To ja proponuje Ci na początek popłynąć w morze... ot tak, jako załogantka.
Zobaczysz jak to wygląda i "uzbierasz" trochę pełnomorskiego stażu,
który pewnie będzie wymagany na sternika jachtowego.
Przy okazji.... polecam skorzystać właśnie z Kubryka.
Ja się osobiście na nim nie zawiodłem i nigdy nie słyszałem złej opinii na jego temat.

pozdrawiam i życzę powodzenia
Paweł

A dziękuję bardzo za opinię na pewno się przyda w sumie cała moja chęć robienia patentu zaczęła się właśnie od kilku krótkich, ale jakże przemiłych rejsów po Bałtyku.
Chyba założę osobny temat to może mi podpowiecie więcej o stażu.

_________________
Bo tak!... - Kobieta

Staż trzeba mieć I to nie chodzi wcale o to, że ktoś tam sobie wymyslił to i zawarł w przepisach, ale tak naprawdę żeglowanie to ilość wytłuczonych mil, godzin (co kto woli). Nie jest tak istotna teoria, jak własnie te wytłuczone mile.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Ja też słyszałem wiele pozytywnych opinii o Kubryku.

Jest tylko jeden jedyny minus. Organizują teraz kurs na stopień, który obecnie nie istnieje. Nie ma gwarancji, że będzie istniał.

Jeśli ktoś zapisuje się na kurs na stopień X, a potem nie ma możliwości zdania egzaminu, to co? Sąd przyzna rację tym, co wprowadzili w błąd?



Tu bym uściślił. Chodzi Ci o doświadczenie załoganta. To faktycznie mile/godziny. Gdybyś mówił o doświadczeniu skipera, to o wiele ważniejsze jest ilość wejść w dzień i w nocy do nowych portów. Ale to temat na zupełnie nowy i długi wątek.

pzdr,
Andrzej Kurowski

A nie jest przypadkiem ważniejsze to, żeby się jak najwięcej nauczyć o tym jak się pływa? Tak naprawdę? Czy musi być od razu na stopień?
Jak ktoś chce żeglować, to nie ważne jest czy kurs który w tej chwili jest anonsowany, jest na stopień o którm z kolei nie wiadomo czy będzie i jakie bedą wymagania. Ważne jest żeby ów kurs nauczył tego co do samodzielnego żeglowania jest potrzebne.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



To są właśnie godziny. Te najbardziej wartościowe.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Oczywiście Mariuszu masz absolutną rację! Biję bravo! Tylko chodzi o to, że większość ludzi w Polsce zapisuje się na kurs licząc na patent. Jeśli będzie podpisane oświadczenie, że 'wiem, że kurs nie ma nic wspólnego z drabinką stopni PZŻ i mogę nie zdobyć po jego ukończeniu żadnego patentu. Zależy mi wyłącznie na wiedzy a nie uprawnieniach', to super! Oby więcej takich szkoleń! Tylko nie wprowadzajmy w błąd kursantów. Tylko o to mi chodzi!

pzdr,
Andrzej Kurowski

Całe szczęście nasi Klienci i potencjalni Klienci są ludźmi umiejącymi czytać. I to ze zrozumieniem. I po przeczytaniu informacji na naszej www, którą cytowałem wyżej, nie będą mieli wątpliwości na co się zapisują, w jakim celu i na jakich zasadach.

Daj proszę spokój z pozywaniem nas do sądu w każdym poście.

Pozdrawiam serdecznie,
Wojtek Czerwiński
www.kubryk.pl

_________________
Pozdrawiam serdecznie,
Wojtek Czerwiński
www.kubryk.pl

Podobnie jak Mariusz bardzo popieram szkolenie dla wiedzy a nie dla patentu. Ale czepiam się słówek. Może napisać tak: szkolenie według programu s.j. do 15.10,2012. Obecnie tylko dla wiedzy, nie dla patentu.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Andrzej, a nie sądzisz, że to sprawa ogłoszeniodawcy, a nie Twoja?

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Andrzeju, sądzę, że ludzie sobie poradzą i nie musisz się o nich martwić.

Jest w ofercie czytelna i aktualna informacja, że nie ma w tej chwili rozporządzenia, że obecny projekt rewolucji nie przewiduje i że, gdyby jednak, to po prostu nie będzie tego egzaminu. Sprawa powinna być dla klienta jasna, a chcącemu nie dzieje się krzywda.

_________________
www.samoster.org.pl

No co Ty? Dla Jędrusia to ewidentne naruszenie regulaminu! Gdzieś tam jego podświadomość odczuwa dyskomfort - nie ważne, że Wojtek pisze, że jego klienci potrafią czytać i rozumieją co się do nich mówi - dla Jędrusia wszyscy ludzie to debile, którym trzeba przygotować life-plan.

Jest zapewne też w umowie a poza tym, w czasie gdy będzie się ów kurs odbywał to rozporządzenie zapewne będzie, więc o sooo chodzi?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A mam pytanie? Czy ten temat nie powinien być w całości (lub w częściach jak tam teściowa uważa) w Przepisach Szkoleniach?

_________________
Bo tak!... - Kobieta

_________________
Olek Kwaśniewski

hehe oj cicho hehe powiedzmy że z troski o potomnych co by łatwiej znaleźć mogli
Ale przyzwyczajenie trochę też

_________________
Bo tak!... - Kobieta

W "Przepisach..." bym tego za Chiny nie znalazł, bo tam by było tak całkiem na temat - bez sensu Temat dotyczy tylko tej konkretnej oferty, czyli to taki miękki offtop - dopiero ma potencjał, żeby się rozkręcić

No i Wojtek-Kubryk ma zawsze najaktualniejsze ogłoszenie na forum

_________________
www.samoster.org.pl

W sumie Żeglarskie wydarzenia / eventy / kursy
Macie rację, nie kłócę się

_________________
Bo tak!... - Kobieta

Jak najbardziej popieram.



Też popieram. Poczekajmy jeszcze trochę na przeniesienie.







No nie no! Tylu Moderatorów uważa, że oferta jest czytelna w obecnej formie. Olek też to czytał i nie poparł mojego punktu widzenia.

No dobrze! Nie bijcie mnie więcej! Ja mam lekki niedosyt. Bardziej ostrzegałbym potencjalnych kursantów. Ale zrobiłem co mogłem! Jakby co to ja ostrzegałem. Mam więc czyste sumienie. Wypełniłem swój obywatelski, społeczny obowiązek.

Czyżby EOT?

pzdr,
Andrzej Kurowski

Ktoś pytal o cwiczenia i pozwolenie na cwiczenia. Ćwiczyłem w takich miejscach gdzie nie było kogo pytać o zgodę, albo w Skradin poza sezonem, gdzie tak jak dzisiaj jest mnóstwo miejsca i zero ruchu i wystarczylo poprosic/uprzedzic ze chcemy sie podszkolic - nie bylo problemow.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

A co środki odwoławcze mają wspólnego z możliwością wykazania zamiaru, wprowadzenia w błąd, etc...



Jest to wiedza powszechnie dostępna,.... neglegentia culpa est a ignorantia iuris nocet

Andrzej, zwróciliśmy na forum uwagę na nieścisłość. Została dodana informacja o aktualnym stanie przepisów. Jestem pod dużym wrażeniem jak to się odbyło. Po pierwsze cieszę się społeczność forumowa wychwyciła tą sprawę i nasz nacisk spowodował uzupełnienie informacji. Po drugie bardzo podoba mi się że Wojtek bez oporów dodał tą informację w ofercie (wybolodowane i na czerwono), co świadczy o tym że zależy mu na rzetelnym informowaniu klientów i jednocześnie liczy się z opinią tzw środowiska. Jak dla mnie to modelowa sytuacja, życzyłbym sobie żeby zawsze tak przebiegała współpraca ogłoszeniodawców z forumowiczami.

_________________
Olek Kwaśniewski

Bez wątpienia jest to kolejny sukces Forum.

Dodam, że doceniam dobrą wolę Wojtka i Jego chęć współpracy z Forum. Ani przez moment nie wątpiłem w to. Moje rady dla Niego wynikały z tego, że chciałem Jego dobra (uniknięcie ew. przyszłych nieporozumień z kursantami). No i chodziło mi tez o dobro kursantów. Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło.

Wojtek napisał to w ten sposób, że spotkało się to z aprobatą 5-ciu Moderatorów (bo widzę, że i Wojtek Zientara czyta ten wątek). Dawno nie było takiej zgodności.

Życzę udanych kursów!

pzdr,
Andrzej Kurowski

Carlo nie wiem w jakiej dziedzinie prawa masz praktykę ale jeśli jesteś karnistą to mając na uwadze to co napisałeś powyżej i wcześniej, jesteś wstanie wykazać dlaczego błędem jest Twoje stwierdzenie prokuratura to umorzy bez mrugnięcia okiem Inaczej mamy spór czysto akademicki.

Nie jest błędem, bo bez wykazania zamiaru i przy prawidłowym przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego, sąd utrzyma zaskarżone postanowienie.

I widzisz wiem to z praktyki, więc nie muszę niczego wykazywać, ale skoro uważasz inaczej to działaj, życzę powodzenia. - usiłowanie też jest karalne, masz szansę się wykazać

Ps. Nie wiem czego wszystkim (uogólnienie) się wydaje, że jak przeczytają kodeks karny, znajdą jakiś przepis, to już znaleźli rozwiązanie problemu.

Zastosowanie przepisu karnego w sprawach ze stosunków cywilnych/gospodarczych wymaga bardzo szczegółowej analizy stanu faktycznego. Nie wystarczy jedynie znaleźć przepis który pozornie znajduje zastosowanie do danej sytuacji. Prawo karne nie zostało stworzone po to żeby rozwiązywać spory cywilne. Niektóre przepisy faktycznie odnoszą się do zagadnień cywilnych/gospodarczych, jednak są to przepisy które są stosowane do zachowań o charakterze przestępnym. Samo niewywiązanie się/nienależyte wywiązanie się ze stosunku prawnego łączącego strony, nie jest jeszcze zachowaniem przestępnym. W przypadku art. 286 kk który tutaj wskazujesz istotą jest zamiar pokrzywdzenia drugiej strony już w momencie zawierania umowy. Nie masz pojęcia, czy przy zawieraniu umowy organizator szkolenia informuje czy nie drugą stronę o aktualnym stanie prawnym i o jego konsekwencjach. Nie masz pojęcia również na co strony się umawiają. Na stronie internetowej organizatora jest umieszczona jedynie informacja handlowa, która sama w sobie nie jest umową.
Wrzucasz przepis który pozornie pasuje do założonej przez Ciebie tezy i masz gotowy wyrok. Wyrok który jest trzecią prawdą.

Pozdrowienia