Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Przygody w kambuzie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=29648
Strona 1 z 1

Autor:  SailingGirl [ 13 gru 2018, o 15:29 ]
Tytuł:  Przygody w kambuzie

Hej :)
Mieliście jakieś ciekawe przygody związane z jedzeniem na jachcie? Albo z przyrządzaniem jedzenia?

U mnie, moja koleżanka prawie zjarała łódkę podczas odcedzania ryżu :rotfl:

Historię wrzucę w międzyczasie pod spodem, a w tym czasie wy możecie podzielić się swoimi lub zasłyszanymi historiami ;)

Autor:  Marian J. [ 13 gru 2018, o 16:17 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

SailingGirl napisał(a):
Hej :)
Mieliście jakieś ciekawe przygody związane z jedzeniem na jachcie? Albo z przyrządzaniem jedzenia?
Takich opisów znajdziesz sporo w dziale Kambuz, a poniżej mój opis jak się organizowałem na rejsach morskich jak miałem wachtę w kambuzie:
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?p=107078#p107078
A na swojej małej łódce to zafundowałem sobie nawet kardan. W poście poniżej na ostatnim zdjęciu jest fotka kuchenki na tym kardanie:
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?p=484108#p484108
A powyżej relacja z mojego ubiegłorocznego rejsu po Zalewie Szczecińskim

Autor:  Zbieraj [ 13 gru 2018, o 16:33 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

Specem od katastrof kambuzowych na naszym forum jest Kuracent. Wyczytał u jakiegoś Niemca, że płomień w kambuzie należy gasić mąką. No to mu wyjaśniłem: :D
viewtopic.php?p=100156#p100156

Autor:  Zielony Tygrys [ 13 gru 2018, o 18:51 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

Nie...nic w zasadzie z wyjątkiem grillowanego Tygrysa podanego na obiad.

Autor:  sirapacz [ 13 gru 2018, o 23:24 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

na dziewiczym rejsie z Maarem spieprzyłem potrawę jakiej teoretycznie nie da się spieprzyć:)
gotowy makaron z sosem:)
ugotowałem tak, że rozpadał się całkowicie a na opakowaniu jak wół napisane...podgrzać, nie gotować.

Uraz pozostał mu do dziś dzień bo gdzieś na forum i bodaj na SIZie narzekał jakie to juchowe makarony robią (chyba) Pudliszki:)

Autor:  bury_kocur [ 13 gru 2018, o 23:28 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

SailingGirl napisał(a):
U mnie, moja koleżanka prawie zjarała łódkę podczas odcedzania ryżu


Przepraszam Basiu ale co zrobiła ?

Autor:  sirapacz [ 13 gru 2018, o 23:32 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

bury_kocur napisał(a):
SailingGirl napisał(a):
U mnie, moja koleżanka prawie zjarała łódkę podczas odcedzania ryżu


Przepraszam Basiu ale co zrobiła ?

zJarała - od takiego aktora Jaracza co jarał:)

Autor:  Ryś [ 13 gru 2018, o 23:39 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

sirapacz napisał(a):
na dziewiczym rejsie ...
Uraz pozostał mu do dziś dzień
A kiedyś, w swym dziewiczym rejsie morskiem, że była jesień i duło, i strasznie zmarzłem (za PRL ciepłych sztormiaków nie było, a jak w 10' polewa poziomo...), i zatem zeszedłszy zachciałem herbatki.
Tedy odpaliłem kuchenkę... i cała, zaległa po kojach załoga, w ekologicznie zielonem kolorku, rzuciła się na pokład, by oddać co Neptunowi...

I to mnie nauczyło, raz na zawsze na przyszłość, pewnego istotnego aspekta gotowania na jachcie :mrgreen:

(nie wiem czemu przy tem kojarzy mi się Marian J.) :D

Autor:  SailingGirl [ 14 gru 2018, o 01:01 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

bury_kocur napisał(a):
SailingGirl napisał(a):
U mnie, moja koleżanka prawie zjarała łódkę podczas odcedzania ryżu


Przepraszam Basiu ale co zrobiła ?


Inaczej zjarać
Najpopularniejsze wyrazy bliskoznaczne słowa zjarać to: spalać, zgorzeć, puścić z dymem, spalić. ;)

Autor:  Hania [ 14 gru 2018, o 05:35 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

SailingGirl napisał(a):
U mnie, moja koleżanka prawie zjarała łódkę podczas odcedzania ryżu

U nas też jakaś panienka o mało jachtu nie podpaliła przy smażeniu placków. Dlatego coraz więcej pływam i się mocno poświęcam obejmując kambuz we władanie, pokazując taki jeden palec jak kto mi się tam pcha.
Obserwowałam też jak pewne osobniki odgadły, że mają wachtę kambuzową na 20 min przed wydaniem obiadu. Odliczyły ile osób jest w okolicy kambuza. Uzgodnioną ilość żarcia z puszki odgrzały (przypalając) i skonsumowały. Z grubsza połowa załogi (w tym kapitan), nie była świadoma co się wyprawia na dole i po zapytaniu kiedy będzie obiad usłyszały, że już był.
Całe szczęście, że to w porcie było. Zabrałam kapitana (czyli męża) do knajpy. Po tej ekipie kambuz doprowadzałam do stanu użytku przez następną dobę.
Pytanie czy zaliczyć tę historyjkę do śmiesznych czy strasznych.

Autor:  Kurczak [ 14 gru 2018, o 07:30 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

Tak śmiesznych, że aż strasznych. :D

Autor:  marioczewa [ 14 gru 2018, o 09:06 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

Jak to czytam to aż włos sie jeży na głowie, niektorzy ludzie maja IQ temperatury swojego ciała. Najgorzej, że tacy pchają się na wodę.

Autor:  taka_jedna [ 14 gru 2018, o 09:33 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

marioczewa napisał(a):
Jak to czytam to aż włos sie jeży na głowie, niektorzy ludzie maja IQ temperatury swojego ciała. Najgorzej, że tacy pchają się na wodę.


I w ten sposób zamknąłeś fajny wątek, bo kto się teraz pochwali co zmalował?
:P

Autor:  marioczewa [ 14 gru 2018, o 09:54 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

Przepraszam :oops:

Autor:  bury_kocur [ 14 gru 2018, o 10:01 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

Hania napisał(a):
Dlatego (...) się mocno poświęcam obejmując kambuz we władanie, pokazując taki jeden palec jak kto mi się tam pcha.


Haniu - taka kobieta na jachcie to SKARB... :D

Nie chcesz trochę u mnie popływać ?

Autor:  marioczewa [ 14 gru 2018, o 11:40 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

Żartowałem nie przepraszam :rotfl: "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej." Jak to powiedziała pewna persona.

Autor:  Ghoultule [ 16 gru 2018, o 11:33 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

No niektóre historie śmieszne, ale dobrze, że się nie skończyły źle tak napawdę.

Autor:  LudzieWody [ 9 lip 2019, o 13:37 ]
Tytuł:  Re: Przygody w kambuzie

Kambuzowe historie z Czarnego Diamenta to byłaby świetna książka!

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/