300+ mil w 5 dni. Wędzone śledzie w Nexo, szarlotka z lodami w Helu i mohito w Gdańsku. Wszystko to przyprawione zamaszystym wiatrem. Navionix naliczył max 14 kotów. No i super załoga

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Tydzień w Grecji już niestety za mną. Pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Teraz już czekam w Łodzi na pociąg do domu.

Idź na stację łodzi Ci już wystaczy

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

No to i ja się domeldowuję.
Nowy nabytek Wojtasa z Lelystad via IJmuiden, wyspy fryzyjskie i kanał do Świnkowa dojechał.

Październik na Północnym okazał się miesiącem baksztagów - nawet na odcinku Lelystad - Amsterdam (czyli na SW) szliśmy baksztagiem. Najostrzejszy kurs to była połówka na Bałtyku.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Też już w domu. Parę przygód po drodze w tym jedna dość dramatyczna, Sam się dziwię dziś, czemu się nie bałem.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

A czemu wyciąłeś Kopenhagę z naszego etapu?

Mówisz - masz

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Jakas relacja z tego rejsu jest przewidziana? Tak z doza niesmialosci tylko pytam.
I czekam z niecierpliwoscia.

Chociaż nie odmeldowywałem się w sąsiednim wątku to w zazulowym wątku zasygnalizowałem że ruszam w rejs Odrą:
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?p=574253#p574253
Po moich szuwarowo bagiennych ekscesach na Odrze, Międzyodrzu i Roztoce Odrzańskiej w Stepnicy przestawiłem swojego GPS w tryb morski. Po wyruszeniu ze Stepnicy w dniu 9 sierpnia w dniu dzisiejszym wpłynąłem do HOM w Szczecinie kończąc w ten sposób swój rejs. W rejsie tym przepłynąłem moim PIP-em 550 340,6 Mm i płynąc sam opłynąłem dookoła Rugię. W trakcie tego rejsu zatrzymałem się w 19 marinach i 3 razy stałem na kotwicy. Jutro jadę pociągiem po samochód i przyczepę i kończę sezon żeglarski na mojej łódce.

Marianie jakby się Tobie chciało daj relację.Sądzę,że przyda się powinności.Gratulacje i powiem,że zazdraszczam ciutke

_________________
pozdrowienia piotr

Za relację wezmę się jak odreaguję ponad dwumiesięczne siedzenie na jachcie jakimś wypadem w góry. Do tego muszę porobić parę rzeczy przy łódce przed zimą.

02.11.2019 , po równo 7 miesiącach arktycznej włóczęgi OCEAN B zacumował w marinie PTTK Szczecin.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Dla ścisłości - tym razem "Ameryką" była Madera z przyległościami. Dopłynęliśmy tam z Pasito Blanco na Gran Canarii. Najpierw pożeglowaliśmy do Funchal, co zajęło nam prawie 4 doby. Powrót zajął nam drugie tyle. Jestem pod wrażeniem tej pięknej i zielonej ( nawet w zimie ) wyspy. Naoraliśmy 798 mil w 165 godzin żeglugi różnymi środkami napędu. Łódką był Dufor 460 z tej samej VIVA Charter co w zeszłym roku. Mam nadzieję, że bez zeszłorocznych kłopotów z rozliczeniem kaucji. Zresztą zastosowaliśmy inna metodę - mam nadzieję, że bezpieczniejszą.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Zobaczyliśmy Morze i wróciliśmy cało i zdrowo.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

O ile się znam na medycynie, to Wy gó..no zobaczyliście a nie morze.
W takiej pogodzie biedne ślepaki mogły co najwyżej zobaczyć za pomocą zmysłu węchu najstarszą córkę inż. Rudolfa Diesla.



Kto był?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Siem nie znasz.A gówno. Właśnie zobaczyliśmy morze.Deszcz padał przez parę godzin, mgły nie było wcale, widzialność znakomita. Męczył nas tylko brak wiatru. Na początku miała wiać dziewiątka, więc - zgodnie ze starą zasadą: co robi doświadczony kapitan, jak wieje dziewiątka? siedzi w tawernie i pije piwo - weszli my do Helu i przeczekali dziewiątkę u Morgana. A potem zdechło i męczyła nas jedynka (w szkwałach dwójka).Nienienie. To była całkiem nowa córka inżyniera Volvopenta. My nie męczyli Zawiasa tylko Gedanię.Spoko, było Sokole Oko.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Tak myślałem, że Monia na morzu, bo wyraźnie było widać jej obniżoną aktywność na FB.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Miało być dookoła Peloponezu ale Kanał Koryncki sie zawalił więc pozostał plan B czyli północne Sporady. Ktos zapytał - czemu Sporady skoro wszyscy płyną na Cyklady? Odpowiedź brzmi - właśnie dla tego. Wybór był słuszny. Sporady są piękne i zielone a o tej porze roku pustawe.Nawinęliśmy 469 mil i odwiedzilismy 10 portów. Więcej szukajcie na http://whale.kompas.net.pl

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Do kompletu w grecji jeszcze tydzień z wnuczkami. Więcej na stronie Białego Wieloryba (ostatnio przemianowanego na Szerszenia )

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Takie tam walki z kaszalotami. kto wie, czy to nie ich robota że ster nam odpadłŁ A może za przyczynę bezczelnycj toastów "za przygodę"

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Po trzech miesiącach mojego rejsu w dniu wczorajszym wyciągnąłem mój jachcik w Marinie Dąbie w basenie żeglarskim dawnego HOM-u. Płynąc Odrą z Wrocławia skręciłem na wody niemieckie. Skorzystałem po drodze z podnośni Niederfinow płynąłem dalej kanałem Odra - Havelai i po odwiedzeniu Berlina i Poczdamu wróciłem ponownie na Odrę kontynuując rejs do Szczecina i na Zalew Szczeciński. Dzisiaj wróciłem z jachtem do Wrocławia i całe popołudnie aż do zmierzchu zajęło mi wypakowywanie rzeczy z które miałem ze sobą z samochodu.

Szkoda, że na bieżąco nie relacjonowałem wyprawy.

Bardzo bym chętnie obejrzał relacje w formie wideo. Jakąś kamerą sportową nagrać takie ciekawe momenty. To więcej powie niż słowa czy zdjęcia. Poczuje się klimat i kołysanie. Warto tworzyć takie wspomnienia również, są bardziej plastyczne niż te statyczne.

I na pewno chętnie wiele osób by je razem ze mną oglądało.

https://www.instagram.com/p/CyI4CVuoZVp ... BiNWFlZA==

Gdańsk-Kalmar-Gdansk
1-7 października


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Domeldowuję się po dłuższym czasie

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

A gdzież to się kolega poniewierał, przez tak długi czas?
Antypody? Oceany trzy?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

No może nie aż tak Ale w tak zwanym międzyczasie drugi raz Horn udało się okrążyć

PS
Tak dawno mnie tu nie było, że musiałem sobie poprzypominać jak odpowiadać na posty....

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

524 mile w 129 godzin. Niby niewiele ale w tym niezliczone śluzowania w kanale Kaledońskim. Ciekawych zapraszam na stronę http://whitewhale.hoste,pl gdzie pod hasłem Whisky race opis szczegółowy - zapraszam

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

15 września wpłynąłem do mariny Dąbie. Stanąłem w basenie dawnego HOM. Pojechałem do Wrocławia po samochód i przyczepę i 19 września wyciągnąłem swój jachcik z wody i dzisiaj już jestem w domu. W ten sposób zakończyłem prawie trzymiesięczny rejs w którym na Odrze, Jeziorze Dąbie i Zalewie Szczecińskim odwiedziłem miejsca w których jeszcze wcześniej nie byłem. Znaczną część rejsu zajęło przeczekiwanie niekorzystnych warunków pogodowych.