Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 10 sie 2025, o 11:02




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 maja 2011, o 10:35 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Misiek73 napisał(a):
rozumiem i pomysle. Lecz sa tacy, ktorzy ciagna oriona za czyms w rodzaju focusa bez hamulca najazdowego i jakos daja rade.

Szczęścliwi ci co Oriona ciągać donikąd nie muszą, i wcale w tym celu nie trzeba mieszkać na Mazurach. Wystarczy w takim jednym powszechnie znanym mieście ;)

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2011, o 10:46 

Dołączył(a): 11 maja 2011, o 14:26
Posty: 15
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
No szczesliwi, lecz ja zawsze wolalem miec swoja przyczepe, mozliwosc trzymania lodzi 5 metrow od domu na dzialce i remontowania w dowolnej chwili, slipowania gdzie sie chce. Jeden woli tak, drugi inaczej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2011, o 17:50 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
Misiek73 napisał(a):
a czy jesli mam focusa 90 KM to orion z taka jednoosiowka bedzie wymagal dodatkowego prawa jazdy ?
Cypis napisał(a):
Próbować oszukać oczywiście możesz -- prowadząc auto z przyczepą z hamulcem, bez kat. E -- to znacznie lepszy pomysł, niż jazda bez hamulca i niby w ramach kat. B

Coś to wszystko mało szczegółowo. Zacząć należy od sprawdzenia w dowodzie rejestracyjnym, pozycji O1 i O2. Są to masy przyczepy z hamulcem i bez. Nie wiem, ile ma tam Twój focus. Bardziej od mocy silnika (chociaż ta też jest ważna) liczy się wytrzymałość hamulców. W każdym razie masy O1 i O2 to główne wytyczne, co do możliwości pociągowych samochodu. W skrajnych przypadkach, dopuszczalna masa całkowita przyczepy plus dopuszczalna masa całkowita samochodu (osobowego) może przekroczyć 3,5tony. W tedy potrzebujesz coś więcej niż kategorii B. Jeżeli zestaw ma poniżej 3,5t i nie przekraczasz mas wpisanych w dowodzie, to śmiało możesz jechać, mimo że przyczepa przekracza 750kg.
Jedyny myk w tym przypadku to, to że przyczepa ciężka, czyli ważąca powyżej 750kg, wymaga corocznego przeglądu.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2011, o 18:32 

Dołączył(a): 11 maja 2011, o 14:26
Posty: 15
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
przyczepa bedzie wazyla 200 kg a jacht na niej kolejne 500-600kg. wiem jak sie jezdzi z taka masa bo nieraz to robilem tyle, ze z towarowka dwuosiowa bez najazdu i nie bedzie to dla mnie zaskoczenie. Po prostu nie przekraczam 60tki i biore poprawke na wydluzona droge hamowania. Focus wazy 1300kg, z dwojgiem ludzi i bagazem nawet 1500 kg. Moc silnika to 90 KM wiec mysle, ze wystarczy zeby to powoli ciagnac.
Przemek - mam w dowodzie mase przyczepy bez hamulca: 600 kg oraz mase z hamulcem 1200kg. Rozumiem, ze jak bede mial hamulec to problem znika ale czy jesli mialbym przyczepe, ktora by z Orionem wazyla np 700 kg to czy moge miec problem przy zarejestrowaniu przyczepy ? Raczej nie bo przeciez nie pojade do rejestracji czy przegladu z lodzia. Przy ewentualnej kontroli raczej tez nie bedzie klopotu bo policja nie wazy lodek :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2011, o 18:59 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
Misiek73 napisał(a):
Przemek - mowisz o przyczepie ciezkiej ale z jachtem czy bez ? Bo jesli bez to moja nie wyjdzie powyzej 200 kg.

Przyczepa o DMC poniżej 750 to przyczepa lekka, powyżej 750 to ciężka. Masa własna nie ma tu znaczenia.
Misiek73 napisał(a):
Focus wazy 1300kg, z dwojgiem ludzi i bagazem nawet 1500 kg.

Ważne jest DMC (dopuszczalna masa całkowita). Przy Masie własnej Focusa 1300kg, jego DMC może wynosić około1800-1900kg (strzelam). Tak więc nie przekraczając 3,5t zestawu, możesz nim na prawie jazdy kategorii B ciągnąc przyczepę, ważącą 1600-1700kg. Jednak, dodatkowe ograniczenie jest w dowodzie pod pozycją O1, O2. Tak więc jeżeli w dowodzie pod pozycją O1 masz wpisane np: 1400, to rejestrujesz przyczepę na 1400, załadowywujesz ją do masy 1400 i ciągniesz na prawie jazdy kat B. Jedynym minusem jet coroczny przegląd przyczepy.
Jak nie chcesz corocznych przeglądów, rejestrujesz przyczepę na DMC 750kg. Jak przeładujesz i Cię złapią-twoja sprawa.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2011, o 19:35 

Dołączył(a): 6 sty 2009, o 18:48
Posty: 89
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 9
Misiek73 napisał(a):
Przy ewentualnej kontroli raczej tez nie bedzie klopotu bo policja nie wazy lode

Od niedawna "Krokodyle" mogą nas kontrolować. A z nimi podobno ciężko się dogadać.

*****

Misiek73 napisał(a):
czy na betonowym slipie (jez. Powidzkie) bede mogl bezpiecznie slipowac oriona

Oczywiście. Osobiście znam 2 betonowe slipy. Jeden jest w Przybrodzinie w Ośrodku Wojskowym (chyba płatny nie pamiętam). Dla cięższych jachtów albo jak ktoś ma problemy z wjechaniem do wody to na brzegu jest ręczna wyciągarka-taka na korbę :D . A drugi jest też w Przybrodzinie. Zjeżdża się koło Ośrodka na Skarpie. Jakbyś się bał że cię może wciągnąć to możesz przed slipowaniem przymocować długą linę. I wtedy na pewno bezpiecznie zeslipujesz Orionka. Kolega slipował swojego Viko 25 bezpośrednio z plaży w Zatoce Zgon. Tyle tylko że miał ciężki samochód dostawczy.

*****

Według tych danych: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 54ceb.html
Orion waż około 500 kg. Czyli jeżeli twoja przyczepa waży około 200 kg to spokojnie możesz ją zarejestrować jako przyczepę lekką do 750 kg DMC. Nawet pewnie jak niewiele przekroczysz ciężar to raczej nie powinieneś mieć kłopotów na drodze. Pozdrawiam

_________________
Mors Bałtycki


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2011, o 19:58 

Dołączył(a): 11 maja 2011, o 14:26
Posty: 15
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Przemek - dzieki za wytlumaczenie.
Zygusik co to sa "krokodyle" ? I na czym polega ta kontrola ? Czy wowczas trzeba jechac na jakas wage czy cos w tym stylu ?
Co do Przybrodzina - na wojskowej plazy jestem kilka razy w roku i z tego slipu korzystam czesto. Nie place nic - ale znam portierow - moze to tego zasluga bo co roku zagaduje, stawiam browarka - wiesz jak jest... W przypadku Inki - no problem ale z Oriona nie probowalem slipowac. Problem w tym, ze ten slip sie gwaltownie konczy - jakby brakowalo jednej - dwoch plyt betonowych. Dlatego boje sie, ze przyczepa do Oriona bedzie za dluga i moze byc problem.
Natomiast ten drug slip - nie bylem tam nigdy ale widze ze jesli ten na plazy wojskowej sie nie sprawdzi to moge probowac na tym drugim.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2011, o 20:24 

Dołączył(a): 6 sty 2009, o 18:48
Posty: 89
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 9
Misiek73 napisał(a):
co to sa "krokodyle"

Inspekcja Transportu Drogowego z racji koloru swoich mundurków :D . A wagę (najazdową-wieżdżasz poszczególnymi osiami, osobiście nie widziałem) to oni wożą ze sobą :(
Mój Pirat też nie był za lekki. Trzeba go było podnosić w czwórką :( . Sama przyczepa też swoje ważyła (140 kg) Jak miałem problem z wjazdem do wody to podczepiałem długą linkę i tak slipowałem. Chociaż koła samochodu się nie moczyły i nie było problemu z wyjazdem z przyczepą. Podobnie też wyciągałem łódkę. Długa linka i autko pewnie wyjeżdżało po suchej nawierzchni.

_________________
Mors Bałtycki


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2011, o 21:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
przemek napisał(a):
Cypis napisał(a):
Próbować oszukać oczywiście możesz -- prowadząc auto z przyczepą z hamulcem, bez kat. E -- to znacznie lepszy pomysł, niż jazda bez hamulca i niby w ramach kat. B

Coś to wszystko mało szczegółowo. Zacząć należy od sprawdzenia w dowodzie rejestracyjnym, pozycji O1 i O2. Są to masy przyczepy z hamulcem i bez. Nie wiem, ile ma tam Twój focus.
MÓJ Focus? Faktycznie mało szczegółowo... odpowiadać raczysz :)

*****

Misiek73 napisał(a):
sa tacy, ktorzy ciagna oriona za czyms w rodzaju focusa bez hamulca najazdowego i jakos daja rade.
Po prostu -- oni są cool...

Poprosiłem kiedyś młodego człowieka, by wyjaśnił mi, co to znaczy po polsku "cool".

W odpowiedzi usłyszałem takie wyjaśnienie:

Na półce skalnej nad przepaścią siedzi sobie Orzeł i kiwa się, coś jak przy chorobie sierocej. W pewnej chwili Orzeł kiwnął się tak, że był z półki skalnej spadł. Spada ku ziemi jak kamień i nic. Dopiero kilka metrów od gleby Orzeł rozłożył skrzydła, wyprowadził lot muskając skrzydłami trawę, zamachał jeszcze kilka razy i wrócił na półkę skalną.

-- Ale jestem cool!

Dosiadł się Wróbelek i kiwali się razem. Aż do momentu, gdy nie spadli i dopiero tuż nad glebą, etc... Później zamachali skrzydłami (Orzeł kilka razy, Wróbelek kilkaset) i wrócili na półkę skalną.

-- Ale jesteśmy cool!

Dosiadł się Wilk. Kiwali się już we trójkę, aż znów spadli.

Lecą w dół, lecą... Wróbelek pyta:

-- Wilk, a ty masz w ogóle skrzydła??
-- Nie!
-- TY TO JESTEŚ COOL!
:)

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2011, o 23:11 

Dołączył(a): 11 maja 2011, o 14:26
Posty: 15
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Skoro maja hamulce, kola i silnik to sa COOL tak jak orzel a nie jak wilk - czyli nienajgorzej :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2011, o 12:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Misiek73 napisał(a):
Skoro maja hamulce, kola i silnik to sa COOL tak jak orzel a nie jak wilk - czyli nienajgorzej :)
Przed chwilą pisałeś, że nie mają hamulca...

Wcześniej prosiłeś o radę kogoś doświadczonego. Zrobisz, jak zechcesz, oczywiście. I w sumie nic mi do tego, tyle, że wolałbym się nie spotkać z na drodze z autkiem zarządzanym przez przyczepę, bo ja tylko niedaleko i powoli.

BTW "powoli" -- Prędkość nie zabija, tylko nagła jej utrata :)

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2011, o 13:47 
Witam,

A ja tym razem - skoro idą wakacje :-) - po małą konsultację do Tomjaniego...

Tak gdzieś w zeszłym roku pytałem o parę rzeczy dotyczących Oriona, ale wtedy sprawy nie posunęły się zbytnio do przodu, za to teraz Orion stoi na suchym lądzie i mam wreszcie miejsce gdzie mogę popracować.
Wtedy wspominał Pan, że można przerobić tzw. "fałszywą" zęzę - niestety, zdaje się, że właśnie mnie to czeka, ponieważ przy okazji transportu wylałem wodę z Orionka i było tego na moje oko ze 60-80 litrów, więc podejrzewam istnienie dużego przecieku, który muszę zlokalizować, oczywiście na pierwszym miejscu podejrzewam pęknięcie w przedniej dolnej części skrzyni mieczowej - tam, gdzie uderza miecz..Z zewnątrz nic nie widać strasznego, więc muszę obejrzeć od wewnątrz.
I tu pytanie:
1. czy jeśli ładnie (np. Dremelem z tarczą tnącą) wytnę poziomą część "fałszywej" zęzy, to jest szansa dobrac się do tego miejsca, czy będzie zablokowane przednią ścianką podkojową?
2. może warto jednak nie przyklejać całkiem potem ścianek podkojowych do podłogi, tylko zalaminować tam np. kawałek rurki wodociągowej pvc, na wypadek gdyby skądś woda dostała sie do przedniej komory wypornościowej, dla zapewnienia odpływu stamtąd?
3. Czy w ramach wzmocnień poprzecznych, zamiast wlaminowywać pracowicie pasy tkaniny, wlaminować też przyciętą rurkę? powstanie wtedy sztywny profil..
4. I na koniec coś z zupełnie innej beczki: Czy na miecz oszlifowany z rdzy kładł Pan od razu Epirust czy jeszcze coś innego najpierw?..

Pozdrawiam serdecznie


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2011, o 18:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 gru 2009, o 13:57
Posty: 16
Lokalizacja: Chodziez
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie mam
Misiek73
Ja mam do sprzedania moja stara przyczepe pod lodz. Wozilem na niej moja Foke (750kg)
Dokladnie teraz nie wiem jakie ma DMC ale chyba 490kg (nie mam mnie w domu)
Trzeba by do niej zrobic rolki,dziobnice,wyciagarke.
Zarejestrowana i ubezpieczona
Jak by co to daj znac


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2011, o 11:12 

Dołączył(a): 11 maja 2011, o 14:26
Posty: 15
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kajos - niestety, juz wplacilem zaliczke i przyczepka jest w produkcji. A tak z ciekawosci - ile za nia chcesz ? Moze oplaci mi sie od Ciebie ja kupic mimo wplacenia zaliczki ? wrzuc prosze jakies zdjecia na info@foto-adamczyk.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2011, o 12:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 gru 2009, o 13:57
Posty: 16
Lokalizacja: Chodziez
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie mam
Zdj i info poszlo na poczte
Pozdrawiam ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2011, o 18:55 

Dołączył(a): 6 sty 2009, o 18:48
Posty: 89
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 9
Kajos napisał(a):
Trzeba by do niej zrobic rolki,dziobnice,wyciagarke.

Osobiście uważam że podpory są lepsze. Są bardziej stabilne i większą powierzchnią dolegają do dna łodzi. Dziobnicę może dorobię ale tylko dlatego że nie będę kombinował ze środkiem ciężkości :) Dobre, mocne pasy transportowe na pewno się sprawdzą.


Załączniki:
Przyczepa.jpg
Przyczepa.jpg [ 224.43 KiB | Przeglądane 5048 razy ]

_________________
Mors Bałtycki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2011, o 13:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 gru 2009, o 13:57
Posty: 16
Lokalizacja: Chodziez
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie mam
zygusik napisał(a):
Kajos napisał(a):
Trzeba by do niej zrobic rolki,dziobnice,wyciagarke.

Osobiście uważam że podpory są lepsze. Są bardziej stabilne i większą powierzchnią dolegają do dna łodzi. Dziobnicę może dorobię ale tylko dlatego że nie będę kombinował ze środkiem ciężkości :) Dobre, mocne pasy transportowe na pewno się sprawdzą.


Zygusik zgadzam sie z toba :)
Teraz wlasnie mysle na podporami drewnianymi po bokach ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2011, o 13:55 

Dołączył(a): 6 sty 2009, o 18:48
Posty: 89
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 9
Kajos napisał(a):
Zygusik zgadzam sie z toba

Qrcze. Nawet się nie ma z kim pokłócić :D

_________________
Mors Bałtycki


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2011, o 13:58 

Dołączył(a): 11 maja 2011, o 14:26
Posty: 15
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Taki troche offtop: czy po zakupie jachtu powinienem zaplacic jakis podatek do US ? szukam po guglu ale niczego jednoznacznego nie znajduje. Jak to u Was wygladalo ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2011, o 14:14 

Dołączył(a): 6 sty 2009, o 18:48
Posty: 89
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 9
Kajos napisał(a):
Teraz wlasnie mysle na podporami drewnianymi po bokach

Po bokach ? Czyżbyś myślał zrobić wzdłuż osi łódki ? Nie za bardzo to będzie skomplikowane z dopasowaniem do dna łódki ? Fajne łoże do swojej łódki zrobił Wojtek Nok.
http://szkutnikamator.pl/pasja-800-budo ... wa-czesc-7

_________________
Mors Bałtycki


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2011, o 22:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 gru 2009, o 13:57
Posty: 16
Lokalizacja: Chodziez
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie mam
zygusik napisał(a):
Kajos napisał(a):
Teraz wlasnie mysle na podporami drewnianymi po bokach

Po bokach ? Czyżbyś myślał zrobić wzdłuż osi łódki ? Nie za bardzo to będzie skomplikowane z dopasowaniem do dna łódki ? Fajne łoże do swojej łódki zrobił Wojtek Nok.
http://szkutnikamator.pl/pasja-800-budo ... wa-czesc-7


Foka jest prawie plaska na dnie wiec nie bedzie za duzo problemu.
Planuje zrobic takie wachliwe zeby sie same do dna ustawialy prawidlowo
Maja one utrzymywac lodz w poziomie.
Lodzi i tak sie utrzymuje na rolkach

*****

Misiek73 napisał(a):
Taki troche offtop: czy po zakupie jachtu powinienem zaplacic jakis podatek do US ? szukam po guglu ale niczego jednoznacznego nie znajduje. Jak to u Was wygladalo ?

Generalnie to jak zakup jest pow 1000zl powinnes odprowadzic podatek 2%
Ja tam nie odprowadzalem w pompie ich mam :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 maja 2011, o 18:49 

Dołączył(a): 11 maja 2011, o 14:26
Posty: 15
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A czy ktos moze moglby zrobic zdjecia w ktorych miejscach zamontowac w Orionie klapy (luki) holta ? Czy takie beda dobre ? http://allegro.pl/pokrywa-luk-inspekcyj ... 86601.html albo http://allegro.pl/zamkniecie-grodzi-luk ... 48809.html
Wolalbym kolor jasny - lepiej pasuje do laminatu - ale moze lepszy bedzie o wiekszej srednicy ?

I jeszcze jedno - czy w srodku zamiast butelek pet nie lepiej i latwiej przez te klapy holta nawrzucac uformowanych kulek z pianki polipropylenowej ? Jak to sie po latach sprawuje ? Gdzies chyba kol. Tomek Janiszewski o takim sposobie juz pisal ale czemu sie tego powszechnie nie stosuje tylko wszyscy pisza o butelkach pet


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 maja 2011, o 15:27 
Witam!

Stoję przed podobnym problemem - wybrałem białe o takiej średnicy, żeby mi ręka przeszła. Ale jeśli wchodzą w grę butelki - to ważne, żeby w razie czego można było coś dołożyć ;-)
Jedyne, czego nie polecam, to takich z przezroczystymi dekielkami.

A czy w zamian ktoś ma patent na usuwanie starego silikonu?.. Inny niż szpachelka?.. miał się rozpuszczać w toluenie, a to wierutne kłamstwo.. :-(

Pozdrawiam wszystkich pracujących nad "Orionami" w pocie czoła ;-)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 maja 2011, o 16:35 

Dołączył(a): 11 maja 2011, o 14:26
Posty: 15
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja po swojego jade za tydzien ale wole juz teraz popytac i wiedziec gdzie wiercic niz potem czekac na odpowiedzi i plywac na niebezpiecznej lodce. Dlatego jeszcze raz z kolega Parkadem prosimy o wyjasnienie gdzie wiercic ? najlepiej jakies zdjecia. No i czy pianka polipropylenowa nie bedzie lepsza niz pety ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 maja 2011, o 16:44 
Tzn. ja już wierciłem:

2 otwory pośrodku ścianki podkojowej z przodu i ściance z tyłu pod zejściówką ( wszystkie mniej więcej pośrodku) + po jednym w bocznych ściankach podkojowych.

Wszędzie odkryłem w workach foliowych STYROPIAN!!!!!!!! :-)
BTW jeśli używasz otwornicy, a nie jesteś pewien, co jest w komorach, cofnij troszkę wiertło pośrodku - a nuż też masz styropian, wtedy nie uszkodzisz worków, w które jest zapakowany.

? U mnie prawdopodobnie przecieka gdzieś dookoła skrzyni mieczowej, tak czy inaczej miejsce wymaga inspekcji i wzmocnienia szpachlą+paskiem tkaniny przesączonej żywicą. Styropian nie był przesiąknięty wodą, a i tak podczas slipowania spuściłem przez korek z tyłu dobre 80 litrów wody, jak nie więcej.
Pozdrawiam serdecznie,

PS. Polecam stronę WEST-a (żywice epoksydowe) - mają dużo materiałów o naprawach, remontach łodzi ( po angielsku).
http://www.westsystem.com/ss/how-to-publications/


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 cze 2011, o 11:08 
Ahoj!

I jak poszło z wierceniem?..
Pozdrawiam serdecznie,


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2011, o 13:12 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
parkad napisał(a):
Tzn. ja już wierciłem:

2 otwory pośrodku ścianki podkojowej z przodu i ściance z tyłu pod zejściówką ( wszystkie mniej więcej pośrodku) + po jednym w bocznych ściankach podkojowych.

U mnie problem częściowo rozwiązał poprzedni właściciel: wyrżnął dwa trapezowe otwory w kojach dziobowych po obu stronach pilersu. Miał więcej szczęścia niż rozumu, że nie przepiłował przy tym poprzecznej wlaminowanej deski, usztywniającej koje. Mnie przyszło dorobić do tych otworów estetyczne i pewne sklejkowe zamknięcia, mocowane na śruby i nakrętki. A dzięki istnieniu takich ogromnych otworów mogłem w miarę łatwo podeprzeć pilers, umocnić przednią ściankę skrzynki mieczowej (narażonej na rozbicie w przypadku byle podbicia miecza na kamieniach, a wszystko to za pomocą jednej podłużnej grodzi stanowiącej swoiste przedłużenie skrzynki mieczowej do przodu. Grodzi wykonanej w 100% z laminatu, sklejka posłużyła tylko jako tymczasowe podparcie (forma) podczas laminowania.
Otwory na klapy Holta rozmieściłem tak: dwie w ściankach podkojowych bliżej dziobu, natomiast otwory bliżej rufy usytuowałem nie w ściankach podkojowych ale wewnątrz bakist. Dwie największe klapy Holta jakie tylko weszły zamontowałem na ściankach podzejściówkowych.
Cytuj:
Wszędzie odkryłem w workach foliowych STYROPIAN!!!!!!!! :-)

Przy czym polietylenowe worki okazują się jeszcze mniej trwałe od styropianiu. Gdy je wyciągałem - łamały się jak cienka dykta!
Cytuj:
U mnie prawdopodobnie przecieka gdzieś dookoła skrzyni mieczowej,

Pytanie za pół punkta: czy masz nadal podwójne dno pod podłogami w kabinie? Jeśli tak - warto je zlikwidować, a ścianki podkojowe przylaminować do dna właściwego. Lepsza normalna zenza niż pułapka na wodę której nijak niedasie spod wewnętrznego dna usunąć. No i zobaczysz wówczas miejsce domniemanego przecieku, choć w ciemno typuję przednią krawędź skrzynki - patrz wyżej.
Cytuj:
tak czy inaczej miejsce wymaga inspekcji i wzmocnienia szpachlą

Aaaa, jasne. Chcesz wzmocnić dno blaszaną szpachlą. Tylko jak chcesz ową szpachlę połączyć z laminatem? Za pomocą śrub czy nitów? :lol:
A na poważnie - don't try it at home. Szpachlówka, zwłaszcza taka samochodowa której pełno nawet i na pierwszej z brzegu stacji benzynowej nie powinna być używana w szkutnictwie: nasiąka bowiem wodą, stanowiąc potem mokry kompres niszczący laminat który miała ona naprawić. Lepiej już samemu zagęścić żywicę - nie talkiem lub kredą jak to zwykle robią producenci popularnych szpachlówek, lecz krzemionką koloidalną lub mikrobalonami szklanymi.
Styropian nie był przesiąknięty wodą, a i tak podczas slipowania spuściłem przez korek z tyłu dobre 80 litrów wody, jak nie więcej.
A co dopiero jak zamiast styropianu jest pianka a ściślej mówiąc gąbka budowlana? Wtedy woda potrafi podwoić ciężar Oriona, i potem taki nawet bez pięciorga studenciaków w kokpicie potrafił skryć połowę pawęży pod wodą. :oops:

Tomek Janiszewski

*****

Misiek73 napisał(a):
A czy ktos moze moglby zrobic zdjecia w ktorych miejscach zamontowac w Orionie klapy (luki) holta ? Czy takie beda dobre ? http://allegro.pl/pokrywa-luk-inspekcyj ... 86601.html albo http://allegro.pl/zamkniecie-grodzi-luk ... 48809.html
Wolalbym kolor jasny - lepiej pasuje do laminatu - ale moze lepszy bedzie o wiekszej srednicy ?

Będzie lepszy - o ile tylko wejdzie. Być może takie właśnie mam na ściankach podkojowych; pod zejściówką są większe, ZTCP 180mm. Na kolor nie wybrzydzaj: lepszy czarny Holt niż nieskazitelnie biały laminat z gnijącą zawartością.
Cytuj:
I jeszcze jedno - czy w srodku zamiast butelek pet nie lepiej i latwiej przez te klapy holta nawrzucac uformowanych kulek z pianki polipropylenowej
? Jak to sie po latach sprawuje ?
Jeśli masz na myśli drobny granulat - byłbym sceptyczny. Wentylacja tak napełnionych komór będzie mocno problematyczna, i nawet po otwarciu klap Holta nie liczyłbym na samoczynne wysuszenie wnętrza komór. Były też propozycje aby granulkami nafaszerować foliowe "kiełbasy" - ale polietylenowa folia do trwałych materiałów się nie zalicza.
Cytuj:
Gdzies chyba kol. Tomek Janiszewski o takim sposobie juz pisal

Mogłem conajwyżej pisać o cegiełkach z pianki, dopasowanych do wnętrza komór. Kulek nigdzie nie polecałem. Chyba że jako dopełnienie ciasnych miejsc, takich jak międzyburcia nad kojami, gdzie ani styropianowe płyty, ani flaszki PET się nie zmieszczą.
Cytuj:
ale czemu sie tego powszechnie nie stosuje tylko wszyscy pisza o butelkach pet

O cegiełkach warto pomyśleć decydując się na rozłożenie jachtu w trzy skorupy, co niektórzy praktykują mając do czynienia ze szczególnie zniszczonym egzemplarzem Oriona. Trudno byłoby dopasować a następnie umieścić cegiełki w złożonym już kadłubie. Natomiast gdy się już decydować na rozdzielenie skorup - warto podczas ich remontu a następnie ponownego montażu wystrzec charakterystycznych zwłaszcza dla tamtego okresu błędów, z których najczęstszym było wlaminowanie sklejki "wzmacniającej" wszelkie odwory pod śruby bo najlepsza jest jak to napisano na konkurencyjnym Forum. Drewno w ogóle powinno być wykluczone z takich zastosowań.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 cze 2011, o 15:33 
Witam z powrotem ;-)

Nie chcę używać byle szpachlówki, tylko mam specjalną szpachlę epoksydową Nautix'a i zamierzam zrobić takie wypełnienie wzdłuż krawędzi, żeby nie był to kąt prosty, tylko zaokrąglone przejście ( to się w angielskiej książce nazywa "fillet", nie wiem, jak to fachowo określić po naszemu), na które położę wzmacniające pasy tkaniny nasyconej żywicą (też epoksydową). Żadnych nitów nie będzie ;-)

BTW znalazłem pęknięcie w przedniej części skrzyni mieczowej - tak jak to przewidziałeś
:-)
Pozdrawiam serdecznie


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 sie 2011, o 17:17 

Dołączył(a): 8 sie 2011, o 16:32
Posty: 4
Lokalizacja: POZNAN
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
witam wszystkich.od niedawna jestem przez przypadek wlascicielem oriona o ktorym nie wiem nic.jest w stanie moim zdaniem super(aczkolwiek moje doswiadczenie zeglarskie to 0).wszystkie maszty,liny,w zasadzie wszystko ma rozebrane.zapisalem sie na kurs-patent,ale pozostaje kwestia zwodowania i zlozenia.ma ktos z was jakas specyfikacje albo cos co pomoze mi go zlozyc?pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 sie 2011, o 17:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14372
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Gdzie się znajduje ta łódka ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: FZMarco i 194 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL