Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 15:39




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 lis 2018, o 08:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Kolejne targowe miasto skreślone z listy wartej zarówno do odwiedzania jak i wystawiania.
Wielkość czy raczej mizeria wyzierała z każdego kąta. Żadnych nowości, żadnego "łał". Kilka jachcików, parę motorówek, nieco stoisk pasujących do każdych targów bez znaczenia na ich branżowość. Kilkanaście firm czarterujących na Śródziemnym, nieśmiałe propozycje z Mazur.
Ja jako rodzynka z pływaniem po Arktyce. Kilka prelekcji. Moją koncertowo skopał targowy obsługujący sprzęt - nie ogarnął puszczania zdjęć (chociaż dużo wcześniej pytałam jak i na czym przygotować) więc załoga sobie a zdjęcia sobie.
Poznałam Długiego - no jakiś plus tych targów :)
Łódź odtrąbiła sukces. Jakaś alternatywna rzeczywistość ?
Przed kolejnym sezonem wystawiam się tylko w Duesseldorfie. Jak targi to targi a nie namiastka.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka



Za ten post autor Hania otrzymał podziękowania - 2: Dlugi, Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2018, o 09:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie wiem o co biega. Ogólnie targi schodzą na psy.
Poznańskie odwiedziłem tylko z przyczyn towarzyskich, łódzkie jeszcze trzy lata temu robiły wrażenie. Katowickie ponoć masakra. Zostaje Warszawa ale tutaj nie mam wiedzy.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2018, o 17:31 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1274
Podziękował : 145
Otrzymał podziękowań: 334
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
Polska jest jednym z największych producentów jachtów w Europie. W małych motorówkach pewnie numer jeden. Jest wiele potężnych firm produkujących w Polsce jachty, większość żeglarzy nie zna nawet ich nazwy. Stocznie produkujące setki jachtów nie zabiegają o zmianę tej sytuacji, bo produkują na inne rynki. Sprzedaż w Polsce tej ilości i tak jest bez szans to nie warto się tu wystawiać. Sprzedaż następuje poprzez rozwiniętą sieć dilerów. Wystawa to też koszty, jeśli trzeba wydać kilkadziesiąt tysięcy i zatrudnić kilka osób na stoisku to oczekuje się w zamian podpisanych zamówień, a na targach coraz mniej się podpisuje. Równocześnie wiele firm ma sporo zamówień i nie musi zabiegać o kolejne. Uruchamiano nowe modele jachtów finansowane z dotacji i był dzięki temu wysyp nowości. Część tych nowości później zanikła, gdy minął okres 5 lat od otrzymania dotacji. Koszty wystaw też często były finansowane z dotacji. Teraz trudniej o takie rozwiązanie. Targi Łódzkie to było dotychczas główne miejsce na premiery. Termin jesienny to dobry czas na przyjmowanie zamówień, wiosna to zdecydowanie zbyt późno. Kiedyś te targi pękały w szwach i w kolejnym roku zostały przeniesione do Poznania. Po dwóch czy trzech latach powróciły do Łodzi po klapie Targów Poznańskich. Targi Warszawskie odbywały się wiosną, to dogodny termin na sprzedaż kapoków czy innych drobiazgów. Wystawianie jachtu to tylko pokaz dla reklamy, na przyjmowanie zamówień na najbliższy sezon jest zbyt późno. Odbywały się w dwóch różnych miejscach, ale wspólny problem to zbyt małe parkingi i dojazd w korkach. Pojawił się nowy potężny gracz w tej branży. W Warszawie od trzech lat jesienią odbywają się targi w Ptak Nadarzyn. Tym targom wróżę szybki rozwój. Ilość wystawianych jachtów się rokrocznie podwaja. Niemal nieograniczona powierzchnia dostępnych hal, parkingów się nie da tak łatwo zapełnić. Na wielu targach jest problem gdzie coś zjeść i wypić, tu jest inny problem:, który wybrać barek, bo wybór jest ogromny. Targi są połączone z targami turystycznymi i kamperowymi. Takie sąsiedztwo mile uzupełnia ofertę. W jednym miejscu można uzyskać fachową informacje o różnych zakątkach Polski i Europy. Spotkania z podróżnikami to też temat, który zaciekawi żeglarzy. Na spotkaniu z Dobą miejsc wolnych nie było. Osprzęt do kamperów często jest identyczny z jachtowym to warto poszperać po stoiskach z osprzętem. Bardzo niskie ceny umożliwiają nawet małym firmom wykupienie stoisk. To pewnie się zmieni, gdy konkurencja upadnie. Tu film z targów Ptak i trochę ze mną, widać część hali z jachtami.
https://www.youtube.com/watch?v=-y39DYswB0Q

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze



Za ten post autor Michal otrzymał podziękowanie od: Szaman3
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2018, o 19:03 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Hania napisał(a):
Kolejne targowe miasto skreślone z listy wartej zarówno do odwiedzania jak i wystawiania.
Wielkość czy raczej mizeria wyzierała z każdego kąta. Żadnych nowości, żadnego "łał". Kilka jachcików, parę motorówek, nieco stoisk pasujących do każdych targów bez znaczenia na ich branżowość. Kilkanaście firm czarterujących na Śródziemnym, nieśmiałe propozycje z Mazur.
Ja jako rodzynka z pływaniem po Arktyce. Kilka prelekcji


Haniu, mam pytanie: a czego byś się po dobrych tegorocznych targach w Łodzi spodziewała?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2018, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
plitkin napisał(a):
Haniu, mam pytanie: a czego byś się po dobrych tegorocznych targach w Łodzi spodziewała?


Odpowiem tak: bardzo wiele lat temu pomagałam na stoisku na targach we Friedrichshafen i Duesseldorfie. Jako odwiedzająca też jeździłam. To jakoś tak oczekiwałam podobnego standardu w Polsce. Zdawałam sobie z ich dużo mniejszej skali. Kilka lat temu odwiedziłam targi w Poznaniu, odwiedzałam te w Szczecinie (jak jeszcze były). "Złamałam" się jako wystawca do Katowic nr 1 i 2. Nie żałowałam, atmosfera kameralnych targów była fajna.
Pojechałam do Warszawy licząc na to, że skoro to już 30 raz to pewnie będzie wszystko super. Było jako tako, z bardziej na bylejako. Na Łódź właściwie nie chciałam jechać, wypchnął mnie mąż. Szczerze żałuję wywalonej kasy, mogłam coś fajnego kupić na jacht. Nie wiem jak było w Łodzi kiedyś. Na tych targach nie było oprawy, atmosfery. Już tradycyjnie na polskich targach część wystawców jest wypchnięta pod ściany gdzieś gdzie mało kto dociera. Pomiędzy stoiskami sporo było miejsc zasłoniętych kotarami - były to zamaskowane puste stoiska. Wokół mnie zgromadzone były czarterownie z ofertą na Śródziemne. Dla wystawiających się mało fajne, bo jeden drugiemu przeszkadza, dla odwiedzających też dziwnie, bo ledwie odejdzie od jednego już wpada na następnego i właściwie nawet nie zainteresuje się jego ofertą. Za szybko na refleksję, za gęsto na skupienie uwagi. Stojąc pomiędzy z ofertą arktyczną, gdy zagadywałam ludzi - było zaskoczenie. Bo ludzie w masie już nie dostrzegali różnorodności.
Rozumiem ideę tworzenia alejek, wysp tematycznych. Na tych targach było tyle miejsca i tak mało wystawców, że można było nieco rozsunąć jednych od drugich.
Reasumując jakieś te targi niedorobione organizacyjnie, mało estetyczne bo taka surowa hala i cześć. Jedna restauracja z długą kolejką. Zero bankomatu. Zero miejsca do urwania się ze stoiska z ważnym klientem i porozmawiania w spokojniejszym miejscu. Bo restauracja oblegana.
Jak kto pojedzie na Duesseldorf to niech się przyjrzy nie tylko co jest wystawione ale i jak. Nie chcę tu jakoś specjalnie chwalić Niemców. Nie znam targów w innych krajach to nie mam skali porównawczej.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL