Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 6 sie 2025, o 16:42




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 441 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 5 lis 2018, o 16:33 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9040
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
I jeszcze jedno, jak chcesz zobaczyc jak ilikudziesieciu samotnikow stawia, zrzuca i brasuje samodzielnie spinakera na stosunkowo ciasnym i zastawionym sieciami akwenie to zapraszam w przyszlym sezonie na "Samotnikow Jeziora Dąbskiego " :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 18:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2018, o 18:25
Posty: 962
Podziękował : 171
Otrzymał podziękowań: 358
Uprawnienia żeglarskie: posiadam, rzecz dziwna...
Wiecie co Panowie Kurczako-Kocurowie?!
Specjalnie wczoraj zmierzylam czas stawiania spinakera. W regatach. Z zaloga z"lapanki" ktora nigdy ze soba nie plywala, a przynajmniej nie w takim skladzie. Bo my z Mloda, wiadomo. Za sterem szesnastolatka napalona na te regaty, oprocz tego jej nie-regatowa rodzicielka, i dwu inzynierow, starszych panow ktorzy jakies tam pojecie o regatach maja.
W przeciwienstwie do poprzedniczek. Panowie pierwszy raz na mojej lodce.
Spinaker S2, circa 42m2, w gore; w ciagu 21-26s, i to od razu "zapalony".

W tym drugim "spinakerowym" watku napisalam ze zrobilam nawet filmik i fotografie,jeski ktos chetny, do ogladniecia, wiec opowiadanie ze sobie nie poradzicie...to mozna miedzy bajki wlozyc. :rotfl:

P.S.
Zdjecie z pracujacym w bajdewindzie (sic!)spinakerem S1, podawalam juz wczesniej. A przeciez Polak... WSZYSTKO potrafi!

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha



Za ten post autor 01_Anna otrzymał podziękowania - 2: plitkin, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 18:01 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
ta Dixie całkiem dobrze pływa,fajna łódka

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 18:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
01_Anna napisał(a):
Wiecie co Panowie Kurczako-Kocurowie?!
Specjalnie wczoraj zmierzylam czas stawiania spinakera.


Aniu ...

Ale powiedz - mnie przynajmniej bo za Kurczaka nie chcę się wypowiadać - czemu wszyscy chcą mnie przekonać do żagla, którego nie lubię i którego mieć nie chcę ?

Mnie ten żagiel nie jest do szczęścia potrzebny - ja chcę mieć żagiel na rolerze - typu omawiany Code "ileśtam" zwany także drifterem - którego sposób prowadzenia mi na oko odpowiada i który spełni na oko moje także moje oczekiwania.

To tak jakbyś chciała mnie przekonać do uczestnictwa w regatach :rotfl:

Nie chcę tego i już.

A dlaczego ?

Odpowiedź Aniu jest niezwykle prosta - BO NIE i już :lol:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 18:26 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2453
Podziękował : 563
Otrzymał podziękowań: 545
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
01_Anna napisał(a):
Wiecie co Panowie Kurczako-Kocurowie?!
Specjalnie wczoraj zmierzylam czas stawiania spinakera. W regatach. Z zaloga z"lapanki" ktora nigdy ze soba nie plywala, a przynajmniej nie w takim skladzie. Bo my z Mloda, wiadomo. Za sterem szesnastolatka napalona na te regaty, oprocz tego jej nie-regatowa rodzicielka, i dwu inzynierow, starszych panow ktorzy jakies tam pojecie o regatach maja.
W przeciwienstwie do poprzedniczek. Panowie pierwszy raz na mojej lodce.
Spinaker S2, circa 42m2, w gore; w ciagu 21-26s, i to od razu "zapalony".

W tym drugim "spinakerowym" watku napisalam ze zrobilam nawet filmik i fotografie,jeski ktos chetny, do ogladniecia, wiec opowiadanie ze sobie nie poradzicie...to mozna miedzy bajki wlozyc. :rotfl:

P.S.
Zdjecie z pracujacym w bajdewindzie (sic!)spinakerem S1, podawalam juz wczesniej. A przeciez Polak... WSZYSTKO potrafi!

Naliczyłem 6 osób. Na Dulci 3 to dużo

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 19:01 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9040
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Taka ciasna ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 19:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Proszę odpuście sobie spinakery, genakery i inne ery. :)
Na to przyjdzie czas.

Teraz są ważniejsze sprawy.

Jestem po długiej rozmowie telefonicznej z Mirkiem, armatorem Muchy.

I tak:

- startował z tego samego poziomu co ja, tj. Genua 22 m2 i standardowy grot 12 m2. Razem cirka 34 m2 szmat.

Narzekał na takie same przypadłości, w związku z czym:

- kilka lat temu uszył nowego grota, zwykłego, nie pełnolistwowego w Apollo Sails o wymiarach 8 x 4 (16 m2). Twierdzi, że wyraźnie poprawiła się prędkość jachtu ale przede wszystkim zdecydowanie lepiej się zbiera przy słabych watrach. Mówi, że zauważył pozytywny wpływ na ostrość pływania ale mu to nie wystarczyło.

- w tym roku (wspominał o tym Piotr Numerowany) zamontował drugiego rolfoka około 0,5 metra przed oryginalnym sztagownikiem (tuż za pokrywą komory kotwicznej). Na nim nosi foka 10 m2 do pływania w bajdewindzie. Czasami używa także obu sztaksli.
Ma to przetestowane przez cały sezon i jest zadowolony. A jak pisałem pływa ciurkiem ze 4 miesiące w roku po Bałyku i Północnym.
Jedyną wadą rozwiązania z dłuższym likiem dolnym grota jest według Mirka to, że pływając tylko na grocie ma problem ze zrobieniem rufy. Dlatego unika takiego pływania.

Poparł mój pomysł z przeniesieniem rollfoka z genuą na koniec kaczego dzióbka a zamontowanie w jego miejsce dodatkowego sztagu na foka.

Mam do niego zaufanie, pływa Muchą od lat i ma ogromne doświadczenie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 19:35 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Plitkin, nie bądź złośliwcem!
Nie pogrążaj Kurczaka! I innych długokilowców - z przekonania.
W nieświadomości żyje się beztrosko, a tu bęc.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczaku, co to jest robienie rufy? :roll:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

To brzmi dziwnie.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 20:04 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A czy to o kil idzie (libo głęboki szyber) czy o 45 m2 perfect żagli na płaskich szerokich trzech tonach góra, versus... ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 20:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Andrzej Kolod napisał(a):
Kurczaku, co to jest robienie rufy? :roll:
To brzmi dziwnie.


"Robić rufę " znaczy robić zwrot przez rufę. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 20:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12609
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1770
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Nie chcę tego i już.

I ok. Zauważ że ja Cię nie przekonuję. Natomiast przy okazji padło w wątku kilka nieprawdziwych stwierdzeń. Można tego żagla nie chcieć, ale nie z powodu nieprawdziwych zupełnie powodów, czy, jak napisałem, mitów. I te mity właśnie, przy okazji, kilka osób w tym ja, stara się zwalczyć.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 20:18 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
No to treat nie rozumię problemu Muchy.....

Co do wyczynów płaskiego na słodkim pod pięknymi żaglami mogę tylko powiedzieć,
że takie kursy na naszych łódkach są też możliwe.
No może nie pod samymi żaglami.
:rotfl:

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16



Za ten post autor Andrzej Kolod otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 20:22 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak napisał(a):
Andrzej Kolod napisał(a):
Kurczaku, co to jest robienie rufy? :roll:
To brzmi dziwnie.


"Robić rufę " znaczy robić zwrot przez rufę. :D


A jaki jest konkretnie problem z wykonaniem zwrotu przez rufę na samym grocie? Zaintrygowało mnie to.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Andrzej Kolod napisał(a):
Co do wyczynów płaskiego na słodkim pod pięknymi żaglami mogę tylko powiedzieć,
że takie kursy na naszych łódkach są też możliwe.
No może nie pod samymi żaglami.


Padłem :lol: :mrgreen: :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 20:40 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A to może zawróćmy jednakoż do tematu, bo zejdziem na rufę maryni...stycznie.

Kurczaku, przedłużenie grota i posunięcie gieni w przód o prawie tyleż niewątpliwie pomoże. Nawet bez drugiego sztagu wewnątrz, jeśli ten kaczodziób utrzyma, znaczy maszt.
Ale najtańszą przeróbką gwoli zaostrzenia Dulci będzie jednak wytyk do gieni, że oń przypomnę. Spróbuj, najwyżej nie polubisz, strata żadna.
Bo spójrzmy tak -
Jedzie Plitkin "Babooshką", wysokosprawną, a dobrze ożaglowaną - kąt szota niechby 10, kąt natarcia gieni od 10 (weźmy 15), grota 5. Kąt dryfu weźmy 3. Jedzie więc 28 do wiatru, pozornego znaczy, niechby to i 40 do rzeczywistego. Miodzio, nie?
Ale weźmy Dulcię: 1/4 cięższa, 2-3 razy więcej oporu tarcia, 1/4 mniej żagla. Nie chce także samo jechać 30 stopni do wiatru? Niesamowite... ;)
A jeszcze wiatr słabawy. No to coby dać jej więcy mocy, odpadnijmy; oczywista rzecz. 45 stopni też dobre.
Ale: kąt szotowy wciąż te 10, to zatem kąt natarcia gieni 35! A toć ona dobry ciąg (i, co ważniejsze, do przodu da przy 15-20. O grocie nawet nie wspomnę, bo onego trza dobrać do gieni...
Ale gdyby wybrać gienię (znaczy prawidłowo, płasko, wybrana) 30 stopni do łódki, a grota ze 20, to by wszystko grało i buczało, i ciągnęło. Gdyby.
Taka teoria. Kąty i trymy przykładowo, to już rzecz sternika poustawiać jak mu trza.
Umiesz liczyć - licz. Na siebie. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 20:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 736
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Ryś napisał(a):
Jedzie Plitkin "Babooshką", wysokosprawną, a dobrze ożaglowaną - kąt szota niechby 10, kąt natarcia gieni od 10 (weźmy 15), grota 5. Kąt dryfu weźmy 3. Jedzie więc 28 do wiatru, pozornego znaczy, niechby to i 40 do rzeczywistego. Miodzio, nie?
Ryś daj jakiegoś szkica, bo kąty natarcia żagli i kąt dryfu to ja mogę sobie wyobrazić, ale jak wygląda kąt szotowy aby go dodać do tych poprzednich?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 21:46 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A bo tu ni ma co rysować. Kąt szotowy to kąt od sztagu (rogu halsowego) do kipy/wózka/bloku szota. Znaczy kąt między tą linia a linią łódki, 'diametralną jachtu'. Odpowiednik, optycznie z grubsza, kąta bomu żagla do łódki.
Oczywiście kąt natarcia żagla może się różnić; można prowadzić żagiel ze skrętem (góra płótna będzie kąt miała większy) czy luźniej, może być też śprytnie krojony; niemniej na wiatr żagiel trzymamy wybrany, płasko, w profilu i cięciwie jak żaglomistrz skroili, toteż kat natarcia jest pi razy równy szotowemu; różnice mogą być rzędu kilku stopni.

A czego na kursach jakoś nie uczą: jak odpadłszy poluzujesz szota takiej dużej gieni to jej kąt natarcia specjalnie się nie zmieni (raptem może o kilka stopni), bo ona się ino pogłębi. Ale cięciwa żagla wciąż jest z grubsza tam gdzie była, może kapkę pełniej.
I choć przednia część żagla idzie szerzej, to środek jak było, a część tylna (która co prawda szczęśliwie jest mniejsza) zawraca do kipy i pracuje wstecz.
Inaczej mówiąc ten fok wciąż jest przebrany. A grot pracuje do niego.
Współczesne ożaglowanie bermudzkie jest pomyślane do jazdy ostro na wiatr, w innych kursach niespecjalnie to działa, aerodynamicznie. To dlatego te spinakery :lol:

Oczywiście można mieć foka prawidłowo ustawianego do dowolnego kierunku wiatru. Na bomie. Ale nie genuę, która definicyjnie oznacza 'sztaksel zachodzący za maszt'.
A jakby Kurczak zastosował foka po maszt, co nie jest złym rozwiązaniem skądinąd, to by znów stracił 5 m płótna.
To dlatego drzewiej stosowali bukszpryty, coby powiększyć 'trójkąt przedni'. Ten przed masztem. Bo nikt nie twierdzi że ta składanka dwu żagli (gienia i grot) w jednym miejscu daje tyle samo co oba osobno :-P
A już przebrana bądź zbyt wygłębiona gienia rujnuje z kolei pracę grota, który nie ma czystego wiatru i przyjdzie go też przebrać by go nie nawiewało i nie łopotał.
A przecie kąt, a ściślej kieruneksiły aero, dawanej przez żagiel zależny jest od kąta jego prowadzenia, kąta do jachtu. Wystaw żagiel szerszym kątem, a siła z żagla będzie skierowana bardziej ku przodowi - czyli że składowa napędowa, w kierunku jazdy, będzie większa.
Naprawdę chcesz to mieć geometrycznie wyrysowane? To weź kartkę, narysuj i... sam poobracaj sobie rysunkiem. Pomaga to unaocznić problem. Powodzenia! :)


Ostatnio edytowano 5 lis 2018, o 21:48 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Bastard
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 21:47 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
...
Edit: Ryś już wyjaśnił, więc kasuję.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 21:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Ryś napisał(a):
Współczesne ożaglowanie bermudzkie jest pomyślane do jazdy ostro na wiatr, w innych kursach niespecjalnie to działa, aerodynamicznie.


No tutaj Rysiu to żeś pojechał po bandzie ...

Szczerze mówiąc Rybeńko kompletnie nie zauważam takiego zjawiska u siebie...

Jesteś tego naprawdę pewien co napisałeś powyżej ???

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 21:53 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Kąt natarcia nic nie uwzględnia. To kąt między kierunkiem wiatru a cięciwą żagla. Głębokość wpływa jedynie na wartość i kierunek sił. W tego wątka przypadku większa głębokość gieni powoduje że wytwarza ona większą siłę, w sęsie wartości siły (F duże) w N, niestety także bardziej w bok; co kończy sie,m zbyt dużą siłą przechylającą/dryfującą, którą kil ma kłopot zrównoważyć.
A nas to zaś ciąg do przodu interesuje :mrgreen:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

bury_kocur napisał(a):
Jesteś tego naprawdę pewien co napisałeś powyżej ???
Absolutnie.
Ale też powtarzam co mię uczono. Ciekawość czemu przestano? :lol:

A przejedź się tradycyjnym gaflowcem, lugrem, rejowcem, a zobaczysz jak inne ożaglowania chodzą połówą i fordzielem. I to bez potrzeby spini, codów zerowych i inszych niewygodnych bo dodatkowych cudaków :D
Albo zrób sobie wytyk do gieni. Nie uwierzysz jaka wygoda.
Jak byłem mały wyczytałem o tem w księgach dawnych (XIX w) mistrzów i zrobiłem se taki bosak, miarowy by wtyknąć w remizkę i mieć gienię w 55-65 stopni, pi razy. Sztywno stojącą ile by nie kiwało, zawsze idealny profil, nic nie majta sie ni tłucze. Raz spróbowawszy, wpadłem. :roll:
Ale najlepszy numer że fordzielem ciągnie to lepiej niż spinaker. W opływie od tyłu pracuje lepiej niż wór w turbulencjach. Ani bym pomyślał, ile bym nie myślał.
Czytajcie dawnych mistrzów. :mrgreen:


Ostatnio edytowano 5 lis 2018, o 22:06 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 22:05 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Tylko gaflowiec pod wiatr zdecydowanie gorzej.Bermudzkie jest najbardziej uniwersalne i proste.
Fakt jakby Dulcia miała dużego tafla to by szła jak przeciag.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 736
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Ryś jesteś wielki. :respekt: Wszystko już jasne i dobrze że takie wiadomości ktoś jeszcze posiada. Nie wszystko można mieć czas wyczytać.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 22:08 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
piotr6 napisał(a):
Tylko gaflowiec pod wiatr zdecydowanie gorzej.
Kutry gaflowe chodziły 45 do rzeczywistego. W rzeczywistości. Nie wystarczy? :roll:
Właśnie z tą 'uniwersalnością' to bym nie przesadzał.
Bo niektórzy wolą z wiatrem :cool:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
Fakt jakby Dulcia miała dużego tafla to by szła jak przeciag.


Widzisz Kurczaku - i po co te litanie co masz zrobić ?

Stawiaj dużego tafla ...

Znaczy chyba GAFLA :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 22:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 736
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Ryś napisał(a):
A jakby Kurczak zastosował foka po maszt, co nie jest złym rozwiązaniem skądinąd, to by znów stracił 5 m płótna.
W takim razie aby najlepiej rozwiązać problem bez żadnych dodatkowych żagli najlepszy byłby docelowy układ:
- fok roboczy na rolerze przed koszem dziobowym; i nie musi iść przed masztem, bo można sztag robić przy zwiniętym żaglu.
- drugi sztag (ten istniejący trzymający maszt) dla gieni (być może większej niż istniejąca) i gienia na rolerze lub bez, bo na słabych wiatrach nie ma obawy aby pójść na dziób.
- grot który w takim układzie nie musi być powiększony, ale jak już Kurczak się uprze, to to raczej nie będzie przeszkadzać.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 22:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Czyli odwrotnie jak u Muchy ? Ten numer raczej nie przejdzie. Ostrzej prowadzony fok roboczy będzie raczej kolidował z koszem dziobowym.
Genua będzie chodziła na zewnątrz kosza.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 22:45 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jak już to nowy dobry fok jak silniej powieje plus Code 0.lub podobne na słabe wiatry.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 22:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 736
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Kurczak napisał(a):
Czyli odwrotnie jak u Muchy ? Ten numer raczej nie przejdzie. Ostrzej prowadzony fok roboczy będzie raczej kolidował z koszem dziobowym.
Pamiętaj, że masz jeszcze wanty blisko dziobu. Fok będzie musiał mieć małą powierzchnię przy dużej wadze łódki a więc może być znów za mała prędkość. Po drugie będziesz miał kłopot przy odpadaniu, bo będzie przeszkadzał reling. Ale to jest tylko propozycja do rozważenia. Dla ostrości chodzenia układ fok+grot i tak będzie pewnie najlepszy.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 23:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Oczywiście. Trzeba to wymierzyć może wystarczy dobrać odpowiednio kształt żagla Nie będę się upierał przy tych 10 m2. Może się okazać, że może być metr, dwa czy nawet pięć większy.
Zresztą fok będzie pracował na swoim miejscu, skoro konstruktor przewidział dla tego jachtu fok marszowy 15 m2 nie powinno być problemu.
Kwestia czy inwestować w dodatkowe szyny szotowe ale to akurat wyjdzie w praniu.
To genua przejdzie ewentualnie cirka pół metra przed kosz.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 23:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 736
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Kurczak napisał(a):
Zresztą fok będzie pracował na swoim miejscu, skoro konstruktor przewidział dla tego jachtu fok marszowy 15 m2 nie powinno być problemu.
Pod warunkiem, ze fok będzie pracował w całości tylko za relingiem a to jest niemożliwe. Ja w ogóle nie widzę możliwości aby fok był bliżej diametralnej od relingu, bo jak poprowadzisz szoty. Natomiast jest problem zniekształcenia żagla na relingu więc jeśli chcesz zostać przy swoim, to żagiel będzie musiał być dość wysoko nad pokładem aby rozwijać się powyżej relingu. A to znowu jest mniejsza powierzchnia i dodatkowe straty na liku dolnym.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2018, o 23:31 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A że czemu niemożliwe? Żeś Waść pytałżeś o kąty. Kip szota. To obejrzyj to wszystko tem pod kątem.
Rzekłbym wręcz pod kątem, excusez le mot, rufowym.
Ta Dulcia to jakieś szerokodupne żelazko? :)

A tak wogle, Szanowne Panowie... Bez jaj. Brzytwą go tego, jakmutam... O, k... chama.
Kurczak przedłużac chce grota; we w tył. To i tak słuszniej (i taniej ;) ) niźli w górę. No to mu pasuje pchnąć zas i foka w przód, najmniej 3/4 tegoż wymiaru, gwoli równowagi.
Tego foka to un zaś ma i nic nie mówi co że uszyje se zara innego nowego.
No to niechaj posunie wprzódy tego co go ma.

A cuś jakoś (zabijcie :lol: ) tak dziwnie podejrzewam że ten co Un go ma to już ma geometrię tę jak te codezero - a może być i że już jak genaker... :-P
A szyny szotowe to siem robi jak siem ma żagiel do tych szotów.
W sęs że poczekałbym na ów nowy żagiel, zanim bym dlań dziury wydziubał :mrgreen:



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 441 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DARIUS i 229 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL