Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Rower wodny https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=44&t=29251 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Mir [ 15 wrz 2018, o 20:17 ] |
Tytuł: | Rower wodny |
I to jaki! |
Autor: | kooniu [ 15 wrz 2018, o 21:25 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
fajny, zawsze lubiłem rowery wodne ale ten to naprawdę wypas !! co prawda za 11 tysi euro ..... mysle że ogarnąłbym cos innego ... |
Autor: | MarekSCO [ 16 wrz 2018, o 08:51 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Moje zdanie takie: Jeśli już rower wodny, to tam, gdzie to ma naprawdę sens i daje coś nowego. Nowe wrażenia itd... Tam, gdzie można wykorzystać możliwości napędu "rowerowego" Czyli albo rower-amfibia, albo... Latamy! https://www.youtube.com/watch?time_cont ... 14ZGdDsNUk |
Autor: | yotomeczek [ 16 wrz 2018, o 10:01 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Rower wodny to fajna sprawa, ale musi być dosyć szybki - inaczej jest tratwą na którą turysta wsiądzie tylko raz. Także te samochodzikowe i nie tylko plasticzanowe tratwy na pedały są bee. Rower wodny (tak jak i ten tradycyjny) musi "iść pod nogą" a nie płynąć (toczyć się) jak tratwa (czołg). Pływałem takim i było to już prawie to Mnie ciekawią te: https://youtu.be/_IlTqXxb9-0 (od 2 lat wkrótce w sprzedaży więc pewnie nic z tego nie będzie) Też fajne Jako wielbiciela trimaranów zaciekawił mnie ten |
Autor: | kooniu [ 16 wrz 2018, o 10:42 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Kajak hobbie jest wlasciwie rowerem wodnym ( kajakiem i zaglowka rownież) |
Autor: | Mir [ 16 wrz 2018, o 12:37 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
A, taki pomysł? |
Autor: | MarekSCO [ 16 wrz 2018, o 13:19 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Mir A gdyby tak... Odwrotnie ? |
Autor: | Mir [ 16 wrz 2018, o 20:45 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Nie no, to nie jest po wodzie. Nie jest to łatwa sprawa, kolarzowce niby są wydajne, ale pewnej granicy przekroczyć nie mogą... Chyba, że we trzech Generalnie widać, że prawdziwy rower wodny powinien być niski, wygodny i pływaki o małym oporze. A potem odpowiedni dobór napędu. |
Autor: | MarekSCO [ 16 wrz 2018, o 21:25 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Mir napisał(a): Chyba, że we trzech Bywało, że i jeden tych trzech obgonił Kiedyś, kiedy jeszcze robiłem rowerki, myślałem i o wodnym rowerze. Długo myślałem i nic innego nie przychodziło mi do głowy, jak postawić go na foilach... Do dzisiaj o tym intensywnie myślę... Jeszcze jeden filmik dla pobudzenia wyobraźni: Bo powiem Ci, że po doświadczeniach z holowaniem paralotniarza rowerowym tandemkiem, sam już nie wiem, gdzie są granice tego napędu człowieczego... Ale na pewno jeszcze nie tutaj ( pierwsza część filmiku ): |
Autor: | Mir [ 16 wrz 2018, o 23:37 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Rower wodny Jaskiniowców. |
Autor: | MarekSCO [ 17 wrz 2018, o 07:35 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
To może przejdźmy od słów do... Bardziej konkretnych słów Rozważmy jakieś koncepcje ? Na początek proponuję obejrzeć taką prezentację: Zauważcie, że koleś pozostawił całą przekładnię klasycznego rowerka. Zaś przeniesienie napędu na śrubę, wykonał w oparciu o pas zębaty. Takie rozwiązanie jednocześnie "załatwiło" mu dwie sprawy: - Z racji relatywnie dużej długości pasa zębatego, nie musi stosować przekładni kątowej. ( Chociaż widziałem i analogiczne rozwiązanie na klasycznej przekładni łańcuchowej ) - Może sobie pozwolić na zastosowanie tworzyw sztucznych w praktycznie całej konstrukcji napędowego węzła przekładni. Znaczy się, przekładnia nie musi mieć szczelnej obudowy, żeby była "wodoodporna" Moim zdaniem - jedno z lepszych rozwiązań tego typu napędu, jakie widziałem. Co do całej koncepcji rowerka zaś... Zauważcie, jak mało różni się, jeśli chodzi o specyfikę użytkowania ) od klasycznego roweru. Podobnie jak w klasycznym, i tutaj równowagę uzyskujemy w funkcji prędkości... Im szybciej pedałujesz - tym łatwiej nie wywrócić rowerka |
Autor: | Mir [ 17 wrz 2018, o 14:07 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Deska jest kusząca, bo lekka i płaska, ale i mało stabilna. Rower nie powinien być adaptowany, lecz skonstruowany od nowa, niżej z siedziskiem, pół leżąco. Czyli tak, jak miały nasze stare blaszanki. Potem trzeba by poszukać najefektywniejszego napędu z b. małymi oporami. Pasek zębaty pasuje. Ale czy śruba, którą trzeba przełożyć o 90*? Boczne koła pasowałyby jak ulał, bez przekładni. A jakby rozważyć też napęd płetwowy... Wszak najefektywniejsze są chyba wiosła, z piórami jak płetwy. Na końcu kadłub, optymalny, opływowy, z małymi oporami, ale wyporny. Trochę to wciąga. |
Autor: | kooniu [ 17 wrz 2018, o 14:22 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Patrze na te filmiki na youtube i zastanawim się czy właśnie nie ten stary rower wodny nie ma najwiekszej przyszłości - większa energia z pedałowania niż wiosłowania, różne zastosowania od platformy do opalania do superszybkiego wodolotu - wczoraj trafiłem na film jak koleś kajakiem z napędem chyba typu Hobbie holuje zatopiony prawie całkowicie kajak swojego kumpla na morzu na naprawde dłuuuugim dystansie - byłem pełen podziwu bo wiem jakie to trudne https://www.youtube.com/watch?v=4-mo_-xziLI |
Autor: | Ryś [ 17 wrz 2018, o 17:20 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
kooniu napisał(a): Patrze na te filmiki na youtube i zastanawim ... A ten już był? A w temacie przyszłości Załącznik: aquacycle.JPG |
Autor: | Ryś [ 17 wrz 2018, o 18:12 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Mir napisał(a): A jakby rozważyć też napęd płetwowy... Wszak najefektywniejsze są chyba wiosła, z piórami jak płetwy. Trochę to wciąga. A drezyna też efektywną a sprawdzoną była konstrukcją... A takie wiosło zna? http://1.bp.blogspot.com/_074AjHs8wkU/T ... um+225.JPG |
Autor: | Mir [ 17 wrz 2018, o 19:14 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Firma JOVI przedstawia nowość - największy rower wodny, przypominający... Syrenę Sport. Na całe szczęście nie wpakowali tam silnika. Szkoda, że koła się nie kręcą i nie napędzają jednostki wodnej. https://www.olx.pl/oferta/rower-wodny-s ... f0279e52f4 |
Autor: | kooniu [ 17 wrz 2018, o 19:19 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Mir napisał(a): ... A jakby rozważyć też napęd płetwowy... Wszak najefektywniejsze są chyba wiosła, z piórami jak płetwy. .... zaintrygowałeś mnie tymi wiosłami, możesz cos bliżej ? ja co prawda jestem od niedawna fanem chyba najmniej efektywnych wioseł ale chętnie bym się dowiedział coś o tych płetwiastych |
Autor: | Mir [ 17 wrz 2018, o 19:32 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
kooniu napisał(a): zaintrygowałeś mnie tymi wiosłami, możesz cos bliżej Źle się wyraziłem... nie, że wiosła mają pióra jak płetwy, tylko, że płetwy są wydajne jak wiosła (dokładniej jak pióra wioseł). Taki skrót myślowy wyszedł... Gdyby zainstalować dwie płetwy poziome za rufą i napędzać je wałkiem z krzywką powodującą ruch płetw, to efekt mógłby być ciekawy. |
Autor: | kooniu [ 17 wrz 2018, o 19:45 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Mir napisał(a): .... [/quote]Gdyby zainstalować dwie płetwy poziome za rufą i napędzać je wałkiem z krzywką powodującą ruch płetw, to efekt mógłby być ciekawy. Jak byłem dzieckiem, to odwiedzałem sasiada który miał całe roczniki ,,kalejdoskopu techniki,, i ,,ABC techniki,,. Siedziałem sobie u niego na podłodze i wertowałem te tomiska (i chyba dlatego została we mnie miłośc do prowizorek i dziwnych konstrukcji) i do dziś stoi mi przed oczyma konstrukcja powiedzmy ,, roweru wodnego,, oparta na 2 dętkach od stara w ramie skrzynkowej z pokładem, napędzane toto było właśnie dwoma płetwami, przymocowanymi do listew zawieszonych w połowie swej długości na ośkach i poruszane chyba rekami , ale pewien nie jestem ... |
Autor: | Mir [ 17 wrz 2018, o 20:02 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
kooniu napisał(a): Siedziałem sobie u niego na podłodze i wertowałem te tomiska Pierwszego Młodego technika czytaliśmy z bratem na zmianę podczas podróży rodzinnej na trasie Poznań - Sanok. A, że jechaliśmy nocą, to co dworzec, to przebudzenie i zerkanie przy świetle peronowym do MT, gdzie były rysunki i opis: jak zbudować wakacyjną tratwę z żaglem. Ze sklejki, 2 x 1 m i chyba 30 cm wysokości. Pamiętam Dworzec w Krakowie i fontannę z piłeczkami pingpongowymi na peronie. (Tam była przesiadka.) Tratwa kusiła, marzenia się snuły... Za młodzi byliśmy... Taki rysunek wyjaśniający pływanie ryby: Załącznik:
|
Autor: | kooniu [ 17 wrz 2018, o 20:40 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
ale się wkreciłem, własnie sciagam ABC techniki i kalejdoskop techniki - pokażę wnuczkom |
Autor: | Ryś [ 17 wrz 2018, o 20:56 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Mir napisał(a): wyjaśniający pływanie ryby: Ciekawość czy miał na studiach... Profis: Amateurs: https://www.offcenterharbor.com/videos/ ... -fin-boat/ Dla Koonia: I miłośnika 'Młodego Technika' |
Autor: | Mir [ 17 wrz 2018, o 21:04 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Taki cytat: Ryby pływają, wyginając swoje ciała i ogon tam i z powrotem. Ryby rozciągają lub rozszerzają mięśnie po jednej stronie ciała, jednocześnie rozluźniając mięśnie po drugiej stronie. Ten ruch przesuwa je do przodu przez wodę. |
Autor: | Ryś [ 17 wrz 2018, o 21:12 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Mir napisał(a): ... rozciągają lub rozszerzają mięśnie po jednej stronie ciała, jednocześnie rozluźniając mięśnie po drugiej stronie. Ten ruch ... https://www.youtube.com/watch?v=m3xfH4t5-Ns
|
Autor: | Mir [ 18 wrz 2018, o 00:07 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Ten z numerem 7 wykopyrstnął się. A rower foilowy nie ma wyporu, musi ciągle kręcić, żeby się nie zanurzyć. W zawodach to jest możliwe, ale w rekreacji nie. Wypłynie kto na środek jeziorka i opadnie z sił... Na tym filmie jest trochę różnych kombinacji: np. siedzenie bokiem, co daje bezpośrednie prowadzenie śruby! Rewelacja, choć wygodne to nie jest. Trimaran z bocznymi kołami zapodaje całkiem, całkiem. I tu pojawiła się myśl, co by połączyć dwa napędy: kołowy i śrubowy. Ba, dwa niezależne. Żeby się nie stresować, kto ma zwolnić, albo nadgonić. Z płetw bym też nie rezygnował, one coś w sobie mają. Pływak w płetwach uzyskuje podwójną prędkość!! Czyli tam też drzemie potencjał. Pompa wodna powiadasz... hm. |
Autor: | myszek [ 19 wrz 2018, o 21:44 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Mir napisał(a): A, taki pomysł? Hm, chyba było... Załącznik: pozdrowienia krzys |
Autor: | myszek [ 19 wrz 2018, o 21:59 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
No dobrze, to teraz na poważnie. Od dawna jakoś chodził mi po głowie taki projekt: zwykły, paskudny, całkowicie pozbawiony polotu rower wodny. Do masowego tłuczenia z laminatu. Do używania w wypożyczalni i znęcania się przez użytkowników. Bez żadnej finezji. Siedzenia załogi uformowane z kadłubami. Napęd kołem łopatkowym, bez przekładni, która wymaga jednak odrobiny dbałości i konserwacji. Dwie osoby pedałujące plus ewentualnie dwójka pasażerów. To po co to projektować jak to już jest? A po to żeby sensownie poruszało się do przodu, czego znanym mi konstrukcjom tej klasy zdecydowanie brakuje. No to do dzieła. Ważyć będzie ze 150kg, z podstawową załogą 300. Długość zróbmy 4m, większą od typowej, dzięki czemu ma większe szanse sprawnie pływać. Zanurzenie 22cm. Konstrukcja składa się z 3 elementów: dwa identyczne kadłuby i platforma pomiędzy nimi. Do platformy zamocowane jest koło napędowe i oś z pedałami. Całość połączona jest dwiema rurami aluminiowymi, ma szerokość całkowitą 2m i ewentualnie można rozmontować do przechowywania przez zimę. Koło łopatkowe wychodzi duże, ponad metr średnicy. Tyle wychodzi, nie ma się co kłócić, jeżeli chcemy napędzać jednostkęa nie tylko mieszać wodę. Tak by to mniej więcej wyglądało: Załącznik: Załącznik: a tak wyglądają opory wody: Załącznik: dzięki czemu bez specjalnego trudu dwie osoby (a nawet jedna) uzyskają prędkość 4 węzłów. 5 węzłów byłoby już raczej dla wyczynowców... pozdrowienia krzys |
Autor: | Mir [ 19 wrz 2018, o 22:57 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
Brawo! Piękny i prosty, funkcjonalny, wydajny. Jedno budzi we mnie niepokój, rozsunięcie foteli na boki i przegrodzenie ich obudową koła napędowego. Z tego powodu, lepiej byłoby zastosować koła boczne. Ale to już było... Środkowokołowiec też już był, jest... no, ale nie taki. Firma Lanoria profesjonalnie poszła w estetykę, koło przesunięte do przodu, ergonomia, plastyka - wszystko cacy - niemniej daszek do łapania energii przesłonił Słońce, a piękne koła też nie kręcą się i nie wspomagają... Wspomnieć warto stare, ale jare rowery blaszane, robione w kilku wersjach, bo i siedziska były z brezentu, napędy na śrubę, albo bocznokołowe. One były przemyślane, jak na tamte czasy, całkiem porządnie. Gorzej z techniką, która wymagała smarowania. Pod względem funkcjonalności, miały w sobie ten element. Spośród współczesnych klasyków, ten wydaje się szybki: a ten, jakby akuratny, przestrzenny, ale z prędkością słabo... Bardzo zaawansowany koncept pokazał Tomas Kincius, szkoda że tylko graficzny... bo nie wiemy jak szybko pływa. Jest taki sprytny sposób na kręcenie kołem, jako takim, jakby to podłączyć do koła łopatkowego jako wspomaganie... Znalazłem artykuł naukowy dot, projektowania roweru wodnego. Jest tam sporo ciekawych rzeczy parametrowo-obliczeniowych, dość ładnie spięty w całość. https://www.czasopismologistyka.pl/arty ... 16-artykul Dzieje się! |
Autor: | MarekSCO [ 20 wrz 2018, o 21:48 ] |
Tytuł: | Re: Rower wodny |
myszek napisał(a): dwa identyczne kadłuby Zrób jeszcze z tych kadłubów "wyjście" w coś innego. One się tam "marnują" Zrób uniwersalne, łatwe do adaptacji w innych projektach. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |