Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Woda na jachcie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=42&t=33238
Strona 1 z 1

Autor:  Talar [ 14 lut 2022, o 18:32 ]
Tytuł:  Woda na jachcie

Temat "rzeka"...RYŚ przedstawił potężną wiedzę odnośnie konserwowania żywności, nie wiem skąd czerpał wiedzę, ale należy Mu się doktorat....chyba,że już ma.Myślę, że można temat jeszcze bardziej rozwinąć.
Ale woda..Do kilku tygodni rejsu można zaopatrzyć się w piątki, czy napełnić zbiorniki w jachcie.A potem ???Jak dłużej przechowywać wodę,czym ją uszlachetniać ?Jak zwiększyć jej termin przydatności ? Piszcie....

Autor:  robhosailor [ 15 lut 2022, o 14:35 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

Ja się nie znam, ale się wypowiem:

Łatwo policzyć. 2,5 l wody, na głowę człowieka, na dzień, razy przewidywana długość rejsu plus zapas, 20%, czy 50%, a może więcej %, to spora masa, do wożenia po oceanie małym jachtem, a i do zabezpieczenia przed zepsuciem.

Zdaje się, że im mniejszy jacht, tym bardziej potrzebna będzie ręczna odsalarka, a jak ktoś ma taką, zasilaną z paneli słonecznych, to też.

No i to, co się zbierze z deszczu, po drodze, to oczywiście, też się przyda.

Autor:  noone [ 15 lut 2022, o 17:03 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

robhosailor napisał(a):
2,5 l wody,

Trochę mało, chyba, że tylko na przeżycie. IMHO minimum 5l/osoba/doba.
Osobiście, poza tym, co bezpośrednio do picia, dołożyłbym per capita:
- 1 do 1,5l na gotowanie - kawa, herbata, zupy, liofilizaty. Na gotowanie ziemniaków w wodzie morskiej też bym specjalnie nie liczył, choćby dlatego, że zasolenie Atlantyku jest o rząd wielkości większe, niż Bałtyku (choć niektórzy podobno stosują).
- 1l na opłukanie naczyń po myciu w wodzie morskiej, pozostałość soli na ściankach powoduje, że herbata jest słonawa.
- ok 1l na spłukanie się po kąpieli w wodzie słonej (nie ma konieczności, ale osobiście nie lubię, jak mi sól zgrzyta pod pachami).
- ok 2l raz na kilka dni, na przepłukanie ubrań po praniu w wodzie morskiej (nie ma konieczności, ale jw.)

Deszczówki w ogóle nie wliczałbym do bilansu, bo wcale nie jest powiedziane, że spotkasz po drodze wystarczająco obfite opady deszczu, żeby udało się coś zebrać. Jeśli zbierzesz - super, możesz zrobić porządniejsze pranie, czy inne zmywanie.

Co do uzdatniania wody, jest cała masa środków, jednak sugeruję zachować dużą ostrożność przy dawkowaniu ich do małych pojemników (silna trucizna).

Talar napisał(a):
Do kilku tygodni rejsu można zaopatrzyć się w piątki, czy napełnić zbiorniki w jachcie.A potem ???Jak dłużej przechowywać wodę,czym ją uszlachetniać ?Jak zwiększyć jej termin przydatności ?

Te kilkutygodniowe zapasy w bunkrach i bańkach, to dla większości żeglarzy (Baoo, nie czytaj) wystarczająca ilość na najdłuższe nawet przeloty. Potem trzeba zawinąć do portu. Ewentualnie zainwestować w system odsalania - chemiczny lub mechaniczny.

Autor:  Talar [ 16 lut 2022, o 18:26 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

A ile takie piatki wytrzymują w tropikach ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

I jeszcze ,myślę ,ze wazne pytanie....odsalarka reczna..na ile ma sens,ile kosztuje i czy się oplaca w dluzszych rejsach

Autor:  robhosailor [ 16 lut 2022, o 18:38 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

Asia Pajkowska miała na swoim jachcie ręczną odsalarkę w rejsie solo non-stop.

Autor:  Talar [ 16 lut 2022, o 19:02 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

Tylko nie wiem,dlaczego tyle kosztuje....i jeszcze musisz napier...recznie..

Autor:  Wojciech [ 16 lut 2022, o 22:52 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

Talar napisał(a):
Tylko nie wiem,dlaczego tyle kosztuje....i jeszcze musisz napier...recznie..

Talar daruj sobie wulgaryzmy. Nie jesteś na tamtym forum viewtopic.php?f=62&t=6458&start=4080#p639337
Więcej ostrzeżeń nie będzie!

Autor:  Talar [ 17 lut 2022, o 00:18 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

Przepraszam..nie mialem na mysli ,ani w kontekscie....nikogo ,ani niczego.. obrazić ,czy narazić na domysły...Porazila mnie tylko cena..

Autor:  Talar [ 18 lut 2022, o 15:26 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

Cene juz znam .Ale jak jest wydajna i czy przy dwu -trzy osobowej zalodze da rade ?....czy bede musial nap....napisać ,ze nie daje rady.?

Autor:  robhosailor [ 18 lut 2022, o 18:41 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

Podobno miałeś płynąć sam...

Autor:  Talar [ 18 lut 2022, o 22:14 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

robhosailor napisał(a):
Podobno miałeś płynąć sam...

Super odpowiedz....Miała być woda, potem wulgaryzmy....o co jeszcze zapytacie ?....czy mam jaja ?....Mam.....zbiorniki do wody, które je ochłodzą.......
Popłynę sam, jak nie znajdę chętnych......Co to ma wspólnego z wodą ?....Pływałem po Bałtyku i piłem do takich jak Wy.....Tylko nie rozumiem dlaczego .......Bo jak bym wiedział, to pisałbym do Rydzyka....

Autor:  Talar [ 19 lut 2022, o 00:14 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

To co z Tą wodą ?....Pijemy, czy gadamy o niczym ?

Autor:  robhosailor [ 19 lut 2022, o 19:08 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

Jesteś niekonsekwentny. Szukasz najpierw rozwiązań, dla rejsu solo, potem pytasz, czy urządzenie wystarczy dla trzyosobowej załogi. Może zapytaj, czy ilość wody, potrzebna dla jednej osoby, wystarczy dla trzech? Nie, nie wystarczy.

Wydajność odsalarki ręcznej, jest jaka jest. Determinuje ją przepuszczalność membrany, która ma przepuszczać wodę, a zatrzymywać z niej sól. No i ta membrana, jest droga.

Ale można, ze sobą, na mały jacht, wziąć parę hektolitrów wody i modlić się, żeby się nie zepsuła.

Autor:  Talar [ 21 lut 2022, o 16:12 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

robhosailor napisał(a):
Jesteś niekonsekwentny. Szukasz najpierw rozwiązań, dla rejsu solo, potem pytasz, czy urządzenie wystarczy dla trzyosobowej załogi. Może zapytaj, czy ilość wody, potrzebna dla jednej osoby, wystarczy dla trzech? Nie, nie wystarczy.

Wydajność odsalarki ręcznej, jest jaka jest. Determinuje ją przepuszczalność membrany, która ma przepuszczać wodę, a zatrzymywać z niej sól. No i ta membrana, jest droga.

Ale można, ze sobą, na mały jacht, wziąć parę hektolitrów wody i modlić się, żeby się nie zepsuła.
e[quote="robhosailor"]Jesteś niekonsekwentny. Szukasz najpierw rozwiązań, dla rejsu solo, potem pytasz, czy urządzenie wystarczy dla trzyosobowej załogi. Może zapytaj, czy ilość wody, potrzebna dla jednej osoby, wystarczy dla trzech? Nie, nie wystarczy.

Wydajność odsalarki ręcznej, jest jaka jest. Determinuje ją przepuszczalność membrany, która ma przepuszczać wodę, a zatrzymywać z niej sól. No i ta membrana, jest droga.

Ale można, ze sobą, na mały jacht, wziąć parę hektolitrów wody i modlić się, żeby się nie zepsuła.[/quote

Solo poplyne ,jak nie znajdę chetnych.....nigdy nie mialem takiego zamiaru.Ale co z tymi modlami ,zeby się nie zepsuła...?są jakies sposoby ?

Autor:  robhosailor [ 22 lut 2022, o 09:55 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

Skoro zamierzasz płynąć z załogą trzyosobową musisz mieć wodę dla wszystkich, a to jest o tyle razy więcej, niż w rejsie solo. Pewnie i jacht przydałby się większy. A odsalarki o odpowiedniej wydajności są odpowiednio droższe. Widziałem takie elektryczne, po około 30 tysięcy złotych. Taką ręczną, trzeba machać pewnie 8h na dobę, żeby "odsolić" 5 litrów... Niby, nie ma tam za wiele innych zajęć...

Policz jeszcze raz: 5 litrów/dobę/osobę, jak pisał noone?


PS: o modlitwę musisz pytać wierzących.

Autor:  robhosailor [ 22 lut 2022, o 11:26 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

Albo/i zaplanować odpowiednio krótkie przeloty z portu do portu w celu zatankowania wody i zaprowiantowania...

Autor:  Talar [ 25 lut 2022, o 15:32 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

A jak na Pacyfiku ?...Jacht mały więc zapas rzędu tony.....Powiedzmy ,ze trafilem na porę bezdeszczową....Zwialo mnie na północ i ....

Autor:  Talar [ 25 lut 2022, o 15:45 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

robhosailor napisał(a):
Skoro zamierzasz płynąć z załogą trzyosobową musisz mieć wodę dla wszystkich, a to jest o tyle razy więcej, niż w rejsie solo. Pewnie i jacht przydałby się większy. A odsalarki o odpowiedniej wydajności są odpowiednio droższe. Widziałem takie elektryczne, po około 30 tysięcy złotych. Taką ręczną, trzeba machać pewnie 8h na dobę, żeby "odsolić" 5 litrów... Niby, nie ma tam za wiele innych zajęć...

Policz jeszcze raz: 5 litrów/dobę/osobę, jak pisał noone?

Myslalem ,ze jestem Janosikiem morz ,ale nie przewidzialem ,ze poplyne z załogą....%6%
PS: o modlitwę musisz pytać wierzących.

Autor:  Talar [ 25 lut 2022, o 15:57 ]
Tytuł:  Re: Woda na jachcie

A jaką macie praktykę ,co do wszelkiego rodzaju uzdatniaczy i na ile pomagają przesunąć okres przydatnosci do spozycia?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/