Witam szanownych kolegów żeglarzy i sympatyków tego sportu. Jestem szczęśliwym posiadaczem jachtu Viko i wbrew złej ogólnej opinii jestem bardzo zadowolony z tej łódeczki. Pomyślałem sobie, że pewnie nie jestem sam i osób pozytywnie nastawionych do tego jachtu jest dużo więcej, więc wpadłem na pomysł, a może tak założymy KLUB MIŁOŚNIKÓW I SYMPATYKÓW VIKO? Istnieją przecież kluby nissana lub cytrynki itd., to dlaczego nie skrzyknąć armatorów i nie utworzyć klubu miłośników Viko. Moglibyśmy wymieniać się własnymi doświadczeniami, ciekawymi pomysłami, organizować zloty. Tylko my z naszymi Viko możemy przemieszczać się po drogach samochodami średniej klasy z prawem jazdy kategorii B nie naruszając przepisów kodeksu drogowego, bez płacenia viatoll, bez pilota transportu ponadgabarytowego, po prostu zaczepiamy przyczepę i jedziemy w dowolne miejsce bez dodatkowych kosztów. Podczas takich zlotów moglibyśmy organizować mini regaty, a zdjęcia i relacje umieszczać na forum, oczywiście jeżeli administrator nam na to pozwoli. Wyobraźcie sobie jak fajnie wyglądałoby kilkanaście sztuk naszych Viko na wodzie jednocześnie. Na pierwszy taki zlot proponuję Zalew Włocławski. Jest to duży akwen, na którym fajnie wieje i znajduję się w centrum kraju, więc myślę, że z dojazdem nikt z nas nie miałby problemów. Znam parę ośrodków żeglarskich z własną keją gdzie za free zwodujemy nasze jachty (tą organizację biorę na siebie) i na ich terenie można zostawić samochody i przyczepy. Na taką imprezę można wybrać się z cała rodziną, fajnie będzie biesiadować wieczorem przy ognisku po ukończeniu naszych mini regat. Najlepszym terminem moim zdaniem będzie czerwiec (data do ustalenia). Zbiórka w piątek, mini regaty w sobotę, a w niedziele niestety pożegnanie. I co koledzy o tym sadzą? Mam nadzieję, że chętnych nie zabraknie, a klauzula liczba miejsc ograniczona - nas nie obowiązuje.
|