Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 21:39




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 600 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 lip 2018, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Proponuję "ciszej nad tą trumną", jeśli nikt nie chce zamknąć watku, to zostawcie Sajmonowi brzmienie sobiea muzom. Nawet jeśli imię muzy brzmi Mendax.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: Vela III
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2018, o 18:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
No to moj glos polemiczny :)
HANIA: 1. Temat sprowadzenia Polonusa do PL powinien być już definitywnie zamknięty. Stało się co się stało. Jedni pomagali inni nie. Jedni mieli przysłowiowe jaja inni nie. Jednych stać na prawdomówność innych nie.

SAJMON: A ja na przyklad uważam inaczej. Wcale nie uważam że "powinien być definitywnie zamknięty". No bo niby dlaczego. Aczkolwiek jesli w sposob naturalny sam wygaśnie... No na pewno nie bede sie upierał, że wątek powinien byc kategorycznie kontynuowany. Nie czuje sie kompetentny poczac ktory watek powinien byc definitywnie zamkniety/kontynuowany (niepotrzebne skreslić)

HANIA: 2. Czas na otwarte powiedzenie jakie są plany wobec jachtu, kto jest jego właścicielem, kto decyduje o jego losach - tak by ew. sponsorzy wiedzieli w co się pakują.

SAJMON: To jest najśmieszniejszy fragment :) A z czego to przepraszam bardzo wynika, że nadszedl "czas otwartego powiedzenia"... Czy to jakis wspolny czas dla wszystkich armatorów? Tak samo mają zaraportować właściciele Roztocza, Rzeszowiaka, Pogorii, Shifu, Dulci itd... itd...
Jacy sponsorzy? :) :) Jak Cię interesuja plany Seby, to go zapytaj! Numer telefonu masz do niego.
Ja umiarkowanie, ale jestem ciekawy, wiec rozmawialem wczoraj z Sebą przez telefon. Jak mnie bedzie ciekawosc gniotla zadzwonie znowu, ale nie uważam że mialbym "żądać" publicznego raportowania.
Zobaczymy. Może a nuż będzie zalożony wątek "Remont Polonusa". Obowiązku czytania pewnie nie będzie.

HANIA: 3. Sajmonie, raczysz żartować ! Jako źródło faktów zaistniałych przywołujesz własną książkę. No słabe to. To Twoja książka i Twoja wizja, i nijak nie może stanowić obiektywnego źródła wiedzy. Co najwyżej może być pisaną formą tego co przeżyłeś i tego co zapamiętałeś z tej przygody.

SAJMON: Gdybym się chcial opierać na pamięci no to rzeczywiscie byłaby to fikcja literacka. Natomiast wyruszając na Antarktydę, podjąlem zamiar napisania relacji, w formie książkowej, opartej na prowadzonym systematycznie dzienniku. Ponieważ dziennik prowadzilem bardzo wytrwale, systematycznie. Codziennie. Opisujac wydarzenia, przemyslenia z przed chwili, sprzed godziny sprzed pół dnia. Moja książka to nie wizja, ale opis faktów, wydarzen, przefiltrowanych przez moje poczucie humoru, przez moją wrażliwość lub jej brak, przez moje widzenie świata. Może jak najbardziej stanowic źródlo wiedzy na temat przebiegu prac, chronologii zdarzeń. Jest oczywiscie, bo jakże ma byc inaczej w moim pamietniku, wiele subiektywnych opinii, ocen, przypuszczen. Inteligentny czytelnik odróżni suche fakty, od moich komentarzy, wrażeń ocen.

HANIA: 4. Sajmonie, wydałeś książkę z własną wizją - wolno Ci

SAJMON: Wizja to biorac pod uwage ilosc notatek i zdjęc jakie dzień w dzień wykonywalem jest uważam wielce nietrafione :)

HANIA: bierzesz udział w różnych spotkaniach - wolno Ci. Czyli jesteś aktywny w opisywaniu tego co zaszło na antypodach. W przeciwieństwie do Ciebie Janusz niczego takiego nie robi. Ot czasem jakieś zdanie na forum napisze. Natomiast jak już się odezwie to go atakujesz. Bo co ? Bo inaczej widzi i ocenia Wasz pobyt tam ? No przecież ma do tego takie samo prawo jak każdy z Was !!!

SAJMON: A jakis przyklad rzekomego ataku tu na forum? Bo moim zdaniem zmyślasz. No chyba że za atak uważasz moją prośbę, by Janusz otwartym tekstem z otwarta przyłbicą, powiedział, jaka jest jego pamieć o newralgicznych wydarzeniach, jakie byly jego motywacje rezygnacji z udziału w powrotnym rejsie. Nie ma ochoty - jego wola. Ja gdy ktoś ma ochotę zapytac odpowiem na każde pytanie.

HANIA: 5. Najbardziej ciekawa byłaby relacja pracowników stacji - wszak obserwowali całość nieco z boku. I ta relacja byłaby najbliższa prawdzie.

SAJMON: Ciekawa hipoteza, ale nie do zweryfikowania. Po pierwsze pracowników przewinęło się tam dwudziestukilku, więc byloby pewnie wiele rożnych diametralnie relacji, w zależnosci kto, jak byl zaangażowany emocjonalnie. Ja znam wiele opinii, bo już w Polsce widzialem się osobiscie z piecioma osobami, z kilkoma kolejnym jestem w luźnym, ale stałym kontakcie messengerowym.
Z pewnymi osobami widziec bym sie z oczywostych wzgledów widzieć nie miał ochoty.
Wszystko zależy od konkretnej osoby...
Czy myslisz, że miarodajna bylaby relacja pracownika, który maczał palce w zniknięciu kompasu, dwóch kuchenek, odbijaczy, kotwicy zapasowej Polonusa. Taka osoba to wybitnie czarna owca i niechlubny wyjątek, no ale wciąż pracownik stacj...

HANI: 6. Światek jest mały i już z kilkoma osobami się spotkałam, co to spotykały Sebę na Polonusie w czasie akcji powrót do Polski. Najlepiej by było, by te osoby same napisały co zobaczyły. Każda z nich podsumowywała: ech, szkoda gadać ...

SAJMON: To już jakby nie moj problem. Seba jest dorosly i sam odpowiada za ssoje czyny. Jeśli ktos ma pretensje, może jeśli zechce, napisać o tym na FB, na forum. Najlepiej pod wlasnym nazwiskiem. Uważam, że jeżeli przekazujesz tutaj zaslyszane opinie od anonimowego informatora, powinnaś zacząć zdanie od "uprzejmie donoszę".

HANIA: 7. Jakim prawem Sajmonie przypisujesz sobie prawo do wygłaszania wyroków i bycia tym jedynym co to niby faktami sypie nam tu jak z rękawa ??? Bo tam byłeś ?

SAJMON: Pytanie z tezą. Fałszywą tezą. Nie przypisuje sobie prawa do wydawania wyroków. Raczej wystawiam pod osąd moje opinie i fakty takie jakie je zapisalem, opisałem, oceniłem, zapamietałem. Natomiast zdecydowanie nie dam sobie odebrać prawa do relacjonowania faktów, bo tam bylem. Bo brałem udział w wydarzeniach, które opisuję. Liczyłem, że nie będę jedyny, ale ileż można zachęcać? Ostatni raz sprobuję... Janusz! Napisz proszę, co spowodowalo, że opuścileś jacht i dlaczego nie chciałeś na jacht powrocić, by wziąć udzial w rejsie. Oczywiście wolna wola, nie czuj się zobowiązany ;)

HANIA: 8. Na tej samej przystani, co to obecnie gości Polonus - mam jacht i jestem na nim codziennie po kilka godzin... Polonus całkiem blisko. Widzę go doskonale. Hm ... pisać o wszystkim co widzę ? Może fotki wrzucać ?

SAJMON: Jeśli czujesz taką misję? A może ktoś z forumowiczów ma sąsiadów, którzy nie zasuwają zasłon? Proszę (w imieniu Hani, bo mnie to nie kręci) - piszcie co widzicie, wrzucajcie fotki.

HANIA: 9. Sajmonie, zmilcz Pan czasem i wstydu sobie oszczędź.[/quote]

Sajmon: A teraz ćwiczenie: w punkcie 9. w miejsce "Sajmonie" wstaw "Haniu", w miejsce "Pan" wstaw "Pani" - przeczytaj na głos i przemyśl...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2018, o 20:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Sajmon napisał(a):
Ja gdy ktoś ma ochotę zapytac odpowiem na każde pytanie.

Całkiem niedawno już to deklarowałeś. Zadałem pytanie i nie odpowiedziałeś.
Czyli sprawdzę Twoją prawdomówność kolejny raz :-P
Tym razem pytanie takie:
Na ile ten ktoś musi być kimś, żebyś odpowiedział na zadane pytanie ?
Wiemy już, że nie na każde odpowiesz ( nie każdemu ? )
Jakie warunki musi spełnić pytanie i zadający je ? Żebyś swoją deklarację zrealizował ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2018, o 20:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4446
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 754
Otrzymał podziękowań: 1514
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
MarekSCO napisał(a):
Sajmon napisał(a):
Ja gdy ktoś ma ochotę zapytac odpowiem na każde pytanie.

Całkiem niedawno już to deklarowałeś. Zadałem pytanie i nie odpowiedziałeś.
Podobnie było z moimi pytaniami...

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2018, o 21:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
MarekSCO napisał(a):
Sajmon napisał(a):
Ja gdy ktoś ma ochotę zapytac odpowiem na każde pytanie.

Całkiem niedawno już to deklarowałeś. Zadałem pytanie i nie odpowiedziałeś.
Czyli sprawdzę Twoją prawdomówność kolejny raz :-P
Tym razem pytanie takie:
Na ile ten ktoś musi być kimś, żebyś odpowiedział na zadane pytanie ?
Wiemy już, że nie na każde odpowiesz ( nie każdemu ? )
Jakie warunki musi spełnić pytanie i zadający je ? Żebyś swoją deklarację zrealizował ?


Warunkiem jest to, żeby pytanie skierowane było do mnie.
Sądzilem, że pytanie adresowane jest do Seby, czy może do Janusza. Ja poznałem Janusza na lotnisku. Nie brałem udziału w naradach przedrejsowych. Nie bylo moją troską komletowanie ekipy. Nie wiem, czy Janusza trzeba bylo namawiać, czy sam chciał. Marcina też nie znałem osobiście. Basię poznałem na Polar Pioneerze.
Reasumując - pytanie kieruj raczej do Seby, lub do Janusza

Teraz spróbuję znaleźć pytanie Bartka... Nie pamiętam ani pytania, ani dlaczego nie odpowiedziałem

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2018, o 21:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
PS. A ta korespondencja radiowa to nagrała się "przy okazji" filmowania wypłynięcia, czy nagrywający chciał mieć utrwaloną decyzję? I czy druga strona wiedziała, tak jak pierwsza, że to się nagrywa (nie pytam o RODO)?


Nie wiem czy chodzi o to pytanie, ale pamiętam, że na świeżo mnie zniesmaczylo i odpowiedź zostawilem na później. Potem zapomniałem.
No to odpowiadam później. W trakcie kilku miesięcy akcji nagraliśmy setki filmików. Blisko czterysta.
Większość nieprzemyślanych, nic nie mówiących niewiele pokazujących. Tak naprawdę zacząlem je ogladać na etapie kończenia książki. A nawet... Tak. Już po oddaniu książki do druku, bo zmienialem w drukarni plik okladki, żeby zamieścić tam info o kanale na youtube z filmikami ilustrujacymi książkę.
Wtedy trafiłem między innymi na filmik, na którym Seba po raz ostatni drogą radiową pyta Janusza o decyzję w sprawie udzialu w rejsie. Zatem był to jeden z setek filmików, o którym nikt nie pamiętał że istnieje, ale dzisiaj jest interesujacym świadectwem o tym jak bylo naprawdę. Zachecam do oorownania filmiku i opisu w książce. Są minimalne kosmetyczne różnice. Inny szyk zdania, ktory w notatkach zapisalem z pamieci, nie z filmu. Janusz nie wiedział, że w trakcie rozmowy radiowej robimy filmik. No chyba, że jest jasnowidzem i wiedział :) :)

Oczywiscie chodzilo nie o Bartka, a o Wojtka Bartoszyńskiego.... sorki

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2018, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4462
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Tomek, zgodnie z Twoim mottem , lepiej juz nie bedzie. Admini , zamknijcie ten wątek , bo prawdy medialnej nigdy sie nie dowiemy. Zresztą taka nie istnieje.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2018, o 22:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Dar_bob_63 napisał(a):
Tomek, zgodnie z Twoim mottem , lepiej juz nie bedzie. Admini , zamknijcie ten wątek , bo prawdy medialnej nigdy sie nie dowiemy. Zresztą taka nie istnieje.


Myślisz, że to zamknie chęć ludzi poznania prawdy - nie medialnej, ale tej obiektywnej ?

Zamkniesz jeden wątek to powstaną trzy inne...

Parę godzin spędziłem u nas w Klubie w Neptunie tej zimy na rozmowie z Basią i Januszem o Polonusie przy okazji jakiejś imprezy klubowej...

Kolejny cały wieczór przegadaliśmy z Marcinem (wraz z Jego i moją kobietą) - przed Ich - ze Sławkiem rejsem tą "mydelniczką" na Bornholm :mrgreen: - na u mnie na jachcie słuchając oczywiście Marcina wersji ratowania Polonusa.

Po wysłuchaniu tych opowieści nie wypowiadam się i nie publikuję tych wypowiedzi bo
nie mam do tego autoryzacji ich autorów lub wręcz zostałem poproszony o NIE PUBLIKOWANIE tego a poza tym publikacją taką wywołałbym kolejną forumową ogromną burzę...

Ale nie licz Darek, że temat przeminie i ludzie o nim zapomną ...

Ludzie wpłacili pieniądze na "ratowanie" tego jachtu - ja świadomie nie zrobiłem tego - i może dlatego chcą wiedzieć co np. z ich pieniędzmi się stało - bo tak ludzie mają ...

Ot - taka nieśmiała dygresja do Twojego Darku postu o zamknięciu wątku ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 5: Kurczak, MarekSCO, MaxLux, reed, Vela III
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lip 2018, o 23:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4462
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Ale nie licz Darek, że temat przeminie i ludzie o nim zapomną ...
Jestem ostatni który o tym zapomni, choć chciałbym, mając dzisiejszą wiedzę. Polonus to tylko rzecz, którą ma w reku ten czy inny człowiek. Czy ładny czy brzydki , umalowany czy przystrojony w piórka... tak jak w Świnoujściu przy podejściu . Wtedy byłem pełen entuzjazmu , a dziś pamiętam tylko ludzi : Zbigandrewa emeryta na wózku , co to kierował cała akcją cumowania, załatwił wcześniej miejsce w Marinie.. Marcin , to ten co stracił zdrowie na Antarktydzie... siedział na betonie kei , potem sie podniósł i witał załogę Polonusa. Dotrwał, mimo tego że lepiej wygląda niż sie czuje. Przyjechał 500 km na czas, odjechał 2 godziny po zacumowaniu. Dzieki Marcin .
Dzis sie nie loguje na forumie , nie pytam dlaczego. No i Madzia, zona Olka świetna dziewczyna która juz 2 dni wcześniej siedziała na placu z telefonem w reku ....
Było tez paru rowerzystów wczasowiczów , którzy dojechali na powitanie.
O innych nie wspominam , bo nie warto.
Załoga która dotarła do Swinkowa....Darek, Olek, Seba, Ania .
Wszystkich ich widzialem na jachcie podczas podejscia.

Jeśli chcieliście szczegóły jak witano Polonusa, to własnie Wam podałem .

Z Marcinem mam kontakt prawie codzienny, zdrowia życzę , jak cos to dzwoń. Zbyszek mam nadzieję , że też daje radę...

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...



Za ten post autor Dar_bob_63 otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 08:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Sajmon :)
Dzięki za odpowiedź.
Nie byłem pewien powodu dla którego nie odniosłeś się do mojego pytania, dlatego powtórzyłem.
( Podejrzewałem, że ignorujesz świadomie i chciałem uściślić - mnie czy pytanie )
Prawdę mówiąc pytanie zadałem Tobie dlatego, że deklarowałeś ze odpowiedź padnie.
I właściwie zadałem je tylko po to, żeby złożyć tą deklarację...
Że dla mnie osobiście Wasza historia stanowi, że "żaglówkom bliżej do żaglowców" ;)

Samo pytanie o tyle sensowne, że to chyba jedyne które mogłem zadać i wyobrazić sobie sytuację z jako taką dokładnością ( często różni ludzie proponowali mi udział w różnych "ratowaniach" - udział z pozycji "fachowca" )

Ale to raczej z takiej czysto ludzkiej ciekawości pytałem.
Bo odpowiedź jaka by nie była, do mojej wizji zdarzenia nie wnosi nic.
Mój stosunek do akcji Seby jest bezwzględnie pozytywny - Nie ma na to wpływu zdanie Seby o mnie i nic innego...
Mój stosunek do "przysrywania" jakie stosuje szkutnik - jest bezwzględnie negatywny - na tych samych zasadach.
Mój stosunek do takiego przysrywania jest negatywny po prostu :D
I to właściwie cała moja ocena sytuacji :D

Dar_bob_63 napisał(a):
Jestem ostatni który o tym zapomni, choć chciałbym, mając dzisiejszą wiedzę.

Ja mam lepiej. Żadna wiedza mi nie przeszkodzi pamiętać ;)
Darku. Moim zdaniem krytycznie ważne, że zardzewiały jacht ma takie samo prawo wejść do portu pod banderą, jak niezardzewiały ;)
I żeby mimo poglądów i sympatii żeglarzy, to prawo zachował ;)
I inne takie...



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 08:35 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
MarekSCO napisał(a):
zardzewiały jacht ma takie samo prawo wejść do portu pod banderą, jak niezardzewiały ;)
I żeby mimo poglądów i sympatii żeglarzy, to prawo zachował ;)
I inne takie...


Dlatego właśnie po akcji ratowania, pozniejszej akcji dlugiego powrotu do kraju, naturalną siłą rzeczy będzie kolejna faza czyli generalny remont, by już jego zardzewiały kadłub nie przyciągał nadmiernej uwagi w portach ;)

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein



Za ten post autor Seba otrzymał podziękowania - 2: Colonel, MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 10:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1742
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Sajmon napisał(a):
No to moj glos polemiczny

Sajmonie, traktujesz moje wypowiedzi protekcjonalnie, wielki nauczyciel poucza niedouczoną maluczką. Obyś się nie zdziwił kiedyś. Stawiasz siebie ponad wielu ludzi, nie wiesz czy ci ludzie aby nie napisali książki, może nawet kilku i mają o tym jakieś pojęcie ...
To tak na marginesie.
Odnosząc się do mojego postu i Twych odpowiedzi. Ja nie mam tyle czasu by je rozwijać. Odpowiem więc bardziej zbiorowo.
Podważam Twoje wypowiedzi i Twoją książkę jako neutralne źródło wiedzy. I nie dlatego, że tak czy inaczej oceniam Ciebie jako takiego. Jestem historykiem. Dla mnie Twoja książka jest jedną z wielu relacji. Subiektywną. Jeżeli pisałeś "dziennik", robiłeś zdjęcia i filmiki - to Ty decydowałeś co i jak utrwalić. Identycznie odnosimy się do kronik Kadłubka czy Długosza. To ich wizje i ich relacje. Historyk nie powinien bez zbadania wszystkich dostępnych źródeł odważyć się na podanie ogółowi: tak było. W tym kontekście, w całej okołopolonusowej sprawie Twoje zdanie jest tylko i wyłącznie Twoim zdaniem subiektywnym i nie może być przez Ciebie samego przywoływane jako poparcie tego co mówisz. Masło maślane.
Stąd moje sugestie, że dopiero po opublikowaniu wielu różnych relacji, można pokusić się o ocenę wydarzeń, zbliżając się do jakiejś prawdy. Bliższej relacji Janusza, Marcina, Seby, Twojej ? Nie wiadomo. Brak danych.
Pytanie o to co z planami odn. Polonusa. Wybacz, ale jesteś jedną z tych osób, która bardzo aktywnie "rozdmuchała" wątek jachtu. Odzew był ogromny, wsparcia różnej maści. Jeżeli powiedziało się A, to z pokorą trzeba powiedzieć B, C ... Z. Ludzie kibicowali to i pragną wiedzieć co dalej. Co dalej z jachtem, którego historia jest niezwykła. Czy Seba jest/pozostanie jego właścicielem i będzie sobie na mim pływał/zarabiał/mieszkał, czy też może Polonus "przejdzie" pod skrzydła jakiejś organizacji ? W tym kontekście dla ew. darczyńców i sponsorów sprawa własności jest istotna. Bo np. organizacji społecznej ktoś ma ochotę/możliwości przekazać jakąś kwotę, a tzw. prywaciarzowi nie ma ochoty. Bez względu kim ten jest. A może dla kogoś i to może mieć znaczenie.
W pkt. 1 wyraziłam swoje zdanie, że wątek powinien być zamknięty. Mało w nim wypowiedzi merytorycznych i rzetelnych. Do takiego zdania mam prawo. Wątek Polonusa i ludzi z nim związanych (głównie Seby) będzie przecież istniał w ludzkiej świadomości i zapewne będzie się pojawiał. No sorry ale to są konsekwencje jak się kto pcha na okładkę.
Co do wstydu: zastanów się dobrze sam przed lustrem. Ja nie mam problemów z patrzeniem w oczy zarówno sobie jak i wobec otoczenia.
Nie sprawia mi radochy śledzenie co się dzieje na Polonusie. Stoi blisko i trudno nie widzieć. Ja jestem zajęta przygotowywaniem własnego jachtu do przyszłego sezonu. Niezwykle przykre natomiast są komentarze ludzi, którzy nawet nie przypuszczają, że znam Sebę. Sami powinni je wyrazić publicznie. Ja sygnalizuję, że takie są. Sądzę, że doskonale wiesz co autor miał na myśli zarówno w odniesieniu do Seby jak i siebie samego. To ludzie, którzy z Wami się spotkali na różnych etapach ratowania i powrotu Polonusa.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka



Za ten post autor Hania otrzymał podziękowania - 3: burzum, Colonel, Vela III
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 10:30 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Na miejscu tej pani z zachodniopomorskiego nie szarżowałbym z zarzutami, w stosunku do innych o protekcjonalność wypowiedzi i nauczanie maluczkich.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 10:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1742
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Jakoś sobie nie przypominam, bym do kogokolwiek zwracała się w formie " Piotrusiu, Sajmonku, Sebusiu, Micusiu, Redziku...." . Ponieważ nie łączą mnie żadne zażyłości z Sajmonem, to napisanie do mnie "Haneczko" jest protekcjonalne. Mam prawo sobie nie życzyć.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka



Za ten post autor Hania otrzymał podziękowanie od: Vela III
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 11:16 

Dołączył(a): 26 sie 2013, o 13:54
Posty: 137
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 53
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz Jachtowy
Seba napisał(a):
kolejna faza czyli generalny remont, by już jego zardzewiały kadłub nie przyciągał nadmiernej uwagi w portach ;)


Czy znany jest jakiś wstępny termin remontu ? Chętnie wpadłym na jakiś choćby krótki rejsik , choćby jeszcze zardzewiałym . Popłynąć jachtem z taką historią , to gratka cenniejsza niźli nowiutkim pachnącym beneteau :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 14:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Hania napisał(a):
Jakoś sobie nie przypominam, bym do kogokolwiek zwracała się w formie " Piotrusiu, Sajmonku, Sebusiu, Micusiu, Redziku...." . Ponieważ nie łączą mnie żadne zażyłości z Sajmonem, to napisanie do mnie "Haneczko" jest protekcjonalne. Mam prawo sobie nie życzyć.

Wystarczy powiedzieć. Moim zdaniem jesteś przewrażliwiona. Musiałem szukajki użyć, żeby znaleźć. Nik masz w formie zdrobniałej, choć nie jesteś w zażylych stosunkach ze wszystkimi userami, a jesteś osobą dorosłą. Musiałem pisząc spontanicznie, pomylić się po prostu. Jeśli w tym doszukujesz sie drugiego dna...
Zaraz napiszę polemikę do Twojego postu. Na wszelki wypadek użyję formy bezosobowej, bo nie wiem czy pisanie Hanno, nie byłoby uznane za złośliwość w tym kontekście, a wagi zdrobnień "Hania" Haneczka" nie rozróżniam, wiec znowu w tym kontekscie używając imienia Hania mógłbym być posądzony o złe intencje

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowanie od: martinez98
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 14:53 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Hania napisał(a):
Czy Seba jest/pozostanie jego właścicielem i będzie sobie na mim pływał/zarabiał/mieszkał, czy też może Polonus "przejdzie" pod skrzydła jakiejś organizacji ? W tym kontekście dla ew. darczyńców i sponsorów sprawa własności jest istotna. Bo np. organizacji społecznej ktoś ma ochotę/możliwości przekazać jakąś kwotę, a tzw. prywaciarzowi nie ma ochoty.

Nie chcę się wtrącać, ale Seba jest "prywaciarzem". ;)

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 15:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Hania napisał(a):
Hania


A życzenia imieninowe przyjmujesz ?

Jak tak to najlepszego :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 16:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
.H: Sajmonie, traktujesz moje wypowiedzi protekcjonalnie, wielki nauczyciel poucza niedouczoną maluczką

T: To Twoja subiektywna, nieuprawniona moim zdaniem teza, odczucie. Dyskutujmy na argumenty, nie na emocje, odczucia. Ale faktem jest, że niektóre Twoje argumenty uważam za infantylne. Przykład? Proszę bardzo...

H: Obyś się nie zdziwił kiedyś. Stawiasz siebie ponad wielu ludzi, nie wiesz czy ci ludzie aby nie napisali książki, może nawet kilku i mają o tym jakieś pojęcie ...
To tak na marginesie.

S: To mi brzmi jak "ale mój tato ma wcale że większy samochód". Rzekomo stawiam się ponad wielu ludzi... Jak wielu tych ludzi? Co to za ludzie. No i co za książki ci ludzie napisali?
Czy Twoim zdaniem o wartości czlowieka świadczy ilość napisanych książek? Ciekaw jestem jaką myśl ukryłaś za tym zdaniem...
No i jeszcze raz to Twoje zdanie: "Stawiasz siebie ponad wielu ludzi, nie wiesz czy ci ludzie aby nie napisali książki, może nawet kilku i mają o tym jakieś pojęcie .." chodzi ci o to czy ci ludzie mają pojęcie, że napisali książkę, czy o pisaniu książek, a może o tym, że ja sięstawiam ponad??? I jaki wpływ na naszą dysksję, mają pisarskie kwalifikacje "bezimiennych literatów"

H: Odnosząc się do mojego postu i Twych odpowiedzi

S: O! Super! Będzie konkret!

H: Ja nie mam tyle czasu by je rozwijać. Odpowiem więc bardziej zbiorowo.

S: Hmmm patrząc na objetość i treść Twoich postów, na brak czasu nie narzekasz. No ale OK.

H: Podważam Twoje wypowiedzi i Twoją książkę jako neutralne źródło wiedzy.

S: A znasz jakies neutralne źródło wiedzy? Przychodzi mi do głowy książka telefoniczna, rozkład jazdy tramwaju...

H: I nie dlatego, że tak czy inaczej oceniam Ciebie jako takiego.

S: Neutralnego???

H: Jestem historykiem.

S: Nie rób sobie z tego powodu wyrzutów....

H: Dla mnie Twoja książka jest jedną z wielu relacji. Subiektywną.

S: Nie uwierzysz, prawie to samo napisałem w słowie wstępnym mojej książki. Nie w sensie że dla Ciebie jest, ale że jest subiektywną relacją...

H: Jeżeli pisałeś "dziennik", robiłeś zdjęcia i filmiki - to Ty decydowałeś co i jak utrwalić

S: przejrzalaś mnie!

H: Identycznie odnosimy się do kronik Kadłubka czy Długosza.

S: Kadlubek, Dlugosz, Sajmon... No! Jest nas kilku. Ale, ale... "Odnosimy"? Kto Ci pomaga? Dwóch na jednego? :)

H: To ich wizje i ich relacje.

S: Nie wiem nic o ich wizjach, ja wizji nie miałem... Ale jednak będę się upierał, że ich kroniki to nie opis dzień po dniu, własnych przeżyć, zdarzeń, rozmów, których byli uczestnikami. Długosz pisał na przykład o Piastach. Kadłubek to wogóle poza kategorią.

H: Historyk nie powinien bez zbadania wszystkich dostępnych źródeł odważyć się na podanie ogółowi: tak było. W tym kontekście, w całej okołopolonusowej sprawie Twoje zdanie jest tylko i wyłącznie Twoim zdaniem subiektywnym i nie może być przez Ciebie samego przywoływane jako poparcie tego co mówisz. Masło maślane.

S: Nie jestem historykiem, badającym źródła. Jestem uczestnikiem zdarzeń. Źródłem. O tyle bogatszym, że uzbrojonym w pamiętnik. Prowadzony dziennik, to konkretne daty, konkretne, fakty, konkretne zapisane opisane prace, ozdobione "beletrystyką"
... Swoją drogą odzierasz mnie ze złudzeń. Bylem przekonany, że moje zdanie, jest moim zdaniem obiektywnym! A tu masz! SUBIEKTYWNE! Jak żyć?!

H: Stąd moje sugestie, że dopiero po opublikowaniu wielu różnych relacji, można pokusić się o ocenę wydarzeń, zbliżając się do jakiejś prawdy. Bliższej relacji Janusza, Marcina, Seby, Twojej ? Nie wiadomo. Brak danych.

S: Zgadzam się w 100%. Wiec nie wydawaj jako historych ocen opinii, zanim wszystkiego nie zbadasz, nie porównasz relacji. Wszystkich. Seby, Basi, Janusza, Marcina, Pani Kucharki, itd
Na razie, mimo że jesteś historykiem, masz do tematu podejscie "religijne". Napisalas "uwierzylam". W sensie, że jakimś mitycznym nie wymienionym z imienia pracownikom stacji. Tak napisalaś.
Ja nie jestem historykiem jak wspomniałem i nie badam cudzych relacji. Mam zapis chronologiczny zdarzeń, postępu prac. Reszta książki to moje subiektywne wrażenia, opinie, oceny....
Ale jest jakieś lepsze źrodlo, żeby sprawdzić jakie prace wykonywaliśmy w przeddzień wigilii Bożego narodzenia? Albo 18 listopada? :)

H: Pytanie o to co z planami odn. Polonusa. Wybacz, ale jesteś jedną z tych osób, która bardzo aktywnie "rozdmuchała" wątek jachtu.

S: Skoro jest zapomniany co nieco wątek ratunkowy, to nie offtopuj tutaj tylko zadaj tam, nurtujace Cię pytania. Zresztą nie jestem pewien który wątek masz na myśli i co masz na myśli pisząc "rozdmuchała"

H: Odzew był ogromny, wsparcia różnej maści. Jeżeli powiedziało się A, to z pokorą trzeba powiedzieć B, C ... Z.

S: Rozumiem, że to sugestie kierowane do Seby, dlatego pozwolę sobie nie reagować na takie postulaty. Chociaż uważam, że nie pasują do wątku Polonus - Europa

H: Ludzie kibicowali to i pragną wiedzieć co dalej.

S: Ale jednak zapytam... Co to zaludzie. Rozmawialaś z nimi wszystkimi? (Niechcący pojechałem Vetinarim :) ) No i co ich powstrzymuje, aby zapytać samemu?

H: Co dalej z jachtem, którego historia jest niezwykła. Czy Seba jest/pozostanie jego właścicielem i będzie sobie na mim pływał/zarabiał/mieszkał, czy też może Polonus "przejdzie" pod skrzydła jakiejś organizacji ? W tym kontekście dla ew. darczyńców i sponsorów sprawa własności jest istotna. Bo np. organizacji społecznej ktoś ma ochotę/możliwości przekazać jakąś kwotę, a tzw. prywaciarzowi nie ma ochoty. Bez względu kim ten jest. A może dla kogoś i to może mieć znaczenie.

S: Poprosimy moderację o przeniesienie tych ważkich w obliczu nierozgarnięcia potencjalnych sponsorów pytań, w odpowiednie miejsce.

H: W pkt. 1 wyraziłam swoje zdanie, że wątek powinien być zamknięty. Mało w nim wypowiedzi merytorycznych i rzetelnych

S: Twojego zdania nie podzielili inni userzy. Co tam dalej...

H: Do takiego zdania mam prawo

S: Ano tak, taaaak! Wolność słowa itd... Znam osobiście (nie wiem czemu mi się skojarzylo) czlowieka, który podejrzewa, że ziemia może być płaska

H: Wątek Polonusa i ludzi z nim związanych (głównie Seby) będzie przecież istniał w ludzkiej świadomości i zapewne będzie się pojawiał. No sorry ale to są konsekwencje jak się kto pcha na okładkę.

S: Wzruszyłem się...

H: Co do wstydu: zastanów się dobrze sam przed lustrem. Ja nie mam problemów z patrzeniem w oczy zarówno sobie jak i wobec otoczenia.

S: Też muszę kiedyś spojrzeć wobec otoczenia. Nie uważasz, że Twoje wyznanie trąci narcyzmem?
(No i znowu mi się ten lewy przegląd PRS przypomniał niepotrzebnie)

H: Nie sprawia mi radochy śledzenie co się dzieje na Polonusie. Stoi blisko i trudno nie widzieć.

S: Marylin Monroe mówiła "pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy"!
Może u Ciebie jest podobnie? Może "radochę" daje Ci dopiero pisanie o tym co zobaczysz. Pisanie dwuznacznych zdań... Tworzenie niedopowiedzeń. Jaka szkoda że nikt nie zapytał: "powiedz ach powiedz co tam widziałaś"

H: Ja jestem zajęta przygotowywaniem własnego jachtu do przyszłego sezonu. Niezwykle przykre natomiast są komentarze ludzi, którzy nawet nie przypuszczają, że znam Sebę. Sami powinni je wyrazić publicznie. Ja sygnalizuję, że takie są.

S: Nooo uważaj. Na razie Colonel Ci podziekowal za post, ale sygnaliści mogą w nim obudzić Demona!

H: Sądzę, że doskonale wiesz co autor miał na myśli zarówno w odniesieniu do Seby jak i siebie samego.

S: Nie wiem co to za autor, więc tym bardziej nie wiem co myśli "w odniesieniu do Seby jak i siebie samego" Cóż on takiego mógł o sobie myśleć... Tak mi się przypomniało nie na temat. Jeszcze w podstawowce kumpel napisal w wypracowaniu: "Zawadziłem nartą o wielką sosnę i złamałem ją"

H: To ludzie, którzy z Wami się spotkali na różnych etapach ratowania i powrotu Polonusa

S: A ci ludzie to tacy prawdziwi. Z imionami jakimiś. Czy bardziej wyimaginowani przyjaciele?

Ach niezwykle cenne, merytoryczne sa Twoje posty, dlatego tak chetnie sie nad nimi pochylam.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 17:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Masz zdrowie w ten upał. Podziwiam.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 17:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1256
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
A ja zacytuję klasyka : "Gwałtownych uciech i koniec gwałtowny " jak do tej pory się sprawdza.

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"



Za ten post autor Micubiszi otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2018, o 21:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Micubiszi napisał(a):
"Gwałtownych uciech i koniec gwałtowny "

Cztery lata temu w marinie w Polańczyku. O czwartej nad ranem w pozycji "na titanica" :lol:
Myśleliśmy, że wszyscy jeszcze śpią :lol: Nie spali :lol:

Podoba mi się ten quest szczerze mówiąc. Co takiego odbywa się na Polonusie w upalne dni/wieczory/noce, co wymaga sygnalizacji ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lip 2018, o 02:06 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Hania napisał(a):
Jestem historykiem.


Przypomniała mi się anegdota o dwóch historykach i o wtorku

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lip 2018, o 07:15 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Na szybko licząc w wątkach Polonusowych (poza samym wątkiem wyprawy po jacht), mamy już ponad 6000 wypowiedzi. Dobre pozycjonowanie :mrgreen:

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lip 2018, o 07:29 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Gratulacje!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lip 2018, o 12:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Seba napisał(a):
mamy już ponad 6000 wypowiedzi. Dobre pozycjonowanie :mrgreen:

No bo to dobry quest i fajnie się go czyta i rozwiązuje. Co rusz ktoś posiada ( w sensie, że wchodzi w posiadanie ) wiedzę jakąś i informuje o tym fakcie pozostałych.
Samą wiedzę zachowując dla siebie.
I to trzyma w napięciu.

Scenariusz w ogóle mistyczny był i rzeczywiście chwała scenarzyście :lol:
Najpierw ustaliliśmy, że jacht, jak każdy jacht - ma duszę. I już miałeś setki "podpiszczików"
Potem - logiczną rzeczy koleją - stało się jasne, że ta dusza w zasadzie nikomu w niczym nie przeszkadza. A dalej jakoś tam poszło. Siłą inercji.

Mam jednak nadzieję, że na tych sześciu tysiach się nie skończy...
Chciałbym szanownej redakcji zgłosić kilka postulatów :lol:
Po pierwsze za dużo ocen moralnych a za mało o technice.
A tym sposobem - nieodpowiedzialnym - pomijacie sporą grupę zainteresowanych.
Mnie - przykładowo - mało interesuje w jakim kierunku i jakiej asyście kapitan odjeżdża z portu. Jak również na ile pozostawienie jakiejś opony na obcym kontynencie jest w stanie zakłócić subtelny ekosystem...
Natomiast informacja czy "pocheftane" na Antarktydzie poszycie burty przetrwało do dzisiaj - to już byłoby ciekawe.
A może i kilka fotek ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lip 2018, o 12:54 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
MarekSCO napisał(a):
"pocheftane"

MarekSCO napisał(a):
może i kilka fotek ?

Oj Marku, Marku. Nie da rady zrobić fotek ::Cheftowanych"". Nawet żebyś spuchł jak kadka :-P
Natomiast zdjęcia"" poheftowanych"" już były.
Mimo iż nie ma tego słowa w tym słowniku, znam je od 40 lat. Oznacza spawanie punktowe. Dzisiaj heftowałem, jutro będę spawać.

PS. Wycofam powyższe jeśli wykażesz że miałeś na myśli śląskie ""cheftowanie"" czyli tzw ""zwroty"". Ale zdjęcia tychże chyba byłyby mało ciekawe :-P

_________________
Pozdrawiam
Wiesław



Za ten post autor Bombel otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lip 2018, o 13:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bombel :)
A to widzę - sami swoi :D
( Jeśli znasz dowcip o gospodyni księdza, która przyrządziła rybkę dla odwiedzającego plebanię biskupa ;) )
W "moim słowniku" jest tak:
heft - mostek/punktowa_spoina stosowana np przy spawaniu tig celem ułatwienia pozycjonowania łączonych elementów.
heftować - Tak jak u Ciebie - taka "fastryga" albo dokładne spawanie punktowe.
( I tak jak Ty powiem - dzisiaj heftowałem, nie poheftowałem )
poheftać - kiedy staramy się położyć ciągłą spoinę a np wiatr zdmuchuje osłonę.
Wtedy nie powiem - pospawałem, tylko poheftałem. Celowo zniekształcając to "heftować".
Czyli kiedy wpływ warunków środowiskowych ( przykładowo) powoduje, że nie mam pewności co do jakości roboty. Ze w mojej ocenie wyszła mi taka "ni pies ni wydra".
( Poheftać, czyli jakby "nasmarkać heftów" :lol: )

Bombel napisał(a):
Natomiast zdjęcia"" poheftowanych"" już były.

Kiedy zrobione ? Musiałem przeoczyć. Miałem na myśli obecny stan połączeń.
Nie wiem nawet czy w takich warunkach jak teraz można dokonać inspekcji tych połączeń i zrobić fotkę ? ( W takim położeniu kadłuba jachtu )



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lip 2018, o 14:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
MarekSCO napisał(a):
Kiedy zrobione ? Musiałem przeoczyć


Oj ja też musiałam przeoczyć bo nie kojarzę ani jednego zdjęcia uszkodzeń poszycia kadłuba, o których tak się wiele mówiło.
Ja również poproszę o zdjęcia uszkodzeń, oraz zdjęcia z przebiegu naprawy, bo jak sądzę powstały w trakcie sporządzania tak szczegółowej dokumentacji.

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lip 2018, o 14:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1256
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
taka_jedna napisał(a):
Ja również poproszę o zdjęcia uszkodzeń, oraz zdjęcia z przebiegu naprawy


Zaiste powiadam Wam: Proście, a będzie wam dane, szukajcie a znajdziecie, kołaczcie a otworzą wam. Powiadam Wam również: Błogosławieni Ci co nie widzieli a uwierzyli !!!!!!!
Ech niewierne Tomasze chcecie dotknąć ran moich! Wstydźcie się!!!!! :mrgreen:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 600 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL