Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 16 cze 2025, o 17:28




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2710 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 91  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 cze 2013, o 10:35 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Chcieć mniej aby potem było taniej ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 14:27 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Tylko jak małej szukać to lepiej wybrać te "dzielne" (wiem, powtarzam się :oops: )
Łódki w stylu lekkiej regatowej jak maja z 9-10 metrów to już na morzu wygodne, ale jeśli to 8 metrów (a co dopiero 6-7...)
zosta napisał(a):
Mój 27-mio stopowy jachcik nie był projektowany na dalsze morskie wyprawy, co skutkowało drobnymi niedogodnościami. Próbując się przemieszczać się pod pokładem strasznie się obijałem, a wszelakie przedmioty trudno było zmusić do pozostania na miejscu.
Woda lała mi się zewsząd. Pewnie też zbiornik zaczął przeciekać. Miałem małą pływalnię pod pokładem...
Luki pod kojami były mokre. Oparcia siedzeń miały ambicje lotnicze, a przedostanie się na fali do przedziału dziobowego kończyło się zawsze licznymi siniakami i wiązanką słów powszechnie przez dżentelmenów nie używanych...

Warunki z drugiej strony też nie były najlżejsze. Wiało mi regularnie 5-6, a przez chwilę i do 8 dochodziło. Fala w porywach do 5m również nie pomagała...
I jeszcze kuchenka bez kardanu, więc ugotowanie choć wody, wyższą sztuką było.

Jachcik nadaje się znacznie bardziej do spokojnego pływania po fiordach lub zatoce, w spokojnych warunkach od przystani do przystani, niż do szaleństw na pełnym morzu. Pływamy na tym, co akurat mamy i jest to słuszne, ale równie słuszne jest mieć zdrowy do tego stosunek.

Doskonale ujęte - acz nie z Bałtyku :mrgreen:
Polecam: viewtopic.php?f=39&t=15535 Podkreślenie moje, a propos kategorii projektowych ;)

Tyczy właśnie lekkiej, szybkiej regatówki projektowanej pod formułę (tu IOR). Granada 27. Koniec lat '70, ceny (realne) 7-13 tys euro. Ta konkretnie 12.500 jak rozumiem; czemuż na sprzedaż, ach czemuż? ;)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 21:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
M@rek napisał(a):
Czego chciec wiecej ? :)

To akurat wiem: zawsze chce sie czegos wiekszego, lepszego, wygodniejszego, bardziej wyposazonego - jest to sluszne i normalne, tyle, ze tak mozna w nieskonczonosc.
W druga, blizsza Kowalskiemu, strone, tez mozna dlugo...
Nie bardzo rozumiem, dlaczego na fali walki o wolnosc i swobodne zeglowanie na Baltyku, promuje sie tu jachty z powolaniem oceanicznym ( i full wypas... ), pomijajac zeglarstwo lekkie, lekkawe, polciezkie, etc. - Na innych morzach kwitnie!
Kowalskitz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 21:47 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A kto pomija? Pokazać lekkie czy małe to się natrząsają. Kotowate tyż...
A konstruktywną propozycją pokazać by nie mogli, hę? :roll:

Ryś stroszący pędzelki w irytacji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 21:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
w irytacji.
Żeby Ci żyłka nie pękła. :roll: ;)

Ten nasz Kowalski jakiś nieźle nadziany jest - ponad przeciętną. Pogadajmy może o Nowaku, bo ich więcej się zrobiło w ostatnich latach niż Kowalskich, więc może bardziej reprezentatywną dla polskiego społeczeństwa próbę znajdziemy.

Nie jestem reprezentatywny, ale wciąż myślę, że taka wspomniana przeze mnie "Setka" dobrym i dostępnym (dla 1-2 osób) jachtem na Bałtyk jest, a jej morskiej dzielności chyba sprawdzać już nie trzeba.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 21:59 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Cisnienie mię skacze pod frontem, itepe. Tylko mnie skacze w dół, żyłka bezpieczna...
A tu polemizowałek bych (z tą dzielnością) bo że coś pływa to nie dowód jeszcze że dzielne - ale o takie propozycje idzie.
Bo 13' to wszyscy projektują, a coś normalnego i dla ludzi to pies?
(bo nie kot)...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 22:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
że coś pływa to nie dowód jeszcze że dzielne

Transatlantyckie rejsy jachtu proponowanego na Bałtyk, to dla RysiaM (i pewnie dla innych też) nic ... :-P

EDIT: warto dodać, że bezawaryjne. :-P

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
RyśM napisał(a):
A konstruktywną propozycją pokazać by nie mogli,

Chodzi o filozofie i mozliwosci, nie o pokazywanie.
Z tego watku wynika niestety absolutny brak zainteresowania zeglarstwem nieduzym:
Szkoda, bo jeszcze calkiem niedawno w Bardzo Morskich Krajach bylo to motorem rozwoju i postepu.
Smutne to i nie nowe: pamietam czasy, w ktorych niektorym marzylo sie ozywienie polskich plaz, zeglarstwo plazowe na baltyckiej fali dostepnosci wreszcie - ucichlo jakos, nie chwycilo?
Pewnie i nie chwyci. Obym sie mylil, ale z tego co widze, zeglarstwo pozostaje elitarne i, jak wiadomo, elity elitarnymi sa zawsze i zawsze lubia to zaznaczac.
Dupontz*

*Dupont to taki tubylczy Kowalski - nie mylic z D. ;)

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 22:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
*Dupont to taki tubylczy Kowalski - nie mylic z D. ;)

Kiedyś to i Hoffmanów było w Warszawie kilkanaście stron w książce telefonicznej, a teraz du** ... pont.

Jak pokazywałem tu na forum alternatywne sposoby na żeglarstwo, to jakoś zainteresowanie nie było oszałamiające, chociaż ... mój (obśmiewany przez wielkomorców :-P ) wątek, w tym samym dziale, bije chyba wszelkie rekordy popularności, więc ...

Cóż - jest, jak jest i zgodnie ze starym powiedzonkiem: "I my sobie i wy sobie, każden sobie rzepkę skrobie". :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 22:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
wątek, w tym samym dziale, bije chyba wszelkie rekordy popularności, więc ...

Licznik imponujacy, ale... nasladowcow malo. I wiecej moze nie byc: teraz z kajaka prosto w "bawarke"!
robhosailor napisał(a):
Cóż - jest, jak jest i zgodnie ze starym powiedzonkiem: "I my sobie i wy sobie, każden sobie rzepkę skrobie".

A niech sobie skrobie!
Ale wystawianie wlasnych, wyskrobanych rzepek na tak opiniotworczej i walczacej witrynie jak Niniejsze Forum? Przepisy glupie zwalczac trzeba, ale przekonania chyba tez?
Dupontskitz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 22:43 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
I właśnie to, w tym rzecz, dawać jakąś łódkę, Yesss :cool:
jak też:
robhosailor napisał(a):
Transatlantyckie rejsy jachtu proponowanego na Bałtyk, to dla RysiaM (i pewnie dla innych też) nic ... :-P
EDIT: warto dodać, że bezawaryjne. :-P

Niesamowite... :shock: Przepłynęła... Rany Boskie! Nie do wiary!!! :rotfl:
5 m łódka, kabinowa i obalastowana. Zbudowana nowoczesną technologią.

Znaczy świadczy to o czym? Sto kilkadziesiąt już lat mniejsze nawet jeżdżą przez Atlantyk. Chyba każdy słyszał, chocby o Centennial, Sapolio i co tam jeszcze też przepłynęło. Ba, weź Tinkerbelle.
Atlantyk przepłynęła wanna (dosłownie wanna) jak też mniejsze nawet od wanny April Fool, Vera Hugh itp itd et caetera.

Pałkiewicz przepłynął odkrytą szalupką, Bombard pontonem. Bezawaryjnie. O kajakach nie muszę? 5 m.
Ja tylko mówię że Setka nie jest dla mnie wzorem dzielności morskiej. Jeziorowa łódka.
Oczywiście że do pływania się nadaje. Może da się dzielniejszą zaprojektować? Albo wygodniejszą?
Jedną Setkę mamy do zaproponowania?

Tu się problem zasadza. Nie mamy małej morskiej łódki, tej dla Kowalskiego. Żeby na przyczepkę sobie wziął, a zimą do ogródka czy gdzieś, pod ręką. No gdzie ona jest? Kowalski może by kupił, tylko niechże mu ktoś sprzeda...
Ale nie. 10-metrowe dziwactwa mazurskie to są, taaaa. Cena jak za mieszkanie. Na jeziorze się nie mieści. I stąd może dyskusje które z nich lepsze na morze :roll:

Jak mi się LM (czy jak go zwali) krakowski przez to forum przypomniał, to aż smutno - a nikt tu o takim nie słyszał nawet. 5m z kawałkiem, pełnomorski, obszerny, dzielny!.
Setka to przy nim jak kajak. :-P


Ostatnio edytowano 4 cze 2013, o 23:06 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 22:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
RyśM napisał(a):
I właśnie to, w tym rzecz, dawać jakąś łódkę, Yesss :cool:

Wlasnie nie to.
Dawać mozna tysiace łódek, zreszta sporo juz dano i, bogom dzieki, nie tylko pancernych i oceanicznych.
Przekonac, ze mozna dobrze, tanio i to jeszcze po morzu prawdziwym, to inna sprawa i w tym wlasnie widze rzeczy sedno.
Catzowski

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:14 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Mnie chcesz przekonać? Czy innych kolegów którzy pływali cztero-pięciometrowymi po morzu? :rotfl:
Nie znam jednej osoby którą by przekonywac trzeba. Może nowe pokolenie mazurskich żeglarzy, a też nie sądzę.
Ale ja nie będę teraz budował warsztatu żeby sobie skonstruować i sklecić łódkę. Bo projekty są, oczywiście, ino albo przestarzałe, albo regatowe, albo takie jeziorkowe właśnie. Ze starych wybierze, takiego Zewa np dałoby się, Gigę z głebszym balastem by zrobił, jeszcze parę się nada. Ale to też nie takiż ideał.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9238
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jeśli by coś dla Kowalskich i Nowaków na Morze Bałtyckie oferować,
do popływania i zasmakowania oraz dzielne żeby było dla nich,
to może to być coś na wzór Mini 6.5, ale w odmianie Bałtyckiej.

Oczywiście w różnych wersjach marketingowych i technologicznych.
Czyli współczesna (ale morska) akcja "Mak nasz znak".

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Ostatnio edytowano 4 cze 2013, o 23:29 przez Mir, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
Niesamowite... :shock: Przepłynęła... Rany Boskie! Nie do wiary!!! :rotfl:
5 m łódka, kabinowa i obalastowana. Zbudowana nowoczesną technologią.

Niektórzy boją się taką wyjść na zatokę, na Bałtyku by mieli brązowe spodnie, a na Atlantyku zawał, ale obśmiewać, to skorzy ...

RyśM napisał(a):
Nie mamy małej morskiej łódki, tej dla Kowalskiego. Żeby na przyczepkę sobie wziął, a zimą do ogródka czy gdzieś, pod ręką. No gdzie ona jest? Kowalski może by kupił, tylko niechże mu ktoś sprzeda...


Qva! To jest mała, morska łódka dla Nowaka i transatlantyckie rejsy tylko to udowodniły, że jest bezpieczna. Czego jej brakuje? Że nie ma w hipermarkecie na półce? Każdy może ją sam zbudować w ciągu roku. Były tu też inne łódki podobnej wielkości - wszystkie mają podobne cechy użytkowe. Ta jest sprawdzona w ciężkich warunkach

Od tej chwili w ogóle nie rozumiem o co Ci chodzi.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

RyśM napisał(a):
nie takiż ideał.

Ideały, to UTOPIE. Warto o tym pamiętać, żeby jednak ta żyłka nie pękła ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9238
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
A co powiecie o Pasji 660 M-G?
http://www.maderskiyachts.alpha.pl/images/660ms.jpg

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
A co powiecie o Pasji 660 M-G?
Też może być.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
mjs napisał(a):
to może to być coś na wzór Mini 6.5, ale w wersji Bałtyckiej.

Wzór?
Jaki wzór?
Wzorow jest tysiace!
Wzorowym bedzie przekonanie Kowalskiego, ze np. taki Colin Archer z podwojnym kilem, goraca woda, AIS, sterem strumieniowym i video nie jest koniecznie jachtem wzorcowym i jedynym bezpiecznym, wygodnym i mozliwym.
Catzvens

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9238
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Catz napisał(a):
Jaki wzór?

Użytkowy. ;)
Odmiana bałtycka po naszemu dzielniejsza.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:38 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Właśnie. Dzielniejsza.
Catz napisał(a):
Wzorowym bedzie przekonanie Kowalskiego, ze np. taki Colin Archer z podwojnym kilem, goraca woda, AIS, sterem strumieniowym i video nie jest koniecznie jachtem wzorcowym i jedynym bezpiecznym, wygodnym i mozliwym.
Catzvens
Uprze się... :-?
Znane mi osobiście jachty którymi po morzu jeździli: Foka, Kaczuszka, Nash, ElBimbo, Mikro, Sportina(559), Kaczuszka, Giga, Pegaz (ten mały).
robhosailor napisał(a):
Od tej chwili w ogóle nie rozumiem o co Ci chodzi.

A o co mi chodzi? O walory turystyczne. Pakowność i ładowność. Dzielność. Łatwość przewożenia (finkil nie najlepszy akurat). Trwałość.
A dziwi się ten co Colin Archery pokazuje. Porównaj miejsce w środku, bezpieczeństwo i stabilność ColinArchera i jachtu klasy Mikro - przy tej samej długości. Oraz jak żeglują na morzu. Obydwa mogą, obydwa pływają w rozmiarze 5 m. Jednak znam kogoś kto zbudował Mikro, popływał na Śródziemnym i zaraz sprzedał by zmienić na coś nadającego się na morze.
mjs napisał(a):
Jeśli by coś dla Kowalskich i Nowaków na Morze Bałtyckie oferować,
do popływania i zasmakowania oraz dzielne żeby było dla nich,
to może to być coś na wzór Mini 6.5, ale w wersji Bałtyckiej.

Oczywiście w różnych wersjach marketingowych i technologicznych.
Czyli współczesna akcja "Mak nasz znak" w wersji morskiej.
...

No i do tego piję - proponuje się regatówki. Trzęsące, ciasne, niebezpieczne, nietrwałe.
Obrazek

A coś TURYSTYCZNEGO?


Ostatnio edytowano 4 cze 2013, o 23:40 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
Odmiana bałtycka po naszemu dzielniejsza.

Czyli "ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra"?

Mini to albo regatowy bolid za straaaaaszną kupę kasy, albo seryjnie produkowane (chyba najbliżej w RPA) jachty oparte na tym "wzorze" - wcale nie tanie.

Rozumiem, że to są propozycje dla przeciętnego żeglarza z Polandii. :roll:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
mjs napisał(a):
Odmiana bałtycka po naszemu dzielniejsza.

Od czego?
Od tych wszystkich masowo seryjnych kilerkow zeglujacych od dziesiecioleci po Atlantyku, Morzu Polnocnym i Srodziemnym ( nie myl z Adriatykiem )?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:45 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Jeden żeglarz z Polandii (nie szukaj daleko) rozważał np:
Załącznik:
snapdragon_26_drawing.jpg


Balastowo-mieczowy zanurzenie 60-70 cm; wysokość stania, pełny hotel dla rodziny. Dzielny. Mocny. Prosto zrobiony. Tani. Pełnomorski. Przewoźny.

Tak dla przykładu. Coby wyjasnić.


Ostatnio edytowano 4 cze 2013, o 23:48 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
RyśM napisał(a):
Mnie chcesz przekonać? Czy innych kolegów którzy pływali cztero-pięciometrowymi po morzu?

Wiem tylko na czym plywasz teraz i co tu wypisujesz.
Usiluje przekonac wszystkich... Z skutkiem takim jak widac. ;)
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
A o co mi chodzi? O walory turystyczne. Pakowność i ładowność. Dzielność. Łatwość przewożenia (finkil nie najlepszy akurat). Trwałość.
A dziwi się ten co Colin Archery pokazuje. Porównaj miejsce w środku, bezpieczeństwo i stabilność ColinArchera i jachtu klasy Mikro - przy tej samej długości. Oraz jak żeglują na morzu. Obydwa mogą, obydwa pływają w rozmiarze 5 m. Jednak znam kogoś kto zbudował Mikro, popływał na Śródziemnym i zaraz sprzedał by zmienić na coś nadającego się na morze.

Akurat Setka nie ustępuje pakownością i ładownością pięciometrowemu MX, a pewnie żegluje nie gorzej. Mamy przynajmniej, co do Setki, dowody dobrego żeglowania z Atlantyku. Ale dla Rysia, to g*** warte.

Kocham klasyczne jachty, ale patrzę też realnie na możliwości nabywcze i wytwórcze przeciętniaków - one są przeciętne, czyli raczej pochodną niecałych 4000 PLN/miesiąc. Jacht nieduży i prosty w budowie, z dużymi wyrzeczeniami może być jeszcze osiągalny. Micro? OK, może być Micro. Warto pamiętać, że Micro to nie są jednakowe łódki np.: prawie płaskodenny Microsail i okrągłodenny, miękko chodzący na fali Jumper, nie mówiąc już o wyjątkowo pakownym i bezpiecznym Polo.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13972
Podziękował : 10537
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Catz napisał(a):
Stalem kiedys obok pieknego kecza Made in Taiwan ( tak ze czternascie metrow - Formosa Ilestam chyba ) i policzylem cene samych sciagaczy ( byly solidne.. ) Wyszlo, ze same scigacze kosztowaly wiecej, niz moja cala lodka, ze mna w srodku.
Wygodniej to tam pewnie bylo...
Catz

Kiedyś jechałem 2-CV z odkrytym dachem - słoneczko...
obok Merc, okularnik; u niego chyba wysiadła klima.... :roll:
Obliczyłem, że jego jedno koło kosztuje więcej niż .... patrz wyżej.
Ale się pienił :rotfl: :rotfl: :rotfl:
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
Jeden żeglarz z Polandii (nie szukaj daleko) rozważał np:

Kowalski, czy Nowak?

Fajna może. Ile kosztuje? Czy jest ideałem i dla kogo? Liczył też w kosztach całkowitych opłaty portowe itp.? I że cięższej łódki niż koło 500 kg za zwykłym samochodem, na zwykłej przyczepie nie pociągnie i koszty rosną? Kupił w końcu, czy tylko rozważa??? Ja np. chętnie rozważam o dziesiątkach, ale realnie myślę tylko o kilku.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 23:59 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Catzu - Bawię się. W czasie deszczu dzieci się nudzą. Jako i niektórzy inni ;)

Nie porównujta MX do Archera. MX jest ciasny okropnie i kiwa.
Snapdragona miałem do kupienia za 2 tys funtów, a rzadka rzecz ta mieczowa wersja. Da się ciągnąć za moim samochodem, osobowym :-P
Ale stwierdziłem że po sródlądziu nie ma już po co, więc zmieniłem kurs.

My Krakusy jeździliśmy do różnych Jugosławii, bo tam było można w przeciwieństwie do Polski. Jazdy tyle samo co nad Bałtyk. Grecja niewiele dalej zresztą. Może dlatego tu w okolicy nikogo nie trzeba przekonywać, każdy pływał czym miał.
Miałem ponton, dmuchany kajak i Figla (kawałki Figla wciąż mam).
Taka Foka to był hotel, w porównaniu :rotfl:

PS Nie zapominajmy o Carinie, były przecie. Balastowe morskie też. Kumple zjechali taka niemiecko-duńskie wybrzeża, wymykając się z Zalewu do Niemiec. Jak pogoda była w miarę. Bo jak ich 8B złapało to się ster zaczął rozlatywać i spieprzali z wiatrem do jakiegoś porciku aż bosman tamtejszy mało zawału nie dostał.
No musi być konstrukcja odpowiednia na morze, musi...


Ostatnio edytowano 5 cze 2013, o 00:11 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2013, o 00:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
miałem do kupienia
To jesteś Nowak, czy Kowalski?

2000 Ł, to raczej niedrogo, bo circa razy 5, czyli około 10 000 PLN. Dolicz transport do Polandii. Micu liczy już dosyć długo. Nie słychać, żeby się zdecydował.

Ile waży? Za jakim samochodem ciągnąć chciałeś?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2013, o 00:18 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Waży dwie tony. To już spora łódka, pod 8m. Są i mniejsze przecież.
Volvo V70. Może ciągnąć dwie tony. Ludzie mają i większe, SUVem i trzy tony powlecze. Albo najmujesz kogokolwiek kto samochody wozi (mam po sąsiedzku) - merc bus i laweta, do 3,5 tony nie widzi problemu. Ten transport wtedy kosztował by mnie 3-4 tysiące tym najętym przewoźnikiem.

Łódka powyżej trzech ton już gruby problem, podobnie dłuższa niż 8 z czymś, bądź szersza niż 2,80, ale max 3 metry podobno jeszcze się daje. Jak się parametr taki przekroczy to cena leci w górę 4-5 razy

Istotniejsze by było jak postawić na lawecie, mozliwie nisko położoną i bez cudacznych łóż. Długie kile, albo takie angliki przystosowane do stania na kilu i skegu od steru, przy umiarkowanym zanurzeniu - i kłopot z głowy.


Ostatnio edytowano 5 cze 2013, o 00:20 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: qxqx
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2710 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 91  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 205 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL