Znalazłem signature i zaznaczyłem "brak"

_________________
Ave Ja
"Bądź dzielny T.G." - jestem Przyjacielu...

Nie lubię katafalków

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jeżeli w berecich dywagacjach szukasz alternatywnego spojrzenia na problem "świeżo nabytym szipem z Holandii na Maltę", to dostarcz danych.
1. czy samotnie
2 ile maksymalnie masz czasu na przelot
3. ile kasy chcesz wrzucić na przygotowanie łódki do rejsu
4 w 10 stopniowej skali - na ile się boisz niebezpieczeństw morza (10 - życie mi niemiłe, 0 - walka ze zwieraczem)
v

Nie widziałeś postów Monii?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Dokładnie to samo chciałem napisać.
Przy łódce jest sporo pracy co widać nawet na zdjęciach.
Elektryka NN., lajny sterane, żagielki też by trzeba sprawdzić bojem, kibelek raczej morski by się przydał, pewnie jeszcze niejedno wylezie w pierwszym rejsie.
Chcesz z tym walczyć płynąc?
Co innego kupić łódkę w Szwecji, Niemczech czy nawet Holandii i telepać się do Polski a co innego na Maltę.

Nie.

Tyle, że moje posty od dawna już Tapatalka sygnaturki nie posiadają..

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Kibelek jest akurat jak najbardziej morski. Po prostu ma dodatkowo zbiornik na fekalia więc można się wypróżniać do zbiornika albo za burtę albo opróżniać zbiornik wg. uznania, ciekawa konstrukcja.
Elektrykę chcę kłaść osobno drugą, starą zostawić, tutaj mnie jedynie porażają ceny miernika upływności izolacji, a bez tego ani rusz przy robieniu pomiarów zdawczych. Ciekaw jestem czy ktoś próbował na jachcie używać złączy MC4 od paneli solarnych. Są produkowane masowo, tanie i mają klasę wodoszczelności. Prądy znamionowe są rzędu 30A więc powinny być wystarczające w większości zastosowań.

Beret w pełni wyjaśnił sprawę ewentualności transportu kołowego swojej łódki.
A Twój jacht - to na jakiej trasie wieźli ?
Bo u nas można bez kłopotów (formalnych, naturalnie) wozić do szerokości trzech metrów.
Ja, pisząc ograniczeniu szerokości, miałem na myśli transport poza krajem.

______________________

Pozdrawiam
tomasz

wieźli mi z Hollandii do Szczecina i chyba prawnie było ok bo facet robi to często

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



albo bimini jakieś . Swoją drogą do Kamienia przyjeżdzała firma która szyła różne budy, nawet dość tanio ale pilnować trzeba było

_________________
pozdrowienia piotr

Dokladnie do 3 m trzeba jedynie zezwolenie na nadgabaryt a pilot dopiero powyzej 3 m. Tak jest w niemczech, belgii, Holandii i Francji. Praede mowiac nie wiem jak sobie radza wlasciciele "poltonowek" ktore zazwyczaj maja ponad 3 m a sa przewozone bardzo czesto.

jakkolwiek zabrzmi to głupio to radzą sobie normalnie

_________________
pozdrowienia piotr

Ktoś już o tym pisał. Są przewożone na specjalnych przyczepach pod kątem, t.j. ukośnie - burtą do dołu

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

http://www.belgi.net/halfton/0%20FOR%20 ... 000449.JPG

Ten ktos pewnie na oczy "poltonowki" nie widzial , nie mowiac o tym ze nie widzial jak sa przewozone

Na bimini jest kupę miejsca na solary

_________________
Ave Ja
"Bądź dzielny T.G." - jestem Przyjacielu...

Zapewne dokładnie jak i ja z Wiedźmą - B=3.4m, tylko na większą skalę (ja miałam półtora kilometra jazdy...) pilot (to ja), niskopodłogowa naczepa, zgoda, asysta policji (obowiązkowa na Majorce od kiedy ktoś "zdjął" jachtem zasilanie dla całego miasta...) i jedziemy...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Nie ma co demonizować "ponadgabaryty" też da się wozić. Trochę więcej logistyki, pozwolenia, pilot etc. Nawet kolej potrafi przewieźć ładunek nie mieszczący się w skrajni kolejowej

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Tylko po co? Jak można płynąć. Beret Pracuje online jak rozumiem, i może to robić zarówno z Malty jak i z Amsterdamu...

_________________
Ave Ja
"Bądź dzielny T.G." - jestem Przyjacielu...

Widzisz, tylko oni nie jezdza 1,5 km a po kilkaset i wiecej. Mona tez liczyc na szczescie. Koledze przywieziono z Holandii do Szczecina Scampiego 30 ktory jest szerszy niz 3 m.

Jasne, że można wozić duże łódki i, w zasadzie bez kłopotów chociaż to troszkę kosztuje

Taki przykład: z Warszawy do Splitu, latem zeszłego roku, łódka 3.4 m szerokości, pilot, szykany - niecałe osiem tysięcy Euro - i po bólu

_________________

Pozdrawiam
tomasz

Mnie proponowano przewóz Wiedźmy na Wyspy za ledwie 10 tys. Funtów oczywiście. Czy to dobra cena za dwa lata szybszego przyprowadzenia Wiedźmy to tego już nie wiem, zwyczajnie po kupnie jachtu nie było mnie stać na takie ekscesy

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Otwieram panie dziejaszku lodówkę...
a tam Wiedźma.
v

Mam wrażenie, że doskonale taką sytuację rozumiem.

Kiedyś, już ładnych parę lat temu, mogłem dostać od kolegi kompletne wyposażony, 12 metrowy katamaran ok. 100 2 żagla, używany, ale w bardzo dobrym stanie i niebrzydki.
Naprawdę

Okolice Marsylii, wystarczyło przyjechać, rozmontować, załadować, przywieźć i - byłoby po wszystkim.
Ja wprawdzie nie jestem taki znowu katamaranowy, ale kogo by taka okazja nie skusiła ?

Rozpocząłem więc rozglądanie się po internecie, wśród znajomych, w przeróżnych firmach transportowych, itd. - i niestety, sprawa upadła właśnie przez koszty transportu.

No cóż, ale dwa kadłuby tej długości, o szerokości po blisko dwa trzydzieści i jeszcze drobiazg - blisko osiemnastometrowy maszt. Nie takie ciężkie, ale - jest co wieźć.

________________________________

Pozdrawiam
tomasz

Ja bym takiej okazji nie odpuścił. Było przepłynąć albo na Bałtyk albo w inne miejsce (Adriatyk ?)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Następnym razem, jak ktoś będzie Ci dawał 12 metrowy jacht, nie odmawiaj tylko zadzwoń do mnie. Biorę

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Wypchaj się. Ja byłem pierwszy

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

wy sie kłóćcie a ja sie piszę na drugi kadłub, jakoś się dogadamy

Masz załatwione, telefon wysyłam na priva, tylko widzisz, nie wiem czy jeszcze gdzieś są tacy faceci.
A dla porządku - jakby co - to katamaran też może być ?

Panów przepraszam uprzejmie, ale jednakowoż panie majom pierwszeństwo

________________________________

Pozdrawiam
tomasz

nawet trimaran, co mi tam...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Jak to tak ? Przież mamy równouprawnienie. Kto pierwszy ten lepszy

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jak już już będziesz miał łódkę koło siebie to podrzuć nazwę producenta tego ustrojstwa.