tak na oko to 140cm w kabinie, nie otwierają mi się zdjęcia

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

http://www.botentekoop.nl/zeiljachten/G ... 90/1665729

_________________
pozdrowienia piotr

Musisz skopiować w wrzucić do wyszukiwarki


Powinien działać...

https://www.flickr.com/photos/ilmark/se ... 983233604/

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Piękna łódka!

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Oj, tak, tak

Jak na 75 lat wygląda rewelacyjnie

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Pewnie,
Drewniaczek, longkilerek z bukszprytem.
Masz gdzieś zdjęcia pod żaglami?

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Prawdopodobnie jest to Sagitta 30 projektu Aage Utzona

https://www.google.pl/search?q=aage+utz ... LD7kQeM%3A

Choć nie, bo Sagitta jest 20 lat młodsza i laminatowa...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Sagitty są droooogie.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

To raczej nie jest Sagitta choć jacht jest podobny także z wymiarów. Według Sailboatdata Sagitty były laminatowe i pojawiły się w latach 60-tych .

http://sailboatdata.com/viewrecord.asp?class_id=1000

Sprzedawca twierdzi, że to także konstrukcja Aage Utzona więc może stąd podobieństwo.

Jacht nawet bez silnika jest za dobre pieniądze (około 18 tys. zł) i jeśli zdjęcia nie "kłamią" jest w bardzo dobrym stanie.

Choć trzeba go dokładnie oblukać, cine pisał, że oglądał niedawno równie pięknego (na zdjęciach) kredensa w Niemczech, który z bliska okazał się totalną zgnilizną...

Mnie się podoba ogromnie choć zasadniczo nie lubię szpicgatów

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

SZpicgaty są super jak chcesz wrócić to nie trzeba zwrotu robić

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Dlatego mi się nie podobaja, bo bez masztu nigdy nie wiadomo gdzie dziób a gdzie rufa, i która burta jest bak, a która ster

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

"Jacht nawet bez silnika jest za dobre pieniądze (około 18 tys. zł) i jeśli zdjęcia nie "kłamią" jest w bardzo dobrym stanie. "

Kurczak, mialbym silnik za tanie pieniadze do takiej lodki (5.000 PLN)
Z zaplata moglbys poczekac nawet rok albo 2.
To jest powazna oferta dla tego spitzgatta.
Kubota 4 cylindrowa z przekladnia TCM, do 36 KM,


Pozdrowienia
Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

U, la, la poszło po bandzie

Nic tylko bukować bilet na samolot do Sztokholmu...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kawał bykomotoru jak na łódkę ważącą 4.5-5t.
I te 170kg na sucho...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Jak pojedziesz po tego drewniaka to połóż się w środku wieczorem i przystaw ucho do podłogi. Jak usłyszysz takie ciche chrup chrup chrup to nie kupuj

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Motorek byl na lodeczce 4,75 T przez ostatnie 20 lat.

http://www.ebay.de/itm/Dieselmotor-Moto ... 0608257604

Nowy wymiennik ciepla jest zainstalowany.

Jezeli Kurczak szuka i znajduje lodke, ktora prawdopodobnie bym sam kupil, to czemu nie
podac pomyslu.
Pytania nasuwaja sie same:
1. Jezeli lodka bez silnika stoi w Szwecji to jak doplynac do portu schronienia w Polsce?
- przyczepny silnik na czas podrozy? Jak go tam dowiezc?
- asysta koleki (kolezanki) na innej lodce i transport silniczka przyczepnego do S?
- inne pomysly?
2. Jak zmniejszyc ryzyko wpadki kupujac drewniaczka majac tylko znikome pojecie o
drewniaczkach?
- liczyc na szczescie?
- szukac pomocnych kolegow-kolezanek?
- popytac na forum kolegow, ktorzy juz cos takiego np. w tym roku zrobili?

Samo ogladanie zdjec fajnych lodek to chyba nie wszystko.

Pozdrowienia,

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

To nie tak...

Chrup, chrup - mnam, mniam

Założenie było takie, że ma być laminatowa lub stalowa. Ze wskazaniem na laminatową.

Choć mam ciągle pociag do kredensów - bo już jednego miałem
Tyle, że to był całkiem nowy kredens...

Wracając do tematu. Nie ma opcji płynięcia do Polski bez silnika, a montowanie pantografu na jeden przelot do drewnianego szpicgata trochę bez sensu jest...

Więc byłyby dwie opcje.

- Zawiezienie tam silnika, montaż i uruchomienie ale to kłopotliwe i chyba drogie rozwiązanie wymagające fachowej usługi. Nie sądze, że silnik będzie można podłączyć ot tak i wszystko zagra.
- Przywiezienie jachtu do Polski lądem około 1000 euro + usługi dzwigowe x 2

Kwestia co się bardziej opłaca i tutaj nie mam wiedzy.

Przegląd jachtu oczywiscie z fachowcem - najlepiej szkutnikiem.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

No to cos pokrecilem,

przepraszam za zamieszanie

Pozdrowienia,

Andrzej

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczak, to nie byla podpucha.

Zycze powodzenia w poszukiwaniach

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Nic Andrzeju nie pokreciłeś

Sprawa jest otwarta i istnieje szansa, że sentyment weźmie górę nad rozsądkiem.

Przede wszystkim muszę mieć wiarygodne informacje co do stanu poszycia jachtu. To jest sprawa kluczowa.

Jeśli wchodzi w grę remont a nie tylko bieżąca konserwacja - to nie mam na to warunków. Ani materialnych, ani techniczno - lokalowych

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczak bierz szpicgata. Będziesz miał 3 dzioby.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Zabrać na wycieczkę kogoś, kto się na tym zna zawodowo (szkutnika) albo ma drewniaka.
Łódek jest śliczny i będą się mewy za Tobą oglądały.
Nie chce mi się wierzyć żeby tak zadbana, wręcz wychuchana łódka mogła by być przegnita.
Tylko pamiętaj, że w środku będzie spartan.

Była za takie śmieszne pieniądze


Mewy to będą na tę łódkę ..... Na pewno nie ogądały

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Kurczak skąd ty wziąłeś 1000ojro za transport?

_________________
pozdrowienia piotr

Bla bla car

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Typowo polskie.
Wszędzie doszukujecie się spisku.

Jakiego spisku? To jest jedynie czujność narodowa

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Rukwa nać juz o tym pisałem kilka razy...

Skoro transport Bostroma B-31 z Kalmaru do Szczecina ta firmą:

http://www.transport-maszyn.pl/pl/lodzi__jachtow

miał kosztować miesiąc temu 930 euro to ile więcej można zapłacić za transport ze Sztokholmu ?



Nie będzie kibelka ?

Może być, że po padnięciu silnika komuś się po prostu przestało opłacać w jacht inwestować i machnął na niego ręką. Może jacht z innych przyczyn został osierocony ...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A policzyli za prom czy to miało jechać inną trasą co z kosztami załadunku?

_________________
pozdrowienia piotr

Piotrek. To jest spedytor, który korzysta z naczep jeżdżących po całej Europie. Dlatego klient płaci tylko za przewóz jego towaru po określonej trasie nie ponosząc kosztów dojazdu pustej naczepy. Bo ta naczepa jedzie do Szwecji z innym ładunkiem. Nie wiem czy promem czy przez Danię. Mnie interesuje koszt transportu
Firma nie ponosi kosztów za i rozładunku. To trzeba sobie zorganizować i opłacić samemu. Co do kosztów rozładunku w Polsce jakieś rozeznanie mam, co do kosztów dźwigu w Szwecji nie mam zielonego pojęcia...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

no to się wycofuję aczkolwiekiek warto by sprawdzić czy nie ma ukrytych kosztów.
no i doliczyć koszt swojego dojazdu

_________________
pozdrowienia piotr

Co do dźwigów w Szwecji tylko słyszałem ale podobno ceny mają z Księżyca.
Dlatego na jesieni Szwedzi wyprzedają łódki bo jak policzą koszty dźwigu x2 + zimowanie to lepiej sprzedać łódkę.
O ile nie ma dźwigu w pobliżu to często się nie opłaca.
Proponuję uruchomić usługi dźwigowe dla Polaków kupujących jachty w Szwecji.
Wystarczy rejon Sztokholmu.