Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 15 sie 2025, o 00:01




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 340 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 lis 2013, o 06:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1230
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
M@rek napisał(a):
Marianie, nie ja pytalem ile jachtow Marchaja plywa , mysle ze zaden.


...bo odpowiedź byłaby natychmiastowa: dokładnie tyle, ile latało samolotów zaprojektowanych przez Prandtla.

Mnie się nasuwają dwie refleksje.
Pierwsza - po przeczytaniu tego wątku i równolegle wątków typu "jaką łódkę wybrać na morze" (było takich kilka, jeden nadal aktywny).

W tamtych wątkach jakoś wszystko obraca się wokół konstrukcji sprzed 30 lat, raczej o spokojnych kształtach i proporcjach. Nikt z piszących, o dziwo, nie zaproponował Maxusa. Ani w ogóle nie proponował adaptacji jachtu mazurskiego do turystyki morskiej, bo rozwiązanie to uważa się powszechnie za trudniejsze, gorsze i droższe. Skąd więc zupełnie inne podejście w tym wątku?

I drugie pytanie, tym razem do pomysłodawców, tak z ciekawości (Szymona na targach też wysłuchałem, jego wystąpienie uważam za znakomite). Jakie są Wasze założenia?

W poprzednim rejsie założeniem było przepłynięcie oceanu na małej łódce własnej roboty. Proste, oczywiste. "Popatrzcie, każdy może" :) Jak wskazuje choćby liczba widzów występu Szymona na targach, ten pomysł trafił do bardzo wielu osób - ja też uważam jego realizację za najciekawszy wyczyn żeglarski ostatnich paru lat.

Jakie jest założenie tym razem? Opłynąć świat na łódce mazurskiej? - no niespecjalnie, bo będzie to specjalizowana konstrukcja luźno oparta na mazurskim pierwowzorze. Na niedużym jachcie seryjnym? - to można kupić szwedzki demobil, będzie taniej i pewnie wygodniej. Na jachcie z otwartym kokpitem biesiadnym? - no dobrze, ale czemu właściwie?...

W tym pomyśle po prostu trudno mi zobaczyć jakąś prostą myśl przewodnią.

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 07:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17698
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4536
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
myszek napisał(a):
Jakie jest założenie tym razem? Opłynąć świat na łódce mazurskiej? - no niespecjalnie, bo będzie to specjalizowana konstrukcja luźno oparta na mazurskim pierwowzorze. Na niedużym jachcie seryjnym? - to można kupić szwedzki demobil, będzie taniej i pewnie wygodniej. Na jachcie z otwartym kokpitem biesiadnym? - no dobrze, ale czemu właściwie?...

W tym pomyśle po prostu trudno mi zobaczyć jakąś prostą myśl przewodnią.

A może założenie jest proste: "Taką łódkę mogę dostać od stoczni, więc na takiej popłynę"?

Szymonowi chodzi o rejs, a stoczni chodzi o łódkę - zarówno Szymon, jak i stocznia są przekonani, że i skipper i łódka dadzą radę i ... już. :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowania - 5: artur_k, Colonel, Jaromir, M@rek, plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 08:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
myszek napisał(a):
Jakie jest założenie tym razem?

Założenie stoczni jest proste, po prostu marketing.
Zrobią jedną łódkę trochę inną, trochę droższą. A Szymon robiąc kółko, zrobi im niesamowitą reklamę, jak to mazurska stocznia, robi super jachty nadające się na oceany.

[mode=fantazja on]
Rozmowa "kapitanów" w tawernie w Mikołajkach, za jakiś czas:
- Czym przypłynąłeś?
- Aaa... Wyczarterowałem Dreamera 41 SuperMax.
- A ja kupiłem nowego Maxusa, takiego samego co opłynął Kulę Ziemską! (tu dumny jak paw "kapitan" Maxusa pręży klatę).

[mode=fantazja off]

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 09:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13886
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1637
Otrzymał podziękowań: 2389
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
LukasJ napisał(a):
Założenie stoczni jest proste, po prostu marketing.
Zrobią jedną łódkę trochę inną, trochę droższą. A Szymon robiąc kółko, zrobi im niesamowitą reklamę, jak to mazurska stocznia, robi super jachty nadające się na oceany.


Tymczasem Piotr Kurczak sprzedaje swoją Setkę i szuka czegoś znacznie większego na morze, zamiast ulegać marketingowi po sukcesie Setki atlantyckiej ;)

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 10:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Kurczak w setce to z kokpitu ręką salingi poprawiał ...dlatego sprzedał :lol:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 10:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Po pierwsze primo - setka nie miała salingów
Po drugie primo - Setka została sprzedana i będzie pływała po Zalewie Zemborzyckim :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 10:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Kurczak napisał(a):
setka nie miała salingów
zdemontowałeś bo Ci się czapka zaczepiała :D

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 10:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Wojciech1968 napisał(a):
LukasJ napisał(a):
Założenie stoczni jest proste, po prostu marketing.
Zrobią jedną łódkę trochę inną, trochę droższą. A Szymon robiąc kółko, zrobi im niesamowitą reklamę, jak to mazurska stocznia, robi super jachty nadające się na oceany.


Tymczasem Piotr Kurczak sprzedaje swoją Setkę i szuka czegoś znacznie większego na morze, zamiast ulegać marketingowi po sukcesie Setki atlantyckiej ;)


Pokaż mi Kurczaka na Mazurach, skoro on chce na morze. :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 10:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12616
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1773
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
myszek napisał(a):
W tym pomyśle po prostu trudno mi zobaczyć jakąś prostą myśl przewodnią.


Z lektury miesięcznika Wiatr wynika, że plany na kółko były już wcześniej. Na setce. Pojawiła się okazja, żeby płynąć na większej łodce, generalnie szybszej, wygodniejszej też.
Można z okazji skorzystać, można nie skorzystać.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 11:15 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
mjs napisał(a):
Kierując się "filozofią Mariana i Catza" - nasuwa sie pytanie:
- Czy nie warto by energię twórczą z Maxusa 22QR przestawić na SPANIELKA 2 - czyli rewitalizować słynną łódkę w nowej rzeczywistości?
Metodą proto a może nawet (w dalszej kolejności) uruchamiając seryjną produkcję nowej klasy dla bałtyckich Marin... :roll:


Oczywiscie ze warto. Do it.

Chyba ze znowu ma to byc na zasadzie "niech".

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

myszek napisał(a):
Jakie jest założenie tym razem? Opłynąć świat na łódce mazurskiej? - no niespecjalnie, bo będzie to specjalizowana konstrukcja luźno oparta na mazurskim pierwowzorze. Na niedużym jachcie seryjnym? - to można kupić szwedzki demobil, będzie taniej i pewnie wygodniej. Na jachcie z otwartym kokpitem biesiadnym? - no dobrze, ale czemu właściwie?...

W tym pomyśle po prostu trudno mi zobaczyć jakąś prostą myśl przewodnią.

pozdrowienia

krzys


A moze po prostu zralizowac swoje marzenie dostepnymi dla siebie srodkami? Czy plywanie samo w sobie jest dla Ciebie juz na tyle pomijalne, ze musisz szukac mysli przewodniej, wyczynu czy filozofii?



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 13:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1230
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
robhosailor napisał(a):
A może założenie jest proste: "Taką łódkę mogę dostać od stoczni, więc na takiej popłynę"?


Prawdopodobnie tak - i to czyni bezprzedmiotowymi wszelkie rozważania o tym, czy to sensowny wybór łódki do tego rejsu. Sensowny, bo taką dają.

Oczywiście wolałbym to usłyszeć od Szymona lub Brożki...

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 17:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Marian Strzelecki napisał(a):
acht 16 metrowy może być już nawet naleśnikiem i mu tak fale nie przeszkodzą jak 3 razy mniejszemu

Poszukaj, bodajże w "Praktyce bałtyckiej..." Kuliśskiego relacji o sztormowaniu jego mieczowej Milagro w sąsiedztwie 14-metrowego "Jupitera". Wygląda, że naprawdę powinieneś pozeglować po morzu.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 17:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Zgaduję, że gdyby Szymon mógł popłynąć na 18-metrowym jachcie ze stali nierdzewnej niemalowanej, to by nie odmówił...
Płynie na tym, na czym może.
Po spotkaniu z Nim latem http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2274&page=75 komentator napisał tak: "A hazard is something that can go wrong witha a project. A risk is the probability that the hazard will occur. Then there is a third factor: acceptability for risk, in other words: are the benefits of a project worth the risk of the projects hazards? A więc nic na wariata, bo to zawsze źle się kończy."
A ja, po wysłuchaniu krótko Szymona i Brożki przy kawie na targach, czuję się uspokojony, że i tym razem nie będzie "na wariata".

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 18:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
A ja myślę sobie, że autorzy niektórych wypowiedzi, odmieniając co krok przez przypadki "mazurską stocznię" czy "mazurską łódkę" - czynią jakiś strasznie fałszywe założenie.
Przecież ta "mazurska" łódka z tej "mazurskiej" stoczni pływa w dziesiątkach egzemplarzy po morzu - tyle tylko, że nie w Polsce... Nie zdziwiłbym się wcale, gdyby się okazało, że po słonym pływa całkiem podobna liczba tych łódeczek, co po jeziorkach. Czy sądzicie, że żeglarze kupują tą łódeczkę aby żeglować nią po morzu, mimo że taka "mazurska"? Nie zauważają? :roll:
Problem chyba w tym, że nie pływa się maleńkim Maxusem po morzu "u nas"? Cóż - łódek sprzedaje się nieźle w krajach, w których żeglarze raczej nie wyrażają chęci do zamykania się na jednym, niewielkim, nudnym, śródlądowym akwenie. To również kraje, gdzie na co dzień nie dzieli się z uporem maniaka jachtów i żeglowania - na "mazurskie" i "morskie"... Co zdaje się być ze sobą powiązane i to zwrotnie... ;)

Problem (jeżeli już trzeba doszukiwać się jakiegokolwiek problemu...), leży w tym, że ta konkretna konstrukcja w oczach wielu wygląda na niezbyt dostosowaną dla dłuższych, oceanicznych przelotów*. Ale to moim zdaniem dużo za mało, by i konstrukcję i stocznię obdarzać epitetem "mazurska"...

*) "Setka" też wielu zdawała się taką konstrukcją całkiem niedostosowaną do pokonywania oceanu. Okazało się, że jednak Atlantyk przepłynęła. W dwu egzemplarzach i łącznie trzy razy... :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 3: Marian Strzelecki, Moniia, plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13997
Podziękował : 10555
Otrzymał podziękowań: 2486
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Colonel napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
acht 16 metrowy może być już nawet naleśnikiem i mu tak fale nie przeszkodzą jak 3 razy mniejszemu

Poszukaj, bodajże w "Praktyce bałtyckiej..." Kuliśskiego relacji o sztormowaniu jego mieczowej Milagro w sąsiedztwie 14-metrowego "Jupitera". Wygląda, że naprawdę powinieneś pozeglować po morzu.

Przeszukałem bodajże całą "Praktykę..." Kulińskiego ... i nie znalazłem obiecanego fragmentu.
czy mógłbyć uściślić, albo namiar, albo sytuację?
...i postarać się nie dodawać uszczypilwości?
bo to zaczyna być już nudne z Waszej strony.
MJS

ps
"Od zawsze" cytuję mojego guru konstruktorskiego Jana Hoduna:
Dlaczego z Hornu nie wrwcają mieczówki? bo tam nikt nimi nie popłynął.
ale to nie ma nic do rzeczy gdy mówimy o jachtach których kształty nie predestynują do pokonywania fal.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 20:41 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9044
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1970
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
pierdupierdu napisał(a):
Problem chyba w tym, że nie pływa się maleńkim Maxusem po morzu "u nas"?


Maxusem nie ale Stormem 22 tak i to sporo :) do tego z predkosciami nieosiagalnymi dla znacznie wiekszych klasycznych jachtow.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 21:38 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
szczerze powiem wolałbym pływać po Bałtyku Maxusem niż albin vigenem np

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 21:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13997
Podziękował : 10555
Otrzymał podziękowań: 2486
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ja także wolałbym być młody i bogaty.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 22:13 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Marian Strzelecki napisał(a):
Ja także wolałbym być młody i bogaty.

pływam inną :D

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 22:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 784
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 302
Otrzymał podziękowań: 800
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Plotki, ploteczki :)
Jedyna stocznią z którą prowadziłem rozmowy była stocznia Northman. Były dwie opcje które mnie interesowały. Jedną z nich był Maxus 22. Nie myślałem o 24, 28 czy 33. Od początku interesowała mnie ta jedna firma. Może nie jest to najbardziej życiowe podejście ale ja nie pisze pism do "wszystkich" tylko do konkretnych podmiotów na których mam nadzieje się nie zawieść. Do tej pory ta metoda się sprawdzała. Mogę dodać ze przy projekcie "Setka przez Atlantyk" odpowiedziało nam pozytywnie 70% firm do których zgłosiliśmy się o wsparcie. Zdarzyły się sytuacje że my musieliśmy odmówić współpracy bo już mieliśmy sponsora z danej branży. I dostaliśmy produkty z których jesteśmy bardzo zadowoleni. I dlatego jest Maxus 22 bo jego producent jest otwarty na głos klientów, żeglarzy (Szkółka Regatowa Plitkin&Northman:) i potrafi zbudować jednostkę dla klienta, a nie dla siebie. Mogłem oczywiście siedzieć następne 3 lata przed komputerem i liczyć, że uda mi się jakimś cudem zebrać budżet na np. Mini Transat. Wolę jednak nie liczyć na cud tylko zbierać doświadczenie organizacyjne i żeglarskie przy kolejnym projekcie.
Płynąc Setką udowadnialiśmy (mam nadzieje) że rejsy morskie, nawet te bardzo dalekie nie muszą być marzeniem sennym, głownie ze względu na koszty. Teraz myślę że przekonamy tych którzy nie mogą, nie potrafią nie chcą budować samodzielnie jachtu, że mogą zamówić w stoczni niewielki jacht do dalekich podróży albo dostosować swój już posiadany do wyjścia w morze.

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/



Za ten post autor baoo otrzymał podziękowania - 9: Były user, Były_User 934585, Colonel, M@rek, Maar, Marian Strzelecki, Moniia, plitkin, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 22:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13997
Podziękował : 10555
Otrzymał podziękowań: 2486
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości :cool:
ze szczególnym uwzględnieniem słów: wyjścia w morze.
I cieszę się, że nie przekonujesz do ich wszystkich do oceanów.
Powinniśmy rozróżniać te sprawy; morska żegluga przybrzeżna a oceany.
Jak mawiał gdzieś/kiedyś Colonel:
Atlantyk nie jest po kolana

Marzyło mi się, że za kilka lat będziemy mieli:
Wielkie Regaty Atlantyckie; SETKA CUP*
-z wieloma łódkami samodzielnej roboty
-przez Ciebie organizowane.
-gdzie bym mógł i ja (na swojej konstrukcji) płynąć.

Ale widzę, że będziesz już w innym (komercyjnym) świecie.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 23:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10940
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1339
Otrzymał podziękowań: 2626
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian Strzelecki napisał(a):
będziesz już w innym (komercyjnym) świecie.

Sprzedawalem swoja dusze* za duzo mniej, zeby robic co lubie...
Catz
*Inna sprawa, ze do niczego nie byla mi potrzebna. ;)

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 23:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 784
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 302
Otrzymał podziękowań: 800
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Marianie a dlaczego mam podkradać pomysł Janusza?

A podziały na czarnych, białych, słoików, rowerzystów, szosowców, górali, komercyjnych i prawdziwych patriotów to już naprawdę nie dla mnie wiec nie będę brał udziału w kolejnym absurdalnym dzieleniu świata na lepszych i gorszych.

Rozumiem że żeglowanie jachtami jest bardziej komercyjne niż bycie ich konstruktorem? :)

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/



Za ten post autor baoo otrzymał podziękowania - 6: Były user, Colonel, M@rek, plitkin, skipbulba, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 23:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13997
Podziękował : 10555
Otrzymał podziękowań: 2486
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
baoo napisał(a):
Marianie a dlaczego mam podkradać pomysł Janusza?

A podziały na czarnych, białych, słoików, rowerzystów, szosowców, górali, komercyjnych i prawdziwych patriotów to już naprawdę nie dla mnie wiec nie będę brał udziału w kolejnym absurdalnym dzieleniu świata na lepszych i gorszych.

Rozumiem że żeglowanie jachtami jest bardziej komercyjne niż bycie ich konstruktorem? :)

Nie tak myślałem:
może powinno być tak:
Razem z Januszem zrobicie wielki komercyjny: Atlantic Setka Race. :D

Ja staram sie nie dzielić i podziwiam także przedsięwziecia komercyjne.

Tyle, że co innego jest popłynąć na własnoręcznie zrobionej łódce, a co innego na firmowej.
Januszowi przydało by sie kilka takich osób jak Wy (Ty z Brożką) aby jego impreza miała większą reklamę. W tym sensie stajecie sie juz dla regat Setek jakby straceni.
Transaty i podobne nigdy nie będą w zakresie moich marzeń, a Setka Race tak.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2013, o 23:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 784
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 302
Otrzymał podziękowań: 800
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Gdyby była taka możliwość to bym się tym zajął.

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/



Za ten post autor baoo otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2013, o 00:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10940
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1339
Otrzymał podziękowań: 2626
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
baoo napisał(a):
A podziały na czarnych, białych, słoików, rowerzystów, szosowców, górali, komercyjnych i prawdziwych patriotów to już naprawdę nie dla mnie wiec nie będę brał udziału w kolejnym absurdalnym dzieleniu świata na lepszych i gorszych.

Szkoda, ze tak to odebrales.
Przeciez wszyscy zycza przedsiewzieciu powodzenia! Pewnie nawet ci, ktorzy jako "idealny jacht dla Kowalskiego na Baltyk" wskazywali naszpikowane elekronika colin archery pancerne.
Owe "podzialy" zrodla maja przerozne, a i fora maja swoje "prawa" i "zboczenia" nieuniknione niestety.
Nigdy nie pisalem tu o swoich rejsach, lodkach i przewagach... dlatego wlasnie!
I dlatego, ze najbardziej cenie swiety spokoj i stad niewysoka cena za moja dusze ( wlasnie mi znowu zwrocili w ramach reklamacji, wiec jest na sprzedaz )
Rob swoje! Z dobrodziejstwem inwentarza...
Powodzenia, Catz
PS: stopki nie podkresle ;)

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2013, o 07:47 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9044
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1970
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marian Strzelecki napisał(a):
Marzyło mi się, że za kilka lat będziemy mieli:
Wielkie Regaty Atlantyckie; SETKA CUP*
-z wieloma łódkami samodzielnej roboty
-przez Ciebie organizowane.
-gdzie bym mógł i ja (na swojej konstrukcji) płynąć.


Nie wiem czzy organizowanie regat jest marzeniem Szymona ? Mysle ze bardziej interesuje Go samo zeglowanie :)
Ja mzrze o tym zebys Marianie zrealizowal ktorys ze swoich projektow, wystartowal chocby na poczatek w "Polonezie" i wszystkim nam udowodnil jego przewagi nad konstrukcjami ktore krytykujesz :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2013, o 08:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1230
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
baoo napisał(a):
Jedyna stocznią z którą prowadziłem rozmowy była stocznia Northman. Były dwie opcje które mnie interesowały. Jedną z nich był Maxus 22.
[...]
Płynąc Setką udowadnialiśmy (mam nadzieje) że rejsy morskie, nawet te bardzo dalekie nie muszą być marzeniem sennym, głownie ze względu na koszty. Teraz myślę że przekonamy tych którzy nie mogą, nie potrafią nie chcą budować samodzielnie jachtu, że mogą zamówić w stoczni niewielki jacht do dalekich podróży albo dostosować swój już posiadany do wyjścia w morze.


Po takiej deklaracji możemy wrócić do zasadniczego tematu wątku, czyli do rozważań, czy aby na pewno ta łódka się do tego celu nadaje...

Otóż w łódce do rejsu przez ocean ważnych jest parę rzeczy.
  • zdolność do żeglugi w trudnych warunkach, także na wiatr. Czyli - możliwie duży moment prostujący, możliwie mało oporu nad wodą. Szymon bardzo podkreślał zdolność Setki do utrzymania wysokości w sztormie.
  • sterowność na fali. Na planowanej trasie - zwłaszcza na fali z rufy.
  • rozsądna szybkość, żeby znaleźć się w porę tam gdzie się potrzebuje
  • wytrzymałość kadłuba, zwłaszcza zmęczeniowa - bo w czasie rejsu będzie obciążany długo i mocno.
  • wytrzymałość takielunku, szczególnie na obciążenia siłami bezwładności
  • pakowność, żeby zmieścić wszystko co trzeba
  • wygodne wnętrze, żeby w nim wytrzymać
  • wygodne zewnętrze, żeby skutecznie go obsługiwać.

A teraz przyjrzyjmy się Maxusowi.
Waży już 1250kg, ma miejsce dla 6 osób, czyli wyporność okrągło licząc 2 tony. W tym balast (wewnętrzny) 250kg. Tonę waży, hm... hotel.
Wysokość we wnętrzu 1.7m - czyli trzeba postawić relatywnie dużo żagla, żeby utrzymać wysokość, płynąć pod silny wiatr. Żeby takielunek to wytrzymał, a także żeby wytrzymał siły bezwładności, trzeba go solidnie wzmocnić.
Będzie od tego cięższy, a potrzebujemy więcej a nie mniej stateczności. Trzeba będzie dodać balastu i przesunąć go niżej. W klasycznych jachtach morskich balastu mamy 1/3 wyporności. Tu powiedzmy, że wystarczy 500kg w bulbie.
Głęboko umieszczony balast to znacznie większe obciążenia kadłuba. Trzeba mu zupełnie inaczej skonstruować strukturę denników, żeby je wytrzymała. Sam kadłub też musi być odpowiednio mocniejszy - jeżeli nie wykona się go zupełnie inną technologią, to trzeba będzie mu dodać pewnie ze 200 kilo wagi.
Zonk. Już z dwiema osobami i bez zapasów przekroczyliśmy wyporność, do której projektowany jest kadłub. A tymczasem obecnie, bez przeróbek, zmieściłoby się tam 200kg szpejów na osobę, co jest dość skromną ilością.

Wniosek: Maxusa trzeba albo odchudzić o pół tony, jednocześnie powiększając wytrzymałość (co w praktyce oznacza radykalną zmianę technologii) albo przeprojektować mu kadłub na odpowiednio większą wyporność.

Reszta jest już prosta. Sterowność na fali i w przechyle - tu nie Mazury, nie wmówimy sobie że utrata sterowności w przechyle to zwiększenie bezpieczeństwa (taki tekst został co prawda wypowiedziany przy okazji morskiego Tanga 30...). Jednak można stosunkowo łatwo rozwiązać ten problem, stosując dwa stery.

Wnętrze - na pewno trzeba radykalnie przeprojektować. W takim rejsie dziób nadaje się raczej na żaglownię, a poprzeczna koja rufowa na składzik... zonk. Ciężkie szpeje w koi rufowej plus załoga w kokpicie to solidne przegłębienie na rufę, trzeba na to uważać.
Jednak dostosowanie zabudowy jest stosunkowo prostym zadaniem.

Gorzej z pokładem. Będzie toto płynąć przeważnie z wiatrem i z falą, czasami z łamiącą się falą, najczęściej z jedną osobą w kokpicie. W związku z tym stanowisko sternika jest w oryginale na samiutkiej rufie, kokpit od rufy otwarty i oczywiście płytki, żeby zmieściła się koja pod spodem. Za to duży - ale nie wiem czy w środku można np. spokojnie się położyć. Przed kokpitem obła budka, ani przysiąść, ani stanąć, i umiarkowanej szerokości półpokłady. Po Setce z szerokim, gładkim pokładem i masztem dostępnym w dwóch krokach, tutaj samo przejście na dziób w trudniejszych warunkach będzie całą wyprawą.

Znaczy tak. Bierzemy Maxusa. Robimy mu nowy kadłub o innych kształach i innej konstrukcji, nowe płetwy (balastową i sterowe), nowe wnętrze, nowy pokład i nowy takielunek. I już mamy łódkę nadającą się do naszego celu. Z oryginału zostanie zapewne kształt okienek :>

A teraz pozytyw. Nie wątpię, że Jacek Daszkiewicz i stocznia Northman potrafią poradzić sobie z takim zadaniem konstrukcyjnym i jeżeli dobrze się do tego przyłożą, może powstać fajny jachcik morski dla ludzi. Pod warunkiem wszakże, że nie będzie miał nic wspólnego z pierwowzorem - wszelkie próby kompromisu i zaoszczędzenia sobie pracy tylko pogorszą wynik.

pozdrowienia

krzys

ps.

baoo napisał(a):
A podziały na czarnych, białych, słoików, rowerzystów, szosowców, górali, komercyjnych i prawdziwych patriotów to już naprawdę nie dla mnie wiec nie będę brał udziału w kolejnym absurdalnym dzieleniu świata na lepszych i gorszych.


Jeżeli to prawda, jesteś tu w zdecydowanej mniejszości.



Za ten post autor myszek otrzymał podziękowania - 3: Były_User 934585, Marian Strzelecki, Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2013, o 01:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9280
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1825
Otrzymał podziękowań: 2217
Uprawnienia żeglarskie: sternik
No, to porównajmy to ze... Spray'em Slocuma:
http://www.flickr.com/photos/hallman/32 ... otostream/
:D
(klikać w lewo 5 x)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2013, o 09:44 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Myszek, mam pytania by ulatwic prowadzenie ewentualnej dalszej dyskusji:
- ile razy i w jakich warunkach plywales maxusem22
- ile razy i w jakich warunkach plywales jakimkolwiek maxusem?
- ile razy i kiedy byles w stoczni Northman by moc ocenic ich zaplecze techniczne, wiedze i mozliwosci produkcyjne?

Kilka z Twoich tez wydaje mi sie byc obarczonymi niewlasciwymi przypuszczeniami, stad chcialbym wiedziec czy sa wymyslone, czy moze podparte obserwacja i wiedza wzieta z "zywego organizmu".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 340 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 205 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL