Mogę. Ja wcześniej nie doczytałem, że to spotkanie było z cyklu "nasi na olimpiadzie" i ogólnie droga do olimpiady. W związku z tym nie było o regatach dookoła świata, o Fastnet i podobnych, było o Starach, Solingach i innych olimpijskich.
Mnie się podobało, a wnioski z tego spotkania są dwa: twardym trza być i się nie poddawać (ogólnie, ale i w regatach też) oraz drugi: trzeba mieć samozapracie, żeby coś osiągnąć, talent i trochę szczęścia. Np decyzja o wycofaniu naszych z którejś tam olimipady, kiedy szanse medalowe były naprawdę duże, i to w kilku aż klasach, to klasyczny przykład braku szczęścia.
A poza tym, fajne zdjecia np. z roku 45 i niewiele młodsze
