Od czasu jak mnie Paco podle oszukał w kliprze to i tak z niego nie korzystam. A z zyzia już dawno nie (czasem wiatry sprawdzałem, bo wiedział wcześniej). Tak że zawiedziony nie jestem. Myślę o dokupieniu jakiejś opcji, to może i programik wtedy jakiś zainstaluję. Na razie jadę na zmodyfikowany PPZ, co jest o tyle łatwiejsze, że Zbieraj jest z przodu

Jak to jak? Na krechę i PPZ!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Ba! Próbuję, ale wszędzie SPISEEEK, nawet swoim już ufać nie można!!!
O tempora, o morales! Czy jakoś tak...

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

A czegoś się spodziewał? Tu są Regatelle Virtuelle de Vendelle Globelle. Tu się nie bierze jeńców!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Margrabi, a tera je git?

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Dobra, już dobra. Pax między krześcijany!!
Wychodzi na to, że jakiś czas przyjdzie nam popłynąć razem, więc iżby złości co zatruwa krew pobratymczą nie pielęgnować, powiem: popędź Waść swą Sasankie letko prawiej i wpadnij na jednego! Wypijem na zgodę, a i na pohybel skurczybykom, co się wyprzedzić nie dają!

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Margrabi, my z Bastardem już drynkujemy. Przyłaczysz siem????

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No to teraz już wiem dlaczego mnie dzisiaj pół dnia nos swędził.
Ja ciężko pracowałem, a Wy sobie dywagujecie na mój temat.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

My tu gadu gadu, a pough już jest 40 wśród tych bez sterydów.
GO ON POUGH!

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Goniem Was jak mogem, coby załapać się na tego słynnego drynka z palemkom, ale Wy tak zajęci tymi drynkami, że w ogóle do tyłu nie patrzycie.
Skoro party przeleciało mi przed nosem, to ustawiam się na S, by jak najszybciej Krzyż Południa zaoczyć. A teraz jak warunki pozwalają idem spać, bo poprzednia noc zarwana była.

PS. Może Zgrzyba dogonimy, bo kreci się nam gdzieś przed dziobem w realu.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Bo my - jak nasze ojce i dziady: wodzu, prowadź na Kowno.. eee... na Ekwator. I pajechali, riebiata!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

To tak nacjonalistycznie brzmi, a skoro tak to na ten Ekwad(t)or trochę bardziej w prawo powinniście poganiać, no chyba że jednak na krechę lecicie

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Mnie tam siem nie spieszy!
Bajdełej: Czy ktoś wie, dokąd my właściwie płyniemy? To znaczy teoretycznie wiem, meta jest na Ekwatorze, ale w którym miejscu? Na Ekwatorze bliżej Ekwadora czy bliżej Afrykanerów. A może wszystko jedno, byle tego Ekwatora przeciąć?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Samocytat:
Fajne pytanie w czwartym dniu regat.
Moje usprawiedliwienie przygłupowatości jest w nazwie mojej utki

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A jakie to ma znaczenie?! Przecież nie cel jest ważny, a sama impreza, eee... regaty, znaczy!

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

No właśnie na tę krechę jedziemy Ekwatorem zwaną. Podobno można ją na spokojnie wróć!!, na Spokojnym przeciąć i też będzie dobrze.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

O, baron de Kubertę siem znalazł. Olimpijczyk, mać!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

a jz przez te chrzanione automaty pół dnia w drugą stronę płynę,
Tak to jest jak trzeba się robotą zajmować a nie istotnymi sprawami

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Zbychu rozejrzyj się po widnokręgu, jak gdzieś zobaczysz powiewające stringi to tam grzej. To na pewno będzie dobry, co ja mówię, najlepszy kierunek!
BTW. Niech się kolega zdradzi jakim okrętem płynie, to w razie skuchy będziemy alarmować.

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Nigdy byś nie zgadł, więc Ci podpowiem:
Junak73 płynie Junakiem73. Ale siurpryza!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

He he, najciemniej pod latarnią...
A jak już takie remenenta robimy, to gdzieś tak na wysokości Vigo, ujawnił się zawodnik Krzyś, powożący chyba jakimś U-botem - bo tak po cichu płynie

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

No i wyczaili mnie Ja tylko tak, aby Wam pokibicować . France z VR nie wymyślili jeszcze opcji "kibic". Nadal jestem na "odwyku"

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Wiesz Krzyś, jak żyd zapytał się dochtora:
- Panie dochtorze, czy jak ja nie będe palił, pił i używał kobiet, to czy ja będe żył?
A po co? - spytał doktor.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Koniec świata! Ruski prowadzi w regatach...

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Nic u mnie nie widać na widnokręgu, samiuteńki jak palec jestem
Marcin za stringami to ja wiem że najlepszy kierunek, ale nic nie widzę i mogę tylko po zapachu, a wiatr mi z rufy wieje więc i tak lipa buuuuuu
Ty a jak twoj łódek się nazywa, jakiś taki utajniony ???

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Ja wiem, ale nie powiem, jak mawiał klasyk
Dla ułatwienia dodajmy, że w tej chwili jest 110 miejsc przede mną
Dla ułatwienia dodajmy, że dwa printskriny wyżej był za mną.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Już tylko 30, a i to się zaraz zmieni, bo nie wiedzieć czemu w nocy złapało mnie lewicowe odchylenie i efekty, jak zwykle, są marne
A Ty, Zbyszku nie czekaj tylko się wciągnij na crewlistę, bo jak się zjawi tutejszy wielkorządca, Wirtualny Mod, SlaWas der Zweite, i jak Cię zoczy to i tak niechybnie zamustruje! Tutaj jest lista -> viewtopic.php?f=46&t=9781
To pisałem ja, Margrabi z łódki Eemdzi_zegluj.net

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Chyba nie pasuje, jeżeli der Zweite to SlaSch, od Slavomir Schnurrbärtig

PS. Sławku, jak denerwują Cię takie żarty to wywal, nie mam nic złego na myśli.

SlaSch? A może Slash? W sume: jeden i drugi muzyk, tylko jeden piłuje, a drugi szarpie. Druty ma siem rozumieć!!

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Niech no on spróbuje siem zdenerwić kurde no!
Od denerwowania siem mamy dział Kuracent!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Leżę i ryczę!
Jakby mnie takie pierdoły denerwowali, to bym nie był chlujny i mrawy marynarz z twardym doopskiem!

Miałem już wiele przezwisk.
Zaczynając, odkąd pamiętam: Gruby, Mały, Plaża, Beach, Sławucha, Digi, Wąski, Szort. To ostatnie, przemianowali na Krótki, no bo niski to nigdy raczej nie byłem. A było to, jak się na studiach kolegowałem z takim, co to na niego mówili Długi, w sensie wysoki, a nie że miał długi... znaczy, że długi w banku... Choć złośliwi twierdzą, że lepiej mieć długi niż krótki...

No!

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

To świetnie, ale nie znając Cię osobiście wolałem zabezpieczyć tyły. Niektórzy są strasznie drażliwi na punkcie nazwiska.

Na moje oko, to Margrabi wszystkich wyrolował, zdaje się że w czołówkę wskoczy