Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

rejs z/do Lizbony w 2013
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=48&t=13460
Strona 1 z 1

Autor:  dudeusz75 [ 5 lis 2012, o 14:05 ]
Tytuł:  rejs z/do Lizbony w 2013

Jakby ktoś planował rejs do/z Lizbony w 2013r i brakowało mu załogi, to chętnie się przyłączę.
Najbardziej interesuje mnie Lizbona-Madera lub Lizbona-Azory, ale wzdłuż wybrzeża lub z/od innego portu w Portugalii, też będzie dobrze.

Do roboty się garnę, nie chrapie, w kambuzie robić nie lubię, ale jak dostane wytyczne to dam radę i krzywić się nie będę.
No i trochę mówię po portugalsku.

Za oferty komercyjne, z góry dziękuję.

Paweł

Autor:  essi001 [ 6 lis 2012, o 11:31 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

Prawdopodobnie Jagiellonia będzie w Lizbonie w przyszłym sezonie. Nowy grafik wkrótce (mam nadzieję). Polecam do śledzenia stronę http://www.kyc.agh.edu.pl/ :)

Autor:  Maksymus [ 6 lis 2012, o 21:09 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

A czy Jagiellonia będzie do tego czasu już sprawna technicznie??? Bo to co przeżyłem na rejsie z Trapani do Rzymu (właściwie do Neapolu - zabrakło czasu) nie chciałbym tutaj opisywać bo przyszli załoganci by się zapewne grubo zastanowili nad płynięciem tym "świeżo po remoncie" jachtem chyba, że ktoś lubi naprawiać zamiast płynąć i relaksować się.

Autor:  Maar [ 6 lis 2012, o 22:39 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

Maksymus napisał(a):
nie chciałbym tutaj opisywać bo przyszli załoganci by się zapewne grubo zastanowili nad płynięciem tym "świeżo po remoncie" jachtem chyba, że ktoś lubi naprawiać zamiast płynąć i relaksować się.
Widzisz, to jest tak, gdy człowiek pisze się na rejs będący etapem większej całości.

Jeśli nie lubisz niczego naprawiać, to musisz zmienić podejście do pływania - nie szukać rejsów tanich po ciekawych wodach, tylko drogie po bezdurnej riwierze. Nowe Bavarki, roczne Elany - brać wybierać!

Autor:  Blabloon [ 6 lis 2012, o 22:43 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

Maksymus napisał(a):
... to co przeżyłem na rejsie z Trapani do Rzymu (właściwie do Neapolu - zabrakło czasu) nie chciałbym tutaj opisywać ...


Ale w zamian za to bedziesz mial co wspominac na emeryturze. Wierz mi. Panietaj: co cie nie zabije, to cie wzmocni, nie pekaj. :evil:

Autor:  essi001 [ 7 lis 2012, o 14:05 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

Niestety Maksymus załapał się na najbardziej ch*jowy etap od czasu remontu :( A ja byłam zaraz po nim i też jeszcze trochę przygód mieliśmy, więc w 100% rozumiem rozgoryczenie.

Jacht jest sprawny technicznie. Remont był poszycia, a nie silnika. Awarii nikt nie był/jest w stanie przewidzieć, a nie mamy drugiego jachtu na podmianę. Załogę przeprosiliśmy i zaproponowaliśmy jej rejs za darmo w ramach rekompensaty.

Nie zawsze wszystko wychodzi idealnie, ale ja już byłam 4 razy na Jagiellonii i pierwszy raz były takie problemy. Więc to nie jest standard. Stety/niestety pływanie systemem wyprawowym po Śródziemnym to jedyna szansa na dalszy byt jachtu.

Ps. Na wczesną wiosnę jest planowane lakierowanie (szukamy chętnych do pomocy :)) i przerwa techniczna.

Autor:  Maksymus [ 7 lis 2012, o 18:46 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

No Blabloon masz rację, będzie co opowiadać na starość a szczególnie naprawa kibla przez trzy dni i wieczny full wody w zęzy :lol: Szczęściem, że jacht jest pozbawiony autopilota. Sterowanie podczas rejsu daje frajdę i doświadczenie, szczególnie podczas prowadzenia go podczas sztormu przed Neapolem :-P

Autor:  Blabloon [ 7 lis 2012, o 23:28 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

Nie przesadzaj, 30 pompniec/h w dobra pogode to nie jest pelna zeza. Wiem, ze Ci sie spodobalo i tylko sie przekomarzasz. Nigdy nie plywalem na autopilocie, i w pale mi sie nie miesci, ze ktos moglby uzywac tego w sztormie. Ale ja jestem inny. Lubie zimna wodke, zimne morze i zimne kobiety.

Autor:  essi001 [ 8 lis 2012, o 10:08 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

Ba, my nie mieliśmy kibla cały rejs, bo wymieniliśmy go dopiero w Rzymie :) A kiedyś na Jagiellonii nie było kibla wcale, więc mogliśmy się poczuć jak w dawnych czasach ;) Może jakoś super komfortowe to nie było, ale załoga, którą z tego miejsca pragnę serdecznie pozdrowić ;), podeszła do sprawy z pełnym zrozumieniem.

Za to teraz jest nowy i pachnący kibel, kupiony w Neapolu i wymieniony osobiście przez wicekomandora w Rzymie ;)

Autor:  Andy [ 30 lis 2012, o 21:03 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

A może będą Ci odpowiadały rejsy na s.y NEST?

http://www.ozam.pl/117701/index.html

Pozdrawiam

Andrzej Szklarski

Autor:  Grzegorz65 [ 1 gru 2012, o 19:54 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

Ja organizuje rejs do Portugali w przyszłym sezonie.
W czerwcu ze szczecina do lizbony a we wrześniu z powrotem.
W tamta stronę załogę mam praktycznie zkompletowana, natomiast z powrotem we wrześniu jeszcze nie . Jest jeszcze chwila żeby się nad powrotem zastanowić.
W lipcu i sierpniu mamy zamiar pobujac się trochę pomiędzy lagos a malaga
Dodam ze plynimy jachtem oceanis 40
Pozdrawiam
Grzegorz

Autor:  dudeusz75 [ 1 gru 2012, o 20:29 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

Andy napisał(a):
A może będą Ci odpowiadały rejsy na s.y NEST?


a gdzie znajdę jakieś szczegóły o s/y Nest?

Autor:  Andy [ 3 gru 2012, o 15:05 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

dudeusz75 napisał(a):
a gdzie znajdę jakieś szczegóły o s/y Nest?


NEST to była Garda. Trochę szczegółów znajdziesz na stronie Ośrodka Żeglarskiego AM z tym, że to co tam jest dotyczy tego co było przed dwoma laty. Mimo, że jacht kupiliśmy w 100% sprawny i gotowy do żeglugi to zimą 2011/12 przeprowadziliśmy jego modernizację. Wymieniono w całości elektronikę (ma teraz brakuje jedynie łączności satelitarnej z internetem), zmodernizowaliśmy instalację elektryczną itp dokupiliśmy trochę sprzętu pokładowego. Jak znajdę odrobinę czasu spróbuję zaktualizować stronę z opisem jachtu.

http://www.ozam.pl/9101/107801.html

Pozdrawiam

Andrzej Szklarski

Autor:  monia72 [ 18 sty 2013, o 23:48 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

essi001 napisał(a):
Niestety Maksymus załapał się na najbardziej ch*jowy etap od czasu remontu :( A ja byłam zaraz po nim i też jeszcze trochę przygód mieliśmy, więc w 100% rozumiem rozgoryczenie.
Ps. Na wczesną wiosnę jest planowane lakierowanie (szukamy chętnych do pomocy :)) i przerwa techniczna


To mogę się wpisać na listę tych najbardziej ch*jowych rejsów Jagielloni. Tak remont się jej przyda i to bardzo.Szkoda taka fajna łajba a taka zaniedbana.

Autor:  Stara Zientara [ 20 sty 2013, o 01:24 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

monia72 napisał(a):
taka fajna łajba a taka zaniedbana.
a to się przypadkiem nie nazywa "strzał w stopę" ?

Autor:  monia72 [ 20 sty 2013, o 15:44 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

Pisząc fajna chodziło mi o to, że takich jachtów jest bardzo mało, przyjemnie się na niej pływa,jest inna!! takie jest moje wrażenie , ale jeżeli płyniesz w rejs i ciągle coś się psuje, to jest rzeczywiście nie fajnie. Jeśli armator nie zajmie się nią na poważnie to myślę, że nie będzie się nadawała do pływania.Nasz rejs został przerwany ze względu na awarię.


P.S
Pozdrowienia dla Ciebie Wojtku,pływaliśmy z tobą w Grecji na Santorii. Jak wróciliśmy z Hiszpani dowiedziałam się na forum ,że w tym samym czasie byliśmy w Barcelonie.
Monika

Autor:  Stara Zientara [ 20 sty 2013, o 16:39 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

Również pozdrawiam.

Autor:  essi001 [ 25 sty 2013, o 09:42 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

monia72 napisał(a):
Jeśli armator nie zajmie się nią na poważnie

Armator zajmuje się nią na poważnie cały czas, ale niestety ma ograniczone moce przerobowe. Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych do pomocy: http://www.kyc.agh.edu.pl/index.php/Akt ... lonii.html

monia72 napisał(a):
takich jachtów jest bardzo mało, przyjemnie się na niej pływa,jest inna

O to chodzi. I tylko dzięki pomocy jej sympatyków będzie pływać. Bo dwa lata temu już stała na kołkach i wydawało się że to koniec...

Autor:  Maksymus [ 28 sty 2013, o 20:22 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

Chyba popłynę Jagiellonią z Lizbony do Santander więc Monia może się zapiszesz na ten rejs??? Będziemy naprawiać wspólnie co się da :lol: :lol:

Autor:  dudeusz75 [ 7 lut 2013, o 17:55 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

ja się spróbuje zasadzić na Faro - Lizbona, więc niewiele będziecie mieć do naprawiania ;)

Autor:  monia72 [ 10 lut 2013, o 21:50 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

To życzę powodzenia, oby się udało i nie zabrakło cierpliwości do naprawy.Może po następnym remoncie Jagielloni, będą mogli na niej pływać żeglarze, którzy lubią żeglowanie a nie stanie w porcie i ciągłe naprawy.

Autor:  Tomomasta [ 27 lut 2013, o 10:02 ]
Tytuł:  Re: rejs z/do Lizbony w 2013

No dobrze whisky wypiłem, po Kanarach pożeglowałem , a teraz muszę
żeglować z Kanarów do Europy, kto Pomoże????/ za łapy do roboty, dolot/ ok
600 pln z Berlina/ i kasę jachtową na jedzenie, paliwo i whisky na drogę,
jak Shakelton-specjana kanaryjska/

Poczatek 30 marzec 2013 Fuerteventura - kończymy 13.04 / Gdzieś Malaga,
może Palma na Majorce/.Jak Neptun pozwoli.

Pozdrawiam serdecznie i czekam na odzew

Jacek Podgórski

jacek.best.net.pl
w Polsce - Tomek 511 183 591

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/