Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 10:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 lip 2020, o 20:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2785
Podziękował : 411
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
bury_kocur napisał(a):
wisząc przy burcie trzymany przez linkę asekuracyjną oraz wbity palcami w listwę stop reling.

W tym miejscu jest mała nieścisłość, powinno być wbity pazurkami. Jak by nie było Kocurowymi pazurkami. :)
Wasze zdrowie za pomyślne zakończenie tej przygody. Ukłony i gratulacje dla małżonki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2020, o 22:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Marzena jest WIELKA.
A ja wciąż dochodzę do siebie....

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2020, o 09:10 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Omawialiśmy z żoną sytuację Burego i wspaniałą reakcję Marzeny.
Na L.A. opracowaliśmy rutynę włączającą lifesling z długą linką (pas ratunkowy) i ewentualne
zrzucenie tratwy ratunkowej poprzez wyciągnięcie zawleczki (tratwa wisi na koszu rufowym).
Możliwość uruchomienia alarmu DSC to dla sternika kwestia wyciagnięcia ręki.
Wiem, że realne życie uaktualnia procedury.
Drabinka rufowa na L.A. jest oczywiście odpowiednio skonstruowana, tzn. otwarta pozostaje
pod odpowiednim kątem.
AIS SART przy kamizelkach uzupełni niebawem wyposażenie.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2020, o 11:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1574
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Hania napisał(a):
Bez tępej rutyny ze złymi nawykami wpojonymi gdzieś tam przez kogoś tam.
Hania napisał(a):
A teraz Kocurku oceń wartość nauczania manewru "człowiek za burtą" ćwiczonego powszechnie w lajtowych warunkach, z kółkiem i bardzo często bosaczkiem.

Haniu, nasz kolega podzielił się z nami swoją przygodą i chwała mu za to. Ty natomiast chcesz przy tej okazji przemycić jakieś swoje przemyślenia których do końca nie rozumiem. Nie wiem czy jest to dobry czas na bardziej szczegółową dyskusje i aż się boje prosić ciebie o wyjaśnienie, co tak naprawdę miałaś na myśli?

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof



Za ten post autor SIRK otrzymał podziękowanie od: junak73
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2020, o 11:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
miru71 napisał(a):
mam już zakupioną wysuwaną z kasety drabinkę. Chcę ją wmontować na któreś z burt pod boczną bramką do wchodzenia na pokład.


Mam do Ciebie kilka pytań dotyczących takiej drabinki - wysłałem Ci do siebie telefon na PW - czy mógłbyś do mnie zadzwonić?

Z góry dzięki

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2020, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Hania napisał(a):
A teraz Kocurku oceń wartość nauczania manewru "człowiek za burtą" ćwiczonego powszechnie w lajtowych warunkach, z kółkiem i bardzo często bosaczkiem.
Moim zdaniem, powtarzanym od 40 lub więcej lat, manewr nauczany i egzekwowany w tamtych latach powinien nazywać się MPnJ - Manifestacja Panowania nad Jachtem.
Taka jest jego wartość: kierowanie załogą, wyczucie wiatru, inercji i drugi itp. A także ocena opanowania prowadzącego i pracy załogi.
Nie wiem, czy dziś uczy się tego, co najważniejsze: wyjęcia żywego człowieka z wody. Wtedy nie uczono.


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2020, o 12:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Colonel napisał(a):
Nie wiem, czy dziś uczy się tego, co najważniejsze: wyjęcia żywego człowieka z wody. Wtedy nie uczono.


Widzisz Andrzej - Marzena takiego manewru nie ćwiczyła nigdy, ale okazuje się, że była w stanie - będąc na jachcie SAMA - opanować 12. metrowy jacht - podejść do mnie - i zrobić wszystko co mogła, aby wyjąć mnie z wody.

Będąc osobą niepełnosprawną - mając do dyspozycji jedną rękę i zęby.

Nie spanikowała - robiła wszystko na spokojnie.

Znaczy - dała radę.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2020, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4446
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 753
Otrzymał podziękowań: 1514
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
bury_kocur napisał(a):
Marzena takiego manewru nie ćwiczyła nigdy, ale okazuje się, że była w stanie - będąc na jachcie SAMA - opanować 12. metrowy jacht - podejść do mnie - i zrobić wszystko co mogła, aby wyjąć mnie z wody.

Nie każda żona potrafiła, że przypomnę wypadek sprzed niecałych 3 lat na jachcie Vagant. Ale tamta żona nie była żeglarką... w najmniejszym stopniu.

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2020, o 15:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Bo Marzena to jest KTOŚ - o czym wiemy dobrze.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: bury_kocur
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2020, o 22:30 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Marzena jest wspaniała, a Ty Kocurze masz wielkie szczęście. Ale a'propos drabinki. Jak w 2008 zabudowywałem jacht, przypadkowo obejrzałem film Ocean strachu i zaprojektowałem drabinkę tak, żeby była bardzo łatwo dostępna z zewnątrz od rufy. Jest dość głęboka i wygodnie się na nią wchodzi nawet na fali (chociaż nie miałem okazji sprawdzić na 1,5 metrowej) łatwo jest się uchwycić w czasie wchodzenia podpory masztu i elementu kosza rufowego. Składana do góry i łatwo odpinana z zewnątrz - luźny haczyk. Ma też płaskie szczeble, co rzadko się widuje na polskich konstrukcjach.


Załączniki:
drabinka.jpg
drabinka.jpg [ 234.09 KiB | Przeglądane 7968 razy ]

_________________
Maciej Stachowicz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2020, o 23:18 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
bury_kocur napisał(a):
Po jakiś 30 milach zauważyłem, że leżąca na dziobie torba z genakerem mimo jej wpięcia w reling pod wpływem przechyłów niebezpiecznie ma tendencję do wypadnięcia za burtę.


Zamierzałeś stawiać tego genakera?

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2020, o 23:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Moris29 napisał(a):
Marzena jest wspaniała, a Ty Kocurze masz wielkie szczęście.


Wiem i jedno i drugie Morisie :mrgreen:

Zaraz po powrocie z rejsu przebudowuję rufę pod kątem montażu drabinki otwieranej z wody...

Muszę to spokojnie teraz jeszcze przemyśleć...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 07:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3847
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Elementów do przemyślenia to jest więcej.
Drabinka to końcowy etap całego zagadnienia, też ważny.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 08:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Elementów do przemyślenia to jest więcej.
Drabinka to końcowy etap całego zagadnienia, też ważny.


Tomek - błędów popełniłem kilka - począwszy od niesprzątnięcia genakera z pokładu w sytuacji, kiedy wiedziałem, że nie będę danego dnia go używał, potem błąd z użyciem za długiej smyczy bez możliwości wpięcia się na dziobie krótką smyczą itd, itd...

Dobrze, że wszystko skończyło się szczęśliwie - a wnioski muszę sobie przemyśleć sam.

Upubliczniłem całą sytuację bez ukrywania błędów, bo czasem taki przypadek innym też da do myślenia.

Jak piszę - błędów nie robi kto nikt nie robi (zdaje się jest to powiedzenia tow. Iljicza), ale trzeba je ograniczać - nie wpadać w samouspokojenie i rutynę a to był tego najlepszy przykład.

I chyba dość na ten temat...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 08:05 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Włodek przeleciał POD relingiem, to zresztą nie pierwszy przypadek o którym czytałem, czy nie należałoby stosować 3 linki zamiast 2? przez przerwę 30 cm człowiek przelatuje, nawet tak słusznej postury jak Włodek, przez 20 cm chyba już nie? W pływających jachtach to spora przeróbka koszy, stójki na ogół nowe, ale nie takie przeróbki robi się dla bezpieczeństwa. W nowych jachtach to może powinna być nowa norma?
W lotnictwie i nie tylko chyba większość procedur bezpieczeństwa wdrożona została po wypadkach i katastrofach, uważam, że ten szczęśliwie zakończony wypadek powinien być nauczką.

_________________
Maciej Stachowicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 08:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
ins napisał(a):
Zamierzałeś stawiać tego genakera?


Nie Piotrze - i to był pierwszy błąd, ale to już zostało powiedziane.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Moris29 napisał(a):
Włodek przeleciał POD relingiem, to zresztą nie pierwszy przypadek o którym czytałem, czy nie należałoby stosować 3 linki zamiast 2? przez przerwę 30 cm człowiek przelatuje, nawet tak słusznej postury jak Włodek, przez 20 cm chyba już nie? W pływających jachtach to spora przeróbka koszy, stójki na ogół nowe, ale nie takie przeróbki robi się dla bezpieczeństwa. W nowych jachtach to może powinna być nowa norma?
W lotnictwie i nie tylko chyba większość procedur bezpieczeństwa wdrożona została po wypadkach i katastrofach, uważam, że ten szczęśliwie zakończony wypadek powinien być nauczką.


Tam była taka siła, że wyjęłoby mnie także i pod 20 cm.

Zaczynam Maćku myśleć nad założeniem siatki na dwóch pierwszych częściach relingu - siatki od pokładu do górnej linki relingu.

Wtedy nie tylko ja bym nie wyjechał za burtę ale także i genaker i nie byłoby być może całego zdarzenia.

To jeden z zapisanych punktów do przemyśleń - a możliwość założenia takiej siatki mam bez żadnych kłopotów.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: junak73
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 08:16 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Siatka w pływających jachtach to dobre rozwiązanie, widoczne na ogół gdy są dzieci lub psy. U mnie i tak przeróbka, trzeba dodać dolną linkę z 5 cm nad pokładem, ale tak zrobię, mam wnuki i pewnie będę z nimi pływał, a rozwiążę też problem zwiększenia bezpieczeństwa żeglowania.
Pytanie gdzie kupić taką, która utrzyma przelatującego z impetem 100kg człowieka i nie zestarzeje się pod wpływem UV po kilku sezonach.
Przy rozstawie 20 cm jednak byś się zatrzymał, ale drobna kobietka?

_________________
Maciej Stachowicz


Ostatnio edytowano 7 lip 2020, o 08:33 przez Moris29, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 08:26 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 593
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 172
Otrzymał podziękowań: 211
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Miałem taką siatkę ze względu na psa.
Po dwóch sezonach rozpadała się w rękach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 08:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
miru71 napisał(a):
Miałem taką siatkę ze względu na psa.
Po dwóch sezonach rozpadała się w rękach.


Mirek - siatka jest jedną z propozycji - zapisuję wszystkie do gruntownego przemyślenia - podobnie jak drabinka...

Na razie na szybko zrobię sobie krótką smycz oraz sprzątnąłem z pokładu wysuszony i sklarowany genaker.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 10:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12932
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2903
Otrzymał podziękowań: 2579
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Na Placku zamiast siatki rozciągnąłem zygzakiem linkę 5 mm.


Załączniki:
Komentarz: Niestety, nie mam lepszego zdjęcia.
1981-08-placek08.jpg
1981-08-placek08.jpg [ 324.31 KiB | Przeglądane 7837 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 13:35 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
bury_kocur napisał(a):
Na razie na szybko zrobię sobie krótką smycz oraz sprzątnąłem z pokładu wysuszony i sklarowany genaker.

Włodziu , na jakimś angliczańskim filmiku na jutubie widziałem taki patent : jedna linka długa i jedna krótka na smyczy którą przypinasz do kamizelki.
Stara Zientara napisał(a):
Na Placku zamiast siatki rozciągnąłem zygzakiem linkę 5 mm.

Też taki patent stosowaliśmy na naszym Nefrycie , chociaż głównie po to co by nam żagle nie wyjeżdżały za burtę w regatach gdy się stawiało spina. Placek gdzieś na Zalewie ?
Krzychu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12932
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2903
Otrzymał podziękowań: 2579
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
krzychuAPIA napisał(a):
Placek gdzieś na Zalewie ?
Nie wiem. Ostatnio stacjonował w Górkach w AKM.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 14:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
krzychuAPIA napisał(a):
Włodziu , na jakimś angliczańskim filmiku na jutubie widziałem taki patent : jedna linka długa i jedna krótka na smyczy którą przypinasz do kamizelki.


I taką smycz muszę sobie zrobić bo mam za długą co pozwoliło mi wyjechać za burtę - to jeden z błędów.

Na razie Mirek przysłał mi fotki drabinki chowanej do wnętrza i zaczyna mi się ona podobać.

Przyszedł czas na przemyślenia.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 14:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3847
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Włodek, ja się nie czepiałem w swoim poście. Po prostu zauważyłem, że poza drabinką problemów jest więcej. Choćby właśnie siatka na części dziobowej (preferuję linki w zygzak - jak to jest dynema 2-3 mm to sporo wytrzyma i szybko się nie rozleci od słońca).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2020, o 17:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Włodek, ja się nie czepiałem w swoim poście. Po prostu zauważyłem, że poza drabinką problemów jest więcej. Choćby właśnie siatka na części dziobowej (preferuję linki w zygzak - jak to jest dynema 2-3 mm to sporo wytrzyma i szybko się nie rozleci od słońca).


Tomek - ja widzę, że tematów do zmian i przemyślenia wypadek ten wygenerował mi sporo, ale jak już się tak stało to skorzystam z tego i zrobię sporo zmian.

Taka sytuacja nie może się po prostu powtórzyć, bo być może w tej materii limit szczęścia właśnie wykorzystałem...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2020, o 13:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2006, o 14:49
Posty: 254
Lokalizacja: Londyn
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: brak
Cieszę się, że jesteś cały i zdrowy.
I jeszcze dokładna opowieść, nie każdy z takim doświadczeniem chętnie się dzieli takim doświadczeniem.

Już teraz zawsze będę miał klar na pokładzie (parę razy różnie bywało). Ostatnio czytałem temat dotyczący linek bezpieczeństwa na angielskim forum, i podobała mi się opinia o nie używaniu linek - zamiast tego EPIRB i kamizelka. Tylko przy temperaturze wody 17 stopni, nie zawsze może się to udać...
Na pewno wyciągnę wnioski z twojej przygody.
O długości linek pisał sporo Maderski na blogu skwarka. Jeszcze co do karabinków przy uprzężach - kolejny szczegół, na który trzeba uważać, to by się nie zaplątał i nie działała siła poprzecznie - wtedy może się rozgiąć bardzo łatwo.

Dobrze, że wszystko się dobrze skończyło.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2020, o 18:13 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 593
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 172
Otrzymał podziękowań: 211
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Trochę słaby pomysł z nie przywiązywaniem się i w zamian posiadaniem tylko kamizelki z EPIRBem.
Wypadzasz za burtę w jakimś mało uczęszczanym akwenie.
Oczywiście od razu pompuje się kamizela i uruchamiasz PLB.
Przy sprzyjających warunkach w ciągu kilku - kilkunastu minut wie o tobie MRCC, które jest od Ciebie o tysiące mil. Jesteś poza zasięgiem helikopterów i VHF.
I co dalej?
Reszta załogi orientuje się po godzinie.
Zawracają i zaczynają poszukiwania.
A Ty się wychładzasz i zasypiasz........na zawsze.

Kamizelka i lifelina to podstawa! PLB zdecydowanie też, ale jako następne zabezpieczenie.
Oczywiście wiem, że są już boje z AIS, i te bym rozpatrywał w pierwszej kolejności, ale AIS ma ograniczony zasięg.
Kiedyś Raymarine produkowało zestaw MOB - centralka i lokalizatory. Jeżeli Lokalizator znajdzie się kilkanaście metrów od centralki to włącza się alarm. Wtedy w pierwszej kolejności wie i Tobie załoga, która ma największe szansze, żeby Cię uratować.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2020, o 21:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
"Kilkanaście" minut to grubo ponad godzina, a może dwie!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lip 2020, o 10:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2006, o 14:49
Posty: 254
Lokalizacja: Londyn
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: brak
Oczywiście, nie mówię tu o sytuacjii kiedy jesteśmy daleko od brzegu i poza zasięgiem helikopterów. Dodatkowo, przytoczony przeze mnie przykład dotyczy warunków angielskich, gdzie z przyczyn geograficznych większość pływania jest wzdłuż brzegu a do najbliższej stacjii ratowniczej jest mniej często niż godzina (RNLI).
Jest to tylko jedna z opcjii, ale warta w niektórych przypadkach rozważenia. Wypadek 'Quarka' albo 'Ichtiandera' pokazuje, że do tragedii może dojść bardzo blisko brzegu, w zasięgu służb ratowniczych.

I jeszcze artykuł analizujący wypadek, w którym karabinek rozpiął się ponieważ był obciażony w sposób nieprzewidziany przez producenta: https://www.yachtingworld.com/news/wido ... ges-121992



Za ten post autor slawosz otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lip 2020, o 10:25 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 593
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 172
Otrzymał podziękowań: 211
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Oczywiście podałem sytuację ekstremalną, ale nie ma co się zastanawiać czy teraz jestem w zasięgu SAR i mam się nie wpinać w lajflinę, czy jednak już muszę się wpiąć.
Wpinać się trzeba zawsze i to jak najkrócej, a po dojściu do „miejsca pracy” zablokować się drugim wąsem.

Wracając do sytuacji Włodka to jeszcze takie moje przemyślenie, że wisząc za burtą nie warto się drzeć tylko trzeba walić w burtę.
Często się zadarza, że komunikacja dziób - rufa nawet w dobrych warunkach jest utrudniona a co dopiero jak ktoś jest pod pokładem.
Walenie w burtę każdy usłyszy.



Za ten post autor miru71 otrzymał podziękowania - 2: Ognisty Szkwał, WhiteWhale
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL