Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 kwi 2024, o 05:43




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3186 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76 ... 107  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 5 lip 2022, o 07:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
O 9-tej godzina "0". :)

Patrząc na zdemontowaną zabudowę , przychodzą mi do głowy różne psie myśli. A może by, a może tak zastąpić oryginalny zbiornik paliwa nowym, wykonanym z kwasówki na wymiar zęzy, z normalnym dostępem, rewizją , czujnikiem poziomu.
Byłoby dla niego fajne miejsce między pilersem z zabudową kuchni, muszę policzyć objętość.
Starą zęzę można zalać betonem lub po prostu wodą, dodatkowe 120 kg balastu.

Pod blatem kuchennym, na burcie w komorze silnika marnuje się sporo miejsca. Można tam wstawić spory zbiornik lub lodówkę ładowaną od góry...

Załącznik:
1-IMG_20220704_172716_1.jpg
1-IMG_20220704_172716_1.jpg [ 205.74 KiB | Przeglądane 1951 razy ]


Załącznik:
1-IMG_20220705_075754_2.jpg
1-IMG_20220705_075754_2.jpg [ 149.96 KiB | Przeglądane 1951 razy ]

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2022, o 08:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
A może by, a może tak zastąpić oryginalny zbiornik paliwa nowym, wykonanym z kwasówki na wymiar zęzy, z normalnym dostępem, rewizją , czujnikiem poziomu.


Piotruś ...

A nie podpowiadaliśmy Ci tego pomysłu czas jakiś temu ? :-P

Jeszcze na etapie walki Twojej z zabrudzonym paliwem ?

Jak dla mnie jest to najlogiczniejsze rozwiązanie...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

bury_kocur napisał(a):
Piotrek - mam inny pomysł - może dziwny ale lepszy.

A pomyśl Ty czy nie lepiej zrobić i założyć gdzieś nowy zbiornik paliwa ?

Rzędu np. 40 litrów w miejscu dobrze dostępnym taki, który będzie miał normalną rewizję?

Przecież to może być stokroć prostsze i zdrowsze rozwiązanie ?


O - patrzaj powyżej ...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

ultimus napisał(a):
To dobry pomysł.Też mam za soba udręki ze slimakami w zbiornikach,ale zawsze byla mozliwośc ich wyjęcia i płukania gorącym karcherem.Z nierdzewki uspawać mozna dowolny kształt z króccami i rewizją.


Hi, hi, hi....
Oba posty z 10.maja - rób ten nowy zbiornik - i tak masz praktycznie sezon w plecy niestety...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2022, o 16:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
No i tak, silnik wyjechał z jachtu w około pół godziny od przyjazdu HDS-a. Wiesiu nie wyciągnęlibyśmy tego silnika we czterech za Chiny ludowe. Tzn. może wyciągnęlibyśmy, ale przy okazji zdewastowali pól jachtu.
Dobrze zainwestowane 300 zł. :)

Załącznik:
1-IMG_20220705_094318_8.jpg
1-IMG_20220705_094318_8.jpg [ 219.13 KiB | Przeglądane 1893 razy ]


Sytuacja wygląda tak: wieniec zębaty do wymiany, rozrusznik jednak oryginalny, poduszki silnika do wymiany.

Jeśli chcę popływać w tym sezonie muszę szukać części. Wieniec jest nakładany na gorąco, ale zamiana stronami już wcześniej miała miejsce, bo obie są zjechane.

Poduszki są dziwne, zrobię fotki, może ktoś wygrzebie gdzie takie cudo można zanabyć.


Za wymianę wtrysków, serwis pompy wtryskowej i inne drobne prace mechanicy ze stoczni zawołali przynajmniej 6 tysi. Kosmos, za to można zrobić naprawę główną.
Szukam innego fachowca z przystępniejszymi cenami.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2022, o 18:06 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
nie wyciągnęlibyśmy tego silnika we czterech za Chiny ludowe

Aby wymigać się od ciężkiej roboty każde tłumaczenie jest dobre. :-P
Kurczak napisał(a):
Wieniec jest nakładany na gorąco, ale zamiana stronami już wcześniej miała miejsce, bo obie są zjechane.

Adresy miejsc nabycia już dostałeś. Jednak taka sytuacja sugeruje, że silnik jest już naprawdę stary i zjechany. Ciekawe co z bebechami w środku.
Kurczak napisał(a):
Za wymianę wtrysków, serwis pompy wtryskowej i inne drobne prace mechanicy ze stoczni zawołali przynajmniej 6 tysi.

Co chcesz. To jest Kołobrzeg, nastawiony na wydarcie kasy od "turystów". A jeszcze od bogacza, właściciela jachtu. :rotfl:
Kurczak napisał(a):
Szukam innego fachowca z przystępniejszymi cenami.

Wieź do do siebie. W swarzędzu lub okolicy kapitalkę zrobisz znacznie taniej..
Swoją drogą, zastanawiam się czy renowacja ma sens. Czy nie prościej, zamiast się męczyć ze starym gruchotem, kupić inny silnik? Jaki?
Mocowanie w jachcie wskazywałoby na taki sam/podobny typ i model. Rozważyć należało by ewentualność przeróbki łoża pod np. któryś silnik Peugeota 1,9, starego klekota, bez żadnych turbo.
Silniki ogólnie dostępne. Chodziły w 206, 306, 405, Polonezie, Bokserze, Citroenach i szeregu innych. Części tanie i ogólnie dostępne. Marynizacja bez większego problemu.
Ceny używek od 1000 zł
Ewentualnie któryż z serii 1,5. Dacia, Saxo, Nissan, Renault. Ceny od 1200
https://allegro.pl/oferta/silnik-komple ... 1829083502
Silniki znaaacznie młodsze i dostępniejsze niż om 636
Swój rozebrać na części, jeśli w dobrym stanie, to ich sprzedaż może pokryć koszty zakupu innego silnika.
Ewentualnie wrócić do możliwości wymiany na VP md 17. Trzygarowy, nie do zdarcia. Zadzwonić do gościa (dałem namiar wczesniej do Gostynina) zapytać o wymiary, jesli wejdzie.......

Przedumaj sprawę.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2022, o 19:02 

Dołączył(a): 15 lut 2021, o 10:28
Posty: 132
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 14
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Kurczak napisał:
"Pod blatem kuchennym, na burcie w komorze silnika marnuje się sporo miejsca. Można tam wstawić spory zbiornik"

Jedz żabe, i czasami spojrz w lustro i zapytaj się : po co mi te wszystkie sukcesy,i już naprawdę tak dajesz czadu że oczy bolą patrzeć!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2022, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W przeciwieństwie do Ciebie Wiesiu wiem co piszę. Jak masz ochotę się wykazać zapraszam jak silnik będzie do zamontowania. :)
Sam pomogę i zorganizuję jeszcze dwóch silnych do pomocy. Tylko żadnych zniszczeń.


Wracając do tematu, marynizacja nawet popularnego silnika nie jest tania i mało jest w Polsce fachowców, którzy wykonają to profesjonalnie. Nowy wymiennik kosztuje kupę kasy, a szukanie używanego do konkretnego silnika, no, życzę powodzenia.
Jak nie wiesz dlaczego, śpieszę z podpowiedzą, oprócz "wydolności cieplnej" wymiennik musi pasować do głowicy w miejsce kolektora wydechowego. Przy tym ogarnięcie napędu pompy wody zaburtowej to pikuś, Pan Pikuś.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2022, o 22:17 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
W przeciwieństwie do Ciebie Wiesiu wiem co piszę. Jak masz ochotę się wykazać zapraszam jak silnik będzie do zamontowania.
Sam pomogę i zorganizuję jeszcze dwóch silnych do pomocy. Tylko żadnych zniszczeń.

Przyjmuję że wiesz co piszesz. Gdybym miał bliżej chętnie bym wpadł. Ponad 500 km w jedną stronę.... :twisted: W końcu września będę w Darłowie. Jeśli podtrzymujesz zaproszenie, chętnie skorzystam.
Kurczak napisał(a):
Wracając do tematu, marynizacja nawet popularnego silnika nie jest tania i mało jest w Polsce fachowców, którzy wykonają to profesjonalnie. Nowy wymiennik kosztuje kupę kasy, a szukanie używanego do konkretnego silnika, no życzę powodzenia.

Nikt Cię do niczego nie zmusza. Twój silnik, Twoja sprawa. Podsuwam tylko kolejne warianty do przemyślenia.
Np u Kulińskiego {strona https://kulinski.navsim.pl/index.php?page=15 ) jest fantastyczny opis ( z fotografiami) jak własnymi siłami, z niewielką (a więc tanią) pomocą fachowców zmarynizować silnik. Z podaniem techniki, sposobów, materiałów itp drobiazgów,
łącznie z wykonaniem wymiennika ciepła oraz szeregu innych "dupereli". Gdybym miał się grzebać, skorzystał bym z zawartych tam informacji. Ale Ty? Skorzystasz - dobrze, nie skorzystasz - równie dobrze. Twój silnik, Twoja sprawa.
Wczoraj napisałeś: nie jestem dobry w grzebaniu w czeluściach netu. Staram się więc wskazać tylko inne możliwości. A Ty zrobisz jak zechcesz.
PS. Jak Cię moje "wtręty" denerwują, mogę zamilknąć. Wystarczy słowo :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław



Za ten post autor Bombel otrzymał podziękowanie od: robertrze
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2022, o 22:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Mam nadzieję, jeszcze coś z tego sezonu urwać. Ale we wrześniu zapewne będę bywał/pływał. Zapraszam. :)

Wierz mi, tylko kiedy silnik wisiał pod HDS-em dało się nim manewrować, a trzeba było ominąć blat kuchenny, w zejściówce podnieść bardzo wysoko i wysuwać po łapie prawo - lewo. Na wprost by się nie zmieścił w zejściówce. Jest bardzo ciężki.

Czytałem ten tekst u Kulińskiego, ech, pełna profeska... :)

Marynizacja, żeby się opłacała musi być wykonywana w ilościach hurtowych dla danego silnika, to jest kwestia dopasowania wymiennika lub wykonania odpowiedniej prżejściówki, montażu pompy wody, czasami nawet miski olejowej i smoka, żeby silnik nie zaciągał powietrza zamiast oleju na fali.

Wszystko można, tylko kwestia w tym, czy się opłaci i na ile będzie to pewne rozwiązanie. Na drodze w przypadku awarii zawsze można zjechać na pobocze lub pas awaryjny, to kłopot ale da się przeżyć. Na morzu niezawodność silnika ma ogromne znaczenie.
Ja wiem, kiedyś jachty nie miały silników i dało się, ale warunki wówczas także były inne.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 00:34 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
Wierz mi, tylko kiedy silnik wisiał pod HDS-em dało się nim manewrować, a trzeba było ominąć blat kuchenny, w zejściówce podnieść bardzo wysoko i wysuwać po łapie prawo - lewo. Na wprost by się nie zmieścił w zejściówce. J

O utrudnieniach (zabudowa kuchenna, wąska zejściówka) nic nie wspominałeś. Sądziłem, że wczesniej pomierzyłeś całą "drogę". Stąd rozbieżność zdań.
Kurczak napisał(a):
Marynizacja, żeby się opłacała musi być wykonywana w ilościach hurtowych dla danego silnika, to jest kwestia dopasowania wymiennika lub wykonania odpowiedniej prżejściówki, montażu pompy wody, czasami nawet miski olejowej i smoka, żeby silnik nie zaciągał powietrza zamiast oleju na fali.

Wszystko można, tylko kwestia w tym, czy się opłaci i na ile będzie to pewne rozwiązanie.

Nie przypadkiem zacząłem tekst od silnika Peugeota 1,9. Mam namacalny dowód własnołapnej marynizacji tego silnika. To wielka motorówa, która we Władysławowie służyła wędkarzom do wypraw na dorsza. Napędzana dwoma klekotami Peugeota XUD 9. Całą marynizację człowiek robił osobiście. Z rozmów z byłym już właścicielem wiem, że można jednostkowo i wychodzi naprawdę dużo taniej niż zamawianie gotowców lub korzystanie z usług "fachowców" i jest naprawdę pewne. Obecnie zabieram się do skonstruowania wymiennika ciepła drugiego obiegu wody. Teraz mam chłodzenie silnika wodą zaburtową. Zarobi tylko spawacz TiG-iem. Ale ja jestem typowy self made man i lubię grzebać. Stąd moje propozycje własnoręcznej naprawy.
Kurczak napisał(a):
Na morzu niezawodność silnika ma ogromne znaczenie.

Ano ma. Więć zadbaj o pełne bezpieczeństwo. Albo wydając duużo kasy na remont starego silnika, przy znikomej dostepności nowych części, albo inwestując w inny, łatwo dostępny silnik.
Gdybym miał wydać kilka tysięcy na remont starocia, poszukał bym czegoś innego. A to wcale nie jest trudne.

Tu masz "swój" 636, całe 110 km od Kołobrzegu. Z pełnym osprzętem, po kapitalce.
https://www.olx.pl/d/oferta/sprzedam-zm ... PKyZb.html
Sprzedając swoje części ( rozrusznik, pompa, kompletne wtryskiwacze i co tam się da jeszcze) zakupu silnika dokonasz grubo poniżej kosztów remontu swojego.
Tu Isuzu 1,7. 60 kucy
https://www.olx.pl/d/oferta/stacjonarny ... xaTJ0.html
Farymanik , 35 kucyków
https://www.olx.pl/d/oferta/silnik-zabu ... JcaFG.html
Dwugarowa Volvo Penta z Obornik
https://www.olx.pl/d/oferta/silnik-volv ... LUPl8.html
Denerwować dalej?????? :-P

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 06:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
OM636 jest interesujący, nowe ogłoszenie, niedaleko, dobra cena. Warto zapytać.
Ale i łyżka dziegciu.

Przednie mocowanie silnika jest całkowicie inne, co powoduje, że trzeba będzie wykonać nowy postument. Prawdopodobnie da się zastosować zawieszenie z mojego silnika, jednak jest ono montowane pod kołem pasowym i może się okazać, że jest tam inne koło, odsadzone od silnika, a jego wymiana pociągnie za sobą wymianę napędu pompy wodnej. Kolejny problem to umiejscowienie tej pompy, na oko silnik nie zmieści się, pompa będzie kolidowała z zabudową, na której wspiera się podłoga i ścianki zabudowy kuchni. Raczej nie da się jej wyciąć.

Trzeba to dokładnie pomierzyć.

Na razie szukam takich dziwnych elementów gumowo - metalowych do poduszek silnika. Pierwszy raz widzę takie rozwiązanie, ze stanowią one demontowalny, wymienialny podzespół. Potrzebuję pomocy w poszukiwaniach.

Załącznik:
1-IMG_20220706_070934_0.jpg
1-IMG_20220706_070934_0.jpg [ 91.63 KiB | Przeglądane 1782 razy ]


Załącznik:
1-IMG_20220706_062010_3.jpg
1-IMG_20220706_062010_3.jpg [ 107.48 KiB | Przeglądane 1782 razy ]


Załącznik:
1-IMG_20220706_061929_6.jpg
1-IMG_20220706_061929_6.jpg [ 119.48 KiB | Przeglądane 1782 razy ]


Gwint 16 mm
Długość gwintu 66 mm
Średnica gumy w części wchodzącej w gniazdo poduszki 45 mm.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 08:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Zadałem pytania, czekam na odpowiedzi, dam znać

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 09:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
1 odpowiedz


niech spróbuje na początek najbliższy sklep Grene
to taka sieciówka z ogromnym wyborem części do maszyn rolniczych i kumatymi sprzedawcami
gdzie jest takowy koło Kołobrzegu to nie wiem, ale są średnio 1 na powiat

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 09:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
aha, i drugi trop od razu www.korbanek.pl ma siedzibe kolo Poznania, oddziały też rozsiane po całej PL, też ogromny wybór części i kumaci sprzedawcy

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 10:54 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
Przednie mocowanie silnika jest całkowicie inne, co powoduje, że trzeba będzie wykonać nowy postument.

Ważne jest aby gabaryty silnika pasowały. Tzn., żeby się zmieścił. Postument jest daleko mniej istotny. Dotyczy to każdego nowo wstawianego silnika. Bierze się kawał płyty metalowej ( grubość tak 10 - 15 mm), chamsko mocuje na starych miejscach, na płycie mocuje się poduszki. Gdy istnieje potrzeba, w płycie wycina niezbędne otwory - pod misę olejową lub inne. 10-15 mm róznicę wysokości posadowienia silnika można zniwelować nowymi poduszkami. Zresztą taka różnica, przy gumowym sprzęgle , nie jest jakoś bardzo straszna,
Kurczak napisał(a):
Trzeba to dokładnie pomierzyć.

Ano, trzeba. I to dokładnie, nie tak jak z 12 mm średnicy otworów na śruby rozrusznika, które w efekcie końcowym miały 13,45 mm. Bez wizyty u sprzedawcy chyba się nie obejdzie.
Kurczak napisał(a):
Na razie szukam takich dziwnych elementów gumowo - metalowych do poduszek silnika. Pierwszy raz widzę takie rozwiązanie, ze stanowią one demontowalny, wymienialny podzespół. Potrzebuję pomocy w poszukiwaniach


Też pierwszy raz takie coś widzę. Przejrzałem trochę netu i nic nie znalazłem.
Czy nie ma żadnej numeracji tej części? Byłoby łatwiej szukać.
Chyba prościej podebrać pasujące poduszki samochodowe? Zwymiarować pożądaną wysokość, mocowanie i grzebać tu:
https://superparts.pl/50860-poduszki-silnika?p=2
Allegro coś tam podpowiada
https://allegro.pl/oferta/poduszka-siln ... 8755206b9c

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 11:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Przerwa na kawusię.

Silnik fajny, ale odpada. Niestety z tą pompą wody zaburtowej się nie zmieści, zaś przekładka nie wchodzi w grę. Trzeba wymienić pompę wtryskową na moją i wiele innych elementów.

Zapadła diecezja, silnik pojechał do fachowca pod Kołobrzeg, wtryski i pompa pojadą do pompiarza, który ma warsztat w Połczynie Zdr. Ponoć jest świetnym fachowcem.

Szukam więc jeszcze wieńca zębatego lub całego, sprawnego koła zamachowego.

Czas, czas, czas...

Na razie wydałem 1300 zł.

Z firmą, która mi spawa gniazdo rozrusznika jestem umówiony na montaż i wyosiowanie silnika.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 12:40 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
Szukam więc jeszcze wieńca zębatego lub całego, sprawnego koła zamachowego.

No to se szukaj. Jeśli myślisz, że bez podania co najmniej średnicy wewnętrznej wieńca i ilości zębów, lub wybitego numeru katalogowego da się trafić na ten jeden pasujący, to jesteś w głębokim mylnym błędzie.
Powodzenia

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 13:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Może i jestem w mylnym błędzie, ale jestem przekonany, że wieniec dedykowany do tego konkretnego silnika będzie pasował, używane koło zamachowe też.
Czas pokaże kto miał rację. :)

Rozrusznik jest gotowy, gniazdo zespawane, jedna śruba wkręcana wcześniej w odłamaną część gniazda została zamieniona na długą szpilkę wkręconą głęboko w obudowę koła zamachowego, druga została bez zmian. Dotoczone zostały tulejki zmniejszające średnicę otworów.

Pan Grzegorz twierdzi, że ten patent nie ma prawa puścić, i ja mu wierzę.
Silnik pojechał do warsztatu, teraz wszystko w rękach mechanika i dostępności części.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 14:27 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Kurczak napisał(a):

Na razie szukam takich dziwnych elementów gumowo - metalowych do poduszek silnika. Pierwszy raz widzę takie rozwiązanie, ze stanowią one demontowalny, wymienialny podzespół. Potrzebuję pomocy w poszukiwaniach.



Piotrze, a moze zamiast rzeźbić jakieś specjalne poduszki pod silnik - kup po prostu normalne poduszki gumowe do silnika.

Masz tu do wybory dwie firmy, które mają w tej dziedzinie wszystko i przyślą Ci raczej szybko:

ALLPA MARINE - Przedstawicielstwo w Polsce:

http://ros-marine.pl/produkty/wyposazen ... dzi-allpa/

VETUS SKLEP.PL:

https://www.vetus-sklep.pl/?gclid=EAIaI ... gKXR_D_BwE

_________________________________

Powodzenia !
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 14:31 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
Może i jestem w mylnym błędzie, ale jestem przekonany, że wieniec dedykowany do tego konkretnego silnika będzie pasował, używane koło zamachowe też.
Czas pokaże kto miał rację.

A tu masz 150% racji :mrgreen: . Problem zaczyna się jednak przy szukaniu tego pasującego egzemplarza. Wpis "wieniec koła zamachowego" z numerem Twojego silnika, zwraca pierdylion informacji. Zdecydowana ich większość - szczególnie nowych wieńców - operuje wyłącznie średnicą wewnętrzną (czasem i zewnętrzną) szerokością wieńca i ilością zębów. Bez szczegółów do jakiego silnika.
Dlatego, żeby coś wskazać, niezbędne są wymiary wieńca lub jego numer katalogowy. Dokładnie tak samo jest z kołem zamachowym. Tu numer katalogowy też jest wybity.
Nawet sławna wyszukiwarka
https://www.autoczescionline24.pl/marka ... 0/304.html
nie znajduje tych części.
Kurczak napisał(a):
Silnik pojechał do warsztatu, teraz wszystko w rękach mechanika i dostępności części.

Obyś miał szczęście, zarówno z mechanikiem jak i z tą dostępnością.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 20:06 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
Kurczak napisał(a):
Na razie szukam takich dziwnych elementów gumowo - metalowych do poduszek silnika. Pierwszy raz widzę takie rozwiązanie, ze stanowią one demontowalny, wymienialny podzespół.

Wygląda na poduszkę gumowo-metalową, w której guma odeszła od metalu. Chociaż ta skręcana obejma...
Wymieniłbym na nowe o podobnej wysokości i dostosowanej nośności. Mocowanie do postumentu można łatwo zrobić. W razie W silnik nie wyskoczy z kmory :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 21:34 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Bombel napisał(a):
Kurczak napisał(a):

...Swoją drogą, zastanawiam się czy renowacja ma sens. Czy nie prościej, zamiast się męczyć ze starym gruchotem, kupić inny silnik? Jaki?
Mocowanie w jachcie wskazywałoby na taki sam/podobny typ i model. Rozważyć należało by ewentualność przeróbki łoża pod np. któryś silnik Peugeota 1,9, starego klekota, bez żadnych turbo.
Silniki ogólnie dostępne. Chodziły w 206, 306, 405, Polonezie, Bokserze, Citroenach i szeregu innych. Części tanie i ogólnie dostępne. Marynizacja bez większego problemu.

Swój rozebrać na części, jeśli w dobrym stanie, to ich sprzedaż może pokryć koszty zakupu innego silnika.



A propos słynnych silników Peugeota 1,9.

Nie wiem czy się nie mylę, ale mam wrażenie, że motory te, w czasach minionych, napędzały także słynny (chociaż z całkiem innych powodów) samochód marki TARPAN ?

______________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 21:46 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
tomasz piasecki napisał(a):
A propos słynnych silników Peugeota 1,9.

Nie wiem czy się nie mylę, ale mam wrażenie, że motory te, w czasach minionych, napędzały także słynny (chociaż z całkiem innych powodów) samochód marki TARPAN ?

W Tarpanie fabrycznie nie był montowany. Wkładano albo silnik 1,5 w benzynie z Fiata 125, albo któreś Iveco.
1,9 XUD montowany był fabrycznie w Polonezie.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 22:01 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Bombel napisał(a):
tomasz piasecki napisał(a):
A propos słynnych silników Peugeota 1,9.

Nie wiem czy się nie mylę, ale mam wrażenie, że motory te, w czasach minionych, napędzały także słynny (chociaż z całkiem innych powodów) samochód marki TARPAN ?

W Tarpanie fabrycznie nie był montowany. Wkładano albo silnik 1,5 w benzynie z Fiata 125, albo któreś Iveco.
1,9 XUD montowany był fabrycznie w Polonezie.


Że ten motor był montowany w Polonezie, tego nie wiedzialem, chociaż przejechalem Polonezem (benzynowym) drobne 200 tys. km z hakiem...

______________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2022, o 22:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Bombel napisał(a):
tomasz piasecki napisał(a):
A propos słynnych silników Peugeota 1,9.

Nie wiem czy się nie mylę, ale mam wrażenie, że motory te, w czasach minionych, napędzały także słynny (chociaż z całkiem innych powodów) samochód marki TARPAN ?

W Tarpanie fabrycznie nie był montowany. Wkładano albo silnik 1,5 w benzynie z Fiata 125, albo któreś Iveco.
1,9 XUD montowany był fabrycznie w Polonezie.


Do Tarpana nie były wkładane silniki 1,9 od PSA ani IVECO, tylko nasz rodzimy diesel z Andorii, zaadoptowany z ciągnika rolniczego. Trzeba było do niego przerobić belkę przedniego zawieszenia, a samo Tarpanowe, klepane młotkiem nadwozie nie wytrzymywało wibracji silnika, które rozszarpywały autko na kawałki.
Z benzynowych na początku wkładano dolnozaworowe od Warszawy/Żuka/Ńysy, później ich odmłodzoną górnozaworową wersję, na koniec 1,5 od PF 125p.

Silnik 1,9 od PSA z polskich produktów był montowany seryjnie tylko w Polonezach i Polonezach Truckach.

Silniki IVECO były montowane w Honkerach, ale to cudo techniki z Tarpanem łączyła tylko nazwa.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2022, o 07:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wracając do tematu, zapomniałem napisać, że otwory w rozruszniku i jego gnieździe są centryczne, czyli ingerencja producenta w budowę bloku silnika w wersji dla maszyn rolniczych z mocniejszym rozrusznikiem polegała raczej tylko na wywierceniu i nagwintowaniu większych otworów pod szpilki. Przy zastosowaniu tulejek rozruszniki są współzamienne, choć mocniejszy wchodzi "na styk".

Dzisiaj w drodze do domu pojadę do warsztatu określić zakres prac i pogadać z p. Adamem na temat terminu i orientacyjnej ceny usługi.

Teraz zbiornik paliwa...

Wczoraj wypompowałem z niego przez pobór paliwa 20 l ON lub tego, co kiedyś nim było. Po ustaniu się, na dnie jest około 2 cm warstwa białego czegoś i trochę ciemnych farfocli, które widać było w wężu podczas pracy pompy. Postaram się zebrać wężykiem od góry to co się oddzieliło od syfu i po przefiltrowaniu przez gazę będzie wykorzystane. Jeszcze cztery takie operacje i zbiornik będzie pusty.


Diecezja zapadła, oryginalny zbiornik idzie w odstawkę, po wypompowania berbeluchy wywiercę otwór gdziekolwiek, wyciągnę resztę i zastanowię się co dalej.
Na ten sezon poszukam jakiegoś innego może używanego zbiornika, byle się zmieścił do któreś z bakist i miał możliwie dużą pojemność. Po sezonie przeniosę w inne miejsce akumulator silnikowy, a w zęzie o której pisałem wcześniej zostanie zamontowany zbiornik wykonany na wymiar.

Załącznik:
1-IMG_20220705_084909_8.jpg
1-IMG_20220705_084909_8.jpg [ 179.74 KiB | Przeglądane 1491 razy ]


Z otworem rewizyjnym i możliwością demontażu do czyszczenia bez rozbierania połowy jachtu. Zdemontowaną zabudowę kuchni odbuduję tak, żeby była łatwa do rozmontowania, w razie potrzeby serwisu silnika.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2022, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wieniec zębaty udało mi się znaleźć be problemu, nowy. Jutro tylko pro forma trzeba policzyć zęby i zdjąć dwa wymiary. Cena w granicach 300 - 400 zł. :)

Silnik już się robi, dzisiaj będzie umyty, wypiękniony, wypachniony, żeby fachowiec się nie brudził niepotrzebnie.

Przy okazji okazało się, że węże paliwowe są wężami od domowej instalacji ciepłej wody i nie nadają się do kontaktu z paliwem, trzeba wszystkie wymienić na nowe, specjalistyczne.

Zostały jeszcze poduszki, ale jutro pojadę do "Agromy" w Janikowie, maja wielką halę z częściami do wszystkich maszyn i urządzeń rolniczych, może coś podpasuję.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2022, o 19:47 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
tylko pro forma trzeba policzyć zęby i zdjąć dwa wymiary.

:rotfl: :-P :rotfl: :-P :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2022, o 20:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Cóż Szanownego Pana śmieszy ? Że zanim kupię chcę mieć pewność, że to właściwa część ? :-o
Sprzedawca twierdzi, że będzie pasował, ja też jestem przekonany.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2022, o 21:11 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
Cóż Szanownego Pana śmieszy ? Że zanim kupię chcę mieć pewność, że to właściwa część ?

Nie , proszę Szanownego Pana. Śmieszy mnie to, że gdy pytałem o te wymiary to Szanowny Pan raczył temat wymiarów olać jako nieistotny :-P .
Kurczak napisał(a):
Sprzedawca twierdzi, że będzie pasował, ja też jestem przekonany.

Skoro jesteście obaj pewni, to po ciul sprawdzać. Czyżby pewność nie była pewnością? :mrgreen:
PS. Czy, jak już Szanowny Pan, raczy się policzyć i pomierzyć będzie tak uprzejmy podać te warości?

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2022, o 23:30 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Tak dla rozluźnienia ostatnio napietego ;) tematu remontu OM 636,
Kurczak napisał(a):
Do Tarpana nie były wkładane silniki 1,9 od PSA ani IVECO, tylko nasz rodzimy diesel z Andorii,

Do Tarpana ( FSR Poznań) nigdy nie wkładano trzygarowej Andorii.
Kurczak napisał(a):
Z benzynowych na początku wkładano dolnozaworowe od Warszawy/Żuka/Ńysy, później ich odmłodzoną górnozaworową wersję, na koniec 1,5 od PF 125p.

Tu się zgadza. Najpierw M20 ( 4 z 6 garów Chryslera Dodge), po modyfikacji znanego jako S-21 ( 70 kM) a następnie od PF 125. Mój błąd co do IVECO.
Kurczak napisał(a):
Silniki IVECO były montowane w Honkerach, ale to cudo techniki z Tarpanem łączyła tylko nazwa.

. Pierwszym silnikiem Honkera był benzynowy FSO AA o mocy 75 KM,. Andorię (4CT90) zaczęto wkładać dopiero w 1997 roku, już po zakupie licencji przez Daewo Motors. Nie było już Tarpana, tylko Daewoo Honker 2324. Po 2015 roku ( już w innej firmie) montowano silnik Andoria ADCR Euro 4 o mocy 150 KM. Iveco FPT 170 KM, spółka Autobox Innovations ze Starachowic zastosowała dopiero w 2018 roku.

Sorry za OT. Jeśli uznasz, że zaśmiecam Twój watek, możesz wyciepać do hasioka.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3186 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76 ... 107  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 157 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL