Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 kwi 2024, o 05:24




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 271 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 15 kwi 2015, o 20:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Fundacja Ja Wisła zaprasza w niedzielę 19 kwietna na edukacyjny spacer wzdłuż Wisły w Warszawie.



Spotykamy się o godzinie 11 na tarasie Zamku Ujazdowskiego, na skarpie, z widokiem na Kanał Piaseczyński, wyznaczający dawną Oś Stanisławowską, niedawno podkreśloną budową nowoczesnego Stadionu Legii.

Trasa liczy ok. 10 km i prowadzi: Wzdłuż Kanału Piaseczyńskiego do Portu Czerniakowskiego i dalej wzdłuż Wisły do ZOO. Zobaczymy jak wygląda i jak służy Warszawiakom wyremontowany wielkim staraniem Urzędu Miasta najstarszy port Warszawy. Będzie unikatowa możliwość obejrzenia pochylni do wodowania statków Warszawskiej Stoczni Rzecznej, na której wciąż stoi barka Herbatnik. Obejrzymy nowe piękne i funkcjonalne nabrzeża portowe. Pod Mostem Łazienkowskim dokonamy lustracji stanu przeprawy po pożarze i analizując tajemnicze okoliczności zaprószenia ognia niedawnego, wspomnimy pożar pierwszy z 1975 r. Pomachamy do jednej z kilkudziesięciu kamer, którymi obserwować nas będzie Bosmanat Portu Czerniakowskiego, gdzie dowiemy się za ile można tu trzymać łódkę. Przy okazji poznamy historię wędrującego Pomnika Syreny, którego kopia stoi dziś na Rynku Starego Miasta, a oryginał stał do 45 r. w porcie przed budynkiem Klubu Syrena. Będzie sobie można zrobić zdjęcie z ogromną kotwicą od francuskiego krążownika z I wojny światowej: d’Entrecasteaux, ex. Władysław IV, ex. Bałtyk, leżącą pod masztem flagowym Klubu PTTK Rejsy. Dowiemy się czemu służy brama przeciwpowodziowa i czym się różni od śluzy, którą ją namiętnie wielu zowie. Wspominając krwawe desanty żołnierzy gen. Berlinga, spojrzymy na rozsypujący się Pomnik Saperów. Zajrzymy do kanału którym, z płonącego Czerniakowa ewakuowały się na Mokotów, resztki oddziałów płk Radosława. Odnajdziemy miejsce w którym przy brzegu leżał wrak statku Bajka. Gdzie zginął Andrzej Romocki –Morro i gdzie obrońcy ostatniego domu z ul. Wilanowskiej daremnie czekali na sowieckie pontony. Dziś tam nowe piękne bulwary i urocze knajpki, ściągają młodzież na harce w gorące noce nad Wisłą. Tuż obok, gdzie Warszawskie Towarzystwo Wioślarskie, na działce od Magistratu przekazanej, w uznaniu patriotycznej postawy członków WTW w roku 1920, miało siedzibę swą i basen ćwiczebny, wielki hotel błyskawicznie wyrasta nad Wisły brzegiem samym. Chwilę tylko o kościele na Solcu zakonu Trynitarzy i o legendzie krzyża, co Wisła przypłynął. I o rzeźni miejskiej słówko. Stąd już blisko do Mostu Księcia Józefa Poniatowskiego, ex. Jego Cesarskiej Mości Mikołaja II, który w czerwcu skończy 102 lata, zbudowany w 1913 r. dwukrotnie wysadzany w powietrze, raz się spalił, trzykrotnie odbudowywany, dwakroć remontowany, a prawie za każdym razem przez tą samą firmę ;-), więc o łapówkach trochę będzie, o herbach dawnych ziem Kraju Prywislańskiego i o tym z jaką prędkością samochody kiedyś po moście jeździły, gdy miał drewnem brukowaną nawierzchnię. Słów kilka o najgorszym z wrześniowych desantów. Odkryjemy tajemnicze schody, dziś do nikąd, kiedyś do eleganckiego Oficerskiego Yacht Klubu. Zobaczymy gdzie rdzę szlifują na Średnicowym desperaci, i który jego filar najbardziej jest przez Wisłę podmyty. Zdjęcie będzie można zrobić najstarszej jednostce na Wiśle w Warszawie, dziś restauracji, dawniej Dworcowi Wodnemu Żeglugi Warszawskiej, wcześniej jeszcze tankowcowi wiślanemu do przewozu nafty oświetleniowej. W szeroko zamknięte oczy Krysi Krahelskiej spojrzymy, nucąc „hej chłopcy, bagnet na broń”, której popiersie w Syreny pomniku wykuła Ludwika Nitschowa. Obiekt stojący na Kościuszkowskim Wybrzeżu nie jest jednak syreny pomnikiem, lecz jedynie makietą monumentu, który ze szkła zielonego odlany, stanąć miał na środku rzeki, na marmurowym cokole, tryskać wodą i świecić w nocy, a której to obietnicy w wyniku wizyty Niemców w 39 roku, niestety nie mógł dotrzymać Stefan Starzyński. I o której zapomnieli wszyscy następni prezydenci miasta stołecznego. Mostem Świętokrzyskim przeprawimy się na Saską Kepę, więc o Olendrach będzie, co Kępę Solecką dawną, która nikomu pracy, pożytku ni chleba nie dawała zamieszkali. O Wilczej Wyspie i todreśnikach, śmiało na drewnianych łódkach bimber przemycających. I o portówkach i o samolocie, który wpadł do niedokończonego doku Portu Praskiego. O śnie Ministra Kwiatkowskiego w sprawie budowy portów niezrealizowanym. W Porcie Handlowym na Pradze ostatni raz chyba spojrzymy na cudem jeszcze istniejący kadłub Dworca Wodnego, który wkrótce zostanie pocięty na złom. Pokażę też w którym miejscu w porcie wkrótce powstanie najpiękniejsza na świecie willa pana S-Ż. Łapiąc berlingowca za rękaw, odnajdziemy Komorę Wodną i tablicę żelazną o najwyższych stanach wodozbioru Wisły w XIX w. próżno świadectwo dającą ku przyszłym pokoleń przestrodze. Stacja Most, wąskotorowej kolejki z Karczewa do Jabłonny, którą mój dziadek jeździł, jako szkoły naczelnik w Jabłonnie do ciotki w Warszawie i jej towarowa bocznica do załadunku frachtu z barek rzecznych. O tym tez będzie jak robotnicy z Pragi ręcznie kesony stalowe pod fundamenty Mostu Kierbedzia kopali i jak od tego umarli, dawniej Aleksandrowskim zwanego, a dziś Śląsko-Dąbrowskim. Staniemy w miejscu, gdzie 1 lutego 44 r. rozegrał się tragiczny finał zamachu na Kutscherę, by cienie idei dwóch młodych chłopców spod Parasola przywołać. Na Zamek spojrzymy jak patrzył mistrz Canaletto. Króla tylko brakować nam będzie, gdy na ogniu upieczemy kiełbaski.



Zakończenie wycieczki około godziny 15 przy ZOO.

Bilety: 10 zł ulgowy, 20 zł normalny. Zapisy na miejscu, informacja: 503 099 975

Należy zabrać jedzonko do upieczenia na ognisku, picie w termosie i kawałek karimaty do siedzenia.



Przemek Pasek / Ja Wisła



PS: Pochylnia stoczniowa w Porcie Czerniakowskim została zbudowana w 1904 roku dla wielkiego warszawskiego armatora Maurycego Fajansa. W 1911 roku zwodowano z niej największy wiślany parostatek: Pan Tadeusz, o długości 68 metrów, który w rejs na Bielany zabierał na pokład 300 pasażerów. Stocznia Rzeczna na Czerniakowie działała do końca lat 60 XX w. W ramach budowy trasy Łazienkowskiej, została zlikwidowana. Zburzono ceglaną halę montażu kadłubów, wielkości Hali Mirowskiej, a pochylnię zasypano gruzem. Jednak nie do końca. Robotnicy nie zdążyli na 22 lipca 1974 r, gdy tow. Edward Gierek przecinał wstęgi na Trasie i Wisłostradzie, zasypać całej pochylni. Została mała dolinka. Przez trzydzieści lat zarosła drzewami, służby miejskie wyrzucały tu stare zgrabione z trawników liście i śmieci. Pijacy konsumowali alpagi, narkomani wyrzucali strzykawki. Zapomniana dolinka stała się kloaką miejską i śmietnikiem. W kwietniu 2006 roku korzystając z wysokiego poziomu wody na pochylnię wpływa barka Herbatnik. Wcześniejsze dwuletnie kulturalne działania w offie, na wydobytej z dna Wisły barce, już pod szyldem Fundacji Ja Wisła ściągają do Portu Czerniakowskiego Warszawiaków, rozpoczynając proces zwracania miasta ku rzece. Barka Herbatnik staje się wkrótce kultową sceną i jednym z najciekawszych miejsc kulturalnych w stolicy. Na Fundacje Ja Wisła spływa deszcz nagród, dotacji i pochwał. Wdecha i Stołek od Gazety Wyborczej. Barka Herbatnik wygrywa z Centrum Nauki Kopernik i Muzeum Powstania Warszawskiego wyścig o laur nagrody na najlepsze Stołeczne-Społeczne miejsce w Warszawie! Sukces Fundacji Ja Wisła staje się jednak solą w oku urzędnika, którego zadaniem jest przygotowanie działki w Porcie Czerniakowskim do sprzedaży pod biurowiec… Dziś właśnie dostałem kolejny list z Urzędu Miasta, Herbatnik ma zniknąć z pochylni do końca maja… Jednocześnie informuję że mój projekt odkopania Pochylni Stoczni Czerniakowskiej wygrał preselekcję budżetu partycypacyjnego w Śródmieściu i jeżeli jakiś urzędnik go nie zablokuje, będzie można w czerwcu głosować za odkopaniem Pochylni Stoczni !


http://kronikarp.pl/szukaj,18358,strona-1
Załącznik:
Wawel- Port Czerniakowski.jpg
Wawel- Port Czerniakowski.jpg [ 47.15 KiB | Przeglądane 10055 razy ]


Pogrubienia moje
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2015, o 12:29 

Dołączył(a): 2 sie 2013, o 13:53
Posty: 136
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ile czasu mniej wiecej zajmie trasa i czy brać buty na mokry teren, czy wystarczą zwykłe miejskie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2015, o 15:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Pytaj Przemka Paska:
Przemek Pasek/ Ja Wisła / 503 099 975
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2015, o 22:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Zgodnie z tytułem wątku, wojny ciąg dalszy: :-?

Drodzy Przyjaciele

Proszę o poparcie starań Fundacji Ja Wisła o przeprowadzenie mediacji z Zarządem Mienia m. st. Warszawy. Szczegóły naszej sytuacji w Porcie Czerniakowskim opisuję tutaj(PDF). Trzymamy się na Herbatniku nadal. Stawką jest nie tylko ocalenie zabytkowej pochylni stoczniowej, Herbatnika, Dworca Wodnego, ale przede wszystkim społecznych wartości, które Fundacja Ja Wisła w ciągu ostatnich 10 lat budowała nad warszawską Wisłą.
Poparcie dla Fundacji Ja Wisła, można wysłać e-mailem: MWojdat@um.warszawa.pl
do Pełnomocnika Prezydenta ds. organizacji pozarządowych, Pana Marcina Wojdata.

Przemek Pasek
Fundacja Ja Wisła
503 099 975
fundacja@jawisla.pl


Załączniki:
JA WISLA PROSBA O MEDIACJE.pdf [422.63 KiB]
Pobrane 196 razy

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2015, o 21:35 

Dołączył(a): 2 sie 2013, o 13:53
Posty: 136
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Popieram i jestem pełen podziwu dla Waszej pracy. Tylko czy wystarczy sam email z krótkim stwierdzeniem, że popieram Was, i będzie ważny? Nie trzeba odręcznego podpisu, różnych zaświadczeń i poświadczeń, że ja to ja, i czego tam jeszcze urzednicy nie wymyślą...?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2015, o 21:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Gregd: pytaj na Forum fundacji.
Ja tu tylko pierę.


Załączniki:
Komentarz: Olej na płótnie ;-))
praczka.jpg
praczka.jpg [ 226.88 KiB | Przeglądane 9630 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2015, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Dziś KDS do spraw Ochrony Dziedzictwa Kulturowego Warszawy podjął uchwałę wyrażającą poparcie inicjatywy pt.:"Odkopanie pochylni Stoczni Czerniakowskiej" złożonej do budżetu partycypacyjnego dla Dzielnicy Śródmieście. W załączeniu skan uchwały. Możesz przyłączyć się do obrony Stoczni Czerniakowskiej:

- wysyłając popierającego e-maila partycypacja@srodmiescie.warszawa.pl wystarczy że napiszesz że popierasz inicjatywę pt.:"Odkopanie pochylni Stoczni Czerniakowskiej".

- pisząc popierającą opinię na stronie budżetu pod naszym wnioskiem https://app.twojbudzet.um.warszawa.pl/taskPropose/3704

To bardzo ważne. Obrona społecznej inicjatywy odkopania pochylni Stoczni Czerniakowskiej może być jaskółką zmian w Warszawie. Niech urzędnicy usłyszą nasz głos!

W czwartek 28 maja o godzinie 17 w sali konferencyjnej Urzędu Dzielnicy Śródmieście, ul. Nowogrodzka 43 odbędzie się posiedzenie Komisji ds. Budżetu Partycypacyjnego, na którym rozstrzygnie się los pochylni stoczniowej! Każdy Warszawiak może przyjść by przysłuchać się obradom komisji. Zaproszeni są przedstawiciele Zarządu Mienia i Stołecznego Konserwatora Zabytków, a także Radni Dzielnicy. Komisja podczas ubiegłotygodniowego spotkania (21 maja) wyraziła wątpliwości dotyczące argumentów użytych przez Zarząd Mienia, który inicjatywę odkopania pochylni ocenił negatywnie i poprosiła ZM o wyjaśnienia. Jednocześnie również w dniu 21 maja, Zarząd Mienia na swojej stronie internetowej opublikował ogłoszenie o przetargu na "Modernizacje pochylni oraz terenu dawnej stoczni rzecznej w Porcie Czerniakowskim" kwota zamówienia wynosi 3 mln 400 tyś zł. Posiadamy uzasadnione obawy że realizacja tego zamówienia spowoduje całkowite zniszczenie obiektu zabytkowego, jakim jest brukowana kamieniem pochylnia do wodowania statków z 1904 r. Wątpliwości budzi także cel przetargu: Zarząd Mienia zakłada budowę nowej pochylni, o parametrach znacząco odbiegających od oryginału, na terenie ok 1/3 dawnej pochylni aby móc tam w przyszłości wodować i remontować barki. W Warszawie jest czynna pochylnia w Stoczni na Żeraniu, która jest użytkowana tylko sporadycznie. Zastanawiam się czy budowa nowej pochylni za 3,4 mln zł w Warszawie, wobec tego jest uzasadniona ekonomicznie i funkcjonalnie dla mieszkańców? Nie mówiąc już o zamiarze zniszczenia zabytku przez Zarząd Mienia, co jest zabronione prawem.

Obronimy Stocznię Czerniakowską!

Przemek Pasek
Ja Wisła


Załączniki:
Komentarz: To se uż ne wracit
DSCI0016m.jpg
DSCI0016m.jpg [ 33.4 KiB | Przeglądane 9570 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 maja 2015, o 00:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Nie nadążyłem wczoraj ale dla ciągłości faktów zamieszczam:


Dziś ostateczną decyzję w sprawie kwalifikacji projektu pt.;”Odkopanie pochylni Stoczni Czerniakowskiej” do etapu głosowania przez mieszkańców ma podjąć Centrum Komunikacji Społecznej.

Bardzo proszę o mobilizację w sprawie poparcia dla idei Budżetu Partycypacyjnego i przekierowanie treści tego wpisu do Pani Dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej Urszuli Majewskiej.

cks@um.warszawa.pl

Dziś jest ostatni dzień, w którym ma się rozstrzygnąć zakwalifikowanie projektu pt.: ”Odkopanie pochylni Stoczni Czerniakowskiej” do głosowania mieszkańców w ramach Budżetu Partycypacyjnego 2016. Zespół ds. BP dla Dzielnicy Śródmieście i KDS-y: ds. Wisły i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego Warszawy popierają realizację projektu jednogłośnie. Projekt ma bardzo mocne poparcie ze strony ekspertów – konserwatorów zabytków i mieszkańców Warszawy.

Niestety Zarząd Mienia m. st. Warszawy usiłuje go storpedować. Używa w tym celu niezgodnych z prawdą argumentów jakoby usunięcie ziemi i gruzu, którymi w latach 70 zasypano pochylnię, wymaga pozwolenia budowlanego i wodnoprawnego. Tymczasem jest to zwykłe usunięcie odpadów z miejsca nieprzeznaczonego do ich składowania, co jest obowiązkiem gminy (jako właściciela terenu). Zarząd Mienia usiłuje również wprowadzić w błąd Zespół ds. BP i mieszkańców Warszawy, że planowana przez niego inwestycja polegająca na budowie na terenie zabytkowej pochylni nowego obiektu, o znacząco odbiegających od oryginalnego parametrach, nie wpłynie negatywnie na zabytkową pochylnię Maurycego Fajansa z 1904 r. Nie można się z tym zgodzić, ponieważ planowana (i ogłoszona przez ZM w formie przetargu budowa!), zniszczy całkowicie obiekt zabytkowy, co jest niezgodne z prawem i co automatycznie powoduje że przetarg ogłoszony przez ZM jest nieważny z mocy prawa, ponieważ zakłada realizację czynu zabronionego i zagrożonego karą!!!

Przemek Pasek
Ja Wisła




Załączniki:
Komentarz: nie-dawnych wspomnień czar
fot. MJS

DSCI0005m.jpg
DSCI0005m.jpg [ 70.32 KiB | Przeglądane 9543 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2015, o 16:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Dzieje się oj dzieje:

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... olnic.html

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/10,8 ... sla__.html

http://wyborcza.pl/1,91446,18033922,Sto ... kiego.html
http://warszawa.tvp.pl/20296466/01062015

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 70266.html


i kwiatek z komentarzy: (z pamięci)
"Dworzec zatonął, bo Ja Wisła zajęła się tańcami i ich przerosło".

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2015, o 13:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Trochę wspominek Przemka Paska
i zaproszenie na sobotę wieczór ... i noc :
Herbatka na Herbatniku,
w sobotę i w niedzielę, 6 i 7 czerwca, od godziny 12 do 20... itd...

Weekend zapowiada się ciepły, wysoka woda odeszła. Postanowiłem więc posprzątać trochę w dolince wokół Herbatnika. Mam małą szczoteczkę i śmietniczkę. Zapraszam wszystkich, którzy kochają warszawskie klimaty do pomocy przy sprzątaniu dolinki. Przy okazji napijemy się herbatki. Herbatę, wodę, cukier i kubeczki mam. Brakuje tylko łyżeczek do zamieszania fusów ;-) Bardzo proszę więc o przyniesienie własnych łyżeczek. Barka Herbatnik i dolinka starej stoczni jest ulubionym miejscem dla dzieci. Zapraszam całymi rodzinami. Mamy leżaki, hamaki i fotele. Z pozbieranego przez dzieci drewna zapalimy ognisko, proszę więc nie zapomnieć o prowiancie na ruszt: kiełbaski, banany, jabłka, bułki, serki, ziemniaki. Wieczorem do Herbatnika przypływają oswojone bobry i wydry, przychodzi też przyjacielski lis. W porcie pływają już małe tracze nurogęsi i polują śmiałe rybitwy. Przy ognisku będzie można zostać nawet całą noc na wachcie. Pochylnia Stoczni Czerniakowskiej znajduje się dokładnie vis a vis ul. Łazienkowskiej. Najłatwiej dojechać rowerem, autobusem 185, lub innym na Torwar, a samochodem: jadąc ul. Czerniakowską w kierunku Śródmieścia mijamy baraki Straży Miejskiej przy ul. Zaruskiego i dojeżdżając prawym pasem do skrzyżowania z ul. Łazienkowską, tuż przed sygnalizacją świetlną skręcamy w prawo w małą asfaltówkę prowadzącą dawniej do drewnianego mostku.


Cytuj:
Okruchy mojej pamięci. To przekaz który wam daję. To część naszej warszawskiej tożsamości. To dla mnie ważne. To wartości o które warto walczyć.
Przemek Pasek.

Odkrywamy fascynującą historię Warszawskiej Stoczni Rzecznej;
Wezbrane wody Wisły naniosły na teren starej pochylni stoczniowej w Porcie Czerniakowskim mnóstwo patyków, traw i piasku. Jak zwykle, po każdej większej wodzie trzeba posprzątać. Woda odsłoniła też tajemnicze kamienie. Czyżby pod cienką warstewką ziemi znajdowała się zabytkowa pochylnia Maurycego Fajansa z 1904 roku?



Wiele lat temu spacerując nad Wisłą koło Czerwińska znalazłem wyrzuconą na brzeg starą, zardzewiałą barkę. Z zainteresowaniem przyglądałem się pięknym nitowanym połączeniom blach. Zapytałem starszego pana, który w łowił ryby w pobliżu, skąd się ta barka tam wzięła, kto ją zbudował i gdzie? Oczy mu zabłysły, plecy się wyprostowały, „ Panie to z Czerniakowa!” W jego głosie słychać było dumę. Powiedział tak jakby mówił że to Mercedes. Długo mi opowiadał o stoczni w której kiedyś pracował. Warszawska Stocznia Rzeczna na Czerniakowie, wcześniej Parochodztwo Mawrienkija Fajansa na Rjekie Wislie, wcześniej Towarzystwo Żeglugi Parowej Andrzej Hrabia Zamoyski & Compania. Wielkie przedsiębiorstwo. Marka klasy Mercedesa. Duma Warszawy. Dziś całkowicie zapomniana. Następnego dnia pierwszy raz przeczytałem książkę Profesora Ryszarda Żelichowskiego pt: „Ulice Solca” . Ta książka otworzyła mi oczy na Warszawę.



Dotykając kamiennych buwarów sprzed wieku, widzę stoczniowców Czerniakowa nitujących kadłuby boczno kołowych parowców. W 1911 roku z tej pochylni Maurycy Fajans zwodował „Pana Tadeusza” - 70 metrowy wycieczkowiec zabierający w rejs na Bielany 300 Warszawiaków na pokład. Patrząc na rozerwane miejscami bruki, słyszę salwy niemieckich „szaf” i eksplozje pocisków moździerzowych na stoczni, bronionej przez nieliczną i słabo uzbrojoną załogę zgrupowania „Kryska” AK, przez 44 dni i noce: od 1 sierpnia do 13 września. To oni: Stoczniowcy Czerniakowa, tu właśnie zbudowali mostki, drabiny i trapy, które przenieśli kanałami pod Parkiem Łazienki Królewskie i zainstalowali na kaskadzie w burzowcu M pod ul. Belwederską, otwierając jedyną podziemną drogę na Mokotów. Patrząc na kanał portowy widzę zdjęcie z Muzeum Powstania Warszawskiego, przedstawiające patrol łodzią w Porcie Czerniakowskim, przywożący aliancki zasobnik z bronią, który wiatr zniósł na Cypel Czernikowski. Czytając opowieść Tadeusza Grigo pt.:”Na górnym Czerniakowie” czuję głód załogi i radość ze znalezionej beczki śledzi. Słyszę głos śp. Pana Wilka, stoczniowca który tu całe życie pracował, a potem jak budowali Trasę Łazienkowską, kazano mu krazem burzyć halę stoczniową, dźwigi i suwnice parowe, a gruzem zasypać pochylnię „żeby pasowało do krajobrazu”. Płakał jak to mówił. Jeszcze tak niedawno przychodził tu ze swoim psem i siadał na ławeczce... Gdy wiele tat temu, w 2004? pierwszy raz sprzątaliśmy Port Czerniakowski, przyszedł mój kolega z maleńkim synkiem. Kolega przyniósł wyrywacz do metalu, powiedziałem mu że używanie go jest bezcelowe, gdyż w ziemi co centymetr są kawałki metalu. Mimo to wytrwale szukał, nakopał się i nic ciekawego nie znalazł. W tym czasie jego synek, siedząc w jednym miejscu dłubał patykiem w brzegu i wybierał szkiełka z odkopanego patykiem „nocnika”. Jakież było zdumienie mojego kolegi gdy „nocnik” okazał się hełmem wypełnionym amunicją karabinową. Dzieciak znalazł jedyną pozostałość po zaginionym desancie berlingowców.



Kilka lat temu, odwiedził nas w porcie Jurek Owsiak, wspominał że jako uczeń szkoły przy ul. Zaruskiego, chodził na stocznię wagarować i palić z kolegami papierosy. Podglądali jak stoczniowcy budowali tu ostatni swój statek: replikę barki Ramzesa XIII, do filmu Jerzego Kawalerowicza pt: Faraon.



Stocznia Czerniakowska została zlikwidowana w 1969 r. na polecenie Piotra Jaroszewicza. Spychacze zburzyły hale i warsztaty stoczniowe. Ich gruzami zasypano pochylnię. Nie zdążono na 22 lipca 1974 („ W dniu lipcowego święta, w 40 lecie utworzenia PRL most wraz z trasą wzniesiono” - otwarcie Trasy Łazienkowskiej i Wisłostrady przez Edwarda Gierka z okazji 40 rocznicy tzw. Manifestu Lipcowego PKWN) zasypać całej pochylni. I tak już zostało. Życie Warszawy donosiło wówczas w superlatywach o „Warszawskim Porcie Turystycznym” zamieszczając szkice portu z pomostami do cumowania łodzi. Miało być pięknie. Z planu tego zrealizowano wówczas tylko klub Horyzont dla towarzyszy z PZPR.



Dziś po 45 latach, Port Czerniakowski stoi przed wielką szansą przywrócenia go Warszawiakom. Urząd Miasta wydał 11 mln. zł na jego pogłębienie i remont. To bardzo dobrze, dziękuję za to Miastu. Szkoda że przy okazji remontu zniszczono prawie wszystkie zachowane pozostałości starych bulwarów, wyrwano z ziemi fundamenty hal, wywieziono na złom dziesiątki historycznych kotwic i nie odbudowano wielu schodów niezbędnych do poruszania się po nowym bulwarze. Nowy bulwar wybrukowany został niestety fatalnie i już się dosłownie rozsypuje. Zachował się jedynie oryginalna pochylnia do wodowania statków. Jej bruki, choć przeżyły wiele powodzi i bombardowań trzymają się mocno. Dobra ręczna robota warszawskich kamieniarzy. Wyobrażam sobie że można ją odkopać z gruzów. Że było to by wspaniałe miejsce do odbudowy i ekspozycji Dworca Wodnego, który choć spłonął podpalony przez „nieznanych sprawców” zachował się jego przepiękny nitowany kadłub. Fundacja Ja Wisła wykonała pełną dokumentację architektoniczną (ze składek społecznych) i dzięki temu możliwa jest odbudowa Dworca Wodnego. 100 letni kadłub nie nadaje się już niestety do remontu (konieczność wymiany 100% nitowanego poszycia mija się z celem) i barka nie może więc pływać, ale pochylnia stoczniowa , na której 100 lat temu została zbudowana, była by najlepszym miejscem jej ekspozycji. W zrekonstruowanych wnętrzach (ok. 200 m2 powierzchni) mogło by znaleźć miejsce Muzeum Wisły w Warszawie. Jestem nauczycielem i przewodnikiem w Zamku Królewskim w Warszawie. Wiem że dzieciaki lubią dotykać historii i wówczas się jej najlepiej uczą. Po lekcji na Dworcu Wodnym, można by było zbierać klasy na rejs Wisłą. Dworzec Wodny ma 30 metrów długości. Odkopana pochylnia miała by 70 metrów szerokości. Pozostałe 40 metrów można by wykorzystywać jako slip dla wodowania większych jednostek turystycznych. Wzdłuż ulicy Czerniakowskiej powinny powstać hale szkutnicze i klubowe dla wodniaków. To jest potrzebne dla prawidłowego zagospodarowania Portu Czerniakowskiego dla warszawskich wodniaków i dla gości odwiedzających stolicę w czasie rejsów Wisłą. Takie są moje marzenia.



Niestety zupełnie inne są plany realizowane po cichu przez Zarząd Mienia Miasta. W wyremontowanym Porcie Czerniakowskim Miasto postawiło jeden pomost do cumowania łodzi długości 200 metrów. Wszystkie miejsca dla łodzi przy tym pomoście zostały zajęte w ciągu 2 tygodni. Urząd Miasta nie planuje budowy dalszych pomostów dla wodniaków. Obniżył za to stawki dla armatorów komercyjnych, powodując zajęcie i zablokowanie większości miejsc do cumowania w basenie portowym. Powstają tam knajpy z piwem, których gabaryty i przeznaczenie są niezgodne z regulaminem portu. Najbardziej martwi mnie to że Zarząd Mienia Miasta pod pozorem remontu pochylni zamierza zbudować ( za 3 ml. 400 tyś zł) na terenie jej części (ok 1/2 powierzchni) nową budowlę. Ma to być slip do wodowania 30 metrowych barek. Barki o tych gabarytach mogą mieć trudność z wpłynięciem do portu przez za wąską bramę przeciwpowodziową. Poza tym w Warszawie na Żeraniu jest czynna pełnowymiarowa stocznia dla armatorów profesjonalnych, która z racji niewielkiej ilości takowych, jest użytkowana sporadycznie. Uważam że nie ma podstaw ekonomicznych i funkcjonalnych dla budowy nowego takiego obiektu w Warszawie. Zwłaszcza że realizacja planu Zarządu Mienia zakłada całkowicie nową budowlę, na istniejącym, tylko zasypanym dziś obiekcie zabytkowym, o innych parametrach kąta i długości stoku (bardziej stromy i krótki) i innym rozstawie torów do wodowania (i zburzenie starych!) jednostek pływających. Sądzę jednak że przy istnieniu dobrej woli ze strony Zarządu Mienia realne było by osiągnięcie porozumienia w tej sprawie. Można przecież najpierw odkopać zabytkową stocznię w ramach działań Budżetu Partycypacyjnego, a potem ją wyremontować zgodnie ze sztuką konserwatorską. Zachowalibyśmy dzięki temu unikatowy zabytek wiślanej historii Warszawy, stworzyli miejsce dla ekspozycji Dworca Wodnego i działań Muzeum Wisły, powstał by też wygodny szeroki i łagodny slip do wodowania większych łodzi turystycznych, który w Porcie Czerniakowskim jest bardziej uzasadniony niż slip dla wielkich barek. Obawiam się że zamiar zbudowania nowego, krótkiego slipu na terenie zabytkowej stoczni ma na celu uniemożliwienie odkopania starej pochylni, która gdyby została odkopana, niewątpliwie zwęziła by działkę szykowaną na cele komercyjne (900 metrowy biurowiec wzdłuż ul. Czerniakowskiej od ul. Zaruskiego do Trasy Łazienkowskiej...) Szkoda że władze miasta kierując się wyłącznie celami komercyjnymi, zapominają o potrzebach mieszkańców. To boli.


pozdrawiam
MJS


Załączniki:
DSCI0004m.jpg
DSCI0004m.jpg [ 236.21 KiB | Przeglądane 9463 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 cze 2015, o 09:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Przemek miał rację: :lol:

Pierwsze kroki ku normalności - DYMISJA w ratuszu:
http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/dymi ... nym/qfnt5v

MJS

-------------------
Fundacja Ja Wisła zaprasza w najbliższy weekend: 13, 14 czerwca na odkrywanie fascynującej historii Stoczni Czerniakowskiej. Zapraszamy w sobotę od godziny 12 do 19, a w niedzielę od 12 do 17. Zabytkowa pochylnia do wodowania statków nieśmiało zerka spod cienkiej warstwy kurzu na spacerowiczów. Przynieśmy małe szczoteczki, najlepiej do zębów i oczyśćmy jej rzęsy. Woda w Wiśle opadła tak że na własne oczy można podziwiać szyny wózków stoczniowych, na których w 1911 r. Maurycy Fajans wodował 70 metrowy, bocznokołowy parowiec „Pan Tadeusz”, który w rejs na Bielany zabierał 300 pasażerów. To były czasy!
Przemek Pasek/Ja Wisła

Poniżej zamieszczam fragment opisowy Karty Ewidencji Zabytków, stworzonej dla Portu Czerniakowskiego przez dr. Zbigniewa Tucholskiego. Jednocześnie zwracam się z apelem do wszystkich, którzy wiedzę tą mogli by uzupełnić o dane lub archiwalia, np. fotografie, o kontakt: fundacja@jawisla.pl, 503 099 975

Cytuj:
Historia Portu zimowego na Czerniakowie

Port Czerniakowski zbudowany został w 1904 roku głównie jako zaplecze techniczne Żeglugi Parowej Maurycego Fajansa, jego projektantem i budowniczym był inż. Lucjan Kwiciński. Przy budowie portu wykorzystano naturalny element ukształtowania terenu -powstała w wyniku powodzi 1884 r. Łachę Czerniakowską. Zastosowano rozwiązanie obiektu składające się z kanału wjazdowego, z pochylnią stoczni, oraz z basenu portowego -zimowiska. Port od początku nie pełnił funkcji handlowych, przeznaczony był na zimowisko taboru śródlądowego podczas pochodu lodów, gdy żegluga na Wiśle zamierała, zaś zimujące przy nabrzeżach jednostki były narażone na zatopienie przez krę. Ścianki kanału oraz basenu brukowano pojedynczym kamieniem naturalnym i uzbrojono w urządzenia cumownicze: -polery i pierścienie cumownicze, zaś wszystkie odcinki nabrzeży wyposażono w kamienne schodki.

Na prawym brzegu kanału wjazdowego na terenie ograniczonym ulicami Czerniakowską oraz Solec powstały w 1904 roku zabudowania stoczni rzecznej Żeglugi Parowej Maurycego Fajansa. Głównym elementem tego zakładu była pochylnia z napędem ręcznym do slipowania budowanych oraz remontowanych jednostek o długości około 30 metrów, oraz hala warsztatów mechanicznych. Był to poprzeczny wyciąg o szerokości 69,02 m. składający się z 6 torów o rozpiętości 5,00 m. między osiami szyn i o rozstawie między osiami torów 10,75 m. Na wyciągu znajdowało się 6 wózków stalowych o wymiarach 8,00 x 5,60 m. Przesuwano je przy pomocy 6 wind o napędzie ręcznym. Przy stanie wody +0,5 m na wodowskazie przy Moście Kierbedzia ponad wózkami znajdował się 1 metr wody.

Główna hala warsztatów stoczni była murowana z cegły, słupy, oraz wiązary dachowe były konstrukcji żelbetowej, posiadała drewniany dach kryty papą z świetlikiem o przekroju trójkątnym, podłoga budynku była betonowa. W wydziale mechanicznym oraz kotlarni zamontowano suwnice ręczne o udźwigu 2T oraz 1,5 T. W hali tej znajdował się wydział mechaniczny, kotlarnia, kuźnia, wydział silnikowy, dział elektryczny, oraz narzędziownia. W wydziale silnikowym znajdowała się specjalna tokarka z bardzo długim łożem do obróbki wałów napędowych statków. Na terenie stoczni znajdowały się ponadto: stolarnia, malarnia, biura magazynu, świetlicy, mieszkania służbowe, waga wozowa, biuro techniczne, wartownia oraz magazyny: ogólny, drzewny, tartaczny, podręczny stolarski, trocinowy, sprzętu placowego oraz szkutniczego. Na pochylni stoczni budowano holowniki i statki parowe z napędem bocznokołowym i śrubowym, oraz barki bez napędu. Po prawej stronie kanału wjazdowego powstały budynki administracji wodnej (jeden z nich o klasycystycznej architekturze). W 1914 roku tabor pływający Żeglugi Fajansa zarekwirowany został przez armie rosyjską i następnie niemiecką.

Wkrótce po odzyskaniu niepodległości port i stocznia przejęta została przez polską administracje wodną. W okresie międzywojennym w budynkach usytuowanych po prawej stronie kanału wjazdowego miał swą siedzibę Państwowy Zarząd Wodny, zas stocznia podlegała tej instytucji. Budowano w niej jednostki bez napędu: barki żelazne, krypy, galary i łodzie, oraz remontowano tabor pływający PZW w Warszawie, Płocku, Wyszkowie i Puławach (statki parowe, pogłębiarki, łodzie motorowe oraz jednostki bez napędu). Port Czerniakowski był również bazą taboru PZW, przy przystani po prawej stronie kanału cumował statek inspekcyjno-holowniczy „Kościuszko” (w czasie okupacji nazwę jego zmieniono na „Warschau”. Po 1945 roku przywrócono mu poprzednią nazwę z okresu międzywojennego. Od lat dwudziestych w końcowej części basenu portowego zimowiska funkcjonowała prywatna stocznia drewnianych jednostek piaskarskich:kryp i batów. W okresie międzywojennym, podczas okupacji i w pierwszych latach powojennych piaskarze dzierżawili część nabrzeża w basenie portowym do wyładunku piasku. W międzywojniu na prawym brzegu kanału portowego powstały kluby wodniackie: „Techników”, „Syrena” i „Nurt”. We wrześniu 1939 roku port, stocznia oraz obiekty PZW nie uległy poważniejszym zniszczeniom. W okresie okupacji w budynkach PZW miała siedzibę niemiecka administracja wodna Wasserstrsenbau Amt. Stocznia Czerniakowska podlegała tej instytucji. W larach 1939-1944 wykonywano w niej jedynie remonty i konserwacje taboru pływającego należącego do okupacyjnej administracji wodnej. W 1944 roku przezbrojono w niej w dwa niemieckie działka 37 mm dawny ciężki kuter uzbrojony Flotylli Pińskiej „ORP Nieuchwytny”, który jednostki Wermahtu wykorzystywały na Wiśle jako wachtkuter „Pionier”. Podczas Powstania Warszawskiego ostrzeliwał on z Wisły pozycje powstańcze. Port Czerniakowski i stocznia stały się terenem ciężkich walk powstańczych. W hangarze znajdującym się w parterowej części obecnego Klubu PTTK „Rejsy” esesmani powiesili kilkunastu powstańców. W basenie portowym zatopiony został wówczas statek „Atlantic” oraz holownik „Stanisław Kozietulski”. W okresie powojennym w budynkach administracji wodnej zorganizowano ponownie PZW, który w latach 50-tych otrzymał nazwę Rejon Dróg Wodnych, następnie nazwę tę zmieniono kolejny raz na Okręgowy Zarząd Wodny. W 1945 r. odbudowana i uruchomiona po ciężkich zniszczeniach wojennych stocznia podlegała PZW. W 1951 roku zakład przekwalifikowano na stocznie produkcyjną, wówczas powstało Państwowe Przedsiębiorstwo Wyodrębnione: Warszawskie Stocznie Rzeczne -Stocznia Warszawska, z siedzibą przy ul. Czerniakowskiej 136. Zakład podlegał wówczas Ministerstwu Żeglugi, Centralnemu Zarządowi Żeglugi Śródlądowej i Stoczni Rzecznych. W latach 1951- 54 przedsiębiorstwu temu podlegała również stocznia w Puławach. Od 1954 roku do likwidacji zakład nosił nazwę Warszawska Stocznia Rzeczna. W okresie powojennym stocznia jednostek drewnianych, znajdująca się w południowym skraju basenu zimowiska statków, nie została uruchomienia, jej pochylnie zasypano gruzem i ziemią. Po odbudowie stoczni w 1945 roku remontowano w niej podnoszony z dna Wisły zatopiony przez okupanta tabor pływający. W 1951 roku w zakładzie rozpoczęto budowę 125 tonowych barek stalowych tzw. „czerniakowskich”produkcje tych jednostek kontynuowano do 1958 roku. W okresie powojennym stocznia posiadała własną kompresorownię ze sprężarka firmy Igersoll Rand Company, o wydajności 300 m3/h, która przeznaczona była głównie do zasilania urządzeń nitowniczych działu kadłubów powietrzem o ciśnieniu 8 atm.W 1953 roku w ramach modernizacji zastąpiono ręczny napęd pochylni sześcioma wyciągarkami elektrycznymi, pochylnia posiadała udźwig 360 t. W połowie lat 50-tych rozpoczęto wprowadzanie na dużą skalę spawania w miejsce nitowania w naprawach i budowie kadłubów statków. Unowocześniano jednocześnie park maszynowy i zaplecze techniczne stoczni. Dział kadłubowy wyposażony był w urządzenia do gięcia i profilowania blach -walcarkę, krawędziarkę oraz zaginarkę. W związku z opracowaniem pod koniec lat pięćdziesiątych przez Centralny Zarząd Żeglugi Śródlądowej programu modernizacji taboru pływającego, w Warszawskiej Stoczni Rzecznej rozpoczęto produkcje pchaczy typu „Żubr” , w latach 19558-69 zbudowano serie 49 jednostek tego typu. Równolegle budowano również serię 53 motorowych statków pasażerskich typu SP-45, oraz 30 motorowych statków inspekcyjnych SI-150. Pod koniec istnienia stoczni, w 1965 roku, zbudowano w niej replikę egipskiego statku na potrzeby filmu Jerzego Kawalerowicza „Faraon” . W 1970 roku Warszawska Stocznia Rzeczna uległa likwidacji. W ramach deglomeracji zakład planowano na początku przenieść na teren dawnej stoczni PZInż w Modlinie, jednak ze względu na sprzeciw wojska, zamiaru tego nie zrealizowano. Bezpośrednią przyczyną likwidacji zakładu była budowa Wisłostrady. Około 1972 roku zlikwidowano również bazę i budynki OZW. Od tego czasu port pełni jedynie funkcje rekreacyjne i turystyczne. W latach 1971-74 zbudowano Trasę Łazienkowską, której most przeciął kanał wjazdowy Portu Czerniakowskiego. W latach 70 podwyższono również o 4 metry poziom północnej części Cypla Czerniakowskiego, co doprowadziło do zmiany pierwotnego profilu wejścia do kanału wjazdowego. W latach 80 na prawym brzegu basenu zimowiska statków zbudowano drewniane baraki dla jugosłowiańskich robotników budujących tzw. „złoty wieżowiec”, później eksploatowane przez Straż Miejską, obecnie obiekty są opuszczone. W rejonie dawnej pochylni do wodowania statków w 2006 roku powstał zalążek Muzeum Wisły organizowanego przez Fundację Ja Wisła. Na sześciu szynach dawnej pochylni ustawiono w formie eksponatu i wyremontowano siłami członków fundacji zabytkową krypę typu „krakowskiego”. Jest to jeden z niewielu zachowanych egzemplarzy łodzi tego typu. Zamiarem Fundacji Ja Wisła jest odkopanie dawnej pochylni stoczniowej i zrekonstruowanie dawnej hali warsztatów stoczni (która zlokalizowana była nad torami pochylni) z przeznaczeniem na siedzibę Muzeum Wisły.





Załączniki:
Komentarz: http://magazyn.7dni.pl/239075,Luksusy-wislanych-wojazy.html
Parostatki.jpg
Parostatki.jpg [ 27.08 KiB | Przeglądane 9396 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 cze 2015, o 23:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Stołeczny Konserwator Zabytków, pozwoli zburzyć najstarszą w Warszawie pochylnię stoczniową (111 lat !) bo jego poprzedniczka, dwa lata temu wydała na to zgodę, i jak by to wyglądało gdyby on teraz podjął inną decyzję? A on nigdy tam nie był i niestety nie widział na własne oczy, a w dodatku szef (wiceprezydent) go naciska, bo musi szybko wydać 4 mln zł. Postanowiliśmy więc zobrazować pochylnię Stoczni Czerniakowskiej, ku pamięci niszczonych warszawskich zabytków. Może Minister Kultury dostrzeże ją i zrobi sobie wirtualny spacer po pochylni Maurycego Fajansa? Może upomni się o ochronę dla tego unikatowego zabytku? Dziś kierownik pracowni skanerów 3D Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, Pani Marta Bura, wykonała obrazowanie pochylni skanerem 3D Leica. BARDZO DZIĘKUJEMY :-)))
Za klika dni, po obróbce skanów będziemy mogli wszystkich Państwa zaprosić na wirtualny spacer po pochylni Stoczni Czerniakowskiej.
Potrzebujemy 1000 zł, by zapłacić za skanowanie 3D.

Jeśli chcesz wesprzeć ideę ochrony najważniejszego warszawskiego zabytku nad Wisłą wpłać choć 10 zł, na konto:
ING Bank Śląski 38 1050 1054 1000 0022 9316 9757
w tytule: darowizna na cele statutowe Fundacji Ja Wisła
Fundacja Ja Wisła, ul.Żywnego 21 a, m. 71, 02-7091 Warszawa

Przemek Pasek


Załączniki:
DSCI0010m.jpg
DSCI0010m.jpg [ 79.22 KiB | Przeglądane 9275 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sie 2015, o 23:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Petycja w obronie Stoczni Czerniakowskiej - pomóż, podpisz się, udostępnij. Chodzi o ocalenie kawałka bardzo ważnej historii rzecznego miasta Warszawy

Przemek Pasek
Ja Wisła

http://www.petycjeonline.com/w_obronie_ ... iakowskiej


...i MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: MaxLux
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sie 2015, o 23:12 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
podpisałem ipodałem dalej

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 paź 2015, o 21:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... ylnie.html
Załącznik:
DSCI0016cm.jpg
DSCI0016cm.jpg [ 131.48 KiB | Przeglądane 8989 razy ]

pozdrawiam MJS
ps
tak przy okazji:
Załącznik:
Komentarz: czy to czasem nie jest według projektu Stefana Eknera?
Gloria Mechanica.jpg
Gloria Mechanica.jpg [ 151.82 KiB | Przeglądane 8989 razy ]

https://www.facebook.com/JaWisla/photos_stream

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 paź 2015, o 22:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2787
Podziękował : 412
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Pozaglądaj do linków w tym linku:
http://www.zegluga.wroclaw.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1825



Za ten post autor Marian J. otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 paź 2015, o 23:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
[youtube]https://www.youtube.com/watch?t=1&v=uXzZAUXqUCQ[/youtube]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 paź 2015, o 15:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Drodzy Przyjaciele
W tych dniach ważą się losy barki Herbatnik i dalszej działalności Fundacji Ja Wisła w Porcie Czerniakowskim. Wkrótce ma zacząć się remont pochylni stoczniowej. Dzięki Waszemu poparciu, będzie on poprzedzony badaniami archeologicznymi. Aby umożliwić przeprowadzenie badań i remontu, chcemy przenieść barkę Herbatnik w nowe miejsce w Porcie Czerniakowskim.

Prosimy o poparcie naszych starań o dzierżawę terenu dla nowej lokalizacji Herbatnika poprzez wysłanie e-maila o poniższej treści do Pani Prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz

sekretariatprezydenta@um.warszawa.pl.

Można też napisać coś od siebie w naszej sprawie. I przesłać kopie do nas: fundacja@jawisla.pl

Przemek Pasek/Ja Wisła



Szanowna Pani Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz

Serdecznie dziękuję za podjęcie decyzji o przeprowadzeniu badań archeologicznych, poprzedzających remont pochylni Stoczni Czerniakowskiej. Mam nadzieję że ich wynikiem będzie odsłonięcie i odbudowanie zgodnie ze sztuką konserwatorską całej zabytkowej pochylni Maurycego Fajansa z 1904 r. Ważna jest dla mnie troska o zabytki warszawskie, tak niewiele ich nam zostało.

Wiem, że na pochylni stoczniowej stacjonuje od wielu lat barka Herbatnik Fundacji Ja Wisła.

Dla umożliwienia rozpoczęcia remontu pochylni, Fundacja chce ją jak najszybciej przenieść w nowe miejsce. Znam i cenię dziesięcioletnią działalność Fundacji Ja Wisła na rzecz przywracania Wisły Warszawie. Wymienię tylko niektóre jej inicjatywy: koncerty i przedstawienia teatralne na barce Herbatnik, kinomost, tańce na dechach, rejsy tradycyjnymi łodziami po Wiśle, animacje plaży, wycieczki piesze, rowerowe i kajakowe, lekcje terenowe nad Wisłą, rejsy powstańcze, zimowe spacery wzdłuż Wisły, oznakowanie granic rezerwatów przyrody, obrona drzew nad Wisłą, walka z wysypiskami odpadów, pomoc powodzianom, monitoring przyrodniczy rzeki. Fundacja Ja Wisła w praktyce realizuje ideę powrotu Warszawy nad Wisłę. Swoimi nowatorskimi działaniami spopularyzowała i rozpaliła zaangażowanie wielu ludzi dla sprawy rewitalizacji Wisły. Z jej inicjatywy, Pani poprzednik powołał Pełnomocnika Prezydenta ds. Wisły, co umożliwiło Miastu rozpoczęcie systemowego zwrotu ku Wiśle: budowę plaż, bulwarów, ścieżki na praskim brzegu itp. Fundacja Ja Wisła była również inicjatorem załozenia KDS ds. Wisły w Warszawie. Stworzyła wzorce działań nad Wisłą, wychowując pokolenie miłośników rzeki. Uważam że Fundacja Ja Wisła zasłużyła się dla Warszawy znacząco i powinna zostać doceniona. Zależy mi na tym by umożliwiła Pani tej Fundacji dalszą pożyteczną działalność na rzecz naszego miasta, poprzez zawarcie umowy dzierżawy dla wybranej przez Fundację Ja Wisła nowej lokalizację barki Herbatnik w Porcie Czerniakowskim. Zwłaszcza że to właśnie Fundacja Ja Wisła jako pierwsza podniosła ideę rewitalizacji Portu Czerniakowskiego, włożyła wielki wkład pracy społecznej prowadząc w nim nieprzerwanie od 10 lat stanicę wodną na barce Herbatnik i jest najlepszym ambasadorem idei powrotu Miasta Stołecznego Warszawy nad swoją rzekę.


Dlatego popieram wniosek Fundacji Ja Wisła, złożony 30 września br., o zawarcie umowy dzierżawy na preferencyjnych warunkach 250 m2 terenu w Porcie Czerniakowskim.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2015, o 04:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Czyżby wątek się dopełnił?

Melduję że wczoraj w godzinach popołudniowych Herbatnik wyleciał z pochylni Stoczni Czerniakowskiej na NOWE MIEJSCE ! Operacja przeniesienia barki trwała 7 godzin. Dzięki Waszym e-mailom do Pani Prezydent (DZIĘKUJEMY :-))) Fundacja Ja Wisła otrzymała propozycję dzierżawy terenu w Porcie Czerniakowskim (po 9 latach bezowocnych starań...) i zawarła porozumienie z Zarządem Mienia m. st. Warszawy. Pani Dyrektor Hanna Jakubowicz zobowiązała się przedstawić na RadzieMiasta w dniu dzisiejszym (czwartek 5.11.2014 r) projekt uchwały umarzającej wszelkie sporne wierzytelności Fundacji Ja Wisła wobec Zarządu Mienia. Chcę wierzyć że dziś to się stanie. Potrzebą kompromisu, jest wybaczanie. Fundacja Ja Wisła jest gotowa wybaczyć i zapomnieć, krzywdy których doznała ze strony urzędników i nie chce dochodzić roszczeń w sądzie. Chcemy nowego otwarcia. Chcemy móc uwierzyć że dotrzymają słowa. My dotrzymaliśmy.
Każdy może to sprawdzić. XIX sesję Rady Miasta można obejrzeć w necie, dziś po 12.


http://www.radawarszawy.um.warszawa.pl/ ... nline.aspx

:D :) :mrgreen:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2015, o 09:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Marian Strzelecki napisał(a):
Czyżby wątek się dopełnił?

[i]Melduję że wczoraj w godzinach popołudniowych Herbatnik wyleciał z pochylni Stoczni Czerniakowskiej na NOWE MIEJSCE ! Operacja przeniesienia barki trwała 7 godzin. :D :) :mrgreen:

A fotek jakich nie ma?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2015, o 10:37 

Dołączył(a): 1 gru 2011, o 11:00
Posty: 385
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
Podziękował : 86
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: bez ogranczeń do 7,5m :), st.moto.
AIKI napisał(a):
A fotek jakich nie ma?



Są na FB

https://www.facebook.com/JaWisla/posts/ ... 3161291401

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe



Za ten post autor artur_k otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2015, o 16:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Opss: o 4,44 miałem dość.
Więc daję:
Załącznik:
Wysokie loty Herbatnika.jpg
Wysokie loty Herbatnika.jpg [ 103.24 KiB | Przeglądane 8731 razy ]


MJS

ps Co z radą miasta, bo nie doszukałem się tam naszego tematu. :-(

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lis 2015, o 23:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Marian Strzelecki napisał(a):
Czyżby wątek się dopełnił?

Nie ma tak dobrze, jak nie w Warszawie to gdzie indziej można naszą Wisłę psuć :



"Mimo braku decyzji środowiskowej wymaganej do realizacji tego typu inwestycji, Enea Wytwarzanie rozpoczęła budowę stalowej przegrody piętrzącej wodę na Wiśle w rejonie ujęcia dla elektrowni Kozienice.

Enea buduje stalową przegrodę na Wiśle bez pozwolenia środowiskowego, wodnoprawnego i bez pozwolenia na budowę !!!

Mimo braku w/w decyzji wymaganych do realizacji tego typu inwestycji w obszarze Natura 2000 Dolina Środkowej Wisły, Spółka Enea Wytwarzanie rozpoczeła budowę stalowej przegrody pietrzącej wodę w rejonie ujęcia dla Elektrowni Kozienice ( Swierże Górne). Budowla, która przegrodzi całą rzekę ma być zakończona w grudniu br.

Konstrukcja tego rodzaju zlokalizowana na obszarze Natura 2000 Dolina Środkowej Wisły musi uzyskać pozwolenie środowiskowe niezależnie od tego czy jest ona czasowa czy bezterminowa.

Nie rozumiemy jak to możliwe, że bez uzyskania niezbędnej decyzji środowiskowej jedna z największych grup energetycznych w Polsce rozpoczęła budowę stalowej przegrody na Wiśle – powiedział Robert Wawręty z Towarzystwa na Rzecz Ziemi (TnZ). – Konstrukcja, eufemistycznie określana mianem „rozwiązania tymczasowego”, powstaje równolegle ze staraniami Enei o uzyskanie pozwolenia środowiskowego na tradycyjny próg piętrzący. Firma, nie czekając na rozstrzygnięcie, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i rozpoczęła budowę, nie licząc się z konsekwencjami prawnymi i środowiskowymi oraz możliwością wzrostu zagrożenia powodziowego na skutek zatorów lodowych.

Z informacji Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie wynika, że budowa stalowej przegrody jest związana z długo utrzymującym się niskim stanem wód w Wiśle i zagrożeniem ciągłości pracy elektrowni w Kozienicach. Jednak główną przyczyną ryzyka zakłóceń w pracy elektrowni jest trwałe obniżenie dna Wisły w tym rejonie o ok. 60 cm, a nie jedynie obecna susza hydrologiczna.

Budowa stalowej przegrody jest wyłącznie leczeniem objawów, a nie samej choroby i jej przyczyn. Ilość wody płynącej obecnie w Wiśle jest wystarczająca do zaspokojenia potrzeb elektrowni. Nie ma więc powodu do przegradzania rzeki w tak drastyczny sposób, jaki to się właśnie dzieje. Najprostszym, najtańszym i najkorzystniejszym sposobem podniesienia poziomu wody w rzece byłaby jej renaturyzacja i przywrócenie naturalnego biegu oraz zaprzestanie wydobycia piasku rzecznego powyżej i poniżej elektrowni – powiedział prof. dr hab. Tomasz Mikołajczyk z Pracowni Ekspertyz i Badań Ichtiologicznych PEBI. – Wzniesienie stalowej przegrody doprowadzi do poważnych szkód w środowisku i będzie miało znaczący negatywny wpływ na co najmniej sześć obszarów Natura 2000 zlokalizowanych w dorzeczu Górnej Wisły. Nie mówiąc już o tym, że jest ona budowana w czasie szczytu migracji łososi i troci.

Główną przyczyną obniżenia dna Wisły w rejonie elektrowni jest regulacja rzeki za pomocą 20 potężnych ostróg usytuowanych na prawym brzegu, przeciwległym do ujęcia wody, na przestrzeni kilku kilometrów przed tym obiektem. Dodatkowo, w rejonie Kozienic koryto Wisły zostało uregulowane i zwężone. Płynie obecnie jednym, zwartym nurtem, zamiast płynąć szeroko, korytem wielonurtowym. W efekcie tych modyfikacji koryto Wisły zostało zwężone z 700-800 m szerokości przed Kozienicami do zaledwie 150 m w rejonie elektrowni. Tak drastyczne zwężenie koryta spowodowało zwiększenie siły erozyjnej nurtu wody i w konsekwencji obniżenie się dna rzeki. Dodatkowo, tuż poniżej elektrowni i ujęcia wody chłodniczej, w miejscowości Wilczkowie Górne, usytuowane są dwie kopalnie piasku rzecznego. Sprzyja to obniżaniu poziomu dna rzeki, ponieważ pobór piasku z dna rzeki z jednej strony, a potężny, ukierunkowany nurt wody, z drugiej, natychmiast uruchamia erozję wsteczną potęgując efekt obniżania dna.

W związku z pracami na Wiśle złożyliśmy stosowne zawiadomienie m.in. do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie o niezwłoczne wstrzymanie prowadzonych robót budowlanych. Obawiamy się, że jeśli na rzece powstanie tak potężna stalowa przegroda to mimo tego, że inwestor nazywa ją „rozwiązaniem tymczasowym” nie zostanie ona usunięta przez wiele lat – mówi Robert Wawręty. – W tej sprawie interweniowały również takie organizacje ekologiczne jak: Greenmind, Klub Gaja, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot oraz Eko-Unia. Liczymy, że nadzór budowlany pilnie przeprowadzi kontrolę i wstrzyma prowadzoną inwestycję. Istnieje bowiem zagrożenie nie tylko trudno odwracalnych szkód w środowisku, ale sankcji karnych ze strony Unii Europejskiej w przypadku negatywnego oddziaływania na obszary Natura 2000.

Jak wynika z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez Towarzystwo na rzecz Ziemi zakończenie robót budowlanych planowane jest pomiędzy 30 listopada a 15 grudnia br.

Budowa przegrody w Kozienicach może też podważyć sens wcześniejszej inwestycji zrealizowanej we Włocławku. W bieżącym roku oddano tam do użytku wybudowaną wielkim kosztem przepławkę na stopniu wodnym. Dzięki niej ryby wędrowne w tym m.in. łososie i trocie mają w końcu możliwość migracji w górę Wisły. Jeżeli w Kozienicach zostanie zbudowana przegroda spowoduje to, że rzeka na nowo stanie się niedrożna. Tym samym miliony złotych wydane ze środków publicznych na inwestycję we Włocławku zostaną zmarnowane.
http://www.eko.org.pl/index_news.php?dz ... 0&art=1553




Już jak płynąłem tamtędy Finnem (2005r) arogancja użytkownika (elektownia?) pozwalała na przegrodzenie rzeki w poprzek [stalową liną cumowniczą (fi=50mm) tuż nad wodą] na cały weekend.
Wielkiemu wolno więcej?

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2015, o 16:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Przemek zadaje poważne pytania, a ja pytam przewrotnie: Czy ta energia to czysty zysk?


Drodzy Przyjaciele

W obronie Wisły przed zabiciem stalowym progiem przez Elektrownię Kozienice wysyłam e-mailem pytania do Prezesa Zarządu Spółki Enea Wytwarzanie, Ministra Środowiska i Wojewody Mazowieckiego.

Proszę aby każdy, kto kocha Wisłę przyłączył się do tej akcji: wysłał e-mail i poinformował o tym swoich znajomych.

Adresaci:
sekretariat.zn@enea.pl; info@mos.gov.pl; wojewoda@mazowieckie.pl

Do wiadomości:
sekretariat.prezesa@pap.pl; newsroom@pap.pl; twoje@tvp.info; wiadomosci@tvp.pl; panorama@tvp.pl; teleexpress@tvp.pl; info@tvp.pl; sekretariat@superstacja.tv; produkcja@superstacja.tv; marketing@superstacja.tv; redakcja@rmf.fm; fakty@rmf.fm; eko@pap.pl; radiozet@radiozet.pl; info@radiozet.pl; biuroprasowe@eurozet.pl; radio@radiomaryja.pl; sekretariat@tv-trwam.pl; redakcja@newsweek.pl; newsroom@newsweek.pl; biznes@pap.pl; pap@pap.pl; centrumprasowe@pap.pl; marketing@pap.pl; kontakt24@tvn.pl; news@polsat.com.pl; infoportal@tvp.pl; fundacja@jawisla.pl

Temat: Enea Wytwarzanie SA - czysta energia ?

12 pytań w sprawie budowy stalowego progu przepoławiającego Wisłę przy Elektrowni Kozienice,

Treść listu:

Szanowni Państwo,

Zaniepokojony informacjami na temat budowy przez Spółkę Enea Wytwarzanie SA stalowego progu przepoławiającegoWisłę przy Elektrowni Kozienice, uprzejmie proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:


Czy Enea Wytwarzanie SA buduje od 14.10.2015 r. stalową przegrodę na Wiśle przy Elektrowni Kozienice?

Czy Enea Wytwarzanie SA posiada pozwolenie środowiskowe na w/w inwestycję?

Czy Enea Wytwarzanie SA posiada pozwolenie wodnoprawne na w/w inwestycję?

Czy Enea Wytwarzanie SA posiada pozwolenie budowlane na w/w inwestycję?

Czy Enea Wytwarzanie SA wie, że rzeka Wisła na odcinku od Dęblina do Płocka (czyli również przy Elektrowni Kozienice) jest objęta ochroną w postaci Obszaru Natura 2000 Dolina Środkowej Wisły PLB 140004?

Czy Enea Wytwarzanie SA zna przepisy ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2013 r. poz. 627, z późn. zm.) zabraniające podejmowania działań mogących znacząco negatywnie oddziaływać na cele ochrony obszaru Natura 2000?

Czy Enea Wytwarzanie SA wie że w/w ustawa w szczególnych przypadkach (zgodnie z art. 34 ustawy o ochronie przyrody) dopuszcza możliwość realizacji działań mogących znacząco negatywnie oddziaływać na obszary Natura 2000, tylko jeżeli działania te wynikają z przesłanek nadrzędnego interesu publicznego i udokumentowany zostanie brak rozwiązań alternatywnych?

Czy istnieje rozwiązanie alternatywne umożliwiające osiągnięcie firmie Enea Wytwarzanie SA celu przedsięwzięcia (tzn. zapewnienia bezawaryjnej pracy ujęcia wody dla Elektrowni Kozienice) w sposób mniej inwazyjny dla środowiska w porównaniu z budową progu, np. poprzez modernizację kanału wlotowego ujęcia wody oraz instalację dodatkowej pompowni?

Czy koszt zabezpieczenia bezawaryjnej pracy ujęcia wody dla Elektrowni Kozienice poprzez modernizację kanału wlotowego ujęcia wody oraz instalację dodatkowej pompowni byłby wyższy, w porównaniu z budową progu przegradzającego Wisłę?

Czy Enea Wytwarzanie SA informowała akcjonariuszy spółki i społeczeństwo o rozpoczęciu w dniu 14.10.2015 r. budowy progu na Wiśle?

Czy decyzja o budowie progu piętrzącego przez Enea Wytwarzanie SA na Wiśle przy Elektrowni Kozienice bez wymaganych prawem zezwoleń, może być uznana za działanie Zarządu na szkodę Spółki (art. 585 i 483 ksh) i nadużycie zaufania (art. 296 kk) ?

Czy Enea Wytwarzanie SA, po wybudowaniu progu przegradzającego Wisłę, będzie posiadać moralne prawo przedstawiać się jako przedsiębiorstwo odpowiedzialne społecznie, dbające o środowisko, używając hasła: „Czysta energia, czysty zysk” ?


Z poważaniem
Przemysław Pasek
Fundacja Ja Wisła



MJS

Opss: w poprzednim poście plułem nieprawnie: przegradzali liną ale w Niepołomicach a nie w Kozienicach.
Kozienice pamiętam tak:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 gru 2015, o 18:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Fundacja Ja Wisła zaprasza na najlepszego sylwestra w Warszawie: sylwestrowy spacer z pochodniami nad Wisłą, praskim dzikim brzegiem od Mostu Gdańskiego do Poniatowskiego.
Trasa licząca ok 3 km. roztacza przed oczami malowniczy widok Warszawy od strony Wisły, jak malował mistrz Canaletto. Prowadzi tajemniczym, praskim brzegiem Wisły w Warszawie od Mostu Gdańskiego, pod mostem Śląsko-Dąbrowskim, Świętokrzyskim, Średnicowym, do Mostu Poniatowskiego. W całości w obszarze Natura 2000 Dolina Środkowej Wisły.

Na plaży za Mostem Poniatowskiego na uczestników będą czekały wielkie ogniska.

Należy zabrać więc prowiant do upieczenia na ognisku, wino + owoce do wspólnego kotła (i kubki z uszami do nalewania sobie, bo chochla się zgubiła w zeszłym roku) Bardzo polecam kawałek karimaty lub koc do posiedzenia. Przypominam o zakazie kąpieli w Wiśle po alkoholu i w nocy.

Impreza ma charakter edukacyjno-przygodowy. Uczestników uprasza się o niepalenie mostów. Będziemy sobie przyświecać pochodniami, ale wskazana jest latarka (najlepiej czołówka). Konieczne są dobre buty terenowe. (miejscami błocko) Dzieci w nosidełkach mile widziane.

Przewidujemy udział ok 100 osób, podobnie jak w latach ubiegłych. Mamy dla was 300 pochodni.

Zbiórka: 31 grudnia, czwartek, godzina 21, na parkingu przy wejściu do ZOO od strony Mostu Gdańskiego (stacja Venturillo nr 6371)
Dojazd tramwajami: 1, 6, 18, 24, 41 przystanek Wybrzeże Helskie 04

Koszt: 20 zł bilet ulgowy (dzieci do lat 18, emeryci, renciści) 30 zł bilet cały
UWAGA: bardzo proszę mieć równo odliczoną kwotę, bo kasjer nie wydaje reszty.
Zakończenie spaceru na plaży przy Moście Poniatowskiego ogniskiem przed północą.

Przy ognisku można zostać do białego rana.

Zabronione jest używanie petard hukowych, aby oszczędzić ptactwo.
Proszę rozważyć pozostawienie psa w domu (dużo ludzi, noc, strzały w całym mieście, może się zgubić)

Bardzo prosimy o zabranie ze sobą do domowych koszy wszelkich odpadów i opakowań wyprodukowanych podczas imprezy. Race też są odpadami. Dbajmy o czystą Wisłę.

Na imprezę nie obowiązują zapisy, wystarczy przyjść na zbiórkę, najlepiej kwadrans przed dziewiątą.

Przemek Pasek
Ja Wisła
502 276 612


Ja ze swej strony proponuję taki ubiór:
Załącznik:
Kaloszki.jpg
Kaloszki.jpg [ 51.87 KiB | Przeglądane 8348 razy ]

Chyba, że jednak nadejdzie zima.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lut 2016, o 01:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
"Jest dobrze: wytnij, zachowaj, zapamiętaj": ;)
Taki cytat z obrazka Mleczki Przypomniał mi się gdy czytałem poniższy tekst.


Drodzy Przyjaciele
W 2011 roku Wojewódzki Konserwator Zabytków Pani Barbara Jezierska na wniosek Fundacji Ja Wisła wpisała Port Czerniakowski do Rejestru Zabytków Województwa Mazowieckiego. Kilka dni później została zwolniona z pracy. W dniu dzisiejszym Pani Barbara Jezierska została przywrócona na stanowisko Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Bardzo się cieszymy i dzielimy się odrobiną nadziei. Choć w międzyczasie Urząd Miasta w ramach tzw. remontu Portu Czerniakowskiego pozwolił zniszczyć większość zabytkowej substancji Portu i zalał betonem jego brzegi, pozostało serce portu: pochylnia Stoczni Czerniakowskiej. Ocalała, tylko dlatego że przez cztery lata na jej straży stała stara barka Herbatnik. Dziś trwa remont pochylni. Zostało odkopane 50% terenu. Badania archeologiczne, które udało się wywalczyć (dzięki WAM :-)) DZIĘKUJEMY!!! rzutem na taśmę (czy raczej na koparkę?) ukazały doskonale zachowane bruki pochylni, kamienne bulwary, schody i tory do wodowania statków. Remont został zawieszony i pochylnia czeka teraz na ostateczną decyzję o formie odbudowy. (pierwotny plan UM zakładał nowy obiekt w tym miejscu...) Nie wiemy, jaką decyzję podejmie Urząd Miasta, ale mamy w tej sprawie uzasadnione obawy.

Dlatego bardzo gorąco prosimy o poparcie Apelu wielu organizacji pozarządowych (linki do apelu poniżej) o odkopanie z gruzów całej pochylni stoczniowej Maurycego Fajansa i przeprowadzenie remontu zgodnego z zasadami sztuki konserwatorskiej.
Poprzez udostępnienie niniejszego wpisu i wysłanie maila do :

info@mwkz.pl
zabytki@um.warszawa.pl
sekretariatprezydenta@um.warszawa.pl
fundacja@jawisla.pl

Pochylnia Stoczni Czerniakowskiej, to unikatowy w skali kraju, obiekt z 1904 r. zasługuje na wydobycie spod gruzów i śmieci którymi zasypano ją w latach 70 XX w. Pochylnia stoczniowa, z której wodowano niegdyś największe wiślane parostatki, zdaniem Fundacji Ja Wisła jest najlepszym miejscem do odbudowy spalonego Dworca Wodnego i zbudowania na nim tak potrzebnej placówki Muzeum Wisły w Warszawie. Fundacja Ja Wisła ze składek społecznych wykonała pełną dokumentację architektoniczną, umożliwiającą odbudowę drewnianej nadbudówki. Ochrońmy serce Portu Czerniakowskiego.

Apel strona 1
Apel strona 2
Apel strona 3

Przemek Pasek


Załączniki:
Komentarz: Chciałem dać tamten (tytułowy) obrazek, ale nie znalazłem ... ciekawe!?!
Zadzwonie-jak-Skończę.jpg
Zadzwonie-jak-Skończę.jpg [ 47.47 KiB | Przeglądane 8016 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 cze 2016, o 13:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Z głębokim żalem zawiadamiam że 7 czerwca 2016 roku Pochylnia Stoczni Czerniakowskiej przestała istnieć.
Załącznik:
DSCI0012m.jpg
DSCI0012m.jpg [ 102.2 KiB | Przeglądane 7728 razy ]




Miała 112 lat. Była unikatowym zabytkiem żeglugi wiślanej. To tu Maurycy Fajans zwodował swoje największe bocznokołowe parowce, w tym: "Pana Tadeusza". W czasie Powstania stanowiła południową redutą Czerniakowa. Zgrupowanie AK Kryska ponosząc ciężkie straty broniło Niemcom dostępu do Niej przez 44 dni.
Rok temu ręcznie odkopywaliśmy Jej bruki żeby pokazać że istnieją. Pisaliśmy wiele listów do Prezydent w Jej sprawie. Długo nie było reakcji.
Dziś wjechały koparki. Zaczęły zrywać idealnie zachowany bulwar południowy.
To się dzieje legalnie.
W stolicy europejskiego kraju.
Na polecenie demokratycznie wybranych władz.
Pod nadzorem konserwatora zabytków.
To się dzieje teraz.
To robią Polacy.
Gdy czytasz pisany przeze mnie w nocy tekst, jest dzień, tego co widzisz na zdjęciach już nie ma.

Jak budować tożsamość przyszłych pokoleń?
Przemek Pasek/Ja Wisła

"To miasto ma całkowicie zniknąć z powierzchni ziemi i służyć jako punkt przeładunkowy dla transportu Wehrmachtu. Kamień na kamieniu nie powinien pozostać. Wszystkie budynki należy zburzyć, aż do fundamentów".
Adolf Hitler?



Załączniki:
DSCI0010m.jpg
DSCI0010m.jpg [ 79.22 KiB | Przeglądane 7728 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2019, o 21:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Fundacja Ja Wisła zaprasza na sylwestrowy spacer z pochodniami brzegiem Wisły i ognisko na plaży. Trasa liczy ok. 4 kilometry, prowadzi romantyczną dziką ścieżką nad samym brzegiem Wisły, obfituje w nastrojowo iluminowane mosty i zaczarowane panoramy Warszawy.

Spotykamy się 31 grudnia o godzinie 21:00, na parkingu przy wejściu do ZOO od strony mostu Gdańskiego. Wybrzeże Helskie róg ul. Starzyńskiego. Zakończenie spaceru i ogniska ok. 23.00 w pobliżu mostu Świętokrzyskiego - blisko do stacji metra CNK.

Bilety kupuje się na miejscu zbiórki, nie ma rezerwacji.
Należy mieć przygotowaną równo odliczoną kwotę opłaty, kasjer nie wydaje reszty! Bilet obejmuje uczestnictwo w spacerze z pochodniami i ognisko.

0 zł – dzieci do lat 7 i seniorzy powyżej 70
20 zł - bilet ulgowy: dzieci i młodzież do 26 lat emeryci
30 zł - bilet normalny

Trasa prowadzi przez zaczarowany wiklinowy las, plaże, cyple i bobrowe zatoczki, przejścia po tamach i brodzenie w bezkresnych łąkach złotych traw. Widoki pięciu mostów, możliwość spotkania dzikiej zwierzyny i miłych ludzi w każdym wieku. Na zakończenie spaceru ok. godziny 23.00 zapalimy ogniska przy których spędzimy Sylwestra, a może nawet powitamy nadwiślański świt?

Samemu należy zaopatrzyć się w: napoje i jedzenie do upieczenia na ognisku, koce i karimaty do siedzenia, leżenia i przytulania gwiazd. Kociołki do podgrzewania wina, owoce, przyprawy i metalowe kubeczki z uszami. Instrumenty muzyczne typu gitary i bębenki bardzo mile widziane. Polecam terenowe buty, latarki czołówki i kurtki których nie będzie szkoda jeśli spadnie iskra z ogniska lub kapnie parafina z pochodni. Organizator dokłada wszelkich starań dla zapewnienia bezpieczeństwa, ale informuje że teren jest trudny i każdy uczestnik idzie na spacer na własną odpowiedzialność.

Zabronione jest: palenie mostów, kąpiel w Wiśle, wchodzenie na lód, używanie petard hukowych, palenie czegokolwiek oprócz drewna w ogniskach. Polecam serdecznej pamięci zabranie ze sobą do domu wszystkich przyniesionych przedmiotów, nawet jeśli będą puste w środku lub wypalone. Czysta Wisła!

Przemek Pasek
Ja Wisła
502 276 612

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2020, o 20:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Znów jest o co powalczyć: :cool:


Mój dziadek Stanisław Pasek był nauczycielem i mieszkał na ostatnim pietrze starej kamienicy na Pradze, ul.Wileńska 3 m 26. Do Warszawy chodził przez Wisłę mostem Kierbedzia. Przyjaźnił się z dyrektorem ZOO Janem Żabińskim od czasów okupacji. We wrześniu 44 r. niemcy wysadzili most a bomba zmiotła piętro od frontu i spalił się dach. Czuję do dziś zapach tamtych drewnianych schodów. Widzę podwórko, studnię i ciemną bramę. Dziadek zabierał mnie na spacery do ZOO i nad Wisłę na Rusałkę. Pamiętam moje pierwsze wspomnienie z życia, rok 1972: jadę w wózku, wysysam kajzerkę posmarowaną masłem roślinnym, patrzę na korony drzew, podziwiam jakie one są wielkie.

Byłem tam nad Wisłą dziś. Oglądałem, dotykałem i fotografowałem każde z kilkuset drzew oznaczonych krzyżami z czerwonymi numerami. W oświadczeniu Pana Prezydenta czytam, że podjął decyzję o wycięciu tych drzew aby zbudować mur, który ochroni Pragę przed powodzią. Rozumiem troskę Pana Prezydenta i popieram mądre działania które mają zapewnić bezpieczeństwo miasta. Ale ze zdumieniem stwierdzam że większość przeznaczonych do wycinki drzew, znajduje się w znacznej odległości: kilkanaście, do kilkudziesięciu metrów od drogi i planowanej linii budowy muru przeciwpowodziowego! Nie dostrzegam związku konieczności ich wycinki z inwestycją przeciwpowodziową. Budzi to mój wielki niepokój. Wycinka ta doszczętnie ogołoci najwęższy fragment doliny rzeki w Warszawie z setek drzew, w tym wielu dorodnych okazów czarnych topól, wierzb, lip, grusz i klonów. Jedyną winą drzew jest to że wyrosły bez pozwolenia urzędników. Jedne ośmieliły się rosnąć krzywo. Inne miały kilka pni. W niektórych wykuły dziuple czarne dzięcioły. Za te poważne przestępstwa dostały numery i wkrótce padną wśród dymu spalinowych pilarek i zostaną wrzucone do pieca pod wielkim kominem. Pan Prezydent przeznaczył 76 milionów złotych dla firmy która wytnie drzewa i zbuduje mur o długości 2 kilometrów. Do wyborczej statystyki zasług dumnie dopisze uratowanie Pragi przed powodzią i 500 nowych nasadzeń. Miejscowy Plan Zagospodarowania przewiduje w tym miejscu budowę tunelu. Za kilkanaście lat mur trzeba będzie zburzyć aby zbudować tunel. W wielu miejscach w Europie, w tym również w Polsce (!) stosuje się z powodzeniem mobilne systemy przeciwpowodziowe. Dobrym przykładem może być miasto Kazimierz Dolny, które aby zabezpieczyć cenne zabytki przed Wisłą, a jednocześnie nie zasłonić się od niej zbyt wysokim wałem, zastosowało taki właśnie system. Na co dzień widać zaledwie metalowe profile wmontowane w koronę wału. W razie powodzi (raz na kilkadziesiąt lat) wsuwa się w nie metalowe panele, tworzące potrzebną wówczas, szczelną zaporę przed wodą. Jest wiele rozwiązń do wyboru. Urząd miasta przygotowywał tę inwestycje starannie przez 10 lat... Jest mi przykro, smutno i czuję się bezsilny. Nie lubię się tak czuć. Postanowiłem, że jeżeli Pan Prezydent nie odwoła wyroku na drzewa, przyjdę nad Wisłę w niedzielę 9 lutego ze swoim czteroletnim synkiem Jerzykiem ścierać te czerwone numery z drzew. Na drzewach, które chcemy uratować powiesimy zielone serduszka. Może choć kilka uda się ocalić? Jeśli to czujesz, też możesz przyjść. Mam druciane szczotki, które zdrapują czerwoną farbę z kory. Możesz zrobić zielone serduszka z napisem SZANUJ ZIELEŃ. Spotkajmy się w niedziele 9 lutego o 11.00 pod mostem Śląsko Dąbrowskim na praskim brzegu Wisły. Powiedz znajomym. To być może ostatnia chwila.

Przemek Pasek
Ja Wisła
502 276612
fundacja@jawisla.pl



To gdzieś tam bedą ciąć:
Załącznik:
Komentarz: W tle osiedle "piskorskiego&ski" ;-)
Clipboard01,..jpg
Clipboard01,..jpg [ 159.45 KiB | Przeglądane 4287 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2020, o 12:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
No to, po tunelu wzdłuż Wisły nastał czas na mur obronny wzdłuż świeżo zbudowanego osiedla: cyrk ".....skiego" trwa:
Najpierw mały mostek, (w miejsce planowanego od stu lat tranzytowego) żeby był nieprzejezdny w szerszej perspektywie, (co by w nowych osiedlach spokój był) potem tunel, żeby nikt na ten mostek nie mógł wjechać z boku, teraz osiedle odgradzamy od Wisły, nie patrząc na to czy zalejemy kogoś powyżej... (za nasze pieniądze to mamy.)
Załącznik:
Most Swiętokrzyski.jpg
Most Swiętokrzyski.jpg [ 197.79 KiB | Przeglądane 4196 razy ]
A ja kiedyś mawiałem, że wolę małego oszusta, ale uczciwie robiącego miastu dobrze, niż patałacha psującego wszystko.
Dziś nie jestem już pewien, czy wolą być okradany z lewej czy z prawej.
W obu kieszeniach mam już takie samo dno.
A pamiętam sławne słupki wzdłuż ulic stolicy, czy tunele i płoty głuszące wokół tras i autostrad.
Koleś inwestor będzie wdzięczny.

Cytuj:
"To jest rzeczywistość, nie czarujmy się"- Rafał Trzaskowski

W poniedziałek 10 lutego 2020 odbyło się drugie spotkanie z Prezydentem Warszawy, w budzącej wiele emocji sprawie: budowy muru przeciwpowodziowego na Pradze i wynikającej z niej decyzji wycięcia kilkuset drzew nad Wisłą przy ZOO, w obszarze Natura 2000 Dolina Środkowej Wisły PLB 14004

Dowiedziałem się że:

Miasto ponownie przeliczyło drzewa nad Wisłą i do wycinki mamy teraz 522 drzewa, ponadto: 182 drzewa zostały przeznaczone „do adaptacji”, a 29 do przesadzenia. Łącznie w wyniku inwestycji, całkowicie zniszczonych lub trwale okaleczonych, zostanie 733 drzew.

Głos starszej pani: błagamy na kolanach, niech Pan uratuje te drzewa!

Prezydent: „od miesiąca pracuję żeby uratować jak najwięcej drzew. Wykonawca sprowadzi nową (znacznie droższą) maszynę dzięki której uda się zawęzić teren budowy o 2 metry. Rozważę te postulaty strony społecznej, które nie będą wymagały zasadniczych zmian w projekcie."

Przedstawiam Prezydentowi otrzymaną dziś ofertę. Koszt zakupu dla Pragi systemu IBS, najnowocześniejszej metody Mobilnego Systemu Ochrony Przeciwpowodziowej, o długości 2000 m i wysokości 165 cm wynosi: 7 mln zł, czas realizacji: dziesięć tygodni. W tym przypadku, nie trzeba wycinać ani jednego drzewa. System mobilnych metalowych grodzi stawia się tylko w czasie zagrożenia powodzią bezpośrednio na jezdni Wybrzeża Helskiego i Szczecińskiego. Takie systemy stosuje wiele miast w Europie, min.: Kolonia, Budapeszt, Kraków, Kazimierz Dolny, do ochrony zabytkowych centrów.

Prezydent: „nie widzę możliwości zmiany projektu i tego ryzyka nie podejmę”.

Miasto zlecając prace projektowe w 2011 roku, nie miało założeń projektowych i nie widziało potrzeby zastosowania analizy wielowariantowej, pomimo iż projekt dotyczył brutalnej ingerencji w obszar Natura 2000 na odcinku o długości 2 kilometrów.

Miasto zaakceptowało plan wybudowania muru, wzdłuż wybrzeża Helskiego i Szczecińskiego od strony Wisły, kosztem 522 drzew i znacznego uszczuplenia najwęższego odcinka obszaru naturowego, a także zawężenia trasy przepływu wód wielkich (!) co przyczynić się może do wzrostu zagrożenia powodzią.

Na realizację inwestycji przeznaczyło 76 mln zł, z czego na budowę muru przeciwpowodziowego wraz z membraną uszczelniającą grunt: 15 mln, co daje około 20% całej sumy przetargu.

Przygotowanie tej inwestycji trwało 9 lat. Przez ten czas miasto w żaden sposób nie zabezpieczyło Pragi, a przez to pozostałych dzielnic prawego brzegu Warszawy przed możliwością powodzi.

Gdy w Porcie Praskim dobiega końca wznoszenie bramy przeciwpowodziowej, umożliwiając budowę prywatnego miasta na terenie dawnego portu, 14 lutego rusza wycinka 522 drzew, wiodąca miejską inwestycję muru przeciwpowodziowego od mostu gdańskiego do bramy portowej... The end

Przemek Pasek
Ja Wisła
502276612
fundacja@jawisla.pl

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 271 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL