Dzięki Kolos....
Mówili... Przecież sam wiesz ,że tak.
Przecież wiesz , widzisz co się dzieje wokół. Nie potrzeba do tego wiadomości....
To nie są zmiany, które zaczęły się 3 lata temu....
Ten proces postępuje od lat....
Kiedyś, jeszcze w latach 80-tych 20 stopni mrozu w zimie to była w naszym klimacie normalka.
Teraz to anomalia, szok i paraliż .
Kiedyś kanalizacja deszczowa w ulicy wystarczała do odebrania wody nawet w największe - jak to się kiedyś mówiło "oberwania chmury" ...
Dzisiaj każda ulewa i straż pożarna nie nadąża z wypompowywaniem wody z piwnic.
Kiedyś przejścia podziemne pod dworcem PKP i Rondem Kaponiera w Poznaniu były suche w największe ulewy...
Teraz regularnie są zalewane.
Do tego nie trzeba telewizji to widać, słychać i czuć
Powiedzcie , że klimat się nie zmienia tym - co w tym roku 4 razy uciekali przed powodzią.....
Albo tym co im trąba powietrzna, tornado (jak zwał - tak zwał) zabrało dobytek całego życia...
Albo mieszkańcom Milówki, krórym chałupa w której mieszkają od pokoleń "odjechała" razem z osuwającą się ziemią....
A zwłaszcza tym starszym ludziom, którzy takich meteorologicznych ekscesów nie doświadczyli przez całe życie...
) opady atmosferyczne:
