Cześć wszystkim.

Jednym z moich postanowień na ten rok jest odbycie kapitańskiego rejsu stażowego na powyżej 20m. Szperając w internecie znalazłem parę ofert (Zawisza, OcenaA, Borchardt). Niestety albo już mają pełną obsadę, albo mi termin nie pasuję, albo marzy mi się coś cieplejszego niż Bałtyk.

Może Wy już odbyliście taki rejs i polecacie coś fajnego??

Pozdrawiam
Ahoj.

No to masz problem - bo jachtów o LOA powyżej 20 m nie ma dużo więc grymaszenie nie na miejscu jest.
Z polskich zostaje Ci jeszcze Pogoria, która pływa po ciepłym:

http://www.pogoria.pl/pl/rejsy-pogoria

i Chopin, który pływa trochę po ciepłym ale raczej daleko jak blisko, jednak wolne koje ma dopiero za rok:

http://www.fryderykchopin.pl/rejsy,r2/

Przy okazji. Zgodnie z zasadami netetykiety nie używa się niepotrzebnie wielkich liter za wyjątkiem przypadków określonych zasadami ortografii. Wielkie litery oznaczają krzyk.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Dyskusję na temat dużych i wielkich liter przeniosłem tutaj:

viewtopic.php?f=73&t=27937&p=508337#p508337

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

No to faktycznie wyboru zbyt dużego nie ma Miałem nadzieję że uda mi się coś ogarnąć przed sezonem (robię w branży ogrodniczej). A tak jeszcze z innej beczki. Czy na takim 8 dniowym rejsie wyrobię normę ponad 100h żeglugi ??

Ps.

Przepraszam za wielkie i duże litery jakich użyłem w tytule. Nie przypuszczałem, że wywoła to takie poruszenie. Obiecuję poprawę.

Jeśli będziesz uprawiał żeglarstwo a nie porting to jak najbardziej.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

8 dni rejsu to pewnie będzie 6 dni w morzu a to oznacza średnio 16 godzin na dobę. Musiałbyś wybrać jakiś przelot, choćby przez Bałtyk do Szwecji i z powrotem. Wtedy są szanse. A najlepiej na nieco większym morzu

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Bo zastanawiam się czy tutaj dało by radę wykręcić:
http://www.kapitanborchardt.pl/rejsy/swinoujscie-kopenhaga-geteborg2018-04-28-120000

Na Zawiszy przy 7 dniowym piszą że będzie 70 h.

Kapitan Bochardt raczej nieco szybszy od Zawiszy jest więc porównywalnie h będzie mniej.

Odnoszę wrażenie, że chcesz odbębnić ten staż i nic więcej. Nie jest to prawidłowe.
Ale jak już zostaniesz baczność "kapitanem" spocznij, to koniecznie kup i używaj czapkę z kapustą.
https://www.google.pl/search?q=sklep+cz ... 6540120011

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

a czego się nauczy na takiej Zawiszy? no chyba że chce pływać na żaglowcach

_________________
pozdrowienia piotr

Współzycia z załogą, organizacji pracy, szorowania pokładu.....

Jak będzie chciał, zapozna się instrumentami nawigacyjnymi, których na jachcie przeważnie nie ma.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

I to wszystko?Jakie instrumenty są szczegolne na Zawiszy?Podejrzewam że znaczna część kapitanow to na przykladowej zawiszy odbębnia staż i była dwa razy w życiu. Dużo Cape plywalem na zaglowcach?

_________________
pozdrowienia piotr

Wystarczająco, ale nigdy tego i innych pływań nie traktowałem, jako przykry obowiązek.
Na każdym rejsie można się czegoś nauczyć, ale trzeba....chcieć.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Jasne,jednak sporo na tych zaglowcach pływa tylko po to żeby odbebnic staż. I tyle może przy okazji się czegoś nauczą.
Jakie szczególne instrumenty posiada Zawisza ?

_________________
pozdrowienia piotr

Popłyń, to zobaczysz

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nie ma takiej siły .choć na OceanaA jak najbardziej.

_________________
pozdrowienia piotr

Dobry wybór. Jak ja pływałem, Oceana A nie było.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Na tym jednym rejsie szans nie masz ale jeśli połączysz z następnym do Stavanger - masz duże szanse na spełnienie marzenia.

_________________
Marek
________________
Ciężka praca daje korzyści w przyszłości, wylegiwanie się na kanapie daje korzyść natychmiast.

zawsze możesz, już jest. Cape jest masa żeglarzy których nie rajcują żaglowce, sporo jest których nie rajcuje zbieranie patentów/Pewnie sporo jest co zalicza pływanie na żaglowcu i już na niego nie wraca. Ty też przecież pływasz na jachtach mniejszych niż 20 m.I to raczej trend ogólny.

_________________
pozdrowienia piotr

Ale kojot jest potrzebny by poprowadzić już 18m, na przykład Dar Szczecina czy Roztocze.

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Waldi może tak być jednak tych jachtów wiele nie jest.Jakbym je chciał prowadzić to na pewno nie robił staży na Pogorii czy Zawiszy ale właśnie na takim OceanieA. Mnie nic do tego jaki kto model żeglarstwa wybiera.Nie mam nic na przeciwko.

_________________
pozdrowienia piotr

Oczywiście jest ich niewiele, ale mój kolega powiedział mi, że dopełniłem jego marzenia jak zorganizowałem mu prowadzenie Roztocza. Chciałbym może kiedyś sam to poczuć. Oczywiście, nie jakimś rejowcem, wystarczy mi do szczęścia Antares.

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Dobrze,że każdy ma swój model żeglowania.

_________________
pozdrowienia piotr

Normalnie nie mam ambicji na tak wielki okręt, ale Roztocze to co innego...

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

proszę. Rejs skrojony dla adeptów na kojotów.
https://pro-skippers.com/pl/rejsy/w-cho ... js-kojotow

_________________
Z wyrazami
JM

jest zapotrzebowanie jest biznes

_________________
pozdrowienia piotr

Na początku chciałem podziękować każdemu kto włączył się w dyskusję. Każda wasza wypowiedź jest dla mnie cenna.

Jedni robią sobie postanowienia noworoczne inni nie. Ja w tym roku zrobiłem. Jednym z nich jest odbycie takiego stażu. Może to i wygląda na chęć jego odbębnienia... ale co mam pisać..... Po prostu takie postanowienie. Nie wiem jak to u was było... Czy też to zaplanowaliście, czy może na zasadzie przypadku... Nie wiem.. Ja po prostu szukam możliwości...... Po wpisaniu do wujka googla staż kapitański nie wyskakuję zbyt wiele. Same stare wiadomości i posty z innych forów. Wpisując kurs na żeglarza/sternika to pierwsza strona samych linki sponsorowanych.

A wychodząc z założenia że "Kto pyta, nie błądzi" i "mądry uczy się na błędach innych" napisałem tutaj. No i widzę, że dobrze zrobiłem bo tak jak wiele szkół tak i wiele poglądów na ten temat. Nie mnie z tym dyskutować .... Tzn dzięki tak różnorodnej odpowiedzi mogę wyciągnąć wnioski i przemyśleć to jeszcze raz....

Bo co mnie jeszcze skłoniło do pytanie. Fakt że szukając takiego rejsu natknąłem się na ogłoszenie na jednym z forów gdzie szkołą żeglarska na J umieściła swoje ogłoszenie o organizowaniu takiego rejsu. Ale wchodzę na ich stronę i ku mojemu zdziwieniu nie ma tam żadnej wzmianki o organizowanym szkoleniu.... Zdziwienie.... Myślę .... Może faktycznie trzeba być członkiem jakiegoś klubu, os z kontaktami by w ogóle takie info otrzymywać .... I się nie myliłem. Przykładem tego jest oferta przesłana przez "sailhorse"(swoją drogą bardzo kusząca propozycja). Więc jeśli znacie, wiecie o czymś co jest w zakresie mojego zainteresowania proszę wklejcie link lub dajcie wiadomość na PW.

Z jeszcze innej strony ciekawe czy teraz po tym poście szkoły żeglarskie zaczną wrzucać do swoich metadanych staż kapitański itp..

Coś mnie zaintrygowało

Popatrzcie na statystykę naszego nowego Kolegi:

W założonym przez Siebie wątku napisał 3 posty - popatrzcie na daty i godziny:







Ale licznik cały czas liczy Koledze sumarycznie napisane na forum 4 posty.

PS u Piotra6 jest podobnie - cały czas "Posty: 10425"

Dlaczego ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

I u mnie też się wiesza:

PostNapisane :22 sty 2018, o 09:29
Posty: 8561

PostNapisane: 22 sty 2018, o 09:38
Posty: 8561


Czemu czasem liczy a czasem nie liczy ?

Chimeryczny jakiś on czy się nie wyspał ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Najwazniejszym instrumentem na Zawiszy jest baczność! mechanik spocznij!
Obsługa mechanika jest trudna jak u-boota, niewielu nawet kapitanów posiadło tę umiejętność .
Pocztą pantoflową krążą różne instrukcje, mapy gdzie tenże ma odciski, kalendarze humorów, a i tak jak mechanik zamruczy, że na Horn nie płyniemy, to nie płyniemy i ch...

Ja zaplanowałem, że się nie wybieram i nie planuję w ogóle. Rodzajów żeglarstwa jest wiele, dużych jachtów można starannie unikać

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl