Jeszcze może być procedura UM...

Historia z życia wzięta...

Pewien armator zarabiał na wynajmowaniu jachtu z załogą stałą 2-osobową. Ponieważ zarabiał (rzadko, bo rzadko, ale niekiedy jednak), to Urząd M. uznał, że to komercyjny jacht. Nie zwrócił jednak ów Urząd uwagi na fakt nieprzewożenia pasażerów, jako że WSZYSTKIE osoby na jachcie pracują. Jedni pracują za zapłatę, inni płacą za pracowanie, ale jednak w zgodzie z konwencją SOLAS i Ustawą o bezpieczeństwie morskim WSZYSCY są załogą, ergo jacht pasażerów nie przewozi.

W rezultacie w KB pojawił się wpis "załoga musi posiadać certyfikaty przeszkolenia STCW". Jakoś dało się z tym żyć, dopóki jacht pływał po Europie. Ale armator wymyślił sobie wycieczkę za ocean...

Okazało się, że znalezienie jsm z STCW i wizą amerykańską, do którego nie trzeba dopłacać, graniczy z niemożliwością. Jacht jednak trzeba jakoś dostarczyć do następnego portu. Sprawa została rozwiązana pomyślnie już po TRZECH wizytach w UM. Jacht otrzymał tymczasową KB ważną na jedną podróż do określonego portu z wpisem "2 członków załogi musi posiadać przeszkolenie STCW" (przy utrzymaniu warunku 1 kj + 2 jsm). Armator nie posiadał się ze szczęścia....

Był szczęśliwy, dopóki kapitan nie zapytał, kogo ma wyokrętować....

Urząd uznał bowiem, że po tak poważnym ograniczeniu fachowej załogi, należy dopuszczalną liczbę osób na jachcie zmniejszyć z 14 do 9.

Morał: Trzeba Poldka szybko przeflagować pod jakąś NORMALNĄ banderę.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

A po co sobie ma cokolwiek przemalowywać? Dokładnie w zeszłym roku spotkaliśmy się na Atlantyku z pięknym jachtem Varsovie. Z George Town. Płynęlismy baksztagiem i my i oni na spinakerze. Oni mieli na swoim piękną, warszawską syrenkę.
Okazało się zę na Varsovie nikt nie mówi po polsku, za to na naszym Siriusie z Neuestadt - nikt słowa po niemiecku (bo jeden, co znał - to spał).

Przemalowywanie jest demode. Odchodzi się od przemalowywania.

Teraz, zebyśmy nie tracili tempa, a historia napięcia ja bym się skupił na tym niżu co się pogłebia powolutku na zachód od Ciśniny Drake'a i wg wszelkich prognoz przelezie na Atlantyk w nocy z czwartku na piątek z 10Bft w podstawach.

_________________
Z wyrazami
JM

Ano właśnie! Selma zasuwa już dobę dokładnie na N z prędkością ponad 8 węzłów a ten niż, w stosunku do poprzednich prognoz, się opóźnia, dając od jutrzejszej soboty ponad pięć dób żeglugi baksztagowo-półwiatrowej.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Sławek , prosze przetłumacz to na heretycki , bo nie wierzę że jestem jedyny na forumie co to odległosc mierzy w km

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Mają do Ameryki Południowej ca 500 mil. Czyli jeśli wypłyną jutro, a prognozy sie sprawdzą - są na styk.

Kurcze, gdybym napisał taki scenariusz, jak cała historia Polonusa z ostatniego roku - to by mi zarzucali, że piętrzę punkty zwrotne ponad granice prawdopodobieństwa!

_________________
Z wyrazami
JM

A jednak, Heretyku...

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Dobre kino.
Na poważnie, jak jechał po dnie,wyprostowany, było zaj..ście....
Jak zaczął się unosić, oddalać.... Było pięknie....

A mniej poważnie, jeżeli kapitan stoi i trzyma się za głowę (nie żebym go nie rozumiał), to kto kręci młynki i nadaje tempo? Mundurowy?
Argentyńskie, australijskie i inne wina mają problem..... Chile rulez!!!

Ja Ci nie wróg. Pomnóż mile przez 1,852, będziesz miał miary heretyckie.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No Zbieraju już tak przegiąłeś z tymi liczbami , że przenosimy się tu - >
viewtopic.php?f=39&p=402842#p402798

Admin - prośba , zamknij ten wątek

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Kocurku - zacytowałem jedyną frazę z Twojej wypowiedzi, która jest bezapelacyjnie prawdziwa.
A właściciel Polonusa może mieć jakieś tam nadzory, PRS-y, UM-y, KB, inspekcje i inne takie dokładnie tam, gdzie mają je inni właściciele polskich jachtów rekreacyjnych o długości kadłuba poniżej 15m.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

No to się wątek rozjechał po wodowaniu.
Chile zrobiło wiele dla polskich żeglarzy.
Co polscy żeglarze zrobili dla Chile?
Odp:

Uwaga!
Ważny komunikat.
Ten Antares jest słaby.
v

Jareczku - jeżeli wczytasz sie w moje wypowiedzi dokładniej znajdziesz tam zdecydowanie więcej cytatów bezapelacyjnie prawdziwych
Tyle, że nie chce mi się ciągnąć wątku.
Zbieraj napisał to co przypuszczałem i co jest oczywistą oczywistością.
To, że napisałem "zdaje mi się" było tylko formą grzecznościową.
Po co pisać - "wiem na pewno" ?
Tak jest bardziej dyplomatycznie
Wiadomo, że Polak potrafi omijać przeszkody
Sam pływam jachtem zarejestrowanym ... we właściwym kraju...
I tak sugeruję pozostawić temat.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

V ty siem lepiej skup na VR, bo cokolwiek odstajesz

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Polecam RAIZ - chilijskie, białe, półwytrawne, niedrogie

_________________
http://www.dobrewiatry.pl/

Dokładnie o tym Vessel'u pisałem kilkadziesiąt stron wstecz...

_________________
--
niech Wam pod stopami zakwitają kwiaty lotosu a zus się odp...

Tomasz "DrQ" "MrSzuwarowy"

jakaś nerwowość panuje

_________________
pozdrowienia piotr

Jachty nie są pojazdami lądowymi. Zupełnie nie są.

Wygląda inaczej niż w przypadku pojazdów lądowych. Zupełnie inaczej.

A bez emotikonów:
Użytkowanie polskiego jachtu rekreacyjnego o długości do 15m wymaga obecnie posiadania jednego dokumentu. Tym dokumentem jest dowód rejestracji we właściwym rejestrze (Certyfikat Jachtowy z Polskiego Rejestru Jachtów lub Certyfikat Okrętowy w przypadku Rejestru Okrętowego Izby Morskiej).
Dokument rejestracyjny wydawany jest dla potwierdzenia wpisu w księgach rejestrowych wymienionych wyżej rejestrów. Stanowi on dowód polskiej przynależność państwowej oraz dowód własności. Nie ma natomiast zupełnie nic wspólnego ze stanem technicznym jachtu.
Zdarza się, że administracja państw nadbrzeżnych lub zarządcy portów czy marin wymagają, na podstawie swoich regulacji, przedstawienia przez amatora ważnej polisy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (third party insurance) w związku z użytkowaniem jachtu.
Czy administracja lub zarządzający portami/marinami do których zawinie Polonus wymagają i takiej polisy - nie wiem. Sądzę jednak, że zainteresowani wiedzą.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Janusz i Basia wypisali się z załogi... Nie dla każdego taki stres, i jak widać nie chodzi o wiek widać Janusz ma słabość do Basi - to nie pierwsza

W trójkę przez Dreake'a

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Takich pięciu, jak nas trzech, to nie ma ani jednego...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

A my to co ?
Ja diletante, ale w excelu z pomocą Wojtka64 wam przeliczę
Virtualni zapodadzą symulację wiatrów na najblizsze 4-5 dni , a Czerwoni Was pobłogosławią na drogę ...
Ino podajcie gdzie płyniecie ?

I znów poważnie, dacie radę na wachtach przez 4-5 dni aby za Horn dopłynac , zmiany co 4 godziny tak ?

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Mój ulubiony album Genesis znów na topie

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Może nawet dzieci z tego będą

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Tomek popraw linka, bo nie wiem czy mnie Seba nie wkreca w jakies ojcostwo ..

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Nie umiem...
Poprosiłem moderację o pomoc
Album Genesis: "And than there were three"
1979 rok...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

ok sie robi



To jest to.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Arogancja i bezczelność armatora przekroczyła już wszystkie normy więc po otrzymaniu ultimatum żebym się jutro nie pokazywał na jachcie zrezygnował em z dalszej współpracy z Waszym ulubieńcem i jego kompanem panami ( o przepraszam gówniarzami S )
Leżą teraz i trzeźwieją szkoda tylko Marcina bo to miał być jego rejs życia i przepustka do wielkiego żeglarstwa .
Jako że wszystkie wydarzenia dzieją się tu publicznie proszę o więcej informacji pytać na Stacji Arctowskiego bo ja mogę być stronniczy .
Szczegóły już tylko mailem nie na forum .

Pozdrawiam i bawcie się dobrze z Waszymi pupilami oni uwierzyli że są gwiazdorami .

A moderatorów proszę o wypisanie mnie z tego grona żeglarskiego .

_________________
Pozdrawiam
"Stary" szkutnik

www.szkutnik.bydgoszcz.pl

Ty tak poważnie?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Stacja zyje swoim zyciem,wiec k...a nie mieszaj w to Stacji.

_________________
jedrek

Proponuję zamknąć wątek.
Szczególnie, że jest już c.d.n.
viewtopic.php?f=39&t=23635
Szczęśliwego powrotu!

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.