Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 7 sie 2025, o 12:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 441 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 lis 2018, o 18:49 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
I sam sobie Kurczaku odpowiedziałeś na zadane wcześniej pytanie.
Ale miło mi czytać, że Cię przekonałem, mam nadzieję, że po grocie przyjdzie czas na Code 0. Zanim go zamówiłem, przeczytałem wiele opinii m.in. Plitkina, Sigi, mmaca i innych, wszyscy podkreślali bardzo dużą uniwersalność i łatwość obsługi. Nie pamiętam takich opinii o spinakerze czy genakerze. Myślę, że Waliant pisze o uniwersalności spinakera z perspektywy regatowca, a my turisty sportowe (s portu do portu) :lol:

_________________
Maciej Stachowicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 18:49 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak napisał(a):
Moris przekonał mnie bardzo szybko do Code 0.


Tylko że w tym wątku ani nikt nie pisał o Code 0, ani nie było zdjęcia żadnego Code 0. Trudno więc byś się czuł przekonany do tego, o czym zapewne nie wiesz. :roll:
Tak jak ze spinakerem, Tomek to celnie podsumował.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 18:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12610
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1771
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
A powiedz Tomku czy czasem nie jest tak, że Code 0 można poprowadzić jedno-osobowo a spinaker nie bardzo?

Czemu nie bardzo? Kilkanaście razy startowałem w Regatach Samotników Gryfu i jak najbardziej stawiałem sam spinakera. Do zeszłego roku bez autopilota. Ba, jak za mocno nie wieje, to i przebrasowanie da się zrobić samemu, bez autopilota. Oczywiście im większy jacht, tym bardziej wkraczamy w obszar nieznanego. Ale Dulcia raczej z tych mniejszych jest...
I wcale nie jestem jedyny. W Polonezie i Bitwie ludzie stawiają spinakery.
Code 0 na rolerze jest tylko bardziej przewidywalny, to wszystko.
Robin Knox-Johnson w rejsie dookoła świata też stawiał spinakera. :)
Że o Szymonie nie wspomnę ;)

Tak jak napisałem w swoim artykule - o spinakerze krążą mity i legendy, powtarzane uparcie przez ludzi, którzy nie umieją tym żaglem operować. Wystarczy się naumieć.
Przeczytajcie, diabeł nie jest taki straszny:
http://zpokladu.pl/glowna/edu_re/regaty_spinaker.html

Może naprawdę napiszę artykuł o manewrach? :roll:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 18:56 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Kurczak napisał(a):
. Przeciwko Code 0 są dla mnie na teraz tylko dwa argumenty:
1. Cena,
2. Zerowy wpływ na ostrość pływania. Przynajmniej z tego co wyczytałem


3 lata temu cena grota to 150-200zł jak pełnolistwowy i z bajerami drożej.
Nowy grot może poprawi ostrość pływania te parę marnych metrów więcej niespecjalnie przyspieszy jacht.
Dulcia na małych wiatrach pływa wolno spinaker czy code O czy inny rewolucję na pewno by zrobiło.Kupić spinaker można taniej i można go zabrać na następną łódkę .Wada to trzeba się na nim nauczyć pływać,np w połówkach
Moim zdaniem z ostrością nie wygrasz postaw na prędkość tak żeby poprawić pływanie dulci do 2,5 B

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 18:57 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak napisał(a):
Moris przekonał mnie bardzo szybko do Code 0. Rozwiązanie mi się podoba ale raczej będzie droższe niż nowy grot, a ten jest jednak bardziej uniwersalny. Nawet szukałam na e-bay'u używanych żagli tego typu. Spinakerbom mam, ucho na maszcie, fał i bloczki do brasów mam.


Kurczak, Ty wróć jednak do podstaw, tfu - do początku wątku i posłuchaj jednak dobrych rad: zaproś kogoś na tą swoją łódkę, kto się zna na żeglowaniu. Bo już takie kwiatki wypisujesz, że się płakać chce. Code0 i spinakerbom z uchem na maszcie.... To żaden wstyd nie wiedzieć czy nie umieć, ale upieranie się przy niewiedzy jest po prostu bez sensu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 18:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Może naprawdę napiszę artykuł o manewrach?


Na razie - żeby Kurczakowi nie rozbijać wątku - założyłem nowy z prośbą Tomek o dokładne wyjaśnienie zasad żeglugi na Code 0.

