Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 kwi 2024, o 09:11




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4201 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125 ... 141  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 07:36 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
Kurczak napisał(a):
Dzięki 01_Annie mam niebieskiego genakera na słabe wiatry powierzchni dużo większej niż podstawowe ożaglowanie

Wreszcie jakieś dobre informacje dot. żeglowania , a nie tylko warsztatowo-mechaniczne dywagacje.
Trochę w nawiązaniu , nasze klubowe regaty Dacron70 które odbyły się w miniony weekend byłe słabo i zmiennowiatrowe i dobitnie pokazały , że wszystkie jachty posiadające bramki , solary , wiatraki i milion innych pierdół stały jak pomniki. A dlaczego ? Bo w dzikim pędzie montowania wszystkich przydasiów zapomniano o jednym. O ŻAGLACH !!!
Wszystko ma się błyszczeć i "robić wrażenie" , a żagle ? Mogą być stare, powyciągane worki po nawozach bo koni ci u nas pod maską dostatek.
Wspaniałe motto wyczytałem u Ellen MacArthur:
"Każdy funt wydany na jacht spowalnia go , chyba że jest to funt wydany na żagle"
(teraz się zacznie :mrgreen: )
Krzychu.



Za ten post autor krzychuAPIA otrzymał podziękowania - 2: Ryś, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 13:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11645
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 3884
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
mogę pi razy oko oszacować wydatki

Drastycznie je przy tym zaniżając...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 13:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11645
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 3884
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
krzychuAPIA napisał(a):
teraz się zacznie

Ja tam popieram. Celne.
Oczywiście jak każde lapidarne stwierdzenie, nie obejmuje wszystkich wyjątków. Tym niemniej celnie ujmuje istotę rzeczy. Podobnie jak i moje, zwłaszcza po korekcie. :-P
krzychuAPIA napisał(a):
stały jak pomniki. A dlaczego ?

To jest ten sam mechanizm co przy kosztach.
Tutaj powszechnie panuje określenie: „nieistotny ułamek węzła”, w kosztach: mityczne „postoje” i zaniżanie innych wydatków.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
krzychuAPIA napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Dzięki 01_Annie mam niebieskiego genakera na słabe wiatry powierzchni dużo większej niż podstawowe ożaglowanie

Wreszcie jakieś dobre informacje dot. żeglowania , a nie tylko warsztatowo-mechaniczne dywagacje.


Spokojnie, będzie jeszcze nowy grot wstępnie z dwoma pełnymi listwami i trzema refami.
Wysmukły, dopasowany do nowego masztu cirka 9,4 x 3,40. :D

Tym razem inwestuję w walory nautyczne. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2020, o 20:37 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 14:43
Posty: 462
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 149
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Czytajac te wszystkie posty, to bedzie pierwszy jacht widoczny golem okiem ze stacji kosmicznej.

pozdrowienia bartoszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2020, o 07:49 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
waliant napisał(a):
Tutaj powszechnie panuje określenie: „nieistotny ułamek węzła”

To dorzucę jeszcze ulubione powiedzonko Piotra "Siwego" Adamowicza:
"Tyle na milę , razy sto" w kontekście wszelkich działań poprawiających właściwości nautyczne łódki lub je pogarszające.
Krzychu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2020, o 06:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Genaker jest już zakupiony, ale nie ma go jak obejrzeć. Musimy poczekać aż się w Walii lockdown skończy. :) :-(

Na dniach ma przyjechać profil masztowy, jest ju z zapłacony w komplecie z półką bomu. Jak będę miał wyliczone wymiary i kąt odchylenia salingów zdecyduję, czy przerobię obecne salingi czy kupię oryginalne do profilu. Stare będą cięższe, bo z nierdzewnych rurek, nowe ameliniowe więc zapewne sporo lżejsze.

W połowie października będę wyjmował Dulcię z wody, zdejmował maszt i demontował okucia. Chętnego na stary maszt już mam, kwestia jakie okucia przy nim zostaną.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2020, o 08:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
krzychuAPIA napisał(a):
Trochę w nawiązaniu , nasze klubowe regaty Dacron70 które odbyły się w miniony weekend byłe słabo i zmiennowiatrowe i dobitnie pokazały , że wszystkie jachty posiadające bramki , solary , wiatraki i milion innych pierdół stały jak pomniki. A dlaczego ? Bo w dzikim pędzie montowania wszystkich przydasiów zapomniano o jednym. O ŻAGLACH !!!


Ja Cię jednak Krzychu muszę zaprosić do siebie na popływanie - no muszę...

Bardzo chętnie posłucham Twoich rad i uwag, choć tak tylko nieśmiało napiszę, że tak całkiem niedawno - przy powrocie ze Szwecji - okazało się, że moja krytykowana Bavaria - napakowana jak piszesz "pierdylionem przydasiów" - w towarzyskim "starciu" okazała się szybsza od jachtu naszego wspólnego Kolegi Regatowca (patrzę na szybkość bezwzględną - bez przeliczników) co ubawiło mnie niezmiernie, ale i pokazało, że jednak nie jest u mnie tak źle :mrgreen:

Ale uwag Twoich co do nautyki mojego "pomnika" chętnie posłucham ... :D

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2020, o 08:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
krzychuAPIA napisał(a):
Bo w dzikim pędzie montowania wszystkich przydasiów zapomniano o jednym. O ŻAGLACH !!!


A widzisz Krzychu - i nie masz racji - pomimo tego, co piszesz powyżej my także z Marzeną rok temu także zakupiliśmy genakera - ma coś ok. 85 metrów i niezmiernie go sobie chwalimy używając go tak tylko można bo żagielek ten ciągnie naprawdę fajnie :D
Załącznik:
Kocur - genaker.jpg
Kocur - genaker.jpg [ 85.82 KiB | Przeglądane 1964 razy ]


PS - czy ktoś umie ta fotke obrócić do pionu - plisss :oops:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2020, o 09:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 11:44
Posty: 2434
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 371
Otrzymał podziękowań: 223
Uprawnienia żeglarskie: k.j.
bury_kocur napisał(a):
PS - czy ktoś umie ta fotke obrócić do pionu - plisss :oops:


Załączniki:
Kocur - genaker.jpg
Kocur - genaker.jpg [ 31.79 KiB | Przeglądane 1949 razy ]

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

Za ten post autor Senator otrzymał podziękowanie od: kooniu
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2020, o 19:33 

Dołączył(a): 23 sty 2013, o 14:27
Posty: 246
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
bury_kocur napisał(a):
my także z Marzeną rok temu także zakupiliśmy genakera - ma coś ok. 85 metrów

A możesz podesłać jakieś zdjęcia jak masz go zamocowanego?
Aby już nie zaśmiecać tego wątku to można w wiadomości prywatnej lub w oddzielnym wątku.
Z tego co widzę na zdjęciu, to genakera masz rolowanego. Co było za/przeciw, że akurat taki system wybrałeś?

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2020, o 19:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2787
Podziękował : 412
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
wsl85 napisał(a):
bury_kocur napisał(a):
my także z Marzeną rok temu także zakupiliśmy genakera - ma coś ok. 85 metrów

A możesz podesłać jakieś zdjęcia jak masz go zamocowanego?
Aby już nie zaśmiecać tego wątku to można w wiadomości prywatnej lub w oddzielnym wątku.
Z tego co widzę na zdjęciu, to genakera masz rolowanego. Co było za/przeciw, że akurat taki system wybrałeś?
Pamiętałem, że w innym wątku Kocur napisał coś takiego:
bury_kocur napisał(a):
Po jakiś 30 milach zauważyłem, że leżąca na dziobie torba z genakerem mimo jej wpięcia w reling pod wpływem przechyłów niebezpiecznie ma tendencję do wypadnięcia za burtę.
A jak jest w szczegółach to już on powinien się wypowiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2020, o 22:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Marian J. napisał(a):
A jak jest w szczegółach to już on powinien się wypowiedzieć.


Prosze bardzo Marianie - sprawa jest prosta jak pęczek drutu w kieszeni :rotfl:

Genakera mam na rolerze - z linka bez końca - o taki on jest:
Załącznik:
Genaker08.JPG
Genaker08.JPG [ 87.57 KiB | Przeglądane 1841 razy ]


Załącznik:
Genaker17.JPG
Genaker17.JPG [ 120.55 KiB | Przeglądane 1840 razy ]


Ale jak na nim nie płynąłem to w przelocie mieszkał on w wielkim worku na dziobie na pokładzie...

I tenże worek z genakerem postanowił mnie w przelocie z Sassnitz do Szwecji opuścić bestia jedna :-(

I w pogoni za nim wykonałem ową nieprzewidzianą kąpiel w naszym pięknym morzu...

wsl85 napisał(a):
Co było za/przeciw, że akurat taki system wybrałeś?


Wygoda użytkowania co polecam także Kurczakowi.

Wg mnie jest to najprostszy sposób klarowania genakera bez konieczności wychodzenia na dziób.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2020, o 23:08 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Bury, zdradź jeszcze nazwę producenta rolera.
Miałem Bartelsa na Librze a przymierzam się teraz do Harkena Reflex.

Kurczak, na Dulci nie ma raczej miejsca na występy na pokładzie.
Moźe jakiś zgrabny roler na wytyku byłby rozwiązaniem?

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Ostatnio edytowano 29 wrz 2020, o 23:29 przez Andrzej Kolod, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2020, o 23:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Andrzej Kolod napisał(a):
Bury, zdradź jeszcze nazwę producenta rovera.



SELDEN Andrzeju - nazwa jest na pierwszej fotce.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 06:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nad tym czy będę go zrzucał ręcznie, czy przy pomocy patentu (rolera, skarpety) jeszcze się nie zastanawiałem.
Wstępnie zakładałem, że skoro będzie używany przy słabych wiatrach, nie będzie problemu, żeby go ręcznie zwinąć i wepchać do worka.
Ale nie mam doświadczenia wiec będę słuchał mądrzejszych ode mnie.
Zakładałem, że sztagu na stałe nie będzie, więc przy tym założeniu roler na mój rozum odpada.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 06:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Kurczak napisał(a):
Zakładałem, że sztagu na stałe nie będzie, więc przy tym założeniu roler na mój rozum odpada.

Ale taki zwijany genaker stawia się raczej na własnym (wzmocnionym?) liku jak sądzę.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 07:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11645
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 3884
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
wiec będę słuchał mądrzejszych ode mnie.

Uwierzę, jak zobaczę! :-P :mrgreen:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 08:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
Zakładałem, że sztagu na stałe nie będzie, więc przy tym założeniu roler na mój rozum odpada.


Piotrze - to nie jest sztag.

Roler ze zdjęcia współpracuje z tzw. liną przeciwskrętną - widać ją na pierwszym zdjęciu.

Lina ta może być prowadzona osobno poza likiem przednim żagla lub może być wewnątrz listwy na liku przednim.

Na moim rolerze możliwe są obie sytuacje i obie wypróbowałem.

Obejrzyj sobie filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=Yh5HLrr2GvE

tu masz prowadzenie tej linki przeciwskrętnej wewnątrz kieszeni na liku przednim żagla.

lub ten:

https://www.youtube.com/watch?v=WQ_3VU3RlEU&t=19s

a tu masz prowadzenie tej linki na zewnątrz kieszeni żagla.

Różnica polega na szczegółach rolowania.

Ja na chwilę obecną mam tą linę wyjętą z żagla i jest ona po rozwinięciu się genakera całkiem na zewnątrz.

Dlaczego tak?

Bo po wielu próbach stwierdziłem, że w takim układzie prowadzenia tej liny żagiel roluje się zdecydowanie korzystniej - mam układ z genakerem i jego obsługą dokładnie taki, jak na tym drugim filmie.

Do rolowania od rolera do kokpitu biegnie po słupkach relingowych po takich przelotkach na słupkach relingowych lina pracująca w pętli - tzw "lina bez końca" bo ten typ rolera jest jedynie przewijarką i lina nie roluje się na nim jak w typowym rolerze foka.

Tomek z założenia jest wrogiem wszelkich rolerów, więc będzie Ci taki roler obrzydzał i twierdził, że najlepiej jest stawiać genaker ze "skarpety" lub wręcz z worka na dziobie - natomiast ja z poziomu swego pokładu napiszę Ci, że taki roler okazał się - przynajmniej u mnie - niezwykle wygodnym urządzeniem, bo wszelkie prace przy genakerze jak rozkręcenie (czyli jego postawienie) i skręcenie (czyli jego zwinięcie) wykonuję bez wychodzenia z kokpitu a samo przygotowawcze stawianie żagla wykonuję w porcie.

Jedyna jak dla mnie wada takiego rolera to cena przy zakupie - potem już są same korzyści - i być może z tego wynika niechęć Tomka do takiego rolera - nie wiem - bo tani on faktycznie nie jest.

Obejrzyj dokładnie zamieszczone filmiki o prowadzeniu tego żagla - tu masz jeszcze jeden:
https://www.youtube.com/watch?v=1b_qcqPXRHU

I wyrób sobie sam zdanie co do sposobu pracy z tym żaglem.

Ja tak jak piszę - na swoim przykładzie mogę jedynie napisać, że roler wydaje mi się bezdyskusyjny - a wybór, który cały sezon podejmowałem stanowił jedynie o tym czy owa lina przeciwskrętna (wokół której nawija się żagiel) będzie lepsza w wersji na zewnątrz liku przedniego czy w kieszeni w liku i kilka razy zmieniałem "linkologię" genaker/roler.

I wyszło mi, że wersja z lina przeciwskrętną na zewnątrz - przy tym rolerze - lepiej się roluje, przy czym mój roler umożliwia akurat obie wersje prowadzenia tej liny przeciwskrętnej bo nie każdy roler umożliwia obie wersje rolowania.

Bo genaker wtedy roluje się wtedy jednocześnie od dołu i od góry tej liny przeciwskrętnej - na tym polega bajer tego rolera i wtedy nazywa się to "Gennaker Top down furling" - obejrzyj dokładnie filmiki na ten temat.

Niemniej sposób prowadzenia tego żagla skonsultuj z żaglomistrzem, który będzie Ci ten genaker ewentualnie przerabiał.

Generalnie zanim podejmiesz decyzję obejrzyj dokładnie wszelkie filmiki o prowadzeniu tego żagla i sam sobie wyrób na ten temat zdanie - mnie ta decyzja chwilkę czasu zajęła - najpierw w zimie na oglądaniu pierdyliona filmików a potem na żywo na jachcie.

Kurczak napisał(a):
Ale nie mam doświadczenia wiec będę słuchał mądrzejszych ode mnie.


Ja też tego nie miałem, więc obejrzałem najpierw wszelkie możliwe filmy na ten temat - popytałem wielu, którzy genakera używają - dokładnie temat rozkminiłem z żaglomistrzem a następnie cały sezon próbowałem jak u mnie będzie lepiej.

I podjąłem decyzję jw. i póki co roler z tą liną przeciwskrętna na zewnątrz żagla u mnie sprawdza się lepiej.

Trochę to tak jest z tym żaglem, że póki sam nie spróbujesz jak lepiej to do końca nie będziesz w 100 % przekonany.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 09:17 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Włodku, gdzie można obejrzeć więcej fotek zestawu w akcji?
Mógłbyś podzielić się szczegółami na pw?

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 09:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11645
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 3884
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
lub wręcz z worka na dziobie

Owszem, z worka, ale z kokpitu. Też bez wychodzenia na dziób. Można tak i stawiać i zrzucać bez problemów, a już na jachcie wielkości Dulci - zupełnie.
Roler ma tę wadę, że albo stoi cały czas i wtedy płyniesz o wiele tęþiej do wiatru, albo trzeba iść na dziób i go odpiąć, położyć na pokładzie.
Też do bani.
To wolę patent prosty, tani, skuteczny w każdej pogodzie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: jgrz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 09:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Owszem, z worka, ale z kokpitu. Też bez wychodzenia na dziób. Można tak i stawiać i zrzucać bez problemów, a już na jachcie wielkości Dulci - zupełnie.
Roler ma tę wadę, że albo stoi cały czas i wtedy płyniesz o wiele tęþiej do wiatru, albo trzeba iść na dziób i go odpiąć, położyć na pokładzie.
Też do bani.
To wolę patent prosty, tani, skuteczny w każdej pogodzie.


Tomku - ja do tego żagla podchodzę inaczej niż Ty.

Prosty przykład - nie stawiam go co chwilkę, bo to faktycznie sporo roboty, ale jak w tym roku cztery kolejne dni płynąc wzdłuż naszego wybrzeża - od Łeby do Świnoujścia - miałem przepiękny wiatr SE - tyle, że za słaby na moje marszowe żagle - to jak stawiałem genakera to jechałem na nim - i tylko na nim - całe kolejne kilku-dziesięciomilowe odcinki między portami.

Jak wychodziłem z Bornholmu i miałem na Hano 60 mil to jechałem cały czas tylko na genakerze.

Ja traktuję ten żagiel jako żagiel na długie przeloty, który jak postawię w porcie - i rozkręcę za portem - to skręcam przed punktem docelowym i zdejmuję do worka w następnym porcie.

Mamy po prostu inne podejście do tego żagla - Ty go stawiasz tylko na konkretne - optymalne dla Ciebie odcinki regat - a ja na całodniowe przeloty.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 09:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11645
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 3884
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
a ja na całodniowe przeloty.

To się mnie też zdarza - spinaker może stać i dobę i więcej (rzadko ale bywało).
Za to mówimy o obsłudze genakera na małym jachcie. Więc po co wchodzić w rolery, jak można go postawić i zrzucić z kokpitu?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 09:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Więc po co wchodzić w rolery, jak można go postawić i zrzucić z kokpitu?


No tu się zgadzam - jak się da na małym jachcie postawić teki żagiel z kokpitu to pewnie, że tak lepiej.

U mnie się nie da a przynajmniej ja jedno-osobowo tego na swoim jachcie nie zrobię.

I stąd u nas roler.

Niemniej jest w sieci tak dużo filmów o prowadzeniu genakera, że ja bym najpierw takie filmy obejrzał - i tak rok temu zrobiłem - a potem podejmował decyzję takie czy inne.

Czyli jak to mówią - każdemu wg potrzeb :D

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 10:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11645
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 3884
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
jak się da na małym jachcie postawić teki żagiel z kokpitu

Da się i na dużym, zależy od organizacji pokładu.
My stawiamy spinakera z worka przy kokpicie, zrzucamy go do kabiny. Genakera można tym bardziej.
Z zastrzeżeniem, że musi być po właściwiej stronie.
Żeby to działało, trzeba mieć odpowiedni worek i odpowiednio długie liny, zwłaszcza hals.
Wszystko opisałem na swojej stronie.
Więc po co używać coś, co u Kurczka na mur-beton jest zbędne?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 10:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
My stawiamy spinakera z worka przy kokpicie, zrzucamy go do kabiny. Genakera można tym bardziej.


Tomek ...

1. po pierwsze - mam dłuższą łódkę - po drodze szprycbudę -(wiem - jest to diabelskie zło wszelkie, ale nie zrezygnuję z tego) i mimo bujnej wyobraźni nie widzę możliwości stawiania tego żagla z worka z kokpitu

2. po drugie - zwróć uwagę na nieświadome prawdopodobnie użycie w pisowni liczby mnogiej "my".

Ja pływam de facto sam - raz już za burtę wyleciałem - i zrobię na jachcie wszystko, żeby nie musieć z kokpitu bez naprawdę życiowej potrzeby na morzu wychodzić.

A stawianie takiego genakera w wersji proponowanej przez Ciebie wiąże się niestety z niepotrzebnym łażeniem po pokładzie.

I dlatego podejścia do genakera nie zmienię - mam na rolerze - stawiam go w porcie - na wodzie rozkręcam i skręcam a zdejmuję w następnym porcie.

I od tego nie odstąpię.

Mając sprawną załogę - nawet tylko jedną osobę, można coś kombinować.

Ja nie mogę :-(

PS - Kurczak też ma szprycbudę - ciekaw jestem czy postawi wtedy takiego genakera z kokpitu...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 11:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12950
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2913
Otrzymał podziękowań: 2586
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Na Nefrycie stawialiśmy i zrzucaliśmy spinakera (genakerów wtedy jeszcze nie było) z/do luku dziobowego.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 11:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11645
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 3884
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
po pierwsze - mam dłuższą łódkę

Kocur, cholera, rozmawiamy o Dulci!!!
A użycie zaimka my jest dość oczywiste, gdy zazwyczaj pływam z załogą. Ale nie raz stawiałem i zrzucałem spinakera sam. I to w silnym wietrze!

I jeszcze raz - samo stawianie i zrzucanie genakera moją metodą nie wymaga wycieczek na dziób.

Co Kurczak wybierze, jest mi już kompletnie wszystko jedno.
Ale może ktoś skorzysta, jak się dowie, że da się jednak inaczej, bez rolera, i że to inaczej działa, często lepiej.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Kocur, cholera, rozmawiamy o Dulci!!!


Tomek - nie złość się :kiss:

Wiem, w jakim wątku piszę, ale czasem sam korzystam na forum z informacji czytanych na przeróżnych wątkach pozornie nie na temat danego wątku.

Jest mowa o genakerze to piszemy na taki temat wszystko - a zainteresowany niechaj sam wybierze co mu jest przydatne.

A każdy kto chce mieć genakera niech sobie zwyczajnie poogląda wszelkie o tym filmiki i sam dokona oceny jaki sposób stawiania mu odpowiada, bo dzięki m.in. naszym sporom wszystko zostało na ten temat powiedziane.

Amen.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2020, o 16:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Pooglądałem sobie filmiki i tak:

1 Kurczak nie zrezygnuje ze szprycbudy, z mojego doświadczenia wynika, że jest niezbędna.
2. Na jednym z filmików widać identyczna sytuację jak w Dulci, czyli genaker będzie zaczepiany do ucha na końcu trapu dziobowego, jakieś 50-60 cm przed gienią.
3. Byłem przekonany, że system rolowania genakera działa analogicznie do rolera na "miękkim sztagu", może dlatego, że kiedyś widziałem taki roler służący do zwijania/rozwijania genui. Czyli, że wymaga zamocowania stałego sztagu.
Faktycznie jest to wygodne rozwiązanie, pozwalające obsłużyć żagiel z kokpitu. Zwykle z prognoz pogody wynika, czy będzie używana genua, czy żagle "podstawowe". Operację przygotowania żagla można więc wykonać w porcie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: mkonst
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4201 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125 ... 141  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 151 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL