Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Polska ryba - miętus https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=42&t=25738 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | ins [ 17 sty 2017, o 21:43 ] |
Tytuł: | Polska ryba - miętus |
Widzę że kącik gastronomiczny Grecją stoi ostatnio, ale nie wpiszę się w ten obszar uciech kulinarnych. Jedną z moich ulubionych ryb jest miętus - słodkowodny "dorsz" występujący obficie w wodach Roztoki Odrzańskiej i Zalewu Szczecińskiego. Do nabycia miedzy innymi w Trzebieży od rybaków, świeży bo trzymany w sadzach. Przed sprawieniem nie wygląda zachęcająco, śluzowaty i brunatnozielony. Upieczony jest królem stołu, mięso ma białe, jędrne, smaczne i praktycznie bez ości. Załącznik: 1. Uśmiercam go trzymając ciało jego w rękawicy szorstkiej lub przez gazety bo obślizgła gadzina się wije i łatwo walnąć się w paluchy, a trzeba w łeb jego, parę razy i to silnie trzepnąć młotkiem. 2. Wrzątkiem oblewam jegomościa i zaraz po tym zimną wodą. Dzięki temu skrobiąc nożem łatwo zdjąć wierzchnią warstwę skóry z śluzem. Miętus staje się dzięki temu biały, i suchy. Rozbebeszam brzuch, usuwam wnętrzności i łeb. Obmywam i obsuszam. Załącznik: 3. Przygotowaną wcześniej marynatą, nacieram go z zewnątrz i wewnątrz. Marynata składa się zazwyczaj z oleju rzepakowego, pieprzu cytrynowego, ostrej papryki, suszonej naci pietruszki, zmiażdżonego czosnku i odrobiny soli. Owijam w folię aluminiową i odkładam na dwie godziny w chłodne miejsce. Załącznik: 4. Brytfannę wykładam folią, smaruję ją olejem i kładę na dno plastry jabłka, aby ryba nie przywarła do foli. Rozgrzewam piekarnik do około 180 stopni. Wkładam rybę. W zalezności od wagi po upływie około 40 minut jest gotowa. Załącznik: 5. Podaję z cytryną, plastrami pomarańczy, winem czerwonym wytrawnym!!!, Załącznik: ziemniakami puree po skandynawsku, kapustą kiszoną.6. Po zjedzeniu wygląda tak. Mięso zniknęło wino też Niestety. Jak wygląda po zjedzeniu nie pokażę bo tylko 5 załączników da się wkleić Piotr Siedlewski |
Autor: | Cape [ 17 sty 2017, o 21:59 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
ins napisał(a): miętus - słodkowodny "dorsz" To jest ryba, dorszowata, czyli dorsz. Jedyna taka ryba występująca w wodach śródlądowych Polski. Jest SUPER smaczna. |
Autor: | piotr6 [ 17 sty 2017, o 22:09 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
Tego miętusa to chyba jednak nabyć nie tak łatwo przynajmniej mnie się nie udało |
Autor: | ins [ 17 sty 2017, o 22:16 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
piotr6 napisał(a): Tego miętusa to chyba jednak nabyć nie tak łatwo przynajmniej mnie się nie udało Wiesz ja goszczę w Trzebieży na wiosnę i jesienią, jeszcze mi się nie zdarzyło nie kupić. Bywają też w Stepnicy. Piotr Siedlewski |
Autor: | piotr6 [ 17 sty 2017, o 22:46 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
No to powiem Tobie,że nie trafiłem. Sandacz,okoń szczupak i owszem,zawsze jest leszcz. A jego się skrócie czy zdziałać skórę? |
Autor: | Nicram [ 17 sty 2017, o 23:02 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
ins napisał(a): 1. Uśmiercam go trzymając ciało jego w rękawicy szorstkiej lub przez gazety bo obślizgła gadzina się wije i łatwo walnąć się w paluchy, a trzeba w łeb jego, parę razy i to silnie trzepnąć młotkiem. Też lubię miętusa ale zaraz na niego młotkiem i to kilka razy to jak /cut/. Wystarczy jeden precyzyjny ruch pałką w głowę |
Autor: | ins [ 17 sty 2017, o 23:22 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
piotr6 napisał(a): No to powiem Tobie,że nie trafiłem. Sandacz,okoń szczupak i owszem,zawsze jest leszcz. A jego się skrócie czy zdziałać skórę? Wrzątek, ale zaraz po tym zimna woda by mięso się nie zagotowało. Zasadniczo z ryby śniętej, z lodu, łuska schodzi gorzej niż z świeżo uśmierconej. Zalecam zastosowanie deszczułki z wbitymi kapslami, całkiem nieźle schodzi, albo http://allegro.pl/zeliwny-noz-do-lusek- ... 67682.html w sklepach wędkarskich bywa coś podobnego za 20 PLN Jak jest spory to lepiej go w aneksie kuchennym ulokowanym tuż przy salonie nie obrabiać. Duży i śnięty okoń wpływa destrukcyjnie. Załącznik: Nicram napisał(a): Też lubię miętusa ale zaraz na niego młotkiem i to kilka razy ........ Wystarczy jeden precyzyjny ruch pałką w głowę Wolę być pewny, że nie zacznie się majtać jak go potraktuję wrzątkiem. Piotr Siedlewski |
Autor: | Ryś [ 18 sty 2017, o 02:29 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
ins napisał(a): Upieczony jest królem stołu Howgh! Ale... w alu? I to: ins napisał(a): 3. Przygotowaną wcześniej marynatą, nacieram go z zewnątrz i wewnątrz. Owijam w folię aluminiową i odkładam na dwie godziny... Brytfannę wykładam folią, smaruję ją olejem i kładę na dno plastry jabłka... Wiesz ile tego zjesz? Auć. Na pi razy oko oceniając, nawet WHO by siem popłakała.
|
Autor: | ins [ 18 sty 2017, o 02:37 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
Ryś napisał(a): ins napisał(a): Upieczony jest królem stołu Howgh! Ale... w alu? I to: ins napisał(a): 3. Przygotowaną wcześniej marynatą, nacieram go z zewnątrz i wewnątrz. Owijam w folię aluminiową i odkładam na dwie godziny... Brytfannę wykładam folią, smaruję ją olejem i kładę na dno plastry jabłka... Wiesz ile tego zjesz? Auć. Na pi razy oko oceniając, nawet WHO by siem popłakała. WHO!? Dobra niech będzie papier pergaminowy. Załącznik: Mam też parę produktów bez papieru i folii Załącznik: Piotr Siedlewski |
Autor: | Aucuba [ 18 sty 2017, o 19:46 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
Ryś napisał(a): ins napisał(a): ins napisał(a): 3. Przygotowaną wcześniej marynatą, nacieram go z zewnątrz i wewnątrz. Owijam w folię aluminiową i odkładam na dwie godziny... Brytfannę wykładam folią, smaruję ją olejem i kładę na dno plastry jabłka... Wiesz ile tego zjesz? Auć. Na pi razy oko oceniając, nawet WHO by siem popłakała. A rękaw do pieczenia też jest be? |
Autor: | piotr6 [ 18 sty 2017, o 19:53 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
Aucuba napisał(a): A rękaw do pieczenia też jest be? W tym roku pierwszy raz zrobiłem w rękawie pstrągi ,ze świerzą bazylią, bardzo ok |
Autor: | Cape [ 18 sty 2017, o 20:32 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
Takie coś złapałem i.....zjadłem http://www.zeglarze.net/galeria/pokaz/8 ... iedne-ryby |
Autor: | Aucuba [ 19 sty 2017, o 18:26 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
A co to za ryba? I gdzie złapałeś? Ja bardzo lubię ryby, ale nie potrafię rozpoznać |
Autor: | damit [ 19 sty 2017, o 19:41 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
Cape napisał(a): A tu rekin wielorybi, miał ok 4 metrów, Zatoka Biskaj Jego też złapałeś i zjadłeś? Sam? Szacun... |
Autor: | Cape [ 19 sty 2017, o 20:17 ] | ||
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus | ||
damit napisał(a): Cape napisał(a): A tu rekin wielorybi, miał ok 4 metrów, Zatoka Biskaj Jego też złapałeś i zjadłeś? Sam? Szacun... Nie złapałem Bo ten największy rekin Świata żywi się....planktonem. Ale płynął sobie tuż przy burcie, ciekawe przeżycie Lubię obserwować "żyjątka " morskie, np. takie Takiego "żyjątka" też nie zjadłem
|
Autor: | damit [ 19 sty 2017, o 20:39 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
Cape napisał(a): Nie złapałem Domyśliłem się. Zażartowałem sobie, wybacz. Ale charakterystyczny "nosek" świadczy o tym, że raczej jest to długoszpar czyli rekin olbrzymi, drugi pod względem osiąganych długości (do 12,3 m) - zaraz po rekinie wielorybim (do 12,7 m). Tym niemniej - fajnie poobserwować taką "rybkę" |
Autor: | ins [ 23 cze 2017, o 11:27 ] |
Tytuł: | Pora na sandacza |
Sezon na dobre tłuste miętusy skończył się w połowie maja, pochowały się do zimnych jam, są średnie w smaku i rzadko odławiane. Do kuchni jachtów żeglujących po Roztoce i Zalewie polecam teraz sandacza. Ten na zdjęciu ma prawie 5 kg. Załącznik: Jak najszybciej go sprawiamy. Gdy jest świeży łuska odchodzi bez problemu - podobnie jak przy okoniu - zaczynamy skrobanie od grzbietu, następnie brzuch, na końcu boki. Gdy swoje poleżał i łuska jest przyklejona do ciała, ułatwi skrobanie, oblanie ciała wrzątkiem. Ucinamy łeb tuż przy pokrywach skrzeli, wybebeszamy flaki, czyścimy, sekatorem usuwamy płetwy. Sztukę jak na zdjęciu dzielę na dwie partie. Cześć przednią od łba do końca jamy brzusznej dzielę na dzwonka, resztę do ogona filetuję. Pierwsze dzwonko wraz z odpadem po filetowaniu przeznaczam na zupę reszta zawędruje na patelnię. Załącznik: Podzieloną i obsuszoną rybę posypuję grubym pieprzem, poszatkowaną nacią pietruchy, cieniutkimi piórkami cebuli lekko osolonej. Całość ułożoną warstwowo odkładamy w chłodne miejsce na parę godzin. Smażyć najlepiej, na klarowanym maśle. Patelnia powinna być duża i gruba, by utrzymać temperaturę oraz by móc bez problemu przewracać kawałki ryby. Żadnej panierki !!! która nie wiedzieć dlaczego, stosowana jest powszechnie w Polsce, odbierając rybie wszelkie walory smakowe. Trochę papryki ostrej nie zaszkodzi. Rybę po uzyskaniu delikatnie chrupiącej skórki tuż przed podaniem posypujemy odrobiną grubo mielonej soli lub startym ....oscypkiem Z rybą zawędrują na stół młode ziemniaki w mundurkach, świeże ogórki małosolne, pasta czosnkowa z fety i jogurtu. O zupie napiszę przy następnej okazji. Piotr Siedlewski |
Autor: | plitkin [ 23 cze 2017, o 11:47 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
ins napisał(a): Żadnej panierki !!! która nie wiedzieć dlaczego, stosowana jest powszechnie w Polsce, odbierając rybie wszelkie walory smakowe. Jeżeli już chcemy być koszerni, to napiszmy uczciwie, że i smażenie jako takie zabija smak ryby. Narody śródziemnomorskie potrafią się wyśmiewać z powszechnego w Polsce smażenia ryby i jako jedynie słuszną formę traktują grillowanie. |
Autor: | ins [ 23 cze 2017, o 11:55 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
plitkin napisał(a): ins napisał(a): Żadnej panierki !!! która nie wiedzieć dlaczego, stosowana jest powszechnie w Polsce, odbierając rybie wszelkie walory smakowe. Jeżeli już chcemy być koszerni, to napiszmy uczciwie, że i smażenie jako takie zabija smak ryby. Narody śródziemnomorskie potrafią się wyśmiewać z powszechnego w Polsce smażenia ryby i jako jedynie słuszną formę traktują grillowanie. Smażenie na głębokim oleju zabija, ale na cienkiej warstwie klarowanego masła nie. Dość monotonne przepisy mają narody południa na przyrządzanie ryb, nic mnie w ich sposobach nie zaskakuje. W temacie ryb nie mają dużo do powiedzenia w odróżnieniu od mieszkańców północy, którzy samego śledzia potrafią robić na dziesiątki sposobów. Piotr Siedlewski |
Autor: | Jaromir [ 23 cze 2017, o 12:31 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
A ja tam miętusa wolę "soute", znaczy bez żadnych folii, smażonego po solidnym natarciu czubricą, ew. solą, pieprzem i czosnkiem. I zjadam go najczęściej ze skórą (solidnie rzecz jasna wcześniej wyszorowaną). Niby dorszowaty, ale smak ma zdecydowanie lepszy od dorsza - nie tylko tego współczesnego chudzielca z Bałtyku, ale nawet od północnomorskiego. Inna rybka niesłusznie moim zdaniem pomijana w kulinarnych wariacjach rybno-bałtyckich to węgorzyca, "kwapem" przez Kaszubów zwana. To trochę "danie dla odważnych", bo węgorzyca ma ości trawiasto-zielone a jej tłuste mięsko bywa nieco "galaretowate" i.. również zielonkawe... Może dlatego niewielu odważa się z tą rybką eksperymentować. A szkoda - bo posolony i oprószony mąką smażony na maśle kwap, albo zaciągnięta śmietaną zupa rybna na kwapie z koperkiem, albo kwap w galarecie - palce lizać! https://atlasryb.online/opis_ryby.php?id=481 |
Autor: | ins [ 23 cze 2017, o 12:35 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
Jaromir napisał(a): A ja tam miętusa wolę "soute", znaczy smażonego po solidnym natarciu czubricą, ew. solą, pieprzem i czosnkiem. I zjadam go najczęściej ze skórą A wątróbkę miętusową jadłeś, ewentualnie smażyłeś? Piotr Siedlewski |
Autor: | plitkin [ 23 cze 2017, o 12:42 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
ins napisał(a): plitkin napisał(a): ins napisał(a): Żadnej panierki !!! która nie wiedzieć dlaczego, stosowana jest powszechnie w Polsce, odbierając rybie wszelkie walory smakowe. Jeżeli już chcemy być koszerni, to napiszmy uczciwie, że i smażenie jako takie zabija smak ryby. Narody śródziemnomorskie potrafią się wyśmiewać z powszechnego w Polsce smażenia ryby i jako jedynie słuszną formę traktują grillowanie. Smażenie na głębokim oleju zabija, ale na cienkiej warstwie klarowanego masła nie. Dość monotonne przepisy mają narody południa na przyrządzanie ryb, nic mnie w ich sposobach nie zaskakuje. W temacie ryb nie mają dużo do powiedzenia w odróżnieniu od mieszkańców północy, którzy samego śledzia potrafią robić na dziesiątki sposobów. Piotr Siedlewski To prawda. |
Autor: | Jaromir [ 23 cze 2017, o 12:55 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
ins napisał(a): Jaromir napisał(a): A ja tam miętusa wolę "soute", znaczy smażonego po solidnym natarciu czubricą, ew. solą, pieprzem i czosnkiem. I zjadam go najczęściej ze skórą A wątróbkę miętusową jadłeś, ewentualnie smażyłeś? Do wątróbek rybnych to ja za bardzo przekonania nie mam... |
Autor: | 666 [ 19 gru 2017, o 17:20 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
Autor: | ins [ 16 maja 2018, o 23:56 ] |
Tytuł: | Re: Polska ryba - miętus |
Uwaga!!! 15 maja skończył się okres ochronny na sandacza. Zalecam odwiedziny w http://www.certa.trzebiez.pl/ Piotr Siedlewski |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |