Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 mar 2024, o 14:07




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 maja 2010, o 18:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 11:06
Posty: 471
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 58
Uprawnienia żeglarskie: st.j
Maar napisał(a):
Moniia napisał(a):
Tak się składa, że morska woda jest przewodnikiem*
napisałaś po tym, gdy Konrad napisał to:
Konrad.futera napisał(a):
Tak prąd zmienny 230V może i tak. Ale nie 5 MV, szybko-zmiennego impulsu.


Monia nie będę się jakoś szczególnie rozwodził, ale uwierz na słowo, że z prądem to różnie jest. Miedziany drucik często przewodzi i równie często nie przewodzi prądu, podobnie zachowuje się chiński porcelanowy talerzyk i morska woda. Raz przewodzi a raz nie :-) Tak na marginesie, to woda morska nawet dla prądu stałego jest słabym przewodnikiem - jej rezystywność wynosi ca. 0,5 Ω/m (a np. uważanego za słaby przewodnik żelaza 10*10-8)
Pojęcie "bycie przewodnikiem" odnosi się w języku potocznym do prądu stałego lub przemiennego 50Hz o zmierzalnym napięciu (i do warunków w których zwykliśmy żyć).

Wyładowanie atmosferyczne nie spełnia żadnego z tych warunków - przyrosty (wszystkiego - napięcia, prądu, temperatury, zmiany przewodnika) następują zbyt szybko i uwierz mi Moniś - woda morska nie odprowadza pioruna do ziemi a miedziana płyta w dnie jachtu nie jest uziemieniem ;-)

Może poczytajcie sobie warunki jakim ma odpowiadać np instalacja odgromowa budynku.
Skoro narzuca się maksymalny poziom oporności uziomu to dlatego, ze nawet tak gwałtowny przyrost potencjału jednak pójdzie po zjonizowanej ścieżce o najmniejszym oporze. Tak rozumuje woda, gaz i energia elektryczna. Dlatego łańcuch to nie całkiem placebo. Wyładowanie nie idzie tak sobie ale po wcześniej "wytyczonej" drodze, drodze o najmniejszym oporze. Co wiedział to powiedział :roll:

_________________
Pozdrawiam
Zbigniew Klimczak
http://www.przewodnikzeglarski.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2010, o 18:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 kwi 2010, o 21:11
Posty: 201
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 19
Otrzymał podziękowań: 12
Uprawnienia żeglarskie: kpt. j.
Tylko jeszcze dodam i obiecuję, już się nie odzywam. ;)

Placebo działa w 50% :)
a wiara czyni cuda.

_________________
Pozdrawiam
Konrad Futera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2010, o 20:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 11:06
Posty: 471
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 58
Uprawnienia żeglarskie: st.j
Konrad.futera napisał(a):
Tylko jeszcze dodam i obiecuję, już się nie odzywam. ;)

Placebo działa w 50% :)
a wiara czyni cuda.

nie wiem bo nie sprawdzałem, na szczęście! Teoretycznie słabym punktem tej "instalacji odgromowej" jest brak połączenia galwanicznego z wantą np. A to podnosi niewyobrażalnie opory przejścia. Tak, chyba z 49 % napewno, jeśli uwierzymy 8)

_________________
Pozdrawiam
Zbigniew Klimczak
http://www.przewodnikzeglarski.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2010, o 21:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 kwi 2010, o 21:11
Posty: 201
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 19
Otrzymał podziękowań: 12
Uprawnienia żeglarskie: kpt. j.
Batiar przeczytaj wcześniejsze posty. Połączenie galwaniczne nic nie zmienia.

_________________
Pozdrawiam
Konrad Futera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2010, o 11:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 11:06
Posty: 471
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 58
Uprawnienia żeglarskie: st.j
Konrad.futera napisał(a):
Batiar przeczytaj wcześniejsze posty. Połączenie galwaniczne nic nie zmienia.

To bardzo oryginalna postawa życiowa. Ktoś, gdzieś napisał a to oznacza, że diagnoza postawiona i mam ją przyjąć na wiarę. Ja też napisałem swoje zdanie.
Aby przynajmniej z mojej strony zamknąć temat bo na piorunach się nie znam, to na koniec z tego co zwykły śmiertelnik się spotyka na codzień, powiem na koniec.
Gdyby jakość połączeń w instalacji odgromowej budynku nie miała znaczenia to po jaką cholerę używają tak drogich miedzianych złączek i potężnych śrub do skręcania? Wystarczy popluć i przykleić!
Dlaczego przekrój inatalacji na dachu ma conajmniej 50 mm2 itd itp.
Mój Batiar czyli Zośka Zbigniewa Milewskiego, jak go po zakupie od poprzedniego armatora, rozbebeszyłem do remontu ( miał ciężką "służbę" bo pływał nawet do Narwiku) to odkryłem, że każdy element metalowy na pokładzie (maszt, kosze, podwięzie) ma połączenie z prętem miedzianym i wszystko jest sprowadzone do metalowego balastu.
Może dlatego przez kilkanaście lat nic mnie nie trafiło a może dlatego, że i tak 80% wyładowań odbywa się pomiędzy chmurkami. Nic już nie napiszę bo nic więcej nie mam do napisania. Niepotzrebnie wszedłem w ten specyficzny temat.. a wszystko przez krowie łańcuchy :D

_________________
Pozdrawiam
Zbigniew Klimczak
http://www.przewodnikzeglarski.pl



Za ten post autor Batiar otrzymał podziękowanie od: Juras
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 19:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 kwi 2010, o 21:11
Posty: 201
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 19
Otrzymał podziękowań: 12
Uprawnienia żeglarskie: kpt. j.
Kolego, jeśli chcesz się dowiedź to polecam poprzednie posty. Żeby już nie rozgrzebywać tematu, wyjaśnij mi tylko jak te wspaniałe połączenia galwaniczne wpłynęły na prawdopodobieństwo trafienia piorunem. No nie chcę być niemiły, ale traktując instalacje piorunochronową (budynku czy czego innego) jako talizman, nie pomagasz w zrozumieniu zagadnienia ochrony jachtu przed (skutkami) wyładowaniami atmosferycznymi. Jacht to nie budynek, a woda nie uziemienie. Jeśli nie chce ci się skoczyć do postów poprzednich to mogę ci je przesłać. Pro publico bono.

P.S. Wybacz zgryźliwość, ale wydaje mi się, że forum jest po to żeby ci co się znają na czymś opowiadali o tym, tym, którzy się nie znają. Albo wyjaśniali ich wątpliwości. A pisanie 16 razy tego samego bo się komuś nie chce czytać, zmniejsza czytelność i utrudnia wyszukiwanie informacji.
Ja się nie znam na wielu rzeczach związanych ze szkutnictwem, i ogólnie żeglarstwem i szukam tu rzetelnych informacji.

_________________
Pozdrawiam
Konrad Futera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 22:08 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Uuuu!
Chłopaki! - spokojnie!
Prawdopodobnie to dzięki takim dysputom dzisiaj posługujemy się komputerem i wyrzynarką miast
kamiennej siekiery. Więc nie ma o co toczyć wojen. Podjazdowych tym bardziej.
Miałem kiedyś przyjaciela z którym mogłem pić go upadłego i nigdy się nie kłóciliśmy.
Chociaż on był "przykruchtowy" a ja jakby wprost przeciwnie. Po prostu dochodziliśmy do wniosku
że każdy pozostaje przy swoim i wyciągaliśmy następną flaszkę jednocześnie zmieniając temat.
Ech! - gdyby tak wszyscy na tym świecie.......:-) wojen by nie było tylko sama miłość by kwitła......!
Pozdrowionko.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 22:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 kwi 2010, o 21:11
Posty: 201
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 19
Otrzymał podziękowań: 12
Uprawnienia żeglarskie: kpt. j.
A no :)

_________________
Pozdrawiam
Konrad Futera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sie 2010, o 20:13 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1272
Podziękował : 145
Otrzymał podziękowań: 328
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
Dziś rano zostałem chyba trafiony piorunem , był błysk w jachcie koło pilersu ,wyglądało to jak niebieski obłok wielkości piłki przez moment , byliśmy w środku nic się nie zepsuło tylko stacja pogody się zresetowała . Jestem w miarę trzeżwy i wtedy też byłem.
Pozdrowienia z Zalewu Włocławskiego Michał

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sie 2010, o 20:57 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Z tego co wiem, to zostałeś trafiony tzw. piorunem kulistym.
Pochodzenie tego typu wyładowań jest mało znane. Przynajmniej mi osobiście.
Ponoć sam piorun może zrobić krzywdę ale to do rzadkości należy.
Ja również byłem świadkiem naocznym tego zjawiska ale w budynku mieszkalnym.
Wylazło "toto" z kontaktu, przesunęło się bezszelestnie po ścianie oraz krawędzi parapetu i "zniknęło"
jak gdyby przeniknęło przez szybę. Po cichutku i bez komplikacji.
I przysięgam: - nie piłem bom nieletnim wtedy był.
Andrzej P.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sie 2010, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
starypraktyk napisał(a):
Z tego co wiem, to zostałeś trafiony tzw. piorunem kulistym.
Oho, mam nadzieję, że Olek przeoczy tego posta :-) A jeśli nie przeoczy to wątek zamknę :-) :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sie 2010, o 21:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
o rzesz ty .... piwem się oblałem i klawiatura mi plumka, ale jak tylko powycieram to ...

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sie 2010, o 00:14 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Olek napisał(a):
o rzesz ty
Ożeż ty! Niezły stosunek ilości ortów do długości tekstu :) To jest takie sformułowanie, że mało kto wie jak się je pisze, dlatego w ramach ciekawostki zapodaję i czekam na informację o co kaman z tymi piorunami :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sie 2010, o 18:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
gf napisał(a):
Olek napisał(a):
o rzesz ty
Ożeż ty! Niezły stosunek ilości ortów do długości tekstu :) To jest takie sformułowanie, że mało kto wie jak się je pisze, dlatego w ramach ciekawostki zapodaję i czekam na informację o co kaman z tymi piorunami :)

dzięki za czujność
google:
o rzesz ty - około 93,400 wyników
ożeż ty - około 9,520 wyników
język się zmienia :lol:

z piorunami sobie daruję bo Marek zamknie wątek (chyba że Ruda się ujawni i odezwie się pierwsza w tym temacie) :)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2010, o 02:14 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja to jeszcze inaczej pisałem zanim się dowiedziałem, że to błąd.

Napisz o piorunach, bo mnie zaciekawiło. Marek zamknie dopiero po tym jak napiszesz wszak :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2010, o 03:51 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
O co Wam znowu chodzi??????! :roll:
Zapytałem w pierwszym poście jak się strzec gniewu natury.
Temat okazał się ciekawy a i pożyteczny jak by. O czym ilość postów dobitnie znaczy.
A że ktoś piorun kulisty przy okazji zobaczył...........inni widują białe myszy i co?! :oops:
Nie może się pochwalić?! - zaraz chcą wątek zamykać. :lol:
Andrzej P.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2010, o 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 kwi 2010, o 21:11
Posty: 201
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 19
Otrzymał podziękowań: 12
Uprawnienia żeglarskie: kpt. j.
Ja preferuje różowego słonia.

_________________
Pozdrawiam
Konrad Futera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2010, o 10:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
Już pisałem kiedyś o tym... kiedyś na Zatoce piorun trafił w maszt (włókno węglowe) deski płynącej na środku akwenu. Deskarza wyłowiono z objawami porażenia prądem, ale przeżył, mimo, że przecież trzymał się bomu zrobionego z aluminium oblanego gumą.

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2010, o 11:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13995
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Czysta chemicznie H2O nie przewodzi prądu.
Jednak to co w naszych jeziorach - to nie jest woda destylowana :lol:
Jest to roztwór różnych związków chemicznych, zawiera także różne minerały. Dlatego gorzej lub lepiej, ale przewodzi prąd....
Woda słona za to jest dobrym przewodnikiem prądu.
Gdyby woda była izolatorem - wszelaki sprzęt pływający na wodzie byłby bezpieczny.
Kiedyś dawno uczono mnie, że gdy zaskoczy mnie burza na wodzie, i nie jestem w stanie dopłynąć przed nią do brzegu - należy trzymać się środka akwenu lub głębiny. Położyć się na dnie łódki żeby nie stanowić na niej najwyższego punktu.
Pod żadnym pozorem wtedy nie dopływać do brzegu.
Ta reguła dotyczy akwenów słodkowodnych....
Ponieważ piorun uderza w to miejsce - gdzie napotyka najmniejszy opór w drodze do ziemi. Dlatego uderza w wodę tam gdzie jest płytko - czyli zwykle blisko brzegu lub w mielizny.... Bo tam ma do pokonania najmniejszą warstwę wody.
Widziałem wiele lat temu jak piorun uderzył w pomost zbudowany z metalowych pływaków połączonych metalowymi, krytymi deską trapami. Przepalił linę stalową łączącą pływak z stalową szyną kolejową wbitą w dno. Przy pomoście cumowała wtedy nasza omega z postawionym masztem, motorówka z silnikiem i kilka innych łódek. Oprócz tego nie było innych uszkodzeń. Należy więc domniemywać , że uderzył dokładnie w to miejsce.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2010, o 19:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 kwi 2010, o 21:11
Posty: 201
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 19
Otrzymał podziękowań: 12
Uprawnienia żeglarskie: kpt. j.
Jeśli chodzi o podłoże teoretyczne powyższego postu to bez komentarza. Ale statystyka potwierdza, wyładowania w większości są przy brzegach na lądzie. Tematów przewodności proszę nie poruszajmy znowu.

_________________
Pozdrawiam
Konrad Futera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sie 2010, o 12:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13995
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie osłabiaj mnie.
Tego, że czysta chemicznie woda nie przewodzi prądu uczą już dzieci w gimnazjum....

http://www.bryk.pl/teksty/gimnazjum/fiz ... ieczy.html

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sie 2010, o 18:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 kwi 2010, o 21:11
Posty: 201
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 19
Otrzymał podziękowań: 12
Uprawnienia żeglarskie: kpt. j.
Tak ale, tego, że nawet brudna woda słona kiepsko przewodzi to już nie. Samo stwierdzenie "przewodzi" to już uproszczenie. Poczytaj poprzednie posty.

_________________
Pozdrawiam
Konrad Futera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL