kurde no

_________________
www.samoster.org.pl

Narcyz nie odbierasz fonu to tutaj jeszcze napisze może Kuracent przeczyta i Ci przekaże.


My z Kolosem jeszcze Olka zgarniemy (namówiłam go!) więc będzie reprezentacja TWA:P

Potwierdzam, że przeczytałem. Moja Łada jest na Klamrowej w Ząbkach. Właśnie wyruszam SKM-ką do Ząbek a potem Ładą mały fragment. Myślę, że ok. 1930 będę.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Znaczy jaka ????????????????????
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Rurzowa jest tylko jedna i niepowtarzalna. Taka, wiesz, że kurde no!

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Na co te piecyki weżmiecie ?
Bo jak na prąd to nie zapomnijcie jekiś dłuuuuuugich przedlużaczy bo Zegrze dlugie jest.
A jak na drewno lub węgiel to ja to musze zobaczyć ...
Znaczy oczami wyobraźni widzę jacht - na środku Zegrza w długą, jesienną, deszczową noc - z dymiąca "kozą" i ciągniętą przez niego na sznurku z tylu węglarką
O, to już wiem po co wam DWA jachty !!!
Narcyza - jaki macie plan pływań ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Kocurku, jak to na co?! Na łódkę wezmą

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Byłem w porcie, podrzuciłem farelkę i przedłużacz, choć dalibóg nie wiem po co, bo w kabinie 15 stopni.
Zajrzę jeszcze ok 2000 zobaczyć kogo licho przyniosło
Nie wiem jaki plan ma Narcyza, ale ja chcę jutro, a może i pojutrze zdeczka popływać, a w niedzielę lub poniedziałek wyciągać łódkę. Kto ma ochotę - zapraszam.

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Gdzie , Królu Złoty - Gdzie ????
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

No przecież napisał, że w porcie

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A port u brzegów zalewu.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Planu Narcyzy to nawet Narcyza nie zna chyba, ja melduję sie jutro o 12 i mam też
chęć popływać do niedzieli.

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze

Hmmm... Tak gwoli edukacji ogólnej. Technologia grzewcza nieco wyszła już z jaskiń i są dostępne małe, przenośne grzejniki na kartusze gazowe, np. Coleman o ładnej nazwie Black Cat.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Gdzie, gdzie?! No w Porcie-Nieporęcie, gdziezby indziej. Wyciągał będę w Jadwisinie, ossszywiście jak jej przez noc nie zatopią, co nie jest wcale takie pewne...

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Takoż pożegnaliśmy sezon na Zegrzyńskim Ołszynie

Przez zdecydowaną większość ekipy sezon został bardzo intensywnie pożegnany w porze nocnej ze znaczącym udziałem ww. atmosfery. Ja żegnałem bardziej w porze dziennej, z lekką co najwyżej inklinacją desantową.

Pogoda, po początkowych fochach, ustaliła się znakomita, więc w sobotę udało się nawet rozegrać tradycyjne Regaty Do Wyspy Euzebii I Z Powrotem. Znaczących strat w ludziach i sprzęcie nie stwierdzono.

Imprezowiczom najwytrzymalszym i najtwardszym z twardych, no po prostu samemu hardcore'owi, w osobach Narcyzy, Szkodnika, Stanleya, Yigaela i Pawła za pomoc w przeprowadzeniu i przygotowaniu łódki do wyciągnięcia z wody serdeczne: Bóg zapłać!

Parę fotek z zajęć w porze dziennej






[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=_2lUzmbzoWY&hd=1[/youtube]

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Cała przyjemność po naszej stronie

Było pięknie, uczestnikom dziękuję, streszczenie potem, bo terrra mam urwanie doopy.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Zazdraszczam....

...ja chyba pomoczę tyłek w nadchodzący weekend!

_________________
Piotr "Kefas" Gryko

Ech bardzo Wam Kochani dziękuję za trudne przejscie przez zalew, nie spotkaliśmy się wprawdzie dla przyjemności, ale po dlugich trudach i mękach daliśmy radę:), Marcin dostarczył nam pyszny płyn do spryskiwacza, czego dowodem był brak w sprzęcie i ludziach, udało się nie zamarznąć. Kaca brak, bo i po czym? do następnego razu, a jakby ktoś chciał powtórzyć to ciężkie przejście służę skromną swą osobą, postaram się jak zwykle dać radę, w końcu jestem wirtualny, ej no!
S.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Oczywiście duże podziękowania dla naszego aromatora, że wpuścił tak liczną zgraję do siebie na pokład, oczywiście bardzo duże podziękowania dla niezawodnego, jak zawsze szkodnika.
S.
p.s. o całej zgrai współplemieńców również nie zapominając oczywiście
S.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

EEmdzi, twoja farelka zwiedzała chyba pokład u Pawła, oczym się na odjezdnym zorientowaliśmy, została do szkodnika przerzucona, więc jak widzisz drogi druchu masz okazję do stawiennictwa w klinice K.
S.