Ja już też w Warszawie, u babci mojego syna. Tak przywykliśmy na sizie do dużej ilości żarcia, że przyjechaliśmy na obiadek
Dzięki za wspaniale spędzony czas.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

I ja już w domku. Jak zwykle najszczersze wyrazy nienawiści dla Organizatorów i przesympatycznych współimprezowiczów. Do zobaczenia za rok, a z kim się da to wcześniej. Buziaki!

Moje psy szczerze was wszystkich nienawidzą za pozostawione kurczaki i krokiety.

Dawno się tak nie ubawiłam.
Z każdym rokiem jak się tak napatrzę to moja nienawiść wzrasta i wzbiera w sobie.

Okazało się, iż autorem okrutnej legendy przypisywanej Zbierajowi, że "ci ludzie za to zapłacili" jest Zientara. A Zbieraj całą chwałę zbiera.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Melduję się w domiszczu. Jeszcze raz dziękuję wszystkim i każdemu z osobna, a zwłaszcza Organizatorom.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Za rok też wezmę rowery!
Może je wtedy zdejmę z bagażnika.

Przyślesz zdjęcia z SIZ-u?

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

wystawie do pobrania. Na razie mam swoje i POLa. Jak ktoś ma to poproszę info na pw to scalę w jedno archiwum do pobrania. Hasła roześlę do zainteresowanych na pw.

To ja się też melduję. W domu od godziny, mimo że samochód się zbiesił i powyżej 110 km jechać chciał rzadko.. Z duszą na ramieniu, czy się na środku autostrady nie zatrzyma, jednak dojechałem.

Też różne wyrazy (pozytywne!) uczestnikom wysyłam...
Dla organizatorów naprawdę uznanie!

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Dziękuję wszystkim za wspaniały weekend.

Magda obiecała przyjechać za rok bez Wojtka.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Dotarliśmy. Do domu. Dziękujemy wszystkim. Sizowcom. Organizatorom. Obsłudze Dressso. Pozdrawiamy. Było super. Do zobaczenia.

_________________
rób, albo nie rób - nie ma próbowania

Widzę że SIZ udał się jak co roku. Szkoda że nie mogłem w tym roku być z wami

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

wybaczamy ci

Micuś, koniecznie przyjedź za rok. Bardzo nam brakowało Ciebie i Twojej fujary (tej poprzecznej).

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Obywatele, którzy utrwalali telefonami/aparatami SIZ uproszeni są nadsyłanie na michal@sircomp.pl albo wetransferem.
Zdjęcia będą potem wrzucone do jednej paczki w oryginale (duża paczka) i pomniejszone do wygodnego przeglądania (mała paczka). Filmy będą w trzeciej ale nie wiem czy je będę obrabiał jakoś szczególnie czy nie - jeszcze ich nie zrzuciłem.

sir

To kogo ja szarpałam za brodę?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Jeżeli to była broda.
v

Sirapacz jest w posiadaniu wielu fotek z imprezy do obejrzenia dla zainteresowanych, ja natomiast starym i przyszłym nowym Siz-owiczom przedstawiam wierszyk , który był małym dodatkiem do prezentu dla Długiego i Krzysia.
Zawsze Organizatorzy pamiętają o Siz-owiczach , w tym roku postanowiliśmy im podziękować jako grupa, z prośbą o następne spotkania.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

No doobra!
Wszyscy wszystkim dziękują za spotkanie to i ja muszę.
Miło było Was poznać!
Było bardzo fajne i w sumie jesteśmy umówieni na „za rok”.

Fajne !

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

to jednak byłem, sorry jakieś mam zaniki pamięci

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Zdjęcia już są w zasadzie gotowe do wystawienia, filmy muszę zmontować (lustrzanka mi ucięła w trakcie nagrywania) i wkleję w to Zientarowe nagrania.

Jeśli ktoś jeszcze ma fotki to czekam do wieczora a potem wystawiam do pobrania.
Pomniejszone zdjęcia ważą 138MB a nieobrobione (oryginały bez podpisu) >1GB.

Mieści Ci się ta lustrzanka w samochodzie ? Matryca to chyba metr na metr

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

64GB ma karta więc spoko:)))
Rozmiar wszystkich zdjęć a nie jednego:)

Wyobraź to sobie teraz na flopach:) faktycznie te bym musiał łopatą do bagażnika ładować:)

Dzięki wszystkim za towarzystwo,a Długiemu za kolejną nalepkę.

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Czyżby nikt nie miał markera? Aż się prosi coś dopisać.... Wraca Navarony albo Navrócony To se Navrati Naprawdę nikt nie miał markera?

Tak po namyśle i wytrzeźwieniu, to chciałam podziękować za superweekend.
Organizatorom za fenomenalną organizację, festiwal pysznego żarcia i nie zabicie mnie o piątej rano, kiedy zażądałam głośnika
Superimprezowemu towarzystwu za fajne pogawędki o dupersztyftach i o życiu, niezłą puszczaną muzykę z wymienionego wyżej głośnika. Moim partnerom do tańca, którzy lepiej niż nieźle tańcząc przypomnieli mi jak bardzo to uwielbiam i trzeba schudnąć.
Reszcie za cierpliwość znoszenia balangi do śniadania i ogólnie miły klimat przez cały wyjazd.
Tym co nie widziałam ich daaawno za miłe spotkanie.
A! I temu co nieopatrznie zaprosił z wizytą do siebie. Skorzystamy!
Ogólnie zabawa była przednia, i jak coś narozrabiałam bardziej niż zwykle, proszę o wybaczenie

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Temat byl oczywiscie omawiany i przypominany z Kasią, bardzo sympatycznie Pawel sie do tego odniosl , bo to historia której mógł nie znać, wszak lata lecą . Slynny Kalos przerobiony na Kalosza

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Markrzy musial szybko w niedziele rano wyjezdza... wyplynac chyba skoro dostal nalepe Ok do nastepnego.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Marcyzia, to byla ósma rano ,ale to zrobili ci którzy juz wstali. Kilka osób wie , jak szybko ta noc minela na rozmowach , pamietajcie to bylo nieocenione i za to Wam dziekuję..
Ps.Weckend na mazurach aktualny .

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Ejże! O tym zaproszeniu nie pamiętam! Może to nie mnie dotyczyło, bo ja pamiętam o dokładnie przeciwnym kierunku i to nie od Ciebie

Głośnik pobierałam o piątej. Przystojny facet w samych gaciach mi wydawał. Wykazał się niesamowitą wyrozumiałością dla naszych melomańskich potrzeb. A i o 8rano nie pamiętam jakiejś strasznej żądzy mordu, zresztą z tego co pamiętam Ty chyba też byłeś wśród obradujących, że nikt tu nie jest żeby się wyspać, lub dla przyjemności.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Potwierdzam coś koło 5, niestety to nie ja byłem tym przystojnym facetem w gaciach

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

A, czyli Ty byłeś tym przystojnym facetem bez gaci.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca