Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
s/y Elizabeth w drodze ... https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=8144 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Olek [ 30 kwi 2011, o 19:25 ] |
Tytuł: | s/y Elizabeth w drodze ... |
Po raz kolejny przekonałem się że Kłajpeda nie istnieje. Wiatr w mordę i prognoza mówiąca że w drodze powrotnej również halsówka. Ostatecznie jesteśmy na Helu ![]() PS. Kuracent pewnie też coś napisze tylko musi najpierw wzorowo wypełnić dziennik ![]() |
Autor: | Leszczyna [ 30 kwi 2011, o 19:44 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Czekamy ![]() |
Autor: | Cypis [ 1 maja 2011, o 00:51 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Olek napisał(a): Po raz kolejny przekonałem się że Kłajpeda nie istnieje. Kopenhaga nie istnieje, Kłajpeda tak! Wiem, sprawdzałem. ![]() BP, NMSP |
Autor: | JasiekN [ 1 maja 2011, o 06:32 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Olek napisał(a): Po raz kolejny przekonałem się że Kłajpeda nie istnieje. Olek, nie jesteś jedyny, który tak twierdzi ![]() Ja, co prawda wiedziałem, że istnieje, ale i tak w którymś tam rejsie nie udało się dojechać. Dopiero później Anka Kiełbik mi zeznała, że to chyba ona zajonaszyła - bo to nasze nieudane podejście to było już piąte w jej życiu. W następnym rejsie, gdy port już majaczył na horyzoncie, kazałem Ance wleźć do bakisty, schować się, żeby jej Neptun nie widział. Bakista na Idalgo (LB) nie jest duża, ale i Aneczka szczupła, drobniutka - to się zmieściła. Dostała parę kanapek i coś do picia (załoga wykazała resztki humanitaryzmu). Ale dla pewności sam usiadłem na pokrywie ![]() No, tak milę od główek wypuściłem Anię, żeby mogła oglądnąć główki i cały (wreszcie) udany wjazd do portu ![]() BTW - wiem z doświadczenia, że w długoweekendowej 9-dniówce (wtedy tak się ładnie dni tygodnia poukładały) na trasie Gdynia - Gdynia da się zmieścić nie tylko Kłajpedę ale i Lipawę, z 2 dniowym przymurowaniem w tym ostatnim porcie (Zbieraj świadkiem, bo robił za SMSową, dedykowaną, stację meteo). Ale Stonefish to naprawdę szybka łódka. |
Autor: | Leszczyna [ 1 maja 2011, o 08:16 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Ryga nie istnieje..a przed wejściem do Lipawy(Lipaji?) psują się silniki ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 1 maja 2011, o 08:37 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Cypis napisał(a): Kopenhaga nie istnieje, Istnieje Cypis, istnieje... Mam pięciu świadków ze Zwierzem i Maćkiem Sobolewskim włącznie. Kocur |
Autor: | Zbieraj [ 1 maja 2011, o 08:47 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Leszczyna napisał(a): przed wejściem do Lipawy(Lipaji?) psują się silniki Nienienie! Silniki siem psujom na Bermudach, zwłaszcza w St. Georges. Odkryłem, że tam grasuje TaBePoS (Tajemniczy Bermudzki Pożeracz Silników).![]() Oto dowód: https://groups.google.com/group/pl.rec. ... 255f39836e |
Autor: | Moniia [ 1 maja 2011, o 13:07 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Cypis napisał(a): Kopenhaga nie istnieje, Kłajpeda tak! Wiem, sprawdzałem. ![]() To gdzie byłam, Cypis? Lotnisko, syrenka, wszystko się zgadzało ![]() A co do Kłajpedy to mam wątpliwości... Nie widziałam, co i raz to dochodzą mnie informacje że ktoś kolejny nie mógł jej znaleźć. To może to Kopenhaga była, a nie Kłajpeda, Cypis? ![]() |
Autor: | Leszczyna [ 2 maja 2011, o 00:31 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
A potworów morskich nie było ?:D |
Autor: | Cypis [ 2 maja 2011, o 01:11 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
bury_kocur napisał(a): Cypis napisał(a): Kopenhaga nie istnieje, Istnieje Cypis, istnieje... Mam pięciu świadków ze Zwierzem i Maćkiem Sobolewskim włącznie. Kocur ![]() Fakt, że się przepływało przez i było i zna bodaj najlepiej z portów na K, tezy nie zmienia. Kopenhaga nie istnieje! Myszy istnieją, o, to jest istotne! ![]() |
Autor: | Kuracent [ 2 maja 2011, o 01:41 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Maar napisał(a): Olek przysłał przed chwilą SMSa: No i patrzcie, jeden SMS a ile pytań bez odpowiedzi: - co z Kuracentem? - co z dziennikiem? - czy wiatr był wiał zgodnie z RSMSS? - który "pod koniec" foka się popruł? Górny czy dolny? - co im tak strasznie przed chwilą wiało (załącznik)? Droga Redakcjo, tyle pytań, tyle niejasności... ![]() ![]() ![]() ![]() Kuracent znow nadaje. Mam wreszcie zasieg Aster-Orange. Dziennik wypelniany szczatkowo przez Olka i Kuracenta. Dzisiaj prawie zadnych wpisow. Brak warunkow. Wiatr wial zle. 6-8 N-NE. Na szczescie fragment foka niewielki, Blizej dolu, tuz przy grocie. Acha! Zna ktos dobrego zaglomistrza we Wladyslawowie? Wialo naprawde. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Leszczyna [ 2 maja 2011, o 01:46 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Kuracent napisał(a): Na szczescie fragment foka niewielki, Blizej dolu, tuz przy grocie. Oj wyśpijcie się chłopcy ![]() |
Autor: | JasiekN [ 2 maja 2011, o 05:43 ] | ||
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... | ||
Ta Augustyna to jednak łże jak naoczny świadek
|
Autor: | Olek [ 2 maja 2011, o 09:10 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Maar napisał(a): Droga Redakcjo, tyle pytań, tyle niejasności... Kuracent napisał(a): Kuracent znow nadaje. słuchajcie Kuracenta (jak to było z tym Zabłockim) Wiało 5-6, ale ... łódka mała, 75% załogi w stanie mocno niedysponowanym, RSMSS, drący się żagiel, Kuracent na pokładzie - sami rozumiecie subiektywnie było nawet 8 ![]() Leszczyna napisał(a): A potworów morskich nie było ?:D były ![]() ![]() Kuracent napisał(a): Na szczescie fragment foka niewielki, Blizej i to jest ten trzeci rodzaj prawdy, urwała się listwa liku halsowego, na odcinku 30 cm, na wysokości 2 raksy od dołu |
Autor: | Cypis [ 2 maja 2011, o 09:45 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Olek napisał(a): sami rozumiecie subiektywnie było nawet 8 A wiesz, czemu tak wyszło?![]() Popatrz na tytuł wątku "Rejs do Kłajpedy - subiektywne wrażenia Kuracenta"... Jak Grzesiek Kogut napisał na polarach, że rejs do Kopenhagi, to: a) natychmiast dostał od Zientary op. taki, że prawie zaczął odpruwać; b) oczywiście wyszła Karlskrona. I to nie "małym" jachtem, tylko z tych większych raczej. To, że byłem w załodze, a jak już mówiłem -- Kopenhaga nie istnieje -- nie miało w takim układzie nic do rzeczy ![]() |
Autor: | Leszczyna [ 2 maja 2011, o 09:54 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Cypis napisał(a): Jak Grzesiek Kogut napisał na polarach, że rejs do Kopenhagi, to: a) natychmiast dostał od Zientary op. taki, że prawie zaczął odpruwać; Może Zientara nie chciał do Kopenhagi ![]() |
Autor: | Cypis [ 2 maja 2011, o 10:05 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Leszczyna napisał(a): Cypis napisał(a): Jak Grzesiek Kogut napisał na polarach, że rejs do Kopenhagi, to: a) natychmiast dostał od Zientary op. taki, że prawie zaczął odpruwać; Może Zientara nie chciał do Kopenhagi ![]() Morze Zientary nie chciało do Kopenhagi, o! ![]() |
Autor: | Magister [ 2 maja 2011, o 17:24 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Nie sluchajcie Olka. Na ZG wialo tyle co nic :-p krotko i tresciwie pozdrawiam z Ustki tuz przed wyplynieciem na Bornholm ![]() |
Autor: | Leszczyna [ 2 maja 2011, o 18:18 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Może chłopaków zawiało ![]() |
Autor: | JasiekN [ 2 maja 2011, o 18:52 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Olek napisał(a): urwała się listwa liku halsowego, na odcinku 30 cm, na wysokości 2 raksy od dołu Zapewne wyjdzie, żem upierdliwy, ale nadal nie wiem, co się urwało.... Liki to są: przedni. dolny i wolny. Rogi to są: halsowy, szotowy, fałowy i te, co je żona przyprawia. No to - znaczy - co i gdzie się urwało? Jak na razie najbardziej precyzyjna relacja to Kuracentowa - "koło grota" ![]() |
Autor: | maciek.k [ 2 maja 2011, o 18:56 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Leszczyna napisał(a): Może chłopaków zawiało . Pytanie gdzie byli ? Przy brzegu, prognozy pokazują rzeczywiście pare węzłów, ale np: http://expert.weatheronline.pl/daten/pr ... 8_0118.gif Te prognozy to prognozy wiatru wynikającego z gradientu ciśnienia, należy wziąć jeszcze pod uwagę potencjał drzemiący w atmosferze a wraz z nim siłę potencjalnych szkwałów, których wyliczenie jest dosyć trudne: http://expert.weatheronline.pl/daten/pr ... 1_0118.gif Może dać kilkanaście mil na północ opisywane 6/8 ... Pozdrawiam, Maciek |
Autor: | Zbieraj [ 2 maja 2011, o 19:03 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
JasiekN napisał(a): nadal nie wiem, co się urwało.... Jasiek, spoko, jeszcze parę relacji i okaże się, żeś niedouczony przygłup. Ale nie martw się, studiuj pilnie relacje i siem ócz ![]() JasiekN napisał(a): "koło grota" No widzisz - już coś bliżej wiemy.
![]() |
Autor: | Zbieraj [ 2 maja 2011, o 19:05 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
maciek.k napisał(a): wynikającego z gradientu ciśnienia, należy wziąć jeszcze pod uwagę potencjał drzemiący w atmosferze a wraz z nim siłę potencjalnych szkwałów Oj, najwyraźniej nie doceniasz potencjału drzemiącego w Kuracencie i potencjalnych a nawet dynamicznych ruchów w jego klawiaturze ![]() ![]() ![]() |
Autor: | maciek.k [ 2 maja 2011, o 19:07 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
![]() ***** OFFTOP: Dlaczego nie działa mi edycja postów ? Pozdrawiam, Maciek |
Autor: | JasiekN [ 2 maja 2011, o 19:14 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Zbieraj napisał(a): No widzisz - już coś bliżej wiemy. Siem uczem, Nawet do Wysockiego zaglondołem.... I wyszło mi na to, że na wysokości 2 raksy poszedł szew dolnego brytu (Olek), od strony liku wolnego (tego "bliżej grota" - Kuracent). Moderatorów proszę o ewentualne przeniesienie tego fragmentu dyskusji do zakładki "gry i zagadki forumowe", niemniej proszę pamiętać, że to ja wygrałem! |
Autor: | Cape [ 2 maja 2011, o 19:17 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
JasiekN napisał(a): Siem uczem, Nawet do Wysockiego zaglondołem.... Trzeba było do Okudżawy A jednak mi żal, ze nad naszym zwycięstwem niejednym.... ![]() |
Autor: | Maar [ 2 maja 2011, o 19:54 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
maciek.k napisał(a): OFFTOP: Dlaczego nie działa mi edycja postów ? Niedziałanie edycji postów jest karą za zadawanie pytań oftopicznych w wątku do tego nie przeznaczonym. W sensie, że bozia antycypuje samtajms kary.Zbieraj napisał(a): Oj, najwyraźniej nie doceniasz potencjału drzemiącego w Kuracencie U mnie w telewizorze to jeden pan mówić zwykł: "Nawet nie wiesz jaka siła drzemie w naturze". Czy Kuracent jest naturalny?
|
Autor: | Stara Zientara [ 2 maja 2011, o 21:14 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Zbieraj napisał(a): JasiekN napisał(a): "koło grota" ![]() No widzisz - już coś bliżej wiemy. Koło grota jakaś pała popuściła fała... czyli historie raczej zamierzchłe (nie dotyczy Zbieraja) ![]() |
Autor: | JasiekN [ 2 maja 2011, o 21:49 ] |
Tytuł: | Re: s/y Elizabeth w drodze ... |
Stara Zientara napisał(a): Koło grota jakaś pała popuściła fała... Cienciała! |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |