Cześć,

szukam załoganta do pływania w Górkach Zachodnich, jacht - sigma active, czas - praktycznie dowolnie.
Interesuje mnie regularne pływanie - planuję docelowo starty w regatach.

Pozdrawiam
Adam

Jakie masz doświadczenie regatowe? Kilka słów o sobie? Może umiałbym pomóc.

Tak przy okazji Koledzy tez szukaja na nadchodzacy weekend

"Szukamy załoganta na regaty "Haff Sail" odbywające się na Zalewie Szczecińskim w dniu 10.06.2017. Zapewniamy transport z Szczecina do Ueckermunde i z powrotem. Jacht regatowy "GTJ" klasy Delphia 24 OD. Zapraszamy - kontakt przez FB"

regatowe - żadne
żeglarskie - sternik jachtowy ponad 20 lat temu, pływanie przede wszystkim Mazury, od kilku lat nieśmiałe wypady na Bałtyk (jako członek załogi)

no i od miesiąca oswajam sigmę active ale okazało się, że chętni do pływania mają dużo innych obowiązków

Pozdrawiam
Adam

Musisz się do tego przyzwyczaić...

Jak będziesz rozmawiał z tzw "chętnymi do pływań" to gdzieś ok października / listopada popłynął z Tobą wszyscy i wszyscy natychmiast wezmą urlopy i obiecają Ci złote góry.

Ale .... w miarę zbliżania się sezonu chętni ci zaczną się po kolei wykruszać bo ... "żona ma nagle rodzić", bo "dziecko ma nieprzewidzianą komunię" , bo "syn ma nieprzewidzianą maturę", bo "ktoś tam obiecał rok temu żonie wyremontować mieszkanie" itd, itd.

I wszyscy Cię będą przepraszać i zapewniać, że wszelkie powody powyższe są oczywiście nagłe i nie były do przewidzenia, ale za rok to oni oczywiście wszyscy popłynął tylko teraz musisz zrozumieć nagłość sytuacji ...

Znam takie rozmowy i żarty sobie z nich robię, bo cóż innego pozostaje ...

Także rób sobie chłopie łódkę po samotnicze pływanie bo to Cie nie ominie....

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

O załogę jest trudno i trzeba sporo cierpliwości, żeby ludzi zdobyć a potem utrzymać na jachcie.
Ale próbuj, bo nie ma innego wyjścia. Jak się pojawisz na regatach i zdobędziesz znajomości, to będzie może trochę łatwiej.
W lipcu w Gryfie w Gdyni są Regaty Samotników, może o tym warto pomyśleć?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

[quote="waliant"]O załogę jest trudno i trzeba sporo cierpliwości, żeby ludzi zdobyć a potem utrzymać na jachcie.
Ale próbuj, bo nie ma innego wyjścia. Jak się pojawisz na regatach i zdobędziesz znajomości, to będzie może trochę łatwiej.
W lipcu w Gryfie w Gdyni są Regaty Samotników, może o tym warto pomyśleć? ;)[/quote]

Sigma Active to niestety nie jest łódka dla samotników :(, tzn. popłynie nią jedna osoba, ale mija się to z celem, już lepiej pływać na windsurfingu :)

W każdym razie mam nadzieję, że gdzieś są osoby rzeczywiście chcące uprawiać żeglarstwo częściej niż tydzień w roku na Mazurach :)

Pozdrawiam
Adam

No racja, nie sprawdziłem, że to mieczówka.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Dodaj do tego jeszcze drugie założenie - że poszukiwani załoganci chcą pływać regatowo, bo może pływać chcą, ale tylko turystycznie.
Znam takich

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ja, z kolei, autorowi wątku nie jestem w stanie pomóc na dziś, bo znam kilka osób w 3mieście chętnych dołączyć do dobrego regatowego sternika, z doświadczeniem i wynikami. Na takiej łódce moim zdaniem to podstawa. Będę jednak miał to ogłoszenie na uwadze - może ktoś się trafi.

Jeszcze pytanie do autora wątku: w jakim jesteś wieku?

Kilka lat temu szkałem załogę na PPJK mikro.
Przestałem jak padło pytanie- ile mi zapłacisz?
Zyczę dużo cierpliwości.

Włodku, tu chodzi o wymagającą pewnej sprawności (trapez...) bezkabinową mieczówkę.
Wydaje mi się, że Twoje doświadczenia z umawianiem załogi na bałtyckie czy zatokowe wypady z portu do portu - niezbyt tu przystają... Choć niestety nie oznacza to, że o stałego załoganta na Sigmę będzie łatwiej.
Ja, na przykład, choć żeglowanie na szybkiej mieczówce bardzo mi się podoba, jestem, obawiam się, o ładnych kilka lat i jakieś 25kg za stary...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Ale jaja :), po prostu mam łódkę i chcę popływać, jako że jest to łódka regatowa, warto wykorzystać jej potencjał - ale to w drugiej kolejności, najpierw pływanie i nauka. W sumie pływam z każdym, w miarę sprawnym fizycznie, kto chce spróbować. Dla mnie to zawsze jest jakiś trening, no i nie mam co wybrzydzać :)
Ważne żeby załogant miał jakieś wyczucie przy balastowaniu, nawet się nie spodziewam, że ktoś będzie chciał od razu wisieć na trapezie. Zresztą miałem na pokładzie osobę, która była pierwszy raz w życiu na żaglach i generalnie daliśmy radę.

Co do wieku, mam 39 lat, nadam się? ;)

Dobrzy załoganci regatowi oczekują co najmniej zwrotu kosztów. Bardzo dobrzy - wynagrodzenia. To normalne. Widocznie wysoko podniosłeś barierę wymagań w stosunku do załoganta.

Nie jestem zawodowcem. Chodziło tylko i wyłącznie o dobrą zabawę

Przesiadz sie na Finna jak moj Kolega dysponujacy fajna lodka HT. Koszty nieporownywalnie mniejsze Albo zmien na lodke nadajaca sie do jednoosobowego plywania
Lepiej plywac w regatach samemu niz z przypadkowymi zalogantami.

I jeszcze jedno, znam swietnych sternikow i czesto oddaje ster w dobre rece a sam robie za zaloge bo jeszcze daje rade na kazdej pozycji a o dobrego sternika latwiej niz o dobrego zaloganta.

Mi przede wszystkim zależy na pływaniu, regaty to skutek uboczny.

Szukam kogoś, kto tak jak ja, ma ochotę popływać w miarę regularnie i nauczyć się jak najwięcej, a jak przyjdzie czas i będą umiejętności to i wystartować w regatach.

Samotne pływanie na razie mnie nie ciągnie, no chyba, że cierpliwości nie starczy :)

Tak jak napisał Skier, chodzi o dobrą zabawę.

Pozdrawiam
Adam

Wiesz, ja od lat usiluje skompletowac zaloge na regaty i jakos sie nie udaje. Koledzy maja taki sam problem wiec nastawiam sie glownie na starty samotne i w tym kierunku zamierzam lodke modyfikowac.
Za granica spotkalem sie z modelem u nas obcym. Kilka osob kupuje wspolnie lodke regatowa, razem ponosza koszty i razem plywaja w regatach a zazwyczaj do turystycznego plywania maja inna jednostke.

Napisałem do Ciebie na priva.

_________________
Robert
------------
"wolny człowieku, zawsze będziesz kochał morze"