Netart napisał(a):
Dziś otrzymałem dwa :
godz. 09.47:
W dzień zachmurzenie umiarkowane. Temp max od 26 C do 28C. Wiatr słaby , okresami umiarkowany od 1 do 4 st. B południowo-wschodni.
przed chwila: 11.13:
Przewiduje się wystąpienie burz z opadami deszczu od 15-25 mm, lokalnie 40 mm. a wiatr osiągnie w porywach 8 -10 B. Ostrzeżenie ważne do godz. 24.
godz. 09.47:
W dzień zachmurzenie umiarkowane. Temp max od 26 C do 28C. Wiatr słaby , okresami umiarkowany od 1 do 4 st. B południowo-wschodni.
przed chwila: 11.13:
Przewiduje się wystąpienie burz z opadami deszczu od 15-25 mm, lokalnie 40 mm. a wiatr osiągnie w porywach 8 -10 B. Ostrzeżenie ważne do godz. 24.
Przypomnę, że Andrzej powyższe napisał 3 sierpnia.
31 lipca gadałem z JackiemBol'em o prognozowaniu superkomórek. W zasadzie to nie tyle o prognozowaniu, co o trudnościach prognozowania takich zjawisk. Jacek - w kontekście matołeckiej tfurczości instytutowej IMGW - opowiadał o wymyślonym/opracowanym w Navsimie algorytmie ich liczenia (tak skomplikowanym, że prawie nic nie zapamiętałem) opartym o światowe modele.
Przy okazji - przypominam, że rozmowa miała miejsce w okolicach południa 31 lipca - Jacek poprosił, żebym sobie zapisał i dał mu znać czy się algorytm sprawdza, bo... 3 sierpnia od 1400 przez dwie godzinki nad Warszawą ma pizgać wiatrem, deszczem i piorunami.
Wpisałem do kalendarza prośbę Jacka. Pracuję w centrum, mam pokój bez okna (klamki mam
), więc gdy tylko outlook rozdarł się na mnie przypominająco, kurcgalopkiem o 1345 podążyłem na taras z widokiem na Warszawkę. Od rana piękna bezchmurna pogoda, zmieniała się właśnie diametralnie. Nad Ochotą i Motłochowem niebo było już ołowiane, nad Pragusią poprzez cumulusy, słonko wyglądało, ciekawe czy aby Zbieraj nie wrócił.O 1400 nie dało się wyjść na taras, bo wiatr urywał rękę trzymającą drzwi balkonowe. Deszcz lał jak głupi i waliły pioruny.
Po godzinie było mokro i trochę wody kapało z nieba, po dwóch godzinach tylko kałuże przypominały o burzy co przeszła nad miastem. Do zapowiadanej w SMSsie godz. 24 zachmurzenie było zmienne, ale z przewagą 1/4.
Czyli się da przepowiadać mniejsze niż mezoskalowe zjawiska, tylko trzeba mieć trzy rzeczy: chęci, czas i pieniądze!
Ale ja nie o tym, że Navsim potrafi przepowiadać burze o średnicy 30-50 kilometrów, tylko o tym, że nasz narodowy szaman pogodowy zwany dla niepoznaki Instytutem Meteorologi i Gospodarki Wodnej serwuje Polakom (a w szczególności żeglarzom) takie durnowate prognozy,
Netart napisał(a):
Przewiduje się wystąpienie burz z opadami deszczu od 15-25 mm, lokalnie 40 mm. a wiatr osiągnie w porywach 8 -10 B. Ostrzeżenie ważne do godz. 24.
które powodują, że ludzie nie traktują ich poważnie, przyzwyczajają się, że zawsze jest coś przesadzone (siła wiatru lub czas trwania ostrzeżeń) i później jest to co jest, czyli żółty pasek w TVN z napisem "naście jachtów się wywróciło na Mazurach" 
Prognozami z IMGW są karmione lampy ostrzegawcze nad brzegami mazurskich jezior. Nawet gdy ktoś nie czytuje prognoz, żeby nie czuć się totalnie ogłupionym, to epatowany bezdurnymi błyskami przyzwyczai się w końcu, że one nic nie znaczą!
.