Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
A może byśmy tak, najmilsza... https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=46&t=15062 |
Strona 4 z 7 |
Autor: | Zbieraj [ 10 maja 2013, o 06:26 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
No, siem odblokował, ale stracił paręset miejsc. |
Autor: | Dar_bob_63 [ 10 maja 2013, o 06:29 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
rafciotym1981 napisał(a): Poruszyłem pół świata hehe.Odezwałem się do Eni z USA ,i poprosiłem aby zadzwoniła do Janusza , a ten następnie zadzwonił do Darka i podał mi również telefon.Najważniejsze że sie udało. Wygrywają najlepsi, to po pierwsze. Po drugie, nic nie usprawiedliwia głupoty (brak wajpintów) zresztą nie po raz pierwszy. Po trzecie , popłynąłem w nocy jak baran, podobnie jak najlepsi co stali na wyspach, Mac Alll, Kerbisou, |
Autor: | zbigandrew [ 10 maja 2013, o 06:38 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Patrzajta ludzie... Tyle było w nocy atrakcji a ja sobie we wyrze jak suseł. A teraz czytam i czytam i nic nie kumam chociaż wynika z tego, że nie było całkiem do śmiechu. Rozczarowanym tylko, że nie jestem wyżej i tymczasem nie ma sposobu na nadrabianie |
Autor: | zbigandrew [ 10 maja 2013, o 07:00 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Zapadła cisza. Pewnikiem teraz po znojnej nocy w sen zapadli czy co? |
Autor: | Wojtek64 [ 10 maja 2013, o 07:06 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
zbigandrew napisał(a): Zapadła cisza. Pewnikiem teraz po znojnej nocy w sen zapadli czy co? Raczej intensywnie główkują, jak teraz pojechać na boję... Zacząć od prawego czy od lego halsu... A może pojechać do oporu w górę i polem jastrzembowanie na bojke... itd, itp. W końcu to godzina zmiany wiatrów. I nie po grochówce na ten przykład. No chyba, że ktoś opędzlował ją na śniadanie. |
Autor: | zbigandrew [ 10 maja 2013, o 07:52 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Wojtek64 napisał(a): ... I nie po grochówce na ten przykład. No chyba, że ktoś opędzlował ją na śniadanie. Słusznie. Ten właśnie rodzaj wiatru nazywają chemicy dwupierdzianem grochu... |
Autor: | Zbieraj [ 10 maja 2013, o 08:03 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Zbieraj napisał(a): Si ju ejt oklok Wykazałem niczym nie uzasadniony optymizm. Terenia zrobiła mi pobudkę seks oklok. Niestety, tylko telefonicznie.
|
Autor: | zbigandrew [ 10 maja 2013, o 08:37 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Zbieraj napisał(a): ...Terenia zrobiła mi pobudkę seks oklok. Niestety, tylko telefonicznie. Podobnież seks oklokiem da siem uskutecznić baj Internet * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Pięknie se wytyczkowałem trasę do 20. A co!? Przecież mówiłem, że pokażę |
Autor: | zbigandrew [ 10 maja 2013, o 08:47 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Belle Ile zaprogramowana do opasywania ok. 22. Wiatr pomyślny, ale coponiektórym wypada za własne pieniądze (albo i bez) pracowita kolejna nocka, bo trzeba obrobić 5. Palais (co znaczy pałac czyli wart Pac pałaca... ). Widzę że MacAll naśladuje moje zwroty... dobra naszejsza |
Autor: | Bastard [ 10 maja 2013, o 08:51 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Szanowny Pan Nieregatowiec. Czy nie będzie to wielka nietakt, jeśli nieśmiało i uprzejmie zaproponuję lekkie odpadnięcie w celu nabrania prędkości? * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * No jakaś telepatia normalnie... |
Autor: | Zbieraj [ 10 maja 2013, o 09:03 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Wytrzymałem byłem nerwowo aż do narożnika i tera mam 0,8 supełka więcej od Wielce Szanownego Pana Bastarda. Ale uprzejmniem dziękujem za troskę. |
Autor: | zbigandrew [ 10 maja 2013, o 09:07 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Bastard napisał(a): ... No jakaś telepatia normalnie... Telepatia, telepatiom, ale nietakt jest To tak jakbyś poszedł do kapitana i zaproponował: panie kapitanie wiatr taki silny i płyniemy kursem swobodnym, to może byśmy zrezygnowali z tych wielkich płacht i poszli tylko na sztakslach... Wyczułeś Waść słabo skrywaną irytację? |
Autor: | Zbieraj [ 10 maja 2013, o 09:16 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
zbigandrew napisał(a): Wyczułeś Waść słabo skrywaną irytację? Zbysiu, widzę, że na lekcjach pilnie przerabiałeś temat Co autor chciał przez to powiedzieć.
|
Autor: | Bastard [ 10 maja 2013, o 09:16 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
zbigandrew napisał(a): wiatr taki silny i płyniemy kursem swobodnym, to może byśmy zrezygnowali z tych wielkich płacht i poszli tylko na sztakslach... Jak miałem na Sasance (wypasionej ) za silny wiatr na Zalewie Wiślanym, to zrzuciłem żagle i poszedłem, jak ten kretyn, na silniku.
|
Autor: | zbigandrew [ 10 maja 2013, o 09:27 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
No to jadymy już strajt na tę Chausée de Sein i dumam jak to przetłumaczyć na nasze. Musi w tym tkwić jakiś szkopuł, bo chausée to na ogół szosa która na morze mi nie pasuje, no to może "trakt" , bo "przejście" to byłoby w żabim "passage". Drugi element jest ciekawszy (dla samców ), bo "sein" to najczęściej mówi siem grzecznie o cyckach, ale może też oznaczać "łono". Coby nie przyjmować, to i tak brzmi interesująco... Co rzekłszy z góry przepraszam forumowe Damy które mogły siem zniesmaczyć moimi dociekaniami... * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Jak ja nienawidzę tych co już zakręcowują, a a ja mam jeszcze ze 2 godziny..., może nawet z okładem. Z wiatrem będzie ciężko doganiać, chyba tylko jakiegoś diletante... |
Autor: | Zbieraj [ 10 maja 2013, o 09:50 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Bastard napisał(a): Jak miałem na Sasance (wypasionej ) za silny wiatr na Zalewie Wiślanym, to zrzuciłem żagle Są różne szkoły. Szkoła Grzywiastego wygląda tak:http://groups.google.com/group/pl.rec.z ... wa&lnk=nl& |
Autor: | zbigandrew [ 10 maja 2013, o 10:02 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Zginął w wyniku wywrotki katamarana brytyjski żeglarz Andrew "Bart" Simpson przygotowujący się do regat Pucharu Ameryki. Pozwoliłem sobie na podanie tej wiadomości na Forum żeglarstwa wirtualnego z tego względu, że jacht miał nazwę "Artemis", co po polsku znaczy "Artemida". |
Autor: | Bastard [ 10 maja 2013, o 10:53 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
5-letni mój osobisty wnuczek podczas ostatniej wizyty mi powiedział, cytuję, "ale Ty dziadek gupi jesteś". Miał rację. Tak sie przyglądam jak oni skręcywuja na boi i nie moge sie nadziwić. Dopiero po zrobieniu desperackiego kroku i zajrzeniu do leguraminu wszystko okazało się jasne. I niech ktoś jeszcze powie że regulaminy nie są ważne. |
Autor: | zbigandrew [ 10 maja 2013, o 11:04 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Bastard napisał(a): ...silny wiatr na Zalewie Wiślanym, ... Twoje wspomnienie Zalewu Wiślanego Sławek pobudziło mnie do przypomnienia jak to przed wielu laty odwiedziłem Frombork i tam po raz pierwszy w życiu zobaczyłem jachty niepodobne zupełnie do samotopów z którymi miałem do czynienia w Olsztynie... A co Ty takiego frustrującego znalazłeś w regulaminie? Którą burtą brać ten znak? Pytam, bo chociaż czytałem, to może cóś przeoczyłem? |
Autor: | Zbieraj [ 10 maja 2013, o 11:05 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Bastard napisał(a): ak sie przyglądam jak oni skręcywuja na boi i nie moge sie nadziwić. Nie bardzo kumam co Cię tak "nienadziwiło"? W sensie, że to be left to port?
|
Autor: | Bastard [ 10 maja 2013, o 11:07 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Bo ja od początku jechałem aby tą boję brać zgodnie ze wskazówkami zegara (prawą burtą) i dopiero jak zobaczyłem, że wszyscy jadą abarot to sie zdziwiłem. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Dobrze, że nie byłem pierwszy... |
Autor: | zbigandrew [ 10 maja 2013, o 11:14 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
A taki rafcio niedwuznacznie doprasza siem, by go znienawidzić. Zupełnie inaczej taki makoll: bywa że wygrywa regaty, ale póki co trzyma siem za rufą jakie ze 3 mile i nie robi jakichś piekielnych manewrów... Czasownika "leave" w postaci "left" nie powinny kermity używać to i nikt by siem nie nabierał... |
Autor: | zbigandrew [ 10 maja 2013, o 12:09 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Zurück zu Schönen Insel mit 10 Knoten Geschwindigkeit. |
Autor: | Zbieraj [ 10 maja 2013, o 12:15 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Ja zrobiem to samo, ale za niecałe ajne Sztunde, no, za funf und wircisz Minuten. |
Autor: | zbigandrew [ 10 maja 2013, o 12:35 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Zbieraj napisał(a): Ja zrobiem to samo, ale za niecałe ajne Sztunde, no, za funf und wircisz Minuten. No widzisz, ja obiecywałem, że pokażę, a tu znienacka pokazała nam Szanowna Teresa... |
Autor: | tomcat2162 [ 10 maja 2013, o 17:20 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Larum Panowie!!! Kto ma kluczyki od forumnowej łódki??? Stoi na niewielkiej wyspie i czeka aż ją ktoś ze skał zepchnie.... |
Autor: | Dar_bob_63 [ 10 maja 2013, o 17:24 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Rafcio wracasz!!!! |
Autor: | tomcat2162 [ 10 maja 2013, o 17:31 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Rafcio nie kazałem Ci na hol forumowej łódki brać |
Autor: | rafciotym1981 [ 10 maja 2013, o 17:32 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
To jest rozbój w biały dzień.Ustawiam bojki a łódka płynie w innym kierunku.Ja się pytam co sie kulwa dzieje... |
Autor: | Zbieraj [ 10 maja 2013, o 17:41 ] |
Tytuł: | Re: A może byśmy tak, najmilsza... |
Rafciu, też tak miałem na północy Kanady. Tak się dzieje, kiedy zbyt długo ustawiasz łejpojnty na małych odległościach. Ty zatwierdzasz całą drogę, a tymczasem łódka minęła już punkt 1. No to ona posłusznie wraca. |
Strona 4 z 7 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |