Tojest dobry pomysł i za to klikam farciażu

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Gdyby miały siedem, to marioczewa raczej nie użyłby słowa "spokojnie", bo o siódmej powtórce już byś nie napisał na forum i to z przyczyn od Ciebie niezależnych. Zatem koty muszą mieć przynajmniej osiem żyć, a jeśli dodamy jeszcze jeden żywot, jako margines bezpieczeństwa i spokoju, to wychodzi dziewięć. Czyli wszystko w poście marioczewy się zgadza.

Ale może nie sprawdzaj tego empirycznie.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Filmik pasujący do tematu.
Bury, ostrzegam przed oglądaniem!


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Już kilka lat temu pomyślano o ewentualnych rozwiązaniach problemu podtapiania...

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Nie masz co Andrzeju przestrzegać - obejrzeliśmy z Marzeną te filmiki.

Problem w przypadku mojego wypadku polegał na tym, że Marzena została na pokładzie sama a na dodatek jak wiesz jest Ona osobą po udarze i ma dość ograniczone możliwości motoryczne.

Nie wyjdzie poza kokpit, nie podniosłaby mnie w żaden sposób na talii...

I tak cały czas się zastanawiam jak Marzena jedną ręką wykonała te wszystkie manewry opanowania jachtu, sklarowania żagli, podejścia do mnie, położenia platformy, otwarcia drabinki i wyciągnięcia mnie na linach...

Niemniej filmy pouczające bo obrazują grozę problemu.

I pokazują, że trzeba za wszelką cenę nie wylecieć z pokładu.

My już po tym wypadku mamy krótkie - podwójnej długości - smycze, mam zamontowane dodatkowe uszy do wpinania się na dziobie a drabinka rufowa jest już w trakcie realizacji.

I ogólne postanowienie - bez naprawdę istotnej potrzeby nie wychodzę z kokpitu.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Żeby to się jeszcze dało załogom wytłumaczyć...

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Odgrzeję może temat - przypomniał mi o tym wątek o doświadczeniach z akcji człowiek za burtą...

Miałem po zmianie drabinki podzielić się informacją o nowej wersji drabinki rufowej - po powyższej akcji łowienia mnie na Bałtyku wykonałem na jachcie całkiem nową drabinkę na rufie - ma ona część stałą na pawęży i dwie rozkładane części - po rozłożeniu wchodzi do wody na > 100 cm - ma dwa uczciwe punkty podparcia na rufie - i skonstruowana jest tak, że po jej rozłożeniu zdecydowanie odchyla się ona od pionu do tyłu.



Rozkłada się ją linką z poziomu wody.

Dodatkowo założyłem na pawęży dwa uchwyty dla złapania się jachtu przez człowieka w wodzie - ja tego nie miałem i z tym też miałem kłopot.

O tu dość nieźle je widać:



No to tak na szybko
Pzdr
Wł.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell