Nie, chodzilo mi o absurdalnosc i kretynizm twoich tez.

Idem.

Chetnie odpowiem na pozostale pytania.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

"Kolego" jarocośtam czy chodzi ci o meritum sprawy
czy jak zwykle o pierdupierdu czyli o kretyńskość twojego wyrafinowanego nicka?
MJS

ps
chcesz mały znaczek pp czy od razu duży?
czyli "na masełku czy na sucho"?
...bo z kulturą jest jak z ciążą...

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Nie jestem ciekaw odpowiedzi.
Śmiać się z cudzego ograniczenia to dla mnie zbyt banalne...

Tylko na początku chodziło o meritum sprawy.
Polegało ono na ostrzeżeniu, że Marian Strzelecki powiela radośnie kompletną bzdurę, głosząc jakoby "seryjnie produkowany" był jacht, który nigdy jeszcze nie został zbudowany nawet w jednej, pierwszej sztuce.
Potem chodziło jeszcze o to, by pośmiać się trochę z nazywania "prototypem" konstrukcji pod każdym względem odmiennej od omawianego jachciku.

Tak było kiedyś - teraz chodzi o już tylko o to, że skoro tak uparcie przywołujesz swoje wcześniejsze konfabulacje - to warto skorzystać z okazji by przypomnieć, jak kłamałeś.
Tyle o meritum.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Pewnie nie warto, ale wkleje jednak swoj post z innego forum o klamstwie:

"Wywolany z lasu, upieram sie, ze cytowany tekst nie jest ani klamliwy, ani oszukanczy, ani nawet fantazjujacy.
Ten seryjny jacht (nie: te jachty ) juz jest - jako zaawansowany w budowie ( materialnie ) pomysl rynkowy realizacji awangardowego przedsiewziecia.
Wystarczy kliknac na podany link ( znajomosc jezyka nie jest konieczna ), by zobaczyc, ze ow seryjny jacht jest dopiero w trakcie powstawania....
Napisalem zreszta o predkosci: "pewnie bedzie"... - nie, ze jest. Chociaz pewnie bedzie....
W czasie terazniejszym i w formie kategorycznej napisalem o "komforcie porownywalnym do" : to sie naprawde da porownac, nawet na sucho i papierowo.
Co do podobienstwa tego jachtu i jego regatowego prototypu: ten sam konstruktor -konceptor i te same linie-koncepcja. Czy nie o koncepcjach byl kiedys ten watek?
Przykro mi, ze niechcacy dalem okazje pewnemu wszechforumowemu i wielonickowemu anonimowi do jezuickich wystepow i pieniactwa.
Tomek Lukawski"

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)