Jak będziesz woził samoster na rufie to raczej nie będzie wyboru.
A co do brania fali na pysk to wszystko zależy od konstrukcji.
Ja mam centralny kokpit i nie zauważyłem żeby jakoś bardziej chlapało.

A chlapanie bardziej zależy od rozwiązania dzioba, niźli rufy.
Zważywszy zresztą opodal rozważania jak by tu unikać straszliwego niebezpieczeństwa wyjścia z rufowego kokpitu na pokład - ku masztowi - może lepiej mieć bliżej? Nie do mię z pretensyją, to ten demoniczny tu zaooftopił; ja polecałbym (nieodmiennie) Contesta 32 CS.
W sensie jeśli idzie o wnętrza, znaczy:

Ja mam kokpit na rufie, ale jak stoję w otwartej zejściówce, to sięgam do masztu. Generalnie do masztu jest bardzo blisko, bo maszt jest dziwnie z tyłu. Można dodać, że jak na IMOC-ach

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Bo też rufowy rufowemu nierówny. Jak przyjdzie stanąć za ster na coniektórych nowomodnych, na koniuszku krawędzi balansując nad przepaścią...
to wychodzi że klasyczny kokpit był centralny w rzeczy swej istocie

Kokpit który jednak jest rufowy, ale nad przepaścią się nie stoi.
A do masztu blisko

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ile toto ma?
O stopy, pytam bo metrów to zdecydowanie za mało żeby robić centralny kokpit

Granada 27, długość 8,56 metra

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A nie wygląda

Generalnie to mnię się kurczak nie podoba. Mogę mieć swoje zdanie.

A co Ty masz do Kurczaka???

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Duży nawis dziobowy i wystająca pawęż powodują, że w środku nie jest dużo miejsca jak na jacht tej długości między pionami. Poza tym kadłub jest stosunkowo niski.
Mnie się podoba

Kilka zdjęć z zeszłego roku jest tutaj (zdjęcie 4 i kilka pod koniec):
http://oficynamorska.pl/2015/regaty-o-p ... km-neptun/

(Nawiasem mówiąc widać jak na ostro wyprzedziliśmy Diamenta - często ze sobą rywalizujemy).

Bardzo ładne zdjęcia są w tej galerii (zdjęcia 87, 89, 90 i jeszcze kilka, wiało trochę ):
http://oficynamorska.pl/2015/regaty-sam ... skim-gryf/

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Zakładając, że jesteś male a nie female to się zupełnie temu nie dziwię.
Mnie się chłopcy nigdy nie podobali i nie zanosi się żeby na stare lata coś w tym względzie uległo zmianie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ja Kurczaka lubię tylko wtedy jak go sam sobie na grillu zrobię

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

No właśnie Razpatruje się wtym wątku rózne jachty, często bardzo średnio pływające, delikatnie mówiąc a nie patrzy się na jakich jachtach pływają forumowicze,którzy chętnie się dzielą doświadczeniem i opinią o swoim jachcie. Moze warto wybierając jacht popatrzeć kto i na czym pływa i celować w konkretny model a nie wymyślać i szukać rzadkich modeli tylko dlatego,że cena, wysokość czy koło

_________________
pozdrowienia piotr

A jaka jest zaleta osobnej kabiny z tyłu? Alienacja?

To zawsze dylemat, czy szukać konkretnego modelu (czasami trudne) czy przeglądać to co jest na rynku i wybierać to co jakoś tam nam pasuje...

Nautyki jachtów w tym wątku praktycznie się nie omawia, jakby to było zupełnie nieważne, ech...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Dokładnie tak jak napisał Tomek.
Jeśli ktoś ma elestyczny budżet lub dużo czasu - może szukać konkretnej sprawdzonej konstrukcji, która mu odpowiada licząc na to, że trafi się super egzemplarz, na który go stać albo czekać cierpliwie aż trafi się okazja cenowa.

W wielu przypadkach jest inaczej. Szuka się jachtu za konkretną maksymalną kasę. Wtedy rozpatruje się różne typy i modele szukając okazji, na którą nas bidoków stać.

I po to właśnie jest ten wątek

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

to jest pierwszy filtr, jak szukałem swojej miałem jeszcze parę innych filtrów narzuconych przez siebie



no własnie to jest na końcu, łódka to kompromis i czasami mieć lepszą łódkę nautycznie z gorszym hotelem niż odwrotnie

_________________
pozdrowienia piotr

Dlaczego ?
Walory nautycznie wielu prezentowanych jachtów były omawiane. Może nie pod kątem tego jak się sprawują w regatach ale jak pływają i owszem

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ale chyba mało kto ma takie podejście. A jak tylko się wspomni o nautyce to pada odpowiedź "o nieistotnym ułamku węzła" (z czym walczę, ale coraz mniej chętnie).
Hmm, a potem mamy takie coś jak w opisie startu jachtu Ambasador w Sailbook Cup 2015. Czytałem relację z tych regat i oczywiście trafiłem na moment, że ten jacht pod wiatr nie pływa*.
Za nic nie chciałbym takiego jachtu, nawet z genialnym hotelem i 10 uchwytami do kubków pod ręką.

* Oczywiście pytanie, czy jacht nie pływa bo to zły projekt, czy może jest źle zestrojony/przeciążony itd., czy może ma złe żagle, czy może załoga nie umie. Tego nie wiem, ale jeżeli projekt jest zły, to niewiele da się zrobić i takiego jachtu kupować nie należy w ogóle.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Zgadza się Tomku. Dla wielu z nas pół węzła w tą - pół węzła w tamtą jest zupełnie bez znaczenia. Owszem fajnie jest jak jacht szybko pływa ale jest to tylko wartość dodana. Nie decydująca.

Dla nas ważniejsze jest to czy jacht jest miękki czy twardy, czy pływa mokro czy sucho, czy pływa mniej lub bardziej ostro, czy pływa napiszę kolokwialnie "przyjemnie" i daje załodze poczucie i margines bezpieczeństwa w przypadku złych warunków.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Może... Każdy ma swoje odczucia, a ja kiedyś, na początku swojej kariery z morzem byłem na jednym z rejsów na Bałtyku i było to na takiego właśnie typu łódce, gdzie był centralny kokpit i jedną stroną przez kambuz, a drugą stroną przez kingston było przejście do takiej właśnie kabiny rufowej i jak kiedyś po wachcie była wolna, a mesa gdzie ja miałem kojo była zajęta, poszedłem tam się kimnąć, to moje odczucie było takie że "nie trzęsło" tak na tych bałtyckich, krótkich, stromych falach jak w kabinie dziobowej. Ale to może tylko ja tak mam, tak odczuwam .

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

ja tam mam podobne zdanie jak Ty tylko nigdy W moim wypadku nigdy nie rozptrywałem jachtu, który np. nie pływa ostro do wiatru albo jest wolniejszy od Albina Vegi. Zresztą to co piszesz jest ze sobą związane mniej lub bardziej.Nie wyobrażam zersztą siebie na jakimś dompie i stalowym małym jachcie który pływa 2 w wolnej niż albin

_________________
pozdrowienia piotr

Słuchaj kochana, lepiej mieć miękki jacht ale dość suchy, czy twardy ale raczej mokry?
Wiesz kochana, nie mogę się jakoś zdecydować.
Weź kochana, nie truj dupy, bo ciężkie siaty mam.
v

Bendem złośliwem
(jako trollowi przystoi).
Omówienie, Granada 27, wułala: viewtopic.php?f=39&t=15535
Do "pół knota więcej" Autor niestety nie odniósł się...

Spoko, ponoć złośliwość jest oznaką inteligencji (ale nie musisz się z tym zgadzać)



Opisał wyprawę i bardzo dobrze. Opisał problemy z jachtem i też super, właśnie o to chodzi. O nautyce nie było za wiele, a szkoda. Ja mogę o nautyce pisać, ale skoro nikt Granady nie kupuje, to po co? Chyba że w wątku mówiącym o tym, jaki fajny jacht posiadam

A w ogóle to dzięki za przypomnienie starego wątku, miło było ponownie przeczytać

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A co, chcesz sprzedać swoją ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A skąd! Nie zmieniam jachtu co dwa lata...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Gdybys zachwalal bardziej to by kupił. Akurat jak kupowałem to była Granada ale ciut za droga

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Gdybys zachwalal bardziej to by kupił. Akurat jak kupowałem to była Granada ale ciut za droga

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Gdybys zachwalal bardziej to by kupił. Akurat jak kupowałem to była Granada ale ciut za droga

_________________
pozdrowienia piotr

Jak pojawi się Granada to będę chwalił, ale o wadach też wspomnę. Ale nie ma, więc nie ma w tym wątku powodu o tym mówić

Inna sprawa, że po lekturze tego wątku, a i kilku innych, sądzę że mało kto chciałby Granadę 27.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl