Czasu nie mam, ale wieczorem popatrzę.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Do wieczora 50 do wiatru + TWA na granicy sektorów i możesz pracować .
Ja zresztą też mam koniec miesiąca księgowego i robię robotę w domu .

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

I teraz to dopiero wszyscy pojada wg Zyzia - i jak tu żyć - znaczy się objechać to całe towarzystwo.
Chyba tylko i wyłącznie takim szalonymi decyzjami wbrew sugestiom Zyzia.

_________________
Wojtek Musiał

Jasne, smiley tez bierze z Ciebie przyklad.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Nie znam Zyzia, nie przedstawiono mi go.
Ty, jak zawsze masz dobra pozycje.

A bo Zyzio pokazuje logiczne TWA 50, Wierciul to różnie track podobny do Zyzia, a Paco wg ustawień najlepsze zwroty pokazuje TWA 45. ( po 20 stej)
---
Janusz tu wpadł na moment i znów poszedł w miasto, On wie, że ma zastępców
Ale sasanka nadal nie odpalona.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Kurde, ale siem wkitowałem! Najpierw - jak dziecko, nie sprawdziłem okolicy startu wyłączając całą końkurencję, więc siem władowałem na skałkę. A teraz końbinuję z przeliczaniem co gdzie i o której, bo jestem o 8 godzin od Was, więc Wasza 2000 to u mnie 1200, znaczy siem w południe. Jeszcze gorzej jest rano, bo wasza 0800 to u mnie 2400 poprzedniego dnia
Sasanki miałem zamiar nie odpalać, ale przypomniałem sobie, że wyż wym. sasanek jest potrzebny do naszego drugiego Groupona. Dobra, odpaliłem. Chiba o 2000 (tej Waszej) pójdem na południe ile siem da.
Tak, tak, Ja Was też!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Dobra , potem będziesz płacił.
Teraz masz bieżący plan symulacyjny z Zyzia i końbinuj z czasami

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Krzyyyyyyś! Stoisz pod wiater!!! Jak będziesz tak jechał, to już nigdy nie doczekasz siem naszej nienawiści!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Popieram , bo jeszcze nie usłyszał ode mnie za VG, mam nadzieję że na II SIZ-ie mi sie to uda...
Janusz.
Sasanka ( SO) jak bedzie w 5 tys to ok , bo wtedy będzie to ok 150 pkt dla zespołu , dziś jest prawie trzysta, tak więc prowadź ją prawilnie.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Witajcie Godni, w ten ponury ranek.
Za pol godziny daja nam wolne do wieczora. Mozna sobie mlynka krecic, palcami.
Nie to co Zbieraj. Polecial sobie do Arizony, siadl na mustanga i goni po prerii, a dyspozycje do VR sygnalami dymnymi znad ogniska zapewne wysyla. Howgh.
A my tu marzniemy i wkurzamy sie wichrem niecale 3 knoty !

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Darku, dzis bedziesz mial luz, zrob nowa tabelke. Juz wiem, ze bedzie mi sie podobala.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

No i wymysl cos, zebys mi za bardzo nie uciekal. Bo ja mam zamiar zlapac Cie dopiero jutro.

To jest niesamowite - 400 jachtow w odlegosci 1 mili !
A ponad 1000 w 10Mm.

Spojrzcie na tych francuskich specow z mojej grupy, polozyli na ster 5stp wiecej niz ja,
predkosci nie zyskuja, marzy im sie dojscie do krawedzi sektora /nic z tego/, a traca pozycje /potrzebna na noc/.
Czemu Zbig nie odzywa sie ? Zawsze aktywny przeciez. Wiecie cos ?

no i stanąłem w dziurze = i tak będzie chyba do 2000

_________________
bimber

Wyjasnila sie sytuacja z jazda na wozku.
Zadna mediana /jak mi sie zdawalo z poprzednich regat/, tylko szary koniec.
Wystartowal z wozka pas33 i jest na szarym koncu /nie liczac naszego nieszczesnego lotnika/, ktoremu kompas zwariowal.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ten kompas tez powinien byc w nawiasie.

Pewnie ktos mu nagiel podlozyl, lub siekiere.

O rany chyba będę musiał wykupić opcje bo z "ręki" się już nie da , no cóż będziem kibicować "czołówce"

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Klasyfikacja z godziny 9 rano :

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Czy musisz mnie drażnić.

PS
Nagłówki przedostatniej kolumny są nieadekwatne do tego co zawierają...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Slawku nie irytuj sie, nie sluchales dobrych rad starszego kolegi, to masz co chciales.
Eksperymenty czasem daja sukces, przewaznie porazke. Ja tez tego doswiadczylem,
zwlaszcza na 2 etapie. Moze jeszcze bede probowal, choc reguly sa jasne.
Darek spelnil moja prosbe z mglistego poranka,
dziekuje Darku.
I pilnuj sie, bo jutro mam zamiar przytrzec Ci burte, nie wiem jeszcze ktora.
Bylem tu rano, jestem teraz, bede znow wieczorem.
Inni dotychczas aktywni forumowicze gdzie sa ? Nudno dzis, to prawda.
Janusz na preriach Arizony juz pewnie sie wyspal, moze cos napisze, mimo lania jakie tu dostaje. I tak wszyscy Cie kochaja.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Tak jest lodzki rodaku. Mozesz tymczasem chlodniczki przypilnowac. Temperatura jest przeciez najwazniejsza /procz surowca/.

Poczyniłem porównania czołówki i na razie wygląda, że grupa NE jeszcze kilka, za przeproszeniem, dób będzie na czele.
A generalnie znów szykuje się apteka, w szczególności przy opływaniu Tasmanii.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

I chciałbym się dowiedzieć dlaczego apteki nie ma jeszcze w słowniku.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

No i właśnie na pierwszym miejscu pojawił się Pingwin Numerowany!

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Dzień dobry ścigający się. Wtrącę swoje trzy grosze,ale Jurek , Darek będzie poza zasięgiem,w zasadzie to już jest. To u mnie,a co u Was? Pozdrawiam.

Calinka, jest jeszcze taki mały drobiazg - pogoda, znaczy się wiatry.
Co będzie za 2 dni w konkretnych miejscach? Tego nie wiemy. O ile droga do trawersy Tasmanii jest w miarę klarowna, to końcówka w górę, do Sydney, już nie będzie taka oczywista.

_________________
Wojtek Musiał

Eeee,tak Wojtku, masz rację. Jestem raczej outsiderką,ale z obserwacji wnioskuję,że Darek raczej nie chętnie oddaje pola,które już zdobył. Znaczy jak jedzie to jedzie.

Jak się śpi Zbieraju, to w zagrodzie lisy harcują....
Ale ja jestem czujny i poprawiłem kurs.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Ustawcie sobie Zyzia na jednej przeglądarce i wrzućcie w pole w górnym rogu swych konkurentów.
Przełączając się pomiędzy arkuszami, widać ze różnice za 1 -2 doby są bardzo małe.



Natomiast za 74 h , parę godzin przed Tasmanią , to różnice nie przekroczą 30 min czyli trzech iteracji , niestety apteka.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

To kto w koncu odpowiada za sukcesy i porazki Nieregatowca ?



Trzeba go miec. Czyje pozycje szacowales na 2 zalaczniku ?



Pewnie, ze niechetnie, a kto chetnie. Jednak bedzie czul moja maszyne w poblizu. Moja grupe drogo /tymczasem/ kosztuje wejscie w sektor 2,7 w, ale wczorajsze prognozy na dzis byly korzystniejsze. Pozycja jest mimo to niezla i rokuje dobrze /jak sadze/.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Slawku, spokojnie, czasowo. Ciekawszy jest Leszek numerowany, bo nasz.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Darku czy wiesz cos o terminie startu SMA ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Tymczasem znikam, wroce o 20.00.

Jak to mieć ?
Mówisz i masz :

http://sail.zezo.org/clipper/chart.pl?boat=Alixfriend

W prawym górnym rogu wprowadzasz dar_boba i masz jego pozycję i przewidywany szlak jakim pójdzie .
--
Ale jak Nieregatowiec zwyżkuje , przywalił w skałę, potem się wycofywał rakiem, a już pinsetny jest . To jest klasa!!!!

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Nie zapominajcie o Piwow-ie co to po cichu zasuwa i z wyścigu na wyścig wyniki ma w setce .

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Witam Jejmośćki i Waszmościów,
Wątek ten jest tłumnie nawiedzany, to pozwolę sobie na pewien OT...

O terminie startu SMA na forum francuskim głucho, ale jako że reguły VR przewidują synchronizację z tym co dzieje się w realu, to trzeba wspomnieć, że m'sje Yvan Bourgnon który jest bohaterem realnym imprezy, ma jeszcze ok. tygodnia, by dotrzeć na metę etapu w Point-à-Pitre (licząc na podstawie średniej prędkości przebytej dotychczas drogi) i jeśli mu trochę zejdzie na doklarowywaniu utki, to startu do następnego etapu należy spodziewać się ok. połowy grudnia...
Co się tyczy rekordowego przelotu Sodebo, to wygląda na to, że oczekiwanie na korzystne "okienko" pogodowe trwa ...i konkretnie to nikt nic nie wie. Ogólnie biorąc rośnie ilość imprez których rozpoczęcie zależy od czegoś mało przewidywalnego i to jest frustrujące...

_________________
Zbig A. Gintowt