Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 13 sie 2025, o 20:53




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 340 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 lis 2013, o 12:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Szanownych Państwa którzy sprowadzają dyskusję do:
- zespołowej gry za pomocą kija i pałeczki
- ustalania różnic semantycznych pomiędzy bredzeniem i brodzeniem
- ustalenia kierunku ruchu: horyzontalnie czy wertykalnie lub poprzecznie
Uprasza się do powrotu do tematu dyskusji, i zakończenia wyżej wymienionych czynności. Epitetowania też.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2013, o 18:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9280
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1825
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
"Fipofix" - microboot, pokonał Atlantyk: http://segelreporter.com/panorama/micro ... -new-york/ (link od Wojciecha1968). Niezwykła łódka z niezwykle szeroką... rufą. Przy niej Maxus 22 to poważna konstrukcja.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2013, o 23:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10940
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1339
Otrzymał podziękowań: 2626
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Narjess napisał(a):
( .................. ) ustalenia kierunku ruchu: horyzontalnie czy wertykalnie lub poprzecznie
Uprasza się do powrotu do tematu dyskusjii

Trudne to bedzie w tych warunkach, bo jachty ruszaja sie dziwnie i w roznych kierunkach.
Catz ( Rym przypadkowy )

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2013, o 00:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9280
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1825
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Strona oficjalna z danymi jachtu: http://www.fipofix.com/en/new-sailing-records

W przechyle nieco nurza wodę dziobem i kilem:
Załącznik:
Norbert-Sedlacek_neuer-termin.jpg
Norbert-Sedlacek_neuer-termin.jpg [ 65.69 KiB | Przeglądane 5309 razy ]


W szerokim kokpicie nie ma podparcia dla nóg:
Załącznik:
les-sables-dolonne.ce-dimanche-midi-norbert-sedlacek-met-les-voiles.jpg
les-sables-dolonne.ce-dimanche-midi-norbert-sedlacek-met-les-voiles.jpg [ 38.19 KiB | Przeglądane 5309 razy ]

Nisko prowadzony bom, ładna belka na pawęży, ciekawe prowadzenie fałów.
Dziób wyraźnie wyżej od rufy, niskie żagle - widać, że łódka jest zaprojektowana na daną trasę,
a nie adaptowana do niej.
Załącznik:
open16_kl_2.jpg
open16_kl_2.jpg [ 63.53 KiB | Przeglądane 5309 razy ]

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2013, o 00:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9280
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1825
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
mjs napisał(a):
"Fipofix" - microboot, pokonał Atlantyk

Ups... jeszcze nie pokonał, ale już wypłynął! :D



I po trzech dniach zawinął do Gijon: http://norbertsedlacek.at/joomla/index. ... 74&lang=en

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2013, o 04:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13997
Podziękował : 10555
Otrzymał podziękowań: 2486
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Bo mu elektronika siadła (chyba).
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2013, o 23:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13997
Podziękował : 10555
Otrzymał podziękowań: 2486
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Odkryłem cos ciekawego: łódkę otwartą ( bez kabiny) też sie da:

A tu strona o tym wyczynie:
http://translate.googleusercontent.com/ ... Su9DrPA9Ng
tak więc na wszystkim można;
...
ale czy to ma większy sens?
Naprawdę - "nie róbcie tego na Waszych Omegach czy nawet na balastowych Hakerach"
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2013, o 23:48 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Marian Strzelecki napisał(a):
ale czy to ma większy sens?


tak

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2013, o 00:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13997
Podziękował : 10555
Otrzymał podziękowań: 2486
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A jaki?... widzisz.

Bo ja nie widzę sensu płynięcia bezkabinówką, gdy w tej samej wielkości można mieć kabinę.
Tak jak nie bardzo widzę sens płynięcia łódką "śródlądową z doczepionym kilem" , w chwili gdy znane są tej samej wielkości (i ceny) łódki o kształtach lepiej dostosowanych do zafalowanej wody.

MJS
ps
No chyba, że się robi jakiś wyczyn, sportowy lub medialny.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2013, o 00:25 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
albo jak się płynie dla siebie- po postu

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2013, o 00:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13997
Podziękował : 10555
Otrzymał podziękowań: 2486
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Tylko po co bezkabinówką?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2013, o 00:47 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Marian Strzelecki napisał(a):
Tylko po co bezkabinówką?


Bo tak?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2013, o 00:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10940
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1339
Otrzymał podziękowań: 2626
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian Strzelecki napisał(a):
Tylko po co bezkabinówką?

Wprawdzie nie swiatowo, ale dookola prawie: bezkabinówką ( regatowa... ) bardzo daleko zaplynalem.
I nie po co, tylko dlaczego: na inna nie bylo mnie stac.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2013, o 01:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13997
Podziękował : 10555
Otrzymał podziękowań: 2486
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ja także kiedyś spłynąłem Finnem Wisłą z Krakowa.
Był to najtańszy sposób transportu świeżo kupionego "mahoniaka" do domu
i były to moje najfajniejsze wakacje od lat.
Ale gdybym miał płynąć Finnem dalej -np. do morza to choć demontowalną budkę bym wykonał.
A On swoją robił prawie od nowa, (tak dosłuchałem) i nie było powodu aby nie zabudować jej inaczej.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2013, o 09:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Marian Strzelecki napisał(a):
Tylko po co ....?

Pytanie po co zadawał mi w szkole kolega, gdy mu opowiadałem o przygotowaniach Teligi do jego rejsu. Kolega nie zrozumiał moich odpowiedzi,za to został ginekologiem, teraz mógłby mieć jacht cztery razy taki jak OPTY, tylko po co?
Pytanie po co zadawane żeglarzowi pojawia się często, wymyśliłem sobie kiedyś na nie odpowiedź:
Jeśli musisz o to pytać,to nie warto odpowiadać, bo i tak z odpowiedzi nie skorzystasz.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowania - 2: Moniia, Wind19770707
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2013, o 11:38 

Dołączył(a): 7 mar 2013, o 19:56
Posty: 55
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 32
Uprawnienia żeglarskie: Sternik
Marian nie pytał po co żeglować, pytał po co bezkabinówką..... Pewna różnica.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2013, o 13:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Wiem o co pytał Marian...
Kolega, o którym było wczesniej, nie pytał o rejs "Batorym", tylko o rejs jachtem. też różnica.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2013, o 14:26 

Dołączył(a): 7 mar 2013, o 19:56
Posty: 55
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 32
Uprawnienia żeglarskie: Sternik
Jak wiesz o co pytał, to nie będę się sprzeczał. :-?



Za ten post autor Furt otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2013, o 18:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13997
Podziękował : 10555
Otrzymał podziękowań: 2486
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Cytuj:
Paco napisał:
Czytam sobie troszkę ten watek.
Zastanawiam się po co się tak kopiecie miedzy sobą?

orazSzanownych Państwa którzy sprowadzają dyskusję do:
- zespołowej gry za pomocą kija i pałeczki
- ustalania różnic semantycznych pomiędzy bredzeniem i brodzeniem
- ustalenia kierunku ruchu: horyzontalnie czy wertykalnie lub poprzecznie
Uprasza się do powrotu do tematu dyskusji, i zakończenia wyżej wymienionych czynności. Epitetowania też.

Narjes

Colonel wie po co pyta: :-P :D :D :D
...więc ja widzisz; nie ma sensu dyskutować:
MJS
ps
Ot, taka (sobie a muzom) loża szyderców

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2013, o 18:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Colonel napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
Tylko po co ....?

Pytanie po co zadawał mi w szkole kolega, gdy mu opowiadałem o przygotowaniach Teligi do jego rejsu. (...)
Jeśli musisz o to pytać,to nie warto odpowiadać, bo i tak z odpowiedzi nie skorzystasz.


Wielu wówczas pytało : "po co?" i pukało się palcem w głowę. Jednakże w tamtych czasach rejs Teligi to było przedsięwzięcie o charakterze wielowymiarowym. Dla wielu Polaków, także tych nie pływających, wyprawa zawierała w sobie nie tylko żeglarski wyczyn w zmaganiu się z morskim żywiołem - była też ( a może przede wszystkim?) wyrwaniem się do wolnego świata, przecieraniem szlaków do normalności, pokazaniem, że choć niełatwe, jest możliwe. W takim sensie była przedsięwzięciem o wiele większego kalibru niż podobna realizowana dzisiaj.Dlatego wówczas odpowiedź na takie pytanie była znacznie łatwiejsza, bo niejako oczywista.

Motywy dzisiejszych ekskursji nie są tak złożone. O ile naturalnej, powiedziałbym nawet: szlachetnej rywalizacji w różnych regatach, wyścigach czy w rzucaniu morzu wyzwania w samotnej, choć nie tylko, żegludze nic zarzucić nie można, to już niektóre działania mają prawo budzić zdziwienie. Mam na myśli takie, w których prócz chęci zaistnienia za wszelką cenę trudno dopatrzeć się czego innego jak właśnie syndromu Herostratesa. I dotyczy to zarówno postaw, jak i ( tu w dużej mierze zgadzam się z MJS) wybieranego sprzętu. Posłużę się tu analogią hippiczną - koni rasowych, wyścigowych nie bierze się do rajdów, crossów, czy podróży, chociaż nie jest to niemożliwe. Ale ich głównym atutem jest prędkość, natomiast odporność na gorsze warunki o wiele mniejsza niż innych. Podobnie jest z jachtami.

I w takim przypadku ja również zadaję sobie pytanie: po co?

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2013, o 19:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9280
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1825
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Po sławę, sukces, szaleństwo, wariactwo, radość i szczęście.
Po swoje 5 minut w mediach i zapis na kartach historii.
Po dowód odwagi i po świadaomość ogromnego ryzyka.
Po niezwykłe doświadczenie, jakiego raczej nikt inny nie zazna.
Udało się i jest kimś.
Może chodzić bardziej wyprostowany od swoich rówieśników.
Sprawdził się - jak nasza rodaczka z Tarnowa Podgórnego - która niedawno przeszła po 17-metrowej linie zawieszonej kilometr nad przepaścią.

Tylko czy nie przyjemniej podziwiać jest żywioł z tarasu widokowego? :roll:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2013, o 00:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
mjs napisał(a):
Po sławę, sukces, szaleństwo, wariactwo, radość i szczęście.
Po swoje 5 minut w mediach i zapis na kartach historii.
Po dowód odwagi i po świadaomość ogromnego ryzyka.
Po niezwykłe doświadczenie, jakiego raczej nikt inny nie zazna.
Udało się i jest kimś.
Może chodzić bardziej wyprostowany od swoich rówieśników.
Sprawdził się - jak nasza rodaczka z Tarnowa Podgórnego - która niedawno przeszła po 17-metrowej linie zawieszonej kilometr nad przepaścią.


Ano właśnie. Co tu jeszcze wydumać, aby te warunki spełnić, na czym jeszcze popłynąć, żeby zadziwić, bo nikt na tym wcześniej...

Może na łyżeczce od :D herbaty?..

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2013, o 00:08 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
mjs napisał(a):
Tylko czy nie przyjemniej podziwiać jest żywioł z tarasu widokowego?


Tego "przyjemniej" nie potrafi ocenić ten, kto nie widzi. A nie każdy mający wzrok widzi. Przykładowo, ze Zbierajem pływają niewidomi, którzy widzą - dlatego pływają. A inni nie mając nawet wady wzroku patrzą z tarasu i nic nie widzą. Takie to porąbane...



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 5: Buczo, Były user, M@rek, Marian Strzelecki, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2013, o 00:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13997
Podziękował : 10555
Otrzymał podziękowań: 2486
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A jeszcze inni patrzą; patrzą i widzą całkiem co innego niż tamci wszyscy
Tak to fajnie jast... ;)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2013, o 00:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9280
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1825
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Przed chwilą przeszła burza śnieżna, nie widziałem przez okno ani jednego biegacza, choć wieczorami biegają. Ba "wymiotło" nawet przechodniów, a nawet auta z ulicy. Jadą tylko ciężarówki, bo muszą. Ludzie mają instynkt samozachowawczy, albo czują granicę (czegoś) i jej nie przekraczają. Od pewnego czasu zastanawiam się czy nie powinna być granica dochodów dla najbogatszych ludzi świata, gdyż wydaje się, że oni jej nie czują (nie wszyscy). Tylko kto ją potrafi określić? Nie ma takiego...

Każdy z nas określa swoje granice brzegowe. Ale te "czerwone linie" nie są stałe, naciągamy je ile się da, bo ten, który nie próbuje, ten frajer... Nie ma jako takiej normy dla rzeczy niemożliwych, to człowiek określa je sam, sam dla siebie. A potem dla innych...

Z tym, że bez rekordów, bez wyzwań byłoby nudno. Chyba. :roll:

Wieje!

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2013, o 08:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 784
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 302
Otrzymał podziękowań: 800
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
mjs napisał(a):
Przed chwilą przeszła burza śnieżna, nie widziałem przez okno ani jednego biegacza, choć wieczorami biegają. Ba "wymiotło" nawet przechodniów, a nawet auta z ulicy. Jadą tylko ciężarówki, bo muszą. Ludzie mają instynkt samozachowawczy, albo czują granicę (czegoś) i jej nie przekraczają. Od pewnego czasu zastanawiam się czy nie powinna być granica dochodów dla najbogatszych ludzi świata, gdyż wydaje się, że oni jej nie czują (nie wszyscy). Tylko kto ją potrafi określić? Nie ma takiego...

Każdy z nas określa swoje granice brzegowe. Ale te "czerwone linie" nie są stałe, naciągamy je ile się da, bo ten, który nie próbuje, ten frajer... Nie ma jako takiej normy dla rzeczy niemożliwych, to człowiek określa je sam, sam dla siebie. A potem dla innych...

Z tym, że bez rekordów, bez wyzwań byłoby nudno. Chyba. :roll:

Wieje!

Siódmy rok jeżdżę jako kurier rowerowy i nigdy choćby na 1h nie zawiesiliśmy działalności z powodów warunków atmosferycznych. I to nie dlatego ze musimy. W tym zawodzie nie ma osób które muszą pracować. Są tylko chętni. Bez tego nikt nie przetrwa nawet tygodnia w zimie. I nikt tu nikomu nic nie udowadnia, po prostu to lubimy. Jest spora grupa ludzi którzy im trudniej tym bardziej się cieszą :-P Dlatego cześć biegaczy i tak wyjdzie dziś na trening bo to świetna okazja do sprawdzenia swoich możliwości i umiejętności w miarę kontrolowanych warunkach, a to samo przecież może nas spotkać na wyścigu np. w górach. Wiec jeśli zobaczycie dziś kogoś właśnie biegającego czy jeżdżącego to będzie bardzo rozsądna osoba przygotowująca się do jeszcze gorszego np. do przypadkowego ratowania turystów z Babiej Góry którzy wyszli podziwiać widoki. Od siedzenia w domu przed komputerem to wyrabia się "INSTYNKT KONTROLOWANIA ZAPASU PIWA W LODÓWCE" :).

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/



Za ten post autor baoo otrzymał podziękowania - 6: Były user, M@rek, Micubiszi, Moniia, plitkin, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2013, o 08:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
baoo napisał(a):
"INSTYNKT KONTROLOWANIA ZAPASU PIWA W LODÓWCE"

Ślicznie powiedziane. Za dzisiaj biegających otworzę jedno.
:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2013, o 10:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
mjs napisał(a):
(...), albo czują granicę (czegoś) i jej nie przekraczają.(...)
Tiaa...

mjs napisał(a):
Od pewnego czasu zastanawiam się czy nie powinna być granica dochodów dla najbogatszych ludzi świata, (...)

Dlaczego?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2013, o 10:12 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Moniia napisał(a):
mjs napisał(a):
(...), albo czują granicę (czegoś) i jej nie przekraczają.(...)
Tiaa...

mjs napisał(a):
Od pewnego czasu zastanawiam się czy nie powinna być granica dochodów dla najbogatszych ludzi świata, (...)

Dlaczego?


No jak to? Bo kazdemu po rowno, a krwiopijcom-burzujom mowimy nasze stanowcze proletariackie "nie"! :-) :-) :-)
A do tego zalozyc komisje przyznajaca prawo do robienia przez ludzi tego co chca w sposob jaki chca! I komisje wydajaca rozporzadzenia co i jak inni zrobic "powinni" co dla kogo jest lepiej.

Jakby co - to zart.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2013, o 10:27 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
mjs napisał(a):
Po sławę, sukces, szaleństwo, wariactwo, radość i szczęście.
[...]
Tylko czy nie przyjemniej podziwiać jest żywioł z tarasu widokowego? :roll:

Po chwilę świętego spokoju. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 340 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 223 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL