Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 18:40




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 9 lip 2015, o 23:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 mar 2014, o 15:15
Posty: 597
Podziękował : 717
Otrzymał podziękowań: 364
Uprawnienia żeglarskie: Mam ;)
W maju (15-24) wybrałam się na Tradycyjny Majowy Rejs z zaprzyjaźnionym forum. Trasa rejsu nie była ściśle określona - „gdzieś na grylla”, najlepiej szkiery.
Jachty przydzielono już wcześniej. Naszej załodze przypadł w udziale Elan „nówka nieśmigana”(Elan IMPRESSION 40). Pozostałe jachty – Duforek (Dufour 375 Grand Large) i Bavarka (Bavaria Cruiser 32), już po raz kolejny uczestniczyły w rejsie forumowym.
W komplecie do nowiutkiego jachtu dostaliśmy równie świeżego kapitana – Arek Ach z „jeszcze ciepłym” patentem w swoim pierwszym kapitańskim rejsie bałtyckim.
Plany były ambitne: koło północy wypłynąć do Jastarni, a rano dalej w morze. Życie jednak szybko je zweryfikowało. Czekanie na kolejnych uczestników rejsu trza było jakoś umilić. Tu rum, tam cytrynówka... i wspólnie uradziliśmy, że wypływanie na noc to zły pomysł. Integracja przebiegała pomyślnie – zapomnieliśmy tylko, by polać Neptunowi...


Załączniki:
Komentarz: Nasza flotylla (trzy pierwsze)
P1030056.JPG
P1030056.JPG [ 92.71 KiB | Przeglądane 5730 razy ]

Za ten post autor Moroszka otrzymał podziękowania - 3: mdados, Nicram, plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lip 2015, o 07:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
C.D.N...... :roll: ?

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lip 2015, o 11:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 mar 2014, o 15:15
Posty: 597
Podziękował : 717
Otrzymał podziękowań: 364
Uprawnienia żeglarskie: Mam ;)
Spokojnie, dopłyniemy - ale w wolnych chwilach. :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

...Na efekty nie trzeba było długo czekać. Rankiem wyciągnął swe łapy po najbardziej nasączonego trunkiem żeglarza. Akcja ratunkowa odciągnęła nas od późnego śniadanka - na szczęście przebiegła pomyślnie, skończyła się jednak drobną redukcją liczbową załogi Bawarki. To był jednak tylko początek...



Za ten post autor Moroszka otrzymał podziękowanie od: plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lip 2015, o 12:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 mar 2014, o 15:15
Posty: 597
Podziękował : 717
Otrzymał podziękowań: 364
Uprawnienia żeglarskie: Mam ;)
Koło południa nieśpiesznie oddaliśmy cumy. Wstępny kierunek – Gotlandia (Visby). Słońce, lekki wiaterek – może nawet zbyt lekki, bo chwilami wspomagaliśmy się silnikiem. Lawirowanie między sieciami tak nas zmęczyło, że musieliśmy odpocząć na Helu. ;)
Po obiedzie ruszyliśmy dalej w drogę. Słońce, sielanka, choć zimno.
Tuż za półwyspem minęła nas „Empatia” z Sebusiem i Sajmonem (Tak! Sajmon na Bałtyku! I bez chorwackiego sztormiaczka...) na pokładzie. Straszyli nas przez UKF-kę jakąś „dziewiątką”. Miał to być dowcip – jak się okazało, wyjątkowo trafny.
Falowanie trochę się zwiększyło i zaczęły się pierwsze daniny dla Neptuna. Mnie też zaczęło z lekka mulić, więc szybko udałam się do koi. Kończyła się sobota – niedziela przyniosła nieco większe atrakcje...


Załączniki:
Komentarz: Na Helu
P1030064.JPG
P1030064.JPG [ 34.8 KiB | Przeglądane 5619 razy ]
Komentarz: Duforek wypływa jako pierwszy
P1030060.JPG
P1030060.JPG [ 94.52 KiB | Przeglądane 5619 razy ]

Za ten post autor Moroszka otrzymał podziękowanie od: plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lip 2015, o 17:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 mar 2014, o 15:15
Posty: 597
Podziękował : 717
Otrzymał podziękowań: 364
Uprawnienia żeglarskie: Mam ;)
"Na początku był chaos..."
Obudziłam się w nocy bombardowana bezwładnym, acz młodym męskim ciałem.;) Centralnie w oczy świeciła mi lampka, a od wyłącznika dzieliły całe kilometry. Nie dało się też sprawdzić godziny – komórka zagubiona gdzieś w jaskółce była równie odległa. Powoli zaczęło świtać, kabina tańczyła coraz bardziej, a my razem z nią. Drogą losowania trafiła mi się dziobowa. Od początku wiedziałam, że to nie najlepiej, ale rzeczywistość znacznie przerosła oczekiwania. Kolejne, coraz częstsze zmiany halsu rzucały nas o burty, materace uciekały z łóżka... Chwilami lewitowaliśmy pod sufitem. Przez luk wdać było lśniący w słońcu fok z łopotem wędrujący z burty na burtę, jaskrawo błękitne niebo, przewalające się przez pokład fale. Pomyślałam,że tam na zewnątrz musi być „zajebiście”. (Ponoć było 8-9 Beauforta - w porywach nawet więcej i fale jak domy). Kolejne próby wyjścia kończyły się, niestety, w najbliższej toalecie.
Dopiero po paru godzinach zdołałam ubrać się i wyjść do kokpitu, fale były już jednak nieco mniejsze, granatowe i lśniące w słońcu. Było pięknie, tylko diabelnie zimno. W dodatku awaria uszczelki przy butli pozbawiła nas większości zapasów gazu i szansy na jakikolwiek gorący napój. Ścigani przez ogromną, deszczową chmurę zbliżaliśmy się powoli do brzegów...Łotwy. Neptun, najwyraźniej spragniony łotewskiej ziołóweczki, skierował nas do Liepaji.

Pierwszy w porcie znalazł się Duforek, a około północy my. Szybki prysznic, toast za cudowne ocalenie i słowa uznania dla kapitana Arka, który w swoim „dziewiczym” rejsie, pozbawiony połowy załogi, wykazał się pełnym profesjonalizmem i opanowaniem. No i wreszcie spokojny sen...
Bavarka, walcząca z opornym akumulatorem, weszła do portu o świcie – na żaglach.


Załączniki:
Komentarz: Port w Liepai
P1030065.JPG
P1030065.JPG [ 76.28 KiB | Przeglądane 5567 razy ]

Za ten post autor Moroszka otrzymał podziękowanie od: plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lip 2015, o 00:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 mar 2014, o 15:15
Posty: 597
Podziękował : 717
Otrzymał podziękowań: 364
Uprawnienia żeglarskie: Mam ;)
Po późnym i obfitym śniadaniu wyruszyliśmy na podbój miasta. Byłam już kiedyś w Liepai, skupiłam się więc nie tyle na zwiedzaniu, co na zakupie tutejszych przysmaków: mojego ulubionego łotewskiego chleba, białego sera od tutejszych krówek i oczywiście Ryskiego Balsamu (Rygas Melnais Balzams).
Po obiedzie dwie załogi udały się na plażę, my zaś na poszukiwanie punktu nabijania butli turystycznych. Przy okazji zwiedziliśmy tutejsze jezioro, obfitujące w ptaki i taaakie ryby. W drodze powrotnej skosztowaliśmy tez tradycyjnej solijanki.
Wieczorem - zbiorowa imprezka przy gitarze.


Załączniki:
P1030082.JPG
P1030082.JPG [ 76.43 KiB | Przeglądane 5503 razy ]
P1030091.JPG
P1030091.JPG [ 109.56 KiB | Przeglądane 5503 razy ]
Komentarz: Spacer po uliczkach Liepai
P1030090.JPG
P1030090.JPG [ 82.74 KiB | Przeglądane 5503 razy ]
Komentarz: Targowisko na świeżym powietrzu
P1030083.JPG
P1030083.JPG [ 89.44 KiB | Przeglądane 5503 razy ]
Komentarz: Hala targowa
P1030077.JPG
P1030077.JPG [ 66.61 KiB | Przeglądane 5503 razy ]

Za ten post autor Moroszka otrzymał podziękowanie od: plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lip 2015, o 01:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 mar 2014, o 15:15
Posty: 597
Podziękował : 717
Otrzymał podziękowań: 364
Uprawnienia żeglarskie: Mam ;)
I jeszcze Liepaja...


Załączniki:
Komentarz: Solijanka
P5170493.JPG
P5170493.JPG [ 78.47 KiB | Przeglądane 5498 razy ]
P1030116.JPG
P1030116.JPG [ 130.81 KiB | Przeglądane 5498 razy ]
Komentarz: Wieża widokowa nad jeziorem
P1030105.JPG
P1030105.JPG [ 62.52 KiB | Przeglądane 5498 razy ]

Za ten post autor Moroszka otrzymał podziękowania - 2: maciek.k, plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lip 2015, o 09:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 mar 2014, o 15:15
Posty: 597
Podziękował : 717
Otrzymał podziękowań: 364
Uprawnienia żeglarskie: Mam ;)
O świcie wyruszyliśmy w dalszą drogę. Kierunek – znów Visby. Tym razem nikt nie zapomniał polać Neptunowi. Uczęstowany chyba wszystkim „czym chata bogata”, był więc dla nas łaskawy i po ponad dobie miłej żeglugi bez przeszkód dotarliśmy do celu. Na końcowym odcinku wyłączył nawet wiatr, byśmy mogli spokojnie kontemplować urodę gotlandzkich klifów.W Visby wylądowaliśmy w środę koło południa. Miasteczko urzekło mnie (i nie tylko mnie) swoją urodą. Godzinami mogłabym włóczyć się po zaułkach, wąskich uliczkach z bajkowymi domkami, murach i ruinach.
Wieczorem zapadły decyzje: jutro dalej w drogę. Dokąd? - tu już zdania były podzielone. Durorek i Bavarka myślały o drodze powrotnej do Gdyni – Arek zaś o pierwotnym celu rejsu, czyli szkierach.
Od tej chwili każdy z jachtów obrał własny kierunek. Naszym stało się miasto Västervik i otaczające je szkiery.


Załączniki:
P1030250.JPG
P1030250.JPG [ 69.61 KiB | Przeglądane 5439 razy ]
P1030252.JPG
P1030252.JPG [ 76.88 KiB | Przeglądane 5439 razy ]
P1030211.JPG
P1030211.JPG [ 104.37 KiB | Przeglądane 5439 razy ]
P1030209.JPG
P1030209.JPG [ 97.11 KiB | Przeglądane 5439 razy ]
P1030233.JPG
P1030233.JPG [ 75.44 KiB | Przeglądane 5449 razy ]
P1030206.JPG
P1030206.JPG [ 76.65 KiB | Przeglądane 5449 razy ]
Komentarz: Visby
P1030196.JPG
P1030196.JPG [ 78.4 KiB | Przeglądane 5449 razy ]
Komentarz: Wschód słońca za główkami portu
P1030138.JPG
P1030138.JPG [ 77.61 KiB | Przeglądane 5449 razy ]
Komentarz: Liepaja o świcie
P1030128.JPG
P1030128.JPG [ 52.57 KiB | Przeglądane 5449 razy ]

Za ten post autor Moroszka otrzymał podziękowanie od: plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lip 2015, o 11:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 mar 2014, o 15:15
Posty: 597
Podziękował : 717
Otrzymał podziękowań: 364
Uprawnienia żeglarskie: Mam ;)
Wyruszyliśmy wczesnym rankiem, żegnając port podświetlony pierwszym porannym słońcem. Dalsza żegluga była równie przyjemna – w południe zrobiło się nawet na tyle ciepło, że niektórzy próbowali złapać nieco opalenizny. Wypatrywaliśmy pierwszych szkierów. Wczesnym popołudniem wpłynęliśmy między coraz gęściej położone skaliste okruchy. Najpierw nagie, później coraz bardziej zadrzewione i z bardziej „wypasionymi” chatami.
W Västervik uzupełniliśmy zapas paliwa, bo prognozy wiatrowe były niezbyt korzystne.


Załączniki:
Komentarz: Elan w Västervik
P1030301.JPG
P1030301.JPG [ 77.31 KiB | Przeglądane 5418 razy ]
Komentarz: Szkiery w okolicach Västervik
P1030282.JPG
P1030282.JPG [ 64.66 KiB | Przeglądane 5418 razy ]
P1030281.JPG
P1030281.JPG [ 55 KiB | Przeglądane 5418 razy ]
Komentarz: Gotowi do drogi
P1030260.JPG
P1030260.JPG [ 64.68 KiB | Przeglądane 5418 razy ]
Komentarz: Poranek w Visby
P1030256.JPG
P1030256.JPG [ 66.75 KiB | Przeglądane 5418 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2015, o 22:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 mar 2014, o 15:15
Posty: 597
Podziękował : 717
Otrzymał podziękowań: 364
Uprawnienia żeglarskie: Mam ;)
O zachodzie słońca opuściliśmy szkiery i ruszyliśmy w drogę powrotną. Początkowo z wiatrem było kiepsko, można było więc spokojnie podziwiać nocne widoki: światła Olandii z prawej, blade światełka Gotlandii z lewej i masę gwiazd w górze. Rankiem jednak ładnie się rozwiało i pięknym bajdewindem mknęliśmy w stronę Gdyni. Aby było jeszcze przyjemniej, kapitan dał wolne Józkowi i Heńkowi (tak nazwaliśmy naszego dzielnego autopilota) i oddał ster w nasze ręce. Mogliśmy zatem w pełni delektować się żeglugą, szczególnie że dzień był słoneczny. Udało nam się nawiązać kontakt radiowy z załogą Duforka. Jak się okazało, w czasie gdy my penetrowaliśmy szkiery, Duforkowcy grillowali w Klintenhamn na Gotlandii. Bavarka skierowała się zaś prosto do Gdyni.
Załącznik:
P1030322.JPG
P1030322.JPG [ 56.87 KiB | Przeglądane 5326 razy ]
Załącznik:
P1030338.JPG
P1030338.JPG [ 69.42 KiB | Przeglądane 5326 razy ]
Załącznik:
P1030314.JPG
P1030314.JPG [ 58.78 KiB | Przeglądane 5326 razy ]
Załącznik:
20150521_150904.jpg
20150521_150904.jpg [ 109.02 KiB | Przeglądane 5326 razy ]

Sobota, równie słoneczna i wietrzna, upływała już pod znakiem portowych przygotowań: jedni obrali kierunek higieniczny, inni nerwowo szukali pierwszego zasięgu.
Mimo że należałam do pierwszej grupy, to i mnie dopadł pierwszy SMS z lądu. Niestety, przykry: jeden z moich przyjaciół, Sławek Borysionek, odszedł na zawsze. :( I chociaż ta wiadomość nie była zaskoczeniem, to jednak wieczorne plany wesołej imprezki z Tygrysicą i Sebusiem musiały ulec korekcie.
W promieniach zachodzącego słońca wpłynęliśmy do portu Gdyni. Cumy odebrała, odświeżona już, załoga Bavarki. Przywitanie, wspólne zdjęcie w forumowych koszulkach, toasty za cudowne ocalenie, wizyta na Empatii i ostatni grill przy kei. Późnym wieczorem przypłynął Duforek i ekipa rejsowa była już w komplecie.



Za ten post autor Moroszka otrzymał podziękowania - 2: Micubiszi, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2015, o 23:11 

Dołączył(a): 7 lut 2013, o 18:08
Posty: 507
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: Funka 1965
Piknym jenzykiem napisals :kiss:
Zycze Ci w tym sezonie wielu udanych rejsow.


Pzdr


Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lip 2015, o 06:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Fajny wypad i w ogóle, ale czemu autopilot zazwyczaj sterował, to nie wiem. Chyba zawsze wart poćwiczyć, jak jest możliwość...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lip 2015, o 15:31 

Dołączył(a): 18 kwi 2014, o 15:10
Posty: 214
Podziękował : 38
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: jsm
waliant napisał(a):
Fajny wypad i w ogóle, ale czemu autopilot zazwyczaj sterował, to nie wiem. Chyba zawsze wart poćwiczyć, jak jest możliwość...


Na Bavarce nie chodził ani sekundy (bo się popsuł ;) tydzień wcześniej). Przynajmniej było wiadomo, kiedy wypadało by się już zarefować.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lip 2015, o 17:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 mar 2014, o 15:15
Posty: 597
Podziękował : 717
Otrzymał podziękowań: 364
Uprawnienia żeglarskie: Mam ;)
Ale został jeszcze jeden dzień... :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Niedzielny poranek przywitał nas ciepłem i słońcem. Nieśpieszne pakowanie i pierwsze pożegnania. Zubożeni o dwóch członków załogi, ale zasileni kilkuosobową polsko -czeską ekipą popłynęliśmy jeszcze do Sopotu. Stanęliśmy tuż przy molo. Ekipa poszła obejrzeć marinę, ja postanowiłam poopalać się na pokładzie, czyli „ lansing” – jak się okazało, reklamowy. Chyba połowie pań na molo zamarzyło się to samo, bo co chwila pytano mnie, ile taka przyjemność kosztuje. Skwapliwie udzielałam informacji (Atsea winna mi jest prowizję ;) ), dyplomatycznie nie wspominając o mniej przyjemnych aspektach żeglowania.
Po południu powrót do Gdyni, zdanie jachtu, ostatnie uściski i w drogę do domu. Może spotkamy się na kolejnym rejsie...
Trasa rejsu wypożyczona ze zbiorczej relacji fotograficznej opracowanej przez Waju.
Całość mający dużo czasu (liczy ponad tysiąc zdjęć) można obejrzeć tu:
https://plus.google.com/photos/10215904 ... f35x5ff6QE


Załączniki:
Mapa_majowy_pr_ba.jpg
Mapa_majowy_pr_ba.jpg [ 117.63 KiB | Przeglądane 5215 razy ]

Za ten post autor Moroszka otrzymał podziękowanie od: Michal
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2015, o 05:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lip 2015, o 15:51
Posty: 6
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Morski
Fajne opowiadanie, już wiem kto następnym razem będzie pomagał łosiowi w opisach ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL