No dobra... Odreagowałem po maratonie w fabryce i wracam do żywych:-)))
SIZ, tak jak zostało już dawno ogłoszone, 3 - 5.10.2014 r w puckim HOM... ZGŁOSZENIA proszę przysyłać na mój adres jurmak@post.pl z tytułem SIZ 2014 (umożliwi mi to ustawienie filtra i "wrzucenie" do odpowiedniego foldera) powiedzmy do 28 września. W zgłoszeniu proszę napisać, czy wpisać na listę noclegów.
Tak jak już poprzednio nie będziemy się wygłupiali z kateringiem, zrobimy sobie "polowego" grilla pod wiatą.
Koszt? Przypuszczam, że 25 zł no dobra max. 30 zł
Noclegi, mamy "starą" część HOM ceny są na ich stronie internetowej.
Od pewnego czasu przeszliśmy na formułę kameralnego spotkania w mniejszym gronie co wcale nie znaczy, że jesteśmy zamkniętą grupą... Jeżeli ktoś z forumowiczów chce do nas dołączyć - zapraszam.

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Jestem mocno związany z Puckiem. Mieszka tam moja rodzina. Tam zawierałem związek małżeński w kościele przy porcie. Mam zdjęcia z budowy portu żeglarskiego jak wbijają pierwsze takie żelazne wzmocnienia musze je znaleźć. Pamiętam starą budkę bosmana w porcie i jego bączek zacumowany w rogu portu pływałem na nim. Kurdeflak historia. Jak dam radę to przyjadę. Czy przewidywany jest wypad na Zatokę tak na chwilę?

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Jakieś "Pucki" w HOM-ie na pewno będą jeszcze na chodzie i gotowe do wypożyczenia.
Poza tym mam nadzieję, że jak od niepamiętnych czasów bywało, część SIZ-owiczów przybędzie na SIZ wodą - z Gdyni i Gdańska. Znaczy, jakieś jachty będą. Trzeba tylko będzie przekonać skippera do pływania

A może tak "Drużynę"?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Jurek
Czy ta lista wpisujących się będzie ogólnie dostępna ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Nie, tylko do mojej wiadomości jak mam się "zorganizować" logistycznie...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Programy SIZ-ów nie przewidują. Ale jakaś łódka będzie. Może nawet moja "Tequila" o ile syn mi jej nie zabierze.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

A przyjmiecie, Zatokowcy, prostego majtka z centrum Polski?

Pisz i zgłaszaj się w tej sprawie do OJCA ZAŁOŻYCIELA czyli do Jurmaka...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

a już awansowałaś ze stringa?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Oczywiście

Witajcie
Fajnie Wam będzie. My nie damy rady w tym roku:(

A takiego starego belfra?

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Hej Stary Belfrze jak tak pojeździsz to może zmłodniejesz. Jak mawia wieszcz "bo młodość, moi drodzy, to przychodzi z wiekiem"

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Nie zadawać głupich pytań Tylko meldować się z informacją czy wpisywać na noclegi od piątku...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Zielony Tygrys, a może tak po Gdańskiej wpłynąć o północy na Pucką za dziadów porobić?

Jestem za a nawet bardzo. W Pucku fajne muzykanty bywają. Ale na baletach musimy być chociaż chwilę. A jak siądziemy na Głębince(tak ponoć tradycja każe tym, co po nocy siem szlajajo) to będziem tańczyć na maszcie.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Na Głębince i okolicach to siadają "zadufane w sobie, doświadczone kapitany, które po morzach i oceanach to hohoho". Zwykły sternik, któremu po ciemku uszy się trzęsą, daje radę.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A złapałeś kiedyś na śrubę lub ster sieci ?
Bo ci co złapali nie proponują czegoś takiego.
Widziałeś ile jest porozstawianych obecnie sieci koralikowych przed Głębinką ?
Ja tam niedawno płynąłem i mimo niezłej znajomości Zatoki na takie nocne przejście się nie odważę.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Niektórzy to nawet nocują na takiej Głębince stojąc na burcie w przechyle ...
I żeby sami ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ani na to ani na to ale na balast tak. Ostatnio płynąłem jachtem motorowym z Pucka do Gdyni i było tak ciemno, że nic nie bylo widać i tylko na gps płyneliśmy. Może te dwa silniki po 700koni zmieliły te sieci

Miałeś o tyle farta, że większość tych sieci (a stoi ich tam kilkadziesiąt albo i lepiej) poustawianych jest trochę na północ od ruty Gdynia/Puck.
Jakbyś poszedł trochę wyżej to byś na nie trafił.
Ale stoją te koraliki już niedaleko od boi Głębinkowej na N - może kabel, może dwa...
Nic by Ci te 700 koni nie dało jakbyś załapał koraliki.
Owinęło by się ścierwo wokół pędnika i stałbyś i kwiczał
Także miałeś cholernego farta.
Ja tego nie miałem
Też płynąłem tam kiedyś nocą i już nie pływam.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Czyli mamy nie przypływać nocą?

Przecież nikt Ci tego nie zakazuje.
Ja tylko nieśmiało Ci przypominam o największym Zatokowym zagrożeniu...
Ja osobiście statków się tak nie boję na morzu (bo wystarczyć patrzeć i się je widzi) jak sieci na Zatoce w nocy
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Pływałem nocą nie raz, kilka razy z sieci się wyplątywałem (ale nie ze śruby, bo nie było).
Przyjemne to nie jest, uważać trzeba. Tylko że nawet w nocy, zazwyczaj widać na tyle, że da się nie wplątać. Przejście Bek i Głębinki o tyle kłopotliwe, że w nocy nie świecą ani Beki ani pława ograniczająca mieliznę rewską.
Ale skoro mnie się kilka razy udało, w czasach bez GPS, oraz ze zwykłym GPSem, bez żadnego plotera, i bez silnika, halsując, to chyba na wypasionych jachtach, z ploterami, echosondą i radarem też się da? Nie róbmy z tego trasy nie do pokonania. Trzeba się tylko trzymać toru. A na sieci uważać swoją drogą, także i w dzień.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomek - ja nie demonizuję.
I nie mówię, że się nie da.
Po prostu jak człek raz załapie sieć na śrubę to potem dmucha na zimne...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Problemem jest trasa Jastarnia-Głebinka i Hel- Głebinka. Od Babich Dołów i od Kuźnicy na Głebinkę idzie się po czystym.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

No to nie wiem czy dojdziemy do Was czy nie. Co na to kapitany.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Wszystko zależy ile im polejesz na odwagę

_________________
Mirosław Dados

Nie na tym polega problem
Główną przeszkodą jest czas. Wszystko się wyjaśni na miejscu, w Gdyni.

_________________
Wojtek Musiał

Dobra dobra! Mniej piwa po Błękitnej, skrócić imprezę poregatową i ruszać do Pucka jeszcze w dzień, a nie pod wieczór

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ale jak to? skrócić imprezę? mniej piwa?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.