Witam
Poniżej pierwsza zapowiedź lokalnych edycji JachtFilmu, które odbędą się w lutym i marcu 2017.
W wielkim skrócie najważniejsze informacje.
--------------------------------------------------------
11-12 luty 2017 – SZCZECIN.
W programie szczecińskiej edycji JachtFilmu nie zabraknie lokalnych akcentów. Pokazany zostanie film o czeskim żeglarzu Richardzie Konkolskim. Jest najbardziej utytułowanym czeskim żeglarzem, pisarzem, publicystą. W latach 70. i 80. był mocno związany ze Szczecinem i polskimi żeglarzami. Film „Na lądzie” pokazuje etap budowy jachtu „NIKE II” w szczecińskiej stoczni jachtowej i związane z tym problemy. Inne filmy nawiązujące do Szczecina to „Magnolia” – historia szczecińskiego jachtu, który niedawno obchodził swe 50-lecie, oraz film o zmarłej niedawno pisarce i autorce tekstów Monice Szwai p.t. „Bohaterka własnej książki.”
Projekcie będą się odbywać w Starej Rzeźni i w Centrum Żeglarskim. Na wszystkie pokazy wstęp wolny.
STARA RZEŹNIA
SOBOTA - godz. 12.00 - 15.30
Niedzielny żeglarz / Meksyk & Kanada / 2016 / 74 minuty
Na lądzie / Polska / 1980 / 35 minut
Magnolia / Polska / 2016 / 45 minut
Przed startem / Włochy / 2015 / 9 min.
SOBOTA - godz. 17.00 - 19.40
Bohaterka własnej książki / Polska / 2016 / 30 minut
Aurora Ulani / Niemcy / 2013 / 20 min.
Historia w butelce / Australia / 2012 / 4 minuty.
Od drewna do głębi / Anglia / 2015 / 5 minut
Samotnie na falach / Czechy / 2012 / 50 min.
NIEDZIELA - godz. 12.00 - 15.00
Cudem ocalony / Australia / 1998 / 52 minuty
Jedno proste pytanie / USA / 2014 / 88 minut.
CENTRUM ŻEGLARSKIE
NIEDZIELA - godz. 12.00 - 13.40,
Aurora Ulani / Niemcy / 2013 / 20 min.
Samotnie na falach / Czechy / 2012 / 50 min.
--------------------------------------------------------
18 lutego 2017 r. GDYNIA
Projekcje filmów będą się odbywały w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. W każdej edycji lokalnej staramy się repertuar nieco zmodyfikować. Czasem udaje się dodać do programu film z lokalnym akcentem. W Gdyni pokażemy zrealizowany kilka miesięcy temu film Michała Dąbrowskiego o zmarłym niedawno pierwszym komendancie Daru Młodzieży Tadeuszu Olechnowiczu, pt. „Ted”. Pojawi się autor filmu Michał Dąbrowski, opowie o realizacji tego filmu jak i o samym kpt. Olechnowiczu.
Na wszystkie pokazy wstęp wolny.
SOBOTA - godz. 12.00 - 16.00
Ted/ Polska / 2016 / 20 minut
Niedzielny żeglarz / Meksyk & Kanada / 2016 / 74 minuty
Rozkołysany świat Rudy Krautschneidera / Czechy / 2009 / 25 minut
Aurora Ulani / Niemcy / 2013 / 20 min.
Od drewna do głębi / Anglia / 2015 / 5 minut
Samotnie na falach / Czechy / 2012 / 50 min.
SOBOTA - godz. 17.00 - 20.00
Cudem ocalony / Australia / 1998 / 52 minuty
Jedno proste pytanie / USA / 2014 / 88 minut
--------------------------------------------------------
10 marca (piątek ) RYBNIK
Wszystkie pokazy filmowe będą się odbywać w Teatrze Ziemi Rybnickiej. Ta edycja jest organizowana wspólnie z żeglarzami z Rybnika, przy współpracy z Miastem Rybnik. Postanowiliśmy zacząć spotkanie od filmów „dla młodzieży”, oraz pokazać kilka starszych filmów, które podobały się jachtfilmowej publiczności. Wstęp na wszystkie projekcje jest wolny. Więcej szczegółów o innych atrakcjach które będą przy okazji tej edycji JachtFilmu będziemy publikować za jakiś czas – są jeszcze w fazie ustalania.
PIĄTEK - godz. 10.00 - 13.00
Optimista/ Polska / 2010 / 45 minut
Jessica Watson. Prawdziwa odwaga / Australia / 2010 / 96 min.
PIĄTEK - godz. 14.00 - 19.30
Niedzielny żeglarz / Meksyk & Kanada / 2016 / 74 minuty
Aurora Ulani / Niemcy / 2013 / 20 min.
Od drewna do głębi / Anglia / 2015 / 5 minut
Historia w butelce / Australia / 2012 / 4 minuty.
Cudem ocalony / Australia / 1998 / 52 minuty
Blake / Nowa Zelandia / 2011 / 88 min.
pozdrawiam
Andrzej
| Załączniki: |
|
Blake.jpg [ 74.13 KiB | Przeglądane 5899 razy ] |
|
Jessica Watson Prawdziwa Odwaga.jpg [ 100.71 KiB | Przeglądane 5899 razy ] |
A tymczasem Zachodniopomorski OZŻ zaplanowal uroczyste podsumowanie ostatniego sezonu zeglarskiego na niedziele 12 bm godz 11 w Palacyku Jachtowym na Golecinie . Widac filmy zeglarskie dzialaczy nie interesuja 
Zorganizowali imprezę na 24 fajerki. Program wydawał się tak przeładowany, że obawialiśmy się z Andrzejem Minkiewiczem, iż skończymy we wtorek. A jednak wszystko szło jak po sznurku i skończyliśmy przed północą, zgodnie z planem.