Jestem w tej materii nowicjuszem i chciałbym posłuchać rad i wyjaśnień doświadczonego regatowca.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Ostatnio edytowano 2 lis 2018, o 19:02 przez bury_kocur, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 18:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12610
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1771
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moris29 napisał(a):
Myślę, że Waliant pisze o uniwersalności spinakera z perspektywy regatowca

Piszę z perspektywy jachtu morskiego i żeglugi po morzu.
Spinaker jest najbardziej efektywnym żaglem dodatkowym od fordewindu do ostrego baksztagu. Przy połówkach i pełnych bajdewindach efektywniejszy będzie genaker. Co nie znaczy, że na spinakerze się nie da!
Ostrzej to Code 0, na słabych wiatrach. Zupełnie na ostro i tak będzie lepszy zestaw podstawowy, czyli grot-fok/genua. Na słabych wiatrach może genua lekkowiatrowa.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 19:05 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Może innaczej.
Macie łódkę z masztem, od kupna którego żagla zaczynacie, gdy to co macie nie nadaje się
jako napęd?
Co jest podstawowym napędem jachtu?
Ostatnie pływanie na Librze było na samym grocie. Dmuchało takie mocne 5-6, pod koniec
w szkwałach już nie patrzyłem.
O wrażenia można zapytać załogę Merlina z Kamienia.
Grota zrzucałem przed wejściem do Dziwnowa. Wchodziłem na 30% genuy i silniku.
Słuszniej byłoby na zrefowanym grocie i silniku, niestety uległem starym nawykom.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 19:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
plitkin napisał(a):
Tylko że w tym wątku ani nikt nie pisał o Code 0, ani nie było zdjęcia żadnego Code 0. Trudno więc byś się czuł przekonany do tego, o czym zapewne nie wiesz. :roll:


Wiktorze, może najpierw poczytaj zanim coś napiszesz. :)
O Code 0 w tym wątku pisał Moris, filmiki z tego jak działa i pływa znalazłem w necie w chwilę. Ciekawe i przekonywujące. :)

O spinakerze wiem tyle, że jest trudnym żaglem w prowadzeniu i wymaga dużej uwagi. Dlatego dla zwykłego zjadacza chleba kojarzy się z fordewindem. Bo wówczas najłatwiej nad nim zapanować.

Już zaprosiłem chyba ze dwa razy. I raz się nawet zapowiedział. Ma na forum nicka Plitkin. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 19:15 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Kurczak, masz zdjęcia z Dulci?
Pod żaglami? Z kokpitu?

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 19:30 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Andrzej Kolod napisał(a):
Macie łódkę z masztem, od kupna którego żagla zaczynacie, gdy to co macie nie nadaje się
jako napęd?


Zaczynam od weryfikacji stanu zastanego. Później robię zestawienie potrzeb i zestawiam to z planowanymi do osiągniecia celami. Jako następny krok, będący skutkiem zboczenia zawodowego, kalkuluję, tak jak kalkuluję każdy projekt w pracy, każdą inwestycję i td. Dopiero wówczas podejmuję decyzje czy wchodzę w projekt i czy to ma sens. Kolejność zakupu jest wypadkową tych analiz i wielu czynników, w tym najbliższych planów.

Andrzej Kolod napisał(a):
Co jest podstawowym napędem jachtu?


No chłopaki przecież piszą: diesel. Żagle są napędem pomocniczym: o ile warunki są przypadkiem sprzyjające - są używane. W każdym innym przypadku robotę robi diesel. Nie raz i nie dwa o tym tu i nie tylko tu pisano. Szczerze - nie wstydzilbym się tego, wręcz odwrotnie: dostosowanym do tego swoje działania inwestycyjne. Ale Piotr ma fanaberię i stać Go na nią. Tylko pozazdrościć.


Ostatnio edytowano 2 lis 2018, o 19:48 przez plitkin, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 19:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12610
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1771
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Andrzej Kolod napisał(a):
Macie łódkę z masztem, od kupna którego żagla zaczynacie, gdy to co macie nie nadaje się
jako napęd?
Co jest podstawowym napędem jachtu?

Zależy od jachtu. Genua albo grot.
U mnie genua. Spinaker duży kupiłem razem z jachtem, choć stary, służył dzielnie.
Nowe żagle kupowałem u siebie tak (po drodze, tymczasowo i za grosze, kupiłem żagle używane na silne wiatry, dwa z nich sprzedałem potem):
- fok sztormowy (wiem, niepopularne...)
- genua duża
- drugi spinaker, mniejszy i w zasadzie nowy, dostałem w prezencie(!)
- grot
- genua mała
- duży spinaker
- duży fok

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 19:33 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak napisał(a):
Wiktorze, może najpierw poczytaj zanim coś napiszesz.
O Code 0 w tym wątku pisał Moris, filmiki z tego jak działa i pływa znalazłem w necie w chwilę. Ciekawe i przekonywujące.


Nie, Moris dołączył zdjęcie, z którego wyraźnie wynika, że nie jest to żaden Code 0. Z opisu, zresztą, też.

Jeżeli znalazłeś filmiki, które nie wzbudziły w Tobie żadnej refleksji, zwłaszcza po moim wpisie, lecz utwierdziły w przekonaniu, to przyjrzyj się tym filmikom jeszcze raz. A najlepiej jednak zbadaj temat bardziej rzetelnie. Chcesz - pomogę, choć to wątek poboczny i nieistotny w tym temacie, a i wiarę w skuteczność odbioru mam dość niską :).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 19:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12610
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1771
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
że jest trudnym żaglem w prowadzeniu i wymaga dużej uwagi. Dlatego dla zwykłego zjadacza chleba kojarzy się z fordewindem.

Mit na micie, mitem pogania...
Cieśnina Irbe, prowadzi autopilot, połowa załogi śpi, druga się relaksuje ;)
http://zpokladu.pl/glowna/relacje/zdjec ... 5946_2.jpg

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 19:50 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak napisał(a):
O spinakerze wiem tyle, że jest trudnym żaglem w prowadzeniu i wymaga dużej uwagi. Dlatego dla zwykłego zjadacza chleba kojarzy się z fordewindem. Bo wówczas najłatwiej nad nim zapanować.


Na szczescie, a raczej nasze nieszczęście, o czymś takim "wiemy" tylko w Polsce. Tymczasem na całym pozostałym świecie ten żagiel jest używany nawet na podstawowych kursach żeglarskich, nawet przez emerytów pływających parą... w turystyce i rekreacji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 19:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
I tu się zgadzamy Tomku. :D

Podstawa to dobry grot i genua. Dopiero w następnej kolejności spinaker, genaker czy Code O.

I od tego trzeba zacząć. Nie stać mnie na uszycie w jednym sezonie obu żagli nowych więc rozważałem zamówienie przed zimą jednego z nich. Padło na grota - bo lepiej rokuje. Da mi większą prędkość przy słabych wiatrach i wszystko na to wskazuje, że w jakimś stopniu pomoże ostrzej pływać.

Rozwiązanie z genuą lub fokiem trzeba przećwiczyć a to jest możliwe dopiero w sezonie. Wówczas będzie za późno na zamawianie żagli. Będzie czas poeksperymentować na zalewie z różnej wielkości sztakslami i wybrać optymalne rozwiązanie.

Podobnie z takielunkiem, choć teoretycznie w jakimś zakresie jest to możliwe ( Dulcia stoi na brzegu z postawionym masztem). Ale efekt tego i tak można sprawdzić wiosną.

Jacht zwoduję na koniec kwietnia i wówczas zapraszam. Będę wdzięczny za merytoryczną pomoc. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 20:14 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Piotr a może Ty się skontaktuj z Muchą ,żeby jeszcze raz konkretnie powiedział jak zmiany jego ożaglowania wpłynęły na jakość pływania

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie mam z nim kontaktu, z tego co rozmawiałem w Kamieniu i Świnoujściu łódka zdecydowanie lepiej pływa w słabych wiatrach i ogólnie zyskała na prędkości. Ale bom muchy jest dłuższy o metr, mój ma być dłuższy około pół metra. Nie pytałem czy jacht pływa ostrzej, nie przyszło mi to do głowy ale grot z tego co pamiętam nie był nowy i miał zwykłe listwy.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 20:39 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Piotr na zdrowy rozum, mysłisz,że te parę metrów jakoś odczuwalnie przyspieszy Dulcię?
Owszem nowy żagiel, jeszcze jak dobrze uszyty to same plusy ale w cuda bym nie wierzył.

Kurczak napisał(a):
nie był nowy i miał zwykłe listwy


Grot pełnolistwowy ma swoje zalety i wady, Mój grot, który jest dość nowy ma pełne listwy tylko2 te od góry. Pełnolistwowość grota nie powoduje,że będzie szybszy, przynajmniej nie musi.
Poczytałes na SF mój wątek o zamawianiu grota? ja z tym żaglem stoczyłem niezłe boje

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2018, o 23:52 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Żaglomistrze pośród nas wiedzą co nasze żagle boli. Jak to leczyć.
My widzimy objawy choroby. Wolno, nie ostro, w przechyle.

Dyskusja toczy się o żaglach łódki, którą tylko niewielu z nas widziało.
Mucha i Dulcia to nie jedyne Fellowshipy w Polsce.
Gdyby to były dziadowsko pływające koromysła, zniknęły by już dawno z rynku.
Wg. tabeli Yardstick mają przelicznik 119, Shipman 28 ma chyba 112, LM27 ma 129
a Bavarka Kocura 96. Dehler 31 około 104-105.
Naturalnie w dobrej garderobie standardowej.
Fellowship nie jest rakietą, ale to co opowiada Kurczak wskazuje na poważną odchyłkę od normy.
Nie posądzam Kurczaka o brak umiejętności oraz łódkę o kompletny brak potencjału
a konstruktora i stocznię o ignorancję.
Nie wysyłajcie Kurczaka w genakery, spinakery i Code0, bo z pewnością popłynie szybciej
ale kąt zwrotów osiągnie przynajmniej 180 stopni.
Wyżej na wiatr i szybciej jest zadaniem do rozwiązaniem.
Dla żaglomistrza.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lis 2018, o 07:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
piotr6 napisał(a):
Piotr na zdrowy rozum, mysłisz,że te parę metrów jakoś odczuwalnie przyspieszy Dulcię?
Owszem nowy żagiel, jeszcze jak dobrze uszyty to same plusy ale w cuda bym nie wierzył.



Cuda to tylko u ... ( :rotfl: )

Mucha twierdzi, że refuje się przy prędkości 8 kn. Mnie się pod pełnymi żaglami w baksztagu/półwietrze i prędkości wiatru 25 - 30 kn udało się uzyskać nieco ponad 7. Gdy wiatr tężał refowałem grota. Nie chodzi mi jednak o prędkość przy silnym wietrze, 7 węzłów mi w zupełności wystarczy.
To się tylko tak wydaje, co tam parę m2. Jego grot ma o 25 % większą powierzchnię od mojego - dlatego dla mnie to oczywiste, że różnica w osiągach musi być znacząca. Także przy słabych wiatrach, a zasadniczo o to mi chodzi. Nowy, porządny pełnolistwowy żagiel też coś dołoży od siebie. Suma summarum gra warta świeczki.
Na mnie czeka profil o długości 3,3 m i w ten sposób zyskam niecałe 10 %. I tutaj jawi się pytanie czy operacja się "opłaci", czy lepiej skopiować istniejące , sprawdzone rozwiązanie ? Tyle, że trzeba będzie szukać dłuższego profilu a to niepewna sprawa.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lis 2018, o 07:52 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
https://www.segeln-forum.de/board1-rund ... wship-28-für-die-nordsee/

Właściciel Fellowship 28 opisuje modyfikacje na swojej łódce.
Tekst po niemiecku.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lis 2018, o 08:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Z tego co wyczytałem miał problem z uginaniem się pokładu (zgniciem przekładki) i musiał ją odbudować tak jak i ja. :)
Ja nie mam oryginalnego, zabytkowego, 10 konnego Farymana - tylko całkiem współczesnego 12 konnego Vetusa połączonego z trzyłopatową (nie dwułopatową) bardzo wydajną śrubą. Ktoś wymienił oryginalny silnik na mocniejszy.

Nie znalazłem nic na temat modyfikacji takielunku ani żagli.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lis 2018, o 08:32 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Andrzej Kolod napisał(a):
ale to co opowiada Kurczak wskazuje na poważną odchyłkę od normy.
...
Nie wysyłajcie Kurczaka w genakery, spinakery i Code0, bo z pewnością popłynie szybciej
ale kąt zwrotów osiągnie przynajmniej 180 stopni.
Wyżej na wiatr i szybciej jest zadaniem do rozwiązaniem.


Celnie.

Andrzej Kolod napisał(a):
Dla żaglomistrza.


Moim zdaniem przedwczesny wniosek.
I wracamy do rad z początku wątku, ale one zainteresowanego nie interesują ;)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczak napisał(a):
Mucha twierdzi, że refuje się przy prędkości 8 kn. Mnie się pod pełnymi żaglami w baksztagu/półwietrze i prędkości wiatru 25 - 30 kn udało się uzyskać nieco ponad 7. Gdy wiatr tężał refowałem grota.


Dobra informacja do refleksji. Przy 25 knt wiatru prędkość w baksztagu powinna być pełną nawet na małych szmatach, nie mówiąc już o żaglach, nawet starych. Zastanawiające. Przynajmniej dla mnie by było.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lis 2018, o 09:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Oczywiście, że celnie. Inaczej 9 stron wcześniej nie zakładałbym tego wątku. :)

Tak samo jak Andrzej jestem zwolennikiem szukania rozwiązań w pierwszej kolejności przy ożaglowaniu podstawowym - bo w nim tkwi potencjał.

I w końcu oczywiście, że jest to temat do refleksji - po to napisałem ten post. :D

Mucha jest identyczna, jedyna różnica jaka zauważyłem to dwułopatowa śruba. Armator twierdzi jednak, że wymienił grota i bom - żeby zyskać na prędkości i cel swój osiągnął.

Problem jest więc moim zdaniem przede wszystkim w niedożaglowaniu Dulci. Została zaprojektowana jako bardzo bezpieczna, odporna na silne wiatry łódka do spokojnego pływania. Być może ma to także wpływ na ostrość pływania. Coś kosztem czegoś...

I tu wracam do przykładu Shipmana 28, mającego opinię fajnie pływającego jachtu jednak lżejszego o prawie tonę, mającego maszt wyższy o 1,1 m i powierzchnię żagli (grot + genua) o 2,5 metra większą przy identycznych sztakslach. Nie dziwota więc, że w porównywalnych warunkach pływa lepiej i szybciej.

Być może w regulacji takielunku tkwi także jakiś potencjał, który można wykorzystać.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lis 2018, o 10:27 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak napisał(a):
Tak samo jak Andrzej jestem zwolennikiem szukania rozwiązań w pierwszej kolejności przy ożaglowaniu podstawowym - bo w nim tkwi potencjał.


A ten to każdą bańkę przekręcić na swoją mańkę ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lis 2018, o 10:36 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Kurczak napisał(a):
Mucha jest identyczna, jedyna różnica jaka zauważyłem to dwułopatowa śruba. Armator twierdzi jednak, że wymienił grota i bom - żeby zyskać na prędkości i cel swój osiągnął.


mało szczegółów, bo nie za bardzo wiadomo na jakich wiatrach ten cel jest osiągnięty. Trudno mi uwierzyć,że parę metrów2 polepsza znacznie prędkość tak ciężkiej łodzi.
Jak zmieniałem mój grot to uzyskałem stabilność prowadzenia łódki, mogę się ciut póżniej refować, pływania na refach jest bajką. Mam większy zakres regulacji żagla. Łódka tak szybko się nie przechyla.Była propozycja żeby powiększyć grota ale się nie zdecydowałem. Czy zyskałem na prędkości trudno powiedzieć.Na pewno moja łódka pływa lepiej na refach.

Kurczak napisał(a):
I tu wracam do przykładu Shipmana 28


Ja bym Dulci do Schipmana jednak nie porównywał. Tam jest zupełnie inny kadłub, zan. 1,5.inny kształt. Swoją drogą ta łódka na dzisiejsze na czasy i tak jest dość ciężka ma to swoje zalety ale na lekkich wiatrach tak do 3B brakuje jej żagla.Ale prawda jest taka że pływa się nią bardzo ale to bardzo przyjemnie.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lis 2018, o 11:15 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak, a ile waży Mucha, a ile Twój statek? Czy mieliście identyczne takielunki (przed przeróbką Muchy)?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lis 2018, o 11:27 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
podaję link do SF pt. jak zamawiałem grota

https://www.sailforum.pl/viewtopic.php?f=62&t=22252

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lis 2018, o 11:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wiktorze, pisałem już. To identyczne jachty. Mucha przed przeróbką miała standardowy. stoczniowy takielunek. Teraz ma bom przedłużony o metr z zachowaniem oryginalnego masztu.
Może się różnić zawartością wnętrza. Ja staram się pływać ze zbiornikiem wody pełnym (jest pod koją dziobową) żeby dobalastować dziób, a to kolejne 150 kg. Myślę, że brutto pływając we dwie dorosłe osoby + prowiant na dwutygodniowy rejs + 40 l paliwa jacht waży jakieś 4,1 - 4,3 tony.
Jachty mają topenantę poprowadzoną z bloczku zamontowanego z boku masztu poniżej okucia topowego więc żagiel musi mieć lik tylny prosty. Inaczej trzeba przerobić okucie topowe, żeby odsunąć topenantę od liku tylnego lub zastąpić sztywnym obciągaczem bomu i zrezygnować z niej całkowicie.

Znalazłem fotkę Dulci niemal idealnie z profilu, niestety bez żagli. Zwróć uwagę na położenie masztu.

Załącznik:
20180528_065758.jpg
20180528_065758.jpg [ 153.4 KiB | Przeglądane 3565 razy ]

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 441 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 15  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 207 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL