stara Zientara [ 14 wrz 2011, o 18:05 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

Cypis napisał(a):
armagedom napisał(a):
Tak na marginesie: Ma ktoś pojęcie jak należało by nazywać jego maszty?
Poniedziałek, wtorek, itd.

Tak bez niedzieli? :)
A poważnie to tak się nazywały maszty na "Thomas W. Lawson" (szkuner 7-masztowy).

Autor:  Cypis [ 15 wrz 2011, o 00:25 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

Stara Zientara napisał(a):
Tak bez niedzieli? :)
Można od bukszprytu zacząć. Się ciesz, że nie zbudowali ośmiomasztowca. Wtedy dopiero byłby problem :)

Autor:  kacfil [ 15 wrz 2011, o 00:38 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

Można wtedy zacząć miesiącami :) co prawda kilka zostanie ale to będzą zapasowe :)

Autor:  Kurczak [ 15 wrz 2011, o 11:48 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

Od poniedziałku do niedzieli :D
Całkiem poważnie.....

*****

Załącznik:
beznazwy.png
beznazwy.png [ 14.25 KiB | Przeglądane 6030 razy ]

Autor:  Stara Zientara [ 15 wrz 2011, o 12:27 ]
Tytuł:  Re: Windjammer

O tym właśnie mowa - ponadto "Thomas W. Lawson" jest uznawany powszechnie za najbrzydszy żaglowiec.

PS. Szant się na nim nie śpiewało - do stawiania żagli były parowe windy fałowe :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/