Z plitkinem startowalismy na Jego "Babooshce" w regatach Kielerwoche i dalej jestem pod wrazeniem kadluba, ktory sie Jackowi , moim zdaniem, udal znakomicie. Rozwazalem budowe na tym kadlubie typowego jachtu MORSKIEGO, takiego jakim ja to widze . Niestety stocznia samych kadlubow nie sprzedawala i dlatego kupilem Lasera 28. Kosztowalo mnie to nieporownanie mniej i na morzu sprawdza sie lepiej niz Maxus 28 w wersji z szybrem dobalastowanym jai miala "Babooshka". Mialemtez zaproszenie na testy wersji balastowej do Malmoe ale niestety sie nie udalo. Z tego co slyszalem wersja typowo balastowa Swiata nie podbila.

To ja mogę zdefiniować moje wymagania na Bałtyk, bo akurat szukam:

1. 8-10m
2. Pływanie raczej dzienne, przeloty kilknaście, do kilkudziesięciu nm
3. Możliwość okazjonalnego nocowania, bardziej przygodowego niż regularnego (bardziej namiot niż hotel, raczej grill niż kuchenka)
4. Silnik stacjonarny, śruba składana.
5. Wygodny kokpit
6. Obsługa możliwie single-handed
7. Załoga: rodzinna, max 2 osoby pływające, zwykle jedna (patrz -> p 6)
8. Chciałbym mieć możliwość pełnego trymu żagli oraz wykorzystania kompletu żagli dodatkowych (osprzęt: roler foka, raczej genaker z wytykiem niż spinaker, grot bez rolerów, ale 1 i 2 ref z kokpitu, regulowane wózki szotów żagla przedniego, wózek talii grota, obciągacz, szkentla z kokpitu, może cunningham, jak się stosuje na takich jachtach ? )
9. Raczej szybka i dobrze pływająca na wiatr niż "dzielna" i mułowata.
10. Szerokość do 3m
11. Chciałbym startować nią w przybrzeżnych i zatokowych regatach.
12. Możliwie lekka, bez udziwnień, natomiast z pełnym relingiem i możliwością założenia lifeliny (dzieci i młodzież).

Chyba tyle.

pozdrawiam,

Piotr

Tu jest porównanie dwóch Dehlerów: starego i nowego: http://interestingsailboats.blogspot.co ... ufour.html

Burzumie - może taki holenderski:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Aniu, to jeszcze sprecyzujmy zakres cenowy bo tak mozemy sie przekonywac w nieskonczonosc Co do konstrukcji to sa stare dobre i sprawdzone, wybudowane w TYSIACACH egzemplazy ( First 31.7 - ponad 2 tys) i nowe, ktore sie nie sprawdzily.
Maciek ktory sprowadzil do Polski pierwszego D 31 lata temu plywa z Zona i 2 dzieci( ktore lata temu byly bardzo male). Moze nie dopisalem ale D 31 u Niego ma samohalsujacego foka i jednolinowy systemrefowania grota z kokpitu. Jedyny feler ktory dostrzegam to bardzocienka laminatowa podsufitka ktora żółknie i robi sie krucha ale to lodka z 89 roku

O autonomii to bym pisal gdybysmy rozwazali trawers Atlantyku

Trzeba bylo w ub.r. kupic mojego Lasera 28 jak chcialem sprzedac Co prawdz rolera nie mam ( i miec nie bede) zamiast gennakera wole spinaker , ale to tez nie problem bo sa zestawy do montowania na pokladzie. Zaproponowalbym ktoras z J otek ale sa szersze

Trzeba bylo w ub.r. kupic mojego Lasera 28 jak chcialem sprzedac Co prawdz rolera nie mam ( i miec nie bede) zamiast gennakera wole spinaker , ale to tez nie problem bo sa zestawy do montowania na pokladzie. Zaproponowalbym ktoras z J otek ale sa szersze

https://www.yachtworld.com/boats/2007/j ... %20listing

Mir, a to wygląda jak Dehler 30od - bardzo mi się podoba (jeszcze chyba nie powstał), z tym, że nie ma chyba klasy regatowej, więc trochę bez sensu. Całego filmu nie mogę niestety obejrzeć, bo w górach mam słabiutki internet.

Marku, pytałem Cię o niego I wtedy jeszcze łudziłem się, że stać mnie na coś nowego, 24-30'. O naiwności.

22ka - dwukrotnie
28ka kilowa rzeczywiście rzadkość. Ale 26ka kilowa jest całkiem dobrze odbierana przez wielu żeglarzy i dziennikarzybzachodnich (pływałem podczas testów w LaRochele kiedy Mx26 był testowany w związku z nominacją na europejski jacht roku). Dziennikarze byli zachwyceni. Co ciekawe - potrafili żeglować.

Babooshka jest w Rosji. Wygrała i zdobyła medale w wielu regatach. Jej historia trwa!

Widzisz, po ponad polwieczu zeglowania na roznych jachtach w roznych rejonach Swiata dla siebie jachty wybieram bardzo starannie Preferowany styl zeglowania mamy podobny i dlatego mysle ze w zaleznosci od poziomu cen moge Ci wybrac typ ktory bedzie Ci odpowiadal. Laser 28 to juz stara konstrukcja ale lodki budowane byly na przekladce z herexu i to zarowno poklad jak i kadlub. To drogie rozwiazanie ale daje kadlub bardzo sztywny, odporny na udezenia i dajacy dobra izolacje. Dlatego te lodki sa stosunkowo drogie jak na swoje roczniki. Aktualnie w GB

https://www.boatshed.com/laser_28_rf_29 ... 51740.html

w trakcie powaznych negocjacji ( under offer ) ja mialem 2 ogladajacych Rodakow i jednego powaznie zainteresowanego Brytyjczyka ktory wiedzial co chce kupic.

Marku, brałem pod uwagę J/80, ale bałem się wdepnąć w wydatki związane z rywalizacją regatową. No i uważałem, że te łódki jednak muszą się ścigać. Sprawę załatwiłem rozbijając na dwie łódki - bardziej regatową, jeziorową, poręczną, "kieszonkową", bardziej fizyczną - Sigmę Active oraz spokojniejszy performance cruiser (większa). Ponieważ Sigmę-zabawkę już mam, teraz szukam tej drugiej części. Dzięki temu będę miał i coś pod ręką i coś na przyszłość i dalsze wypady oraz regaty bardziej morskie.

pozdrawiam,

Piotr

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

No i to:
http://www.jboats.com/j99

I dobrze zrobiles bo na J 80 plywal jedynie "Padre" a i tak wiekszosc czasu trzymal lodke w Hiszpanii bo zeby sie scigac trzeba miec z kim Teraz rozwija sie w Polsce tez J 70 ale i sama loka i starty to powazne koszty. Ja majac zaloganta wolalbym pojsc w 505 + morska lodka pod ORC. Oczywiscie na Twoim miejscu i jesli Cie na to stac bo utrzymanie jachtu w trymie regatowym tanie nie jest. Ale odeszlismy od tematu

To wracając do tematu to jest fajne, szukałem zgodnie z Twoją sugestią. To wersja competition chyba. Z paroma kompletami żagli.

https://www.inautia.com/used-boat-70485120181465694849495052694567.html

Co właściwie masz na myśli?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Nie zastanawiałem się głębiej nad tym, co piszę, ale 30OD to monotyp, który, wydaje mi się, ma sens, jeżeli takich 30OD (monotypów) jest na danym obszarze wystarczająco do rywalizacji regatowej i to zorganizowanej na poziomie adekwatnym do kosztów łódki (vide j/80). Jeżeli jest jakaś inna idea monotypów, to może nie załapałem o co chodzi, nie analizowałem tego głębiej i może niefortunnie się wyraziłem.

Może zawęzić temat do 70 000.
Odpadną Hanse, Sigmy itd.
v

To może dwa przedziały - do 50k Euro i powyżej (do 80?).

Śmiałem pisać o złotówkach.
v

Dalej mówicie nie o regatach, a o łódkach dla dwojga na Bałtyk?
...w takim razie proponuję coś bardziej ambitnego:

https://www.yacht.de/yacht_tv/test_tech ... 19887.html
Kanciaty (bo moda) ale nie wszędzie (bo woda)



MJS

ps przypomnę tylko:
po co to zwężenie na pokładu dziobie? : żeby trudniej było:


a tak na marginesie ... cały czas czekam na odważnego twórcę który zrobi z pustaka takie coś:

bo na wklęsłość "poddziobową"już się doczekałem:

powiedział bym, że z rozdziawioną gębą "ucoponiektórych".

Ale to wszystko przecież na regaty a nie na Bałtyk jest.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Oj. Ale to nadal mniej, niż 50kE.
Wśród oferowanych mi łódek była 1 poniżej 30kE, trzydziestoletnia.

Marian, nie dla dwojga. Mowa o 4 osobach, z dopuszczeniem jednopłciowości.
Próbujemy zawęzić spektrum.
v
Wrzuciłem że dwie strony temu linka do Hayki.
v

po co założyli koło sterowe? tam się aż prosi u rumple

_________________
pozdrowienia piotr

RATUNKUUUUU!!!
Jak ja mam sensownie odpisać, i Dehlery i J80 i ceny???!!!

Może tak: J80 nie nadaje się do niczego poza regatami.Nie ważne, Bałtyk czy nie, to łódka tylko do regat. W tych "moich" regatach biorą udział co najmniej 3-4, co tydzień. Wszyscy koledzy regatowcy albo mieli własne, albo na nich startowali, albo mają, i startują ... Sama łódka fajna....ale ten wątek nie regat wszak dotyczy?

Link do Dehlera, nic tam nie ma powiedziane jakie te żagle są (materiał, wiek?), i tylko jest ich tylko jeden komplet. To za mało. Maniacy z mojego klubu, po jednym sezonie kupują nowe żagle. Maniacy, albo ....

To wracając do tematu Bałtyckiego:

żeby trzymać jacht na Bałtyku, trzeba by blisko mieszkać, inaczej cała zabawa nie ma najmniejszego sensu.
A to NIE dotyczy mieszkańców wiekszości kraju niestety. Inaczej niż na północnym wybrzeżu.
Dla tego pisałam m.in. o czarterze.
Czy to ma sens z punktu widzenia osób oferujących takie czartery komercyjnie, nie wiem?

W Szwecji, to wiem, jest możliwość wynajęcia prywatnych łódek, polega to na tym że właściciele się ogłaszają w internecie, to jest całkiem legalnie robione.

burzum
O OD już napisałam, że nie sądzę, żeby znalazła się wystarczająca ilość chętnych.
Chyba, że sama łódka byłaby stosunkowo niedroga, ale kosztu żagli się nie "przeskoczy"; przyzwoite regatowe żagle kosztują, bo muszą(nie pytaj za co ostatnio płaciłam...może mój mąż nie zauważy); i niestety, niestety...szybko, w porównaniu do dakronowych musisz je wymieniać, prawda?

A w tych cenach mają być łódki nowe, czy używane? Bo z nowymi może być kłopot. Dowiadywałam się np. o cenę morskiego Maxusa, mieści się...ledwo.

Dla czego nie jakaś ( używana) Hanse? Moim zdaniem całkiem fajna?

Marku, pisząc o autonomii miałam na myśli przepłynięcie Bałtyku w poprzek, powiedzmy bez "gonienia" i bez (nadmiernego) umartwiania się. Czyli normalne warunki dla "hotelowej" łódki. Ma być wygodnie! Li i jedynie.
Anna
sabarytka bałtycka

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

Nikt tu Hanse nie kupi. Hans Kloss sprzedawał długo 331 w zajebistym stanie.
Co nie zmienia mojego zdania, że to ideał.
v

Wiecie co?!
Oglądnełam, przy 6:29 przestałam. Tylko idiota mógł zaprojektować kuchnię w toalecie, albo na odwrót.
Nie ważne, jak toto żegluje,
albo dopiero będzie, pan prezentujący wszak stwiedził że testy pływania dopiero po wielkanocy. Idiotyczne rozwiązanie kabiny.
Nawet moja łódka, w która nie ma nic....ma normalną toaletę.

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

Anna ...dzięki!

Catz; pytasz, to masz:


Fajnie że dyskutujemy... jak by co.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

O cos tu pytalem?
Catz
Pytalem w watku obok. Tak: ?.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Na Bałtyku nie ma szans na monotypowe łódki morskie i regaty takich monotypów. Zapomnij.
Morskie łódki ścigają się tylko w przelicznikach, czasami w open, ale jaki to sens?
Jeżeli chcesz się na czymkolwiek morskim ścigać u nas* po morzu, to zostają tylko przeliczniki.

* W innych krajach spotkasz klasy bez przeliczeń, np. ćwiartki, ale to nie są jachty do długiego żeglowania. No i nie są monotypowe.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

No i w nich nikt nie inwestuje i startuje "z regatową napinką"

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Figaro...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)