Wydaje mi się, że to tylko u nas bosmani poczuwają się do własnych interpretacji...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Urzędnik zawsze będzie urzędnikiem, a każdym kraju i momencie, tym bardziej im kraj bliższy dyktatury.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Kurczak może spokojnie pojechać służbowo w ramach unijnego projektu "Rosynant a szwedzkie renifery". Zalatwi protektorat honorowy Carolusa Gustavusa. W porciku pokaze te papiery, wyjmie te pół litra i "Leve Kungen!".
Taki bym miał biznesplan.
Metodą na Osiecką miałbym też, jako podkładkę pamiątkowe zdjęcie sprzed lat z Carolusem i Sophią na Dulci. Najlepiej z Olimpiady w Munchen. Wtedy prezentowali się świetnie. Tak jak i my.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.

No chyba że jest się Polakiem albo Finem.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Nieprawda, Tomku.

Jeżeli zrobią to tak, jak można wyczytać w mediach, będzie w 100 % prawnie.

Konstytucja RP, a konkretnie art. 31 par. 3 stanowi, że prawa i wolności obywatelskie można ograniczyć tylko ustawą, w określonych, wymienionych tam przypadkach.

Ma to być wprowadzone ustawą, celem ochrony zdrowia obywateli, wiec wszystko będzie tym razem lege artis. Po wyroku SN nie maja innej możliwości...

Poprzednio ograniczenia zostały wprowadzone rozporządzeniem, czyli de facto nie zostały wprowadzone.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Poczekamy, zobaczymy. Na razie chyba wszystko było bezprawne.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

W kwestii Don Kichota.

Jakiś czas temu wysłałem do firmy, która jest kontynuatorem działalności stocznie Marckmann maila z prośbą o dokumentację jachtu lub wiarygodne dane dotyczące jego danych technicznych.

Okazało się, że odpowiedź wylądowała w spamskrzynce.

Okazało się, że jak to było wówczas popularnym rozwiązaniem Konsul 37 był jachtem do samodzielnego montażu. Stocznia dostarczała elementy, które armator składał sam.

Z prospektu wynika, że z wymiarów zgadza się tylko długość (11,1 m). Szerokość to 2,9 m ( nie 2,95 lub wg. innych źródeł 3,0 m). Zanurzenie wynosi 1,69 m ( według źródeł 1,75 lub 1, 85 m).



Jacht waży około 6 ton i to akurat się zgadza.

Co nie zmienia faktu, że to zajefajna łódka.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ja nie wiem skąd masz takie doświadczenie ?

Pływam tyle lat do SE i nie potwierdzam powyższego...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

pkt 3. (a nie par.3 ) : "Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw."

No i takim "przypadkiem" jest np ch. zakaźna.

I odpowiednie dane masz w ustawach:
1. Ustawa z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, Dz.U. poz. 374
2. oraz Ustawa z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w zakresie systemu ochrony zdrowia związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, Dz.U. poz. 567.

Ograniczenia wprowadzone ustawami.
O.K. ??

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.

No mam, i nie tylko moje, ale osoby znacznie bardziej niż ja w podróżach i kontaktach służbowych i prywatnych ze Szwedami doświadczonej.
Nie mówię, że to norma. Ale zjawisko jest zauważalne.

Poza tym, nie gadaj głupot - sam wiesz, i wiele razy o tym było, że Szwedzi często nie chcą Polakom jachtów sprzedawać. Nie mówię, że to większość, ale jednak się zdarza.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Nie. Dotychczas (wiosną) wprowadzone ograniczenia w przemieszczaniu się zostały wprowadzone rozporządzeniem, czyli bezprawnie. Tak orzekały sądy, a ostatnio orzekł SN. Do chwili obecnej nie ma takich zapisów ustawowych. Mają dopiero być...

W ustawie, niektóre obowiązki (nie mylić z ograniczeniami swobód obywatelskich) zostały wprowadzone dopiero nowelizacją ustaw, która weszła w życie 3 grudnia (art. 116 KW) . Wcześniej także były bezprawne, bo zapisane w rozporządzeniu i na siłę egzekwowane przez Policję na podstawie art. 54 KW. Tutaj akurat sądy podchodziły różnie do tematu.

