Przeciwwskazane mam wszelkie dźwiganie itp. Boją się, że mi pikawka *ebnie. Już dwa lata temu miałem, dzień po wyciąganiu GISa na brzeg, wyjazd na gwizdku do Bielańskiego i zaraz dalej na koronarografię i angioplastykę do Dzieciątka Jezus, bo w Bielańskim był remont.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Pytam bo przypomniałem sobie filmik jak budowano szkielet kajaka czy kanu z cienkich listewek na które naciągano tkaninę i przesączano ją żywicą. Nie wiem jak nazywa się ta technologia. Zakładam, że nie jest Ci ona obca ale dla pewności przypominam. Gdyby zaadaptować do tej technologii jakiś fajny kadłub i pływaki... Może to by było Twoje rozwiązanie?
Kupę lat temu na jakimś popularnonaukowym kanale oglądałem film z jakichś północnych wysp, na których rybacy w tej technologii budowali swoje łodzie rybackie. Większe, cięższe, bardziej toporne ale ciągle idea skórzaka.

A to dla uśmiechu:
https://www.youtube.com/watch?v=9MFN2tXnd0Y

A to chyba to SOF?
https://www.youtube.com/watch?v=L4Q6CCwzTV4

To skin on frame, czyli SOF. O tym pisałem, chociaż wychodzi lekko, ale różnica, cienka sklejka - SOF, niekoniecznie wychodzi wielka na rzecz SOF. Diabeł tkwi w szczegółach.

***
Mam już 5 bajpasów i 4 stenty oraz kilka innych chorób współistniejących i wolałbym więcej już nie dodawać.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Nie chwal się

Wczoraj była piękna pogoda, ale załoga mi się zbuntowała, więc pojechaliśmy na wycieczkę, a dzisiaj z rana rypnęło mnie w plecy (korzonki) więc leżę, kwiczę i cieszę się, że nie rypnęło na środku ZZ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A ja muszę się przesiąść na rower bo właśnie uległo zapaleniu moje rozcięgno podeszwy więc z chodzeniem krucho. Na szczęście do pracy tylko jeszcze jutro i będzie można odwiedzić szkutnika... mać

Taki pomysł, godny Waszych chyba:



Mnie się podoba, brakuje tylko żagielka!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A nie mógłbyś zapatrzyć się na takiego np Zbieraja co to jednym palcem potrafi postawić żagle na wielkim żaglowcu?

Imponują mi umiejętności kapitanów żaglowców, ale nigdy tego sam nie próbowałem i raczej nie spróbuję. Moje doświadczenie kończy się na łódkach o jeden numer większych od kajaka, a poważniej, na klasie Micro (5,5x2,45m, 18,5m² bez spinakera i 500kg masy) którą to łódkę, zwykle, obsługiwałem jednoosobowo.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Było tam: viewtopic.php?p=581001#p581001 ale spoko

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Marcin Bober "Bobrowe Żeremia" pokazał na ostatnich targach w Nadarzynie kanadyjkę Skin On Frame:





Łatwa budowa, kadłub pełnotliwy, stateczny...
Zapytałem o masę i nieco mnie zmroziło: ponad 20kg, a raczej około 30 kg...

Podobno można odchudzić, np obniżyć burty, zmniejszyć przekroje wzdłużników i zmieścić się w pożądanych 16 kg. Do tego takielunek, znaczy maszcik, rejka, bomik, linki, żagielek ze 3 m², zakładany na burtę miecz i wiosło. Razem 20 kg???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

I kajak.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A' propos! Podobno kajak wychodzi lżej - niższa burta, lżejszy w sumie szkielet, tylko "szmaty" crica tyle samo.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/