Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=43&t=21360
Strona 1 z 1

Autor:  essi001 [ 27 lut 2015, o 10:59 ]
Tytuł:  O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

Do wygrania 10 egzemplarzy najnowszej książki Andrzeja Urbańczyka pod tytułem "Róg obfitości"!

Żeby wziąć udział w konkursie, należy na adres info@tawernaskipperow.pl wysłać odpowiedź na pytanie konkursowe: O czym koniecznie powinien napisać Urbańczyk w pisanych właśnie wspomnieniach "Sam sobie sterem..."? 10 najciekawszych odpowiedzi wybierze sam autor :)

Więcej: http://www.tawernaskipperow.pl/o-czym-p ... tykul.html

Konkurs trwa do 3.03.2015

Zapraszam w imieniu załogi Tawerny Skipperów ;)

Autor:  waliant [ 27 lut 2015, o 11:06 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

No proszę, skoro tak, to napisałem swoją propozycję.

Autor:  bryg [ 27 lut 2015, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

Czy mówimy o Tym Andrzeju Urbańczyku?: http://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Ur ... Ceglarz%29

Autor:  Zbieraj [ 27 lut 2015, o 23:47 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

essi001 napisał(a):
O czym koniecznie powinien napisać Urbańczyk
Weroniko, może najpierw przeczytaj to:
viewtopic.php?f=3&t=18914&p=296039&
a potem zasugeruj, żeby może już nie pisał, :evil: a jeśli już musi (a musi) to raczej żeby się trzymał opisu fal, wiatru, delfinów itp., bo to mu wychodzi całkiem nieźle.

PS. Wiem, wiem, nie starczy Ci tzw. jaj, żeby mu to powiedzieć.
PS2. Może się jednak odważysz. On uwielbia, kiedy ktoś mówi o nim: skurwysyn. Sam to powiedział :D

Autor:  boSmann [ 27 lut 2015, o 23:48 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

bryg napisał(a):
Czy mówimy o Tym

Taki jest tylko jeden ;)

Autor:  Waldi_L_N [ 28 lut 2015, o 08:53 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

Kiedyś uwielbiałem jego książki, później miesięcznik na Ż opublikował jego alfabet i coś zaczęło pękać. A potem na podstawie książek o żonie samotnego i o nim samym doszedłem do wniosku, że PRL obmierzł mu jak przestał być prominentny a małżonka przestała jeździć na zawody za granicę i już jakoś nie potrafię szanować go jako człowieka

Autor:  KC55 [ 1 mar 2015, o 16:24 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

Piszecie tu złe rzeczy o człowieku. Czytałem ( może trochę na wyrywki ) jego Alfabet i nie wiem co można tej książce zarzucić. Muszę natomiast powiedzieć że czytałem parę jego książek i bardzo podoba mi się jego język, sposób pisania i logika w wypowiedziach. Na pewno byłaby duża szkoda gdyby już nic nie napisał i proszenie go o to wydaje mi się głęboko nieeleganckie :evil: i czuję jakieś osobiste urazy.

Pozdrawiam

Krzysiek Cisło

Autor:  boSmann [ 1 mar 2015, o 21:04 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

KC55 napisał(a):
czuję jakieś osobiste urazy.

Niepotrzebnie,
chodzi o książkę w której opluł wiele osób.
, Urbańczyk kiedyś się chwalił, że kiedy dowiedział się, że Centkiewiczowie byli TW (cokolwiek to znaczy) zebrał ich książki i wrzucił przez płot do ich ogrodu.
Ponieważ nikomu nie chce się jechać do Frisco (przynajmniej w tym celu) to
mamy prawo domagać się aby nie pisał.
Takie podejście, moim zdaniem, jest adekwatne do postrzegania świata przez pana U.

Autor:  Jaromir [ 2 mar 2015, o 01:53 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

boSmann napisał(a):
bryg napisał(a):
Czy mówimy o Tym

Taki jest tylko jeden ;)

I starczy.

Autor:  waliant [ 2 mar 2015, o 08:02 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

I znów ocena książek przez pryzmat autora.
Czytałem i bardzo mi się podobają (dalej!): Słuchając głosu oceanu, Dziękuję Ci Pacyfiku, Cisze i sztormy, Aloha Hawaii, Samotne rejsy, Szalone eskapady, Rejs Nord III. Oraz trochę opowiadań różnych.

Ładnie napisane, ciekawe rejsy, ciekawe i mnie pasujące podejście do organizacji rejsów, jachtu, wyposażenia, logistyki i tak dalej.

Co ma do tego to, jaki jest autor? A niech sobie jest jaki jest, nie znam człowieka, wisi mi to. Natomiast chętnie bym poczytał coś ciekawego i może jednak jakąś fajną książkę jeszcze napisze.

Nie czytałem "A jednak żeglowaliśmy", ale chętnie przeczytam. Nie czytałem "Alfabetu..." i podobnych, bo takich bzdur z założenia nie czytam w ogóle.

P.S. Wszystkie tytuły z pamięci, bez zerkania w net.

Autor:  Jaromir [ 2 mar 2015, o 11:14 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

waliant napisał(a):
I znów ocena książek przez pryzmat autora.
Czytałem i bardzo mi się podobają (dalej!): Słuchając głosu oceanu, Dziękuję Ci Pacyfiku, Cisze i sztormy, Aloha Hawaii, Samotne rejsy, Szalone eskapady, Rejs Nord III. Oraz trochę opowiadań różnych.

Ładnie napisane, ciekawe rejsy, ciekawe i mnie pasujące podejście do organizacji rejsów, jachtu, wyposażenia, logistyki i tak dalej.
.../cut/...
P.S. Wszystkie tytuły z pamięci, bez zerkania w net.


Wiesz - sprawdź może jednak te tytuły w necie... Może zauważysz, że wyliczając tytuły książek Urbańczyka, które się Tobie (i mnie też!) podobają - nie wymieniłeś żadnej jego książki z... ostatniego ćwierćwiecza.

waliant napisał(a):
Co ma do tego to, jaki jest autor? A niech sobie jest jaki jest, nie znam człowieka, wisi mi to. Natomiast chętnie bym poczytał coś ciekawego i może jednak jakąś fajną książkę jeszcze napisze.

Wiesz - może sięgnij po jakieś dzieło Urbańczyka z bieżącego stulecia...
Może zrozumiesz, że niechęć do dzisiejszej "twórczości" tego autora to nie jest jedynie ocenianie książek przez pryzmat autora, ale również ocena samych książek - przez pryzmat postępującej zmiany ich tematów, zawartości, języka i stylu. A czasem przez poziom żenady odczuwany podczas lektury.

Autor:  waliant [ 2 mar 2015, o 11:42 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

Jaromir napisał(a):
może sięgnij po jakieś dzieło Urbańczyka z bieżącego stulecia...


Przecież napisałem, że "A jednak... " chętnie przeczytam.

Ponieważ, jak twierdzisz, ostatnio pisze gnioty, a z innej strony wiemy, że pisać potrafi, to rzuciłem propozycję tematu, który mnie naprawdę interesuje.
Może nie skorzysta, ale co mi szkodziło spróbować? Napisałem swoją propozycję i czekam.
Napisze o tym - super. Wyjdzie gniot? Kto wie, ale co szkodzi zaryzykować?

Skoro tak bardzo wszyscy (poza mną) w tym wątku nie są zainteresowani lekturą kolejnej książki czy książek AU, to nie bardzo wiem, co tu robią. W tym wątku znaczy. :-P

"Pana książki są beznadziejne, pan jesteś... i ja pana książek czytać nie zamierzam".
W sumie - też można... :mrgreen:

Autor:  waliant [ 2 mar 2015, o 13:02 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

waliant napisał(a):
Skoro tak bardzo wszyscy (poza mną)


Przepraszam KC55! :oops:

Autor:  Waldi_L_N [ 2 mar 2015, o 13:21 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

waliant napisał(a):
Skoro tak bardzo wszyscy (poza mną) w tym wątku nie są zainteresowani lekturą kolejnej książki czy książek AU, to nie bardzo wiem, co tu robią. W tym wątku znaczy.

Wyrażamy nasze zdanie na temat co powinien napisać. - Jeżeli coś takiego jak przez ostatnir 25 lat, to najlepiej moim zdaniem NIC.
Jak wroci do pisania w stylu sprzed 25 lat to chętnie sięgnę po te książki.

Autor:  waliant [ 2 mar 2015, o 19:02 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

Waldi_L_N napisał(a):
Jak wroci do pisania w stylu sprzed 25 lat to chętnie sięgnę po te książki.


Ja założyłem, że to będą w starym stylu książki. Temat który zaproponowałem daje ku temu pewną nadzieję :)

Autor:  Zbieraj [ 2 mar 2015, o 20:48 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

KC55 napisał(a):
czuję jakieś osobiste urazy.
Źle czujesz. O ile wiem, nikt z wypowiadających się w podanym przeze mnie wątku nie zna Urbańczyka i nie żywi doń żadnej osobistej urazy.
KC55 napisał(a):
Czytałem ( może trochę na wyrywki ) jego Alfabet i nie wiem co można tej książce zarzucić.
A czy tu ktoś coś zarzuca? Nie słyszałem. Tu chodzi o zupełnie inną książkę.
KC55 napisał(a):
bardzo podoba mi się jego język, sposób pisania i logika w wypowiedziach.
Mnie też. Nie podobają mi się tylko setki błędów nazewniczych i faktograficznych, zawartych w tych książkach (nie przesadzam, wiem, co mówię), ale na to można machnąć ręką. W końcu beletrystyka to nie encyklopedia, to jest tylko świadectwo niechlujstwa autora.
Chodzi o książkę wymienioną przez Netarta. Książkę bzdurną, kłamliwą, napisaną na zamówienie (czy raczej pod zapotrzebowanie) polityczne, pod założoną z góry tezę.

Autor:  Mir [ 3 kwi 2015, o 23:21 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

essi001 napisał(a):
Do wygrania 10 egzemplarzy najnowszej książki Andrzeja Urbańczyka pod tytułem "Róg obfitości"!

Wygrałem! :D
Załącznik:
Róg obfitości.jpg
Róg obfitości.jpg [ 139.23 KiB | Przeglądane 8109 razy ]

Czytam.
Załącznik:
264.jpg
264.jpg [ 149.29 KiB | Przeglądane 8109 razy ]

400 stron, mam za sobą 3/4. Zaczyna się od "wejścia smoka",
a potem to już "Ser Alfred Cozef Hiçkok".
Czyta się z zapartym tchem...

Autor:  waliant [ 7 kwi 2015, o 17:43 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

mjs napisał(a):
Wygrałem!


Ooo, to się przyznam, że ja też. Tylko że książka czeka w stosiku innych rzeczy do czytania. :( Ale skoro zachwalasz, to przeniosą ją wyżej ;)

Autor:  waliant [ 14 lip 2015, o 22:53 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

Przeczytałem "A jednak żeglowaliśmy". Kilka rozdziałów przekartkowałem, wczytując się we fragmenty (np ciekawy kawałek dotyczący Gryfu).
I nie podzielam powszechnego oburzenia. Ale widocznie mam inne spojrzenie na wiele spraw.
Nie odczułem też, żeby atakował Teligę. Napisał co napisał, nad życiorysem Teligi i rejsem też się sam zastanawiałem. Moim zdaniem Teliga w jakiś sposób współpracował z wywiadem PRL, stąd kłopoty wizowe i inne. I co z tego?
W każdym razie mam kolejną nauczkę, żeby nie sugerować się w ogóle cudzymi opiniami.

Autor:  skipbulba [ 15 lip 2015, o 06:35 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

Nie bardzo rozumiem to niezdrowe zainteresowanie współpracą z PRL-em. Każdy, kto chciał cos ciekawego robić, musiał albo w jakiś sposób współpracować z systemem, albo wyjechać. Współpracowowanie mogło polegać na zwykłym pracowaniu w fabryce. W końcu to tez była praca na rzecz "systemu". Żeby cokolwiek załatwić trzeba było robić różne ukłony w kierunku "aparatu". Jedni musieli się podlizywać, inni dac łapówkę, a jeszcze inni podpisac coś tu czy ówdzie. To było dość normalne (w ramach tego "systemu"). W czasie gdy paszporty nie były dostępne (nie tylko tak jak dzisiaj, ale w zasadzie w ogóle), trzeba było zgadzać się na różne wymysły "systemu". I tyle.
Już to kiedyś pisałem o innym z naszych Wielkich Żeglarzy, to się jeden z naszych szwedzkich kolegów obraził na mnie kamiennie, dozgonnie i na żelazobeton.
A ja nie uważam, by było w tym coś zdrożnego. Zarówno Teliga, jak i Puchalski, Baranowski i inni żyli i realizowali swoje plany i marzenia w określonej rzeczywistości. Nie wiem jak wyglądało to w szczegółach i detalach, ale znając ówczesne realia domyslam się, że nie raz musieli zgadzać się na różne warunki ówczesnych dyktatorów. W związku z tym należy im się chwała nie tylko za wybitne osiągnięcia, ale dodatkowa chwała za to, że potrafili realizować je w takich warunkach. Niezmiennie uważam, że więcej warci byli ci co tutaj zostali i stosując niejednokrotnie krętactwo, kombinatorstwo, cwaniactwo, udawaną pokorę itd, itd realizowali swoje, niezwykłe na ówczesne czasy, marzenia od tych co spierniczyli za granicę dla lepszych pieniędzy.

PS. Osobiście nie wierzę w to, że Teliga, Puchalski i reszta mieli cokolwiek wspólnego z wywiadem, kontrwywiadem, razwiedką, GRU, KGB i innymi służbami komunistycznymi.

Autor:  waliant [ 15 lip 2015, o 07:31 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

skipbulba napisał(a):
Zarówno Teliga, jak i Puchalski, Baranowski i inni żyli i realizowali swoje plany i marzenia w określonej rzeczywistości.


No właśnie, a Urbańczyk tylko o tym napisał. Mimo że dzieli żeglarzy na prywatnych i państwowych, jakoś nie widzę tam dowalania tym drugim. Po prostu podaje, że byli też prywatni. I ich wymienia.
Z kilkoma stwierdzeniami autora się nie zgadzam, ale to przecież normalne.
Czasami autor jest niekonsekwentny, ale to też normalne (a na forum to norma :-P )

Autor:  piotr6 [ 15 lip 2015, o 09:07 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

skipbulba napisał(a):
Nie bardzo rozumiem to niezdrowe zainteresowanie współpracą z PRL-em


Nie wiem czy nie zdrowe ale wg mnie jesli ktoś donosił na kolegów i był zwykłą świnią to warto to ujawnić, nie dotyczy to Teligi czy żeglarstwa ale wszystkich dziedzin życia. Cały czas się czka w Polsce nieprzeprowadzenie dekomunizacji i nieujawnienie archiwum sb-kich w związku z tym cały czas politycy, dziennikarze i inni próbują grać teczkami, szantażować itd.
Co do reszty to trochę się zgadzam trochę nie bo jakby nie ma znaczenia czy ktoś wyjechał czy ktoś kombinował. Łatwo oceniać postawy ludzkie z dzisiejszej perspektywy nie biorąc pod uwagę ówczesnej rzeczywistości. Nie mniej jest oczywiste,że sb czy inne wywiady dość mocno infiltrowały żeglarstwo i żeglarzy tylko nie wiem czy to miało jakieś znaczenie.
Choć czasami się zastanawiam dlaczego ta liberalizacja tak wolno trwa i zadziwia mnie dlaczego w zwiazku są pułkownicy, szemrani politycy itd. Ale to chyba do innego działu :D

Autor:  waliant [ 15 lip 2015, o 09:47 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

Dyskusja się robi polityczna, a miało być o książce. ;) Ja po przeczytaniu dalej nie wiem, czemu książka jest be i czemu autor jest be. :mrgreen:

Autor:  piotr6 [ 15 lip 2015, o 09:51 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

waliant napisał(a):
Dyskusja się robi polityczna


Fakt bo polityka sie ciągle wpieprza w życie ;)

:D
waliant napisał(a):
Ja po przeczytaniu dalej nie wiem, czemu książka jest be i czemu autor jest be. :mrgreen:


Dobrze się czyta? polecasz ? bo w sumie tego nie napisałeś :D

Autor:  waliant [ 15 lip 2015, o 09:57 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

piotr6 napisał(a):
Dobrze się czyta? polecasz ? bo w sumie tego nie napisałeś


Dobrze to się nie czyta. Zestawienie faktów, mnóstwo cytatów z dokumentów służb wszelakich, przypisy, werbunki TW i informatorów. Polecam tylko tym, których temat jakoś bardziej interesuje, albo szukają czegoś np. w historii swojego klubu.
Trochę informacji o rejsach mało znanych, ale tego jest znacznie więcej w innych książkach autora.
Sam bym po książkę nie sięgnął, gdyby nie forumowa nagonka i dyskusja.
Ale przeczytałem i nie żałuję. :mrgreen:

Autor:  waliant [ 2 sie 2015, o 15:31 ]
Tytuł:  Re: O czym powinien napisać Urbańczyk? [konkurs]

Skończyłem "Róg obfitości", czyli nagrodę z tytułowego konkursu. Poza kilkoma opowiadaniami najbardziej podoba mi się końcówka, czyli "Epitafium". Smutne, daje do myślenia.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/