Dlatego do tego czasu nie karaliśmy mandatami za brak maseczki, niezachowanie dystansu społecznego itd. Takie było stanowisko większości straży miejskich/gminnych w Polsce.

Ale to akurat jest bez związku z tematem wątku.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Skutek naszego podejścia do transakcji a nie Szwedów podejścia do nas.

Znane mi powyższe przypadki wynikały z faktu niepoważnego zachowania Polaków przy rozmowach i negocjacjach a potem przy odbiorze jachtu.

Jesteśmy bardzo często w odczuciu Szwedów odbierani jak niepoważne biedaki nie gwarantujące poważnego przeprowadzenia transakcji.

Przykre, ale prawdziwe - sami na taką opinię u Szwedów zapracowaliśmy...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Podałem Tobie Ustawy.
W pierwszej z nich, przygotowywanej w lutym, konsultowanej ze wszystkimi świętymi, ogłoszonej 2 marca 2020, czyli 2 tygodnie przed "wybuchem epidemii" stoi jak byk:

Art. 46b. W rozporządzeniu, o którym mowa w art. 46a, można ustanowić:
1) ograniczenia, obowiązki i nakazy, o których mowa w art. 46 ust. 4;
2) czasowe ograniczenie określonych zakresów działalności przedsiębiorców;
3) czasową reglamentację zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły;
4) obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów
przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie;
5) obowiązek poddania się kwarantannie;
6) miejsce kwarantanny;
7) zakaz opuszczania miejsca kwarantanny;
8) czasowe ograniczenie korzystania z lokali lub terenów oraz obowiązek ich zabezpieczenia;
9) nakaz ewakuacji w ustalonym czasie z określonych miejsc, terenów i obiektów;
10) nakaz lub zakaz przebywania w określonych miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach;
11) zakaz opuszczania strefy zero przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie;
12) nakaz określonego sposobu przemieszczania się.


O.K. ? Jest w Ustawie - jest.

Tyle, że RPO uznał, że : " RPO wskazywał, że ustawa ta pozwala na ograniczenie swobody przemieszczania się, ale nie na jej zakazywanie – zwłaszcza że mamy tu do czynienia z wolnością chronioną przez Konstytucję."

Jak widzisz - pkt. 10 - pisze jak byk, że jest zakaz. Pozwala.

SN, co uważa, dopiero przeczytamy w uzasadnieniu.
A skoro RPO, zawzmiankował o "wartości chronionej przez Konstytucję" , to pójdzie to do TK. Jak w banku. Ma to chłop , można powiedzieć "na własne życzenie".

No i tam będą się naradzać, stare konie, dobry rok jak nic, nad dwoma Art. Konstytucji (po kilka linijek każdy) , czy zgodne z tymi linijkami, czy nie ...

No i na koniec tych zawijasów, nasza dzielna jak Don Kichot władza, walcząca dzielnie z kolejnymi wiatrakami (w formie wirusa), wysmaży taki Art.46b, że mucha nie siada, bo będzie tam sto fefnaście punktów, wszystkie zaczynające się od "zakazuje się" i dopiero będziemy się mieli z pyszna.

I : O la la la zabawa trwa. Idiotyczne. Nie czujesz?

A tymczasem ja na Święta dostałem zdjęcia ze Szwecji od tamtejszej rodziny. Niby nie mieli żadnych obostrzeń. Niby. A wigilia na tym zdjęciu wygląda w ten sposób, że siedzą, w ogródku ( bo wyczytali, że w Europie nie można się spotykać w domu), na krzesełkach w odstępach 2 metry (bo wyczytali, że w Europie itd...) , pośrodku stoliczek z motywami wigilijnymi a la Svede, dodatkowo cała ta ekipa 5 osób w maseczkach (bo wyczytali, że w Europie itd..). Obostrzeń niby nie mieli, "ale wyczytali". Miejscowość mocno na N od Sztokholmu.
Mentality...

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.

Reasumując - nieważna przyczyna, co do skutku, to mam rację.
A Finowie czym sobie zapracowali?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Hi, hi, hi...

Zapytaj Szweda czy rozumie Fina

Moja Córka, która po swensku szwargocze jak rodowity Szwed - z Finami gada w lengłydżu - mówi, że tak najszybciej ich skumać.

Może tu problem...?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Nie. Problem w tym, ze Szwedzi uważają Finów za tych gorszych.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A Norwegów za głupszych - tak twierdzi mój brat mieszkający od lat w Szwecji.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Wiesz Andrzej ile jest w Szwecji dowcipów o Norwegach?

Coś jak u nas o policjantach....

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Wiem I dlatego napisałem co napisałem

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Nie masz racji Krzysiu, nie jest zapisane w ustawie, tylko z delegacji ustawy w rozporządzeniu.

A to ogromna różnica.

Według Konstytucji ma to być zapisane wprost w ustawie.

Podobnie było do wyroku TK z uprawnieniami policji, straży granicznej do użycia wobec niego środków przymusu, czyli naruszenia jego swobód obywatelskich.
W tym przypadkach także w ustawie była delegacja dla merytorycznych ministrów i przez lata funkcjonowały odpowiednie rozporządzenia. Dopiero kilka lat temu, na wniosek RPO Trybunał pochylił się nad tematem, uznał, że jest to niezgodne z Konstytucją i wyznaczył okres dostosowawczy.
Wynikiem jest przegłosowana w 2013 r. i podpisana przez Prezydenta rzutem na taśmę ustawa o środkach przymusu i broni palnej.

Zasadniczo było tak z dwóch powodów:

1) rozporządzenie można wydać lub znowelizować w każdej chwili, ustawę trzeba procedować.

2) można było wprowadzić stan wyjątkowy i wówczas wprowadzać ograniczenia swobód rozporządzeniami, ale władze broniły i bronią się przed tym niczym diabeł przed święconą wodą. Z wiadomych przyczyn.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Zaczynam się rozglądać za wyposażeniem dla Don Kichota.
Czekam na ploter i radio od Maćka, mam już na oku ładne, nieduże koło sterowe i kolumnę z laminatu.
Miałem propozycję kupna Dulci za niższa cenę ale bez autopilota, ale potencjalny kupiec wystawił mnie wczoraj do wiatru.
Wówczas miałbym kompletny system do zamontowania na Don Kichocie.

Kurt mówi, że antena i instalacja na maszcie jest OK, nie ma tylko radia. Jeśli chcę wykorzystać jedną antenę do radia i AIS, będę musiał dokupić spliter. Takich jak mam na Dulci (EasySplit) nie ma już w sprzedaży, zostaje Raymarine.

https://sklep.eljacht.pl/index.php?main ... anguage=pl

Na wszelki wypadek na rejs do Polski wezmę ze sobą kawał rurki na maszt, antenę i przewód, przygotowane do montażu na koszu rufowym.

Muszę zacząć robić zakupy, bo czas zapindrala jak gupi.

Zaczynam się także przymierzać do pompy sterowej i siłownika, dopasowanego do wymiarów i wagi jachtu oraz powierzchni płetwy sterowej.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

, a to vespermarine...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

To tylko przykład. Jest następca, ale nie ma go na stronie Eljachtu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Już jest:

https://sklep.eljacht.pl/index.php?main ... anguage=pl

Ale nie jest to urządzenie Raymarine, ale to w sumie bez znaczenia. Ważne, że działa.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Dzisiaj dostałem zaświadczenie o przyjęciu wniosku dotyczącego rejestracji jachtu. Machina ruszyła.
Szkoda, że niepotrzebne przepychanki trwały od 8-mego marca.
Dowód rejestracyjny może do mnie przez to nie dotrzeć przed 15 kwietnia...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Potwierdzenie jest wystarczające do żeglugi. Nie musisz czekać na rejestrację.

Czy taki jacht, po położeniu masztu, nie przejdzie kanałami przez Niemcy na Odrę?
Nie byłoby to bezpieczne? Jakby nawet awaria, to za pontonem na silniku przyczepnym?
A epidemicznie, masz spokój, bo płyniesz cały czas przez jeden kraj.
Taka uwaga starego asekuranta...

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.

Krzysiu, cały czas biję się z myślami.

Zasadniczo skorzystamy z przepisów dotyczących tranzytu, inaczej do czasu trwania operacji należy doliczyć minimum 5 dni kwarantanny.
Tranzyt jest wówczas jeśli do Niemiec wjeżdżamy z państwa A i po przejechaniu jego terytorium przekraczamy granicę z państwem B. Przepisy dopuszczają przejazd kombinowany typu samochód - samolot, samochód - statek itd. jednak ograniczają postoje do niezbędnego minimum, zaś nocleg raczej odpada.
W przypadku rejsu wodami śródlądowymi nie mamy do czynienia z tranzytem, ponieważ wracamy do państwa, z którego wjechaliśmy do Niemiec. Z noclegiem chodzi głownie o hotele, które nam nie będą potrzebne.

Raz, że ja legalista jestem, dwa, że Niemcy mają bardzo, bardzo wysokie kary.

W założeniu robimy sobie testy, nie dlatego, że mus, tylko dlatego, żeby nie było przykrej niespodzianki w drodze.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

To to nawet ja rozumiem.

Myślałem, że będziecie wracać - powiedzmy - z Holandii, Belgii, czy co tam jeszcze jest. No i jesteście w tranzycie. I ciągniecie wrak do Polski pontonem z silniczkiem - na sznurku - co pomożecie na to? Muss.

No ale faktycznie przed majem to się nie uspokoi u nich, jeśli w ogóle w maju ...
Dopiero na dniach landy mają się wypowiedzieć. I raczej jeszcze zaostrzą...
Dzisiejszy Yacht:
https://www.yacht.de/aktuell/panorama/w ... 24254.html

Danach ist es für Wassersportler wichtig zu wissen, dass Reisen zu privaten Zwecken grundsätzlich vermieden werden sollen, sofern sie nicht zwingend erforderlich sind. (podkreślenie moje)
Przecież wtedy by to nie były byki pod żaglami się byczące, tylko biedne burłaki ciągnące kadłub do kraju. A więc zwingend erforderlich, czyli "bezwzględnie konieczne". Jaki tam wassersport ?
Stroje ze sklepu BHP, ze szczególnym uwzględnieniem zestawów strażaka gminnego, żadnych pasiastych koszulek żeglarskich, jakichś sztormiaków HHansena, co najwyżej jeden w wytartej starej czapce kapitańskiej, by Niemiec miał jasność kto rządzi. Robole pełną gębą. No i dadzą Tobie spokój.

Maßgeblich sind stets die Corona-Regeln der Länder. Für Schleswig-Holstein und Mecklenburg-Vorpommern wird im Laufe des Tages eines Pressekonferenz von Ministerpräsident Daniel Günther und Ministerpräsidentin Manuela Schwesig erwartet, in denen sie über die geplanten Ausgestaltungen der Bund-Länder-Vereinbarungen in ihren Bundesländern berichten werden. Dabei werden auch nähere Informationen über die Einschränkungen der Bereiche Tourismus und Nutzung von Sporthäfen erwartet.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.

Nie, w wątku jest to napisane. Don Kichot znajduje się w Hooksiel na północ od Wilhelmshaven.
Ale poddałeś mi pomysł. Jeżeli byłaby możliwość wjechania do Holandii, można pojechać z Polski przez Niemcy do Holandii, kupić po przysłowiowym batonie na stacji paliw i wjechać do Niemiec z Holandii. Wówczas można płynąć prosto do Polski, nie zawijając do innych portów.

https://www.gov.pl/web/dyplomacja/holandia

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.