Jurku, Darek ma na myśli jego końcówkę w innych regatach: Atlantic record.Już siem byłem wyspałem.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Ma chlop kondycje i zone wyrozumiala oczywiscie.

Teraz znowu Żabojadom serwery siem porombały. Bercia nagle mi wskoczyła na zaszczytną pozycję 4141.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Mi opadło (!!) o 2100 pozycji i, co istotniejsze, do mety dalej o 44 mile!

_________________
Wojtek Musiał

Bercia wskoczyła na 621, a Nieregatowiec zleciał na mordę i jest 2506.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

SO górą
takich wyników jeszcze w Clipperze nie miałem
Szkoda, że niebawem znikną, jak żaby doskoczą po rozum do głowy

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Może spróbuję ominąć ten trójkąt bermudzki, gdzie cofają w czasie

Tyczki wprawdzie mam ustawione do rana, ale co jakis czas sprawdzam czy Zbieraj znow nie musi francow poprawiac, aby mi krzywdy nie czynili.
Juz kiedys wczesniej pisalem - jestem ignorantem komputerowym - wiem /z grubsza/ gdzie nacisnac, jak przesunac. Wnuk juz niewiele mnie nauczy, jestem zbyt niecierpliwy.
Moze jednak nasi specjalisci /mamy takich przeciez/ sprobowaliby nam wyjasnic jak takie cuda sa mozliwe.
Zle programy ? Slabe systemy komputerowe ? Jakies ingerencje ?
Gdyby to sie zdarzalo w NASA - nie byloby czlowieka z wizyta u Twardowskiego.
Gdyby w bankach - swiat by sie zawalil.
Podobno juz wkrotce na morzach pojawia sie wielkie transportowce bez zalogi. Z kompami w nawigacyjnej, sterowce, maszynowni etc. Kontrolowane maja byc z ladu, zdalnie.
Wiec jak to jest z tym VR ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


I co, recznie beda wyznaczac nam pozycje ?
Uratowales mi skore bracie dzis w nocy, moze napiszemy im jakis list dupolizny, a oni w rewanzu przyznaja nam pozycje, powiedzmy 14 i 15.
Kurun z Istichia by sie wsciekli, a my bysmy sploneli ze wstydu.
Marny pomysl.

Jak sądzę ta raptowna zmiana rankingu wynika z minięcia "dyskretnej" boi pośredniej na podstawie której wyliczana jest odległość do mety.
Dystans do mety liczony jest mniej więcej następująco:
Liczony jest dystans od pozycji jachtu do najbliższej boi na trasie, jeszcze nie "zaliczonej". Do tego doliczana jest stała, znana, długość trasy od tej boi do mety.
Po zaliczaniu takiej boi, następuje zmiana na kolejną "dyskretną" boję. I teraz wystarczy, że ta nowa boja jest trochę odsunięta od najkrótszej trasy od mety, lub źle są zaprogramowane odległości od poszczególnych bojek do mety.

Zdarzało się, że w trakcie trwania wyścigu, takie niewidoczne bojki były przesuwane lub dostawiane. Z tego wynikają takie jazdy w bieżącym rankingu.

_________________
Wojtek Musiał

Dość trudno mi coś wywnioskować z samego efektu końcowego.
Może pytanie takie: Jaki był końcowy kurs po minięciu ostatniego WP? Może to jednak KdD miał nieco mniej niż 90°? Wtedy wystarczyła chwila by wjechać ponownie do sektora wyżej.
Więcej można by próbować wywnioskować z planu, jak były ustawione WP.
Co prawda sam miałem ustawiałem zapewne podobnie, jednak nie zaufałem ustawieniu WP do zwrotu na wschód. Zaingerowałem w tyczki chwilę wcześniej i usunąłem. Zwrocik na kurs 90 został wykonany za pomocą programatora.

_________________
Wojtek Musiał

Tyczki najlepiej stawiać na pełnym ekranie VR.
Po postawieniu jak klikacie "ptaszek" coby potwierdzić, trzeba patrzeć na tyczkę. Przy zatwierdzaniu przesuwają się odrobinę. Przypuszczam, że u Jurka mogło tak się stać.

Szanownym Kolegom dziekuje za wyjasnienia.
Zwroc jednak Wojtku uwage na fakt,

ze pozycje ponizej tysiaca maja ci, ktorzy nie doszli jeszcze do szkockiego winkla.
Wykorzystam w przyszlosci uwage Dominika

moze to byc powod zjechania, bede wiec

Nie ustawialem przeciez kursu przy pomocy rozy wiatrow, lecz pozycji na szerokosci geograficznej. Identyczna na poczatku i na kincu linii kursu musi dawac kurs 090 /lub 270/.
U Merkatora na krotkim odcinku oczywiscie.

Potwierdzam, często tak miałem.
Ja ustawiam zawsze ze dwa piksele zapasu...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Mnie nie uratował nikt, bo się nie obudziłem na alarmowe wezwanie Janusza... Francuzy ostrzegają, że GUI jest obarczony błędem, powinienem był to wziąć pod uwagę i nie "żyłować"...ok 1000 pozycji do tyłu...tradycji stało się zadość i gonimy, choć niewielu dogonimy...

_________________
Zbig A. Gintowt

Ja po nocnej wpadce gdzie Mały był 200 a Duży 500, zrobiłem zwrot szybciej niż czolowka i logika Zyzia nakazywała. Póki co pozycje raczej sie nie zmieniły , zobaczymy po 20 stej czy cóś zyskałem...

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Sławek , a jest możliwość założenia wontka tylko dla Virtualnych, ( np: po powtórnym logowaniu abo hasła), niedostepny dla innych userów gdzie każdy z nas poda kluczyki ?

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Zbieraju!
Ależ Cię poniosło - jak Ty teraz stamtąd wrócisz?
No chyba, że Sasanek ma interes na brzegu

No i Sasanek osiadł...

OK. Jadę już z holownikiem! Ustawiam na 181... może zejdzie.

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

Wchodze, sprawdzam. Tyczki stoja.
Wszystko niezle idzie /tfu,tfu, zeby nie zapeszyc/ mimo, ze jestesmy w najgorszym miejscu dla zeglarzy. Zwlaszcza w tych warunkach : idziemy na Polnocne, przy wietrze z SE /na szczescie dosc slabym/.

Sasanek sie odbił, Janusz zrobiłes zwrot ?

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

To ja za Janusza (mówiłem, że jadę z holownikiem).

Przejmie ktoś Sasanka o północy?
Trzeba by ustawić go o 00:00 na kurs 89 mniej więcej do 01:50 i potem znowu na południe około 181...

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

Ok zabieram sasanka na noc.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Chyba nie chce, moze wbil sie w skaliste brzegi Hoy i musisz go mocniej szarpnac na holu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Tylko z pieszczotami nie przesadzaj.

Dzięki Darku, bo ja akurat mam zwroty przesunięte o godzinę...
Spadam do koi na trochę.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Uległy był jak owieczka szkocka. Zszedł od pierwszego szarpnięcia.
Nie musiałem nawet straszyć moim border colliem!

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

Ruszyl, pewnie sie przestraszyl.

Dajcie żyć.... i wreszcie zgasic swiatlo , Sasanka moja do 8 rano

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Nieregatowiec tez plynie jako widmo. Przejmujem.

Janusz jestes ?

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Darek wykorzystał w nocy i porzucił Sasankę.

Ładnie to tak?

Zdjąłem ją znowu ze skały i skierowałem na południe.

BTW
Mirek (mdados) jedzie również na brzeg, ale nie mam do tej łódki kluczyków!

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

W ten chlodny i deszczowy dzien zobaczylem Wojtka, ktory chce wygrac ten etap.
Avanti !

Wróciłem właśnie z TygrySIZA, paczam, a tu Sasanek siedzi na skale, jak ta syrenka w Kopenhadze. No to siem odwracam Sasankiem, co by zejść ze skalistości, a w tym samym momencie Sasanek myk - i zlazł, kierując siem na południe. No i teraz wyszło, że Tomek zrobił to samo ale 9,5 minuty wcześniej.
Chłopaki, dzięki za opiekę nadłódkową.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski