Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Skarbonka emeryta https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=26332 |
Strona 4 z 6 |
Autor: | emeryt [ 15 lut 2018, o 20:45 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
bury_kocur napisał(a): A ty montujesz już trzecią Wskaż, gdzie napisałem że montuję. |
Autor: | bury_kocur [ 15 lut 2018, o 21:58 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
emeryt napisał(a): Wskaż, gdzie napisałem że montuję. No fakt - nie napisałeś tego... Ale wydżwięk użytego przez Ciebie słowa "trzecia" może na to wskazywać. Może oczywiście także na to, że zmieniasz na już "trzecią"... PS - Emerycie - nie bądż taki za poważny - uśmiechnij sie |
Autor: | marioczewa [ 15 lut 2018, o 22:05 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Widze tylko my dwoje Włodziu wprowadzamy rozpreżenie w szeregach. Też nie lubie byc powazny i kocham wiadomo co z innego tematu Odnosnie kuchenki ,czy waz bedzie jakos zabezpieczony przed ulamaniem w czasie pracy tego ustrojstwa czy tylko bedzie podczepiany na czas gotowania. Chodzi mi o to ze przy ciaglym zginaniu przy fali moze zaczac pekac badz przecierac sie. Czy moze sa to jakies specjalne wezyki uzywane w zeglowaniu? |
Autor: | Bombel [ 15 lut 2018, o 23:30 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
marioczewa napisał(a): Chodzi mi o to ze przy ciaglym zginaniu przy fali moze zaczac pekac badz przecierac sie. Czy moze sa to jakies specjalne wezyki uzywane w zeglowaniu? Jak się używa dobrych węży problem staje się jakby mało istotny. Co nie oznacza że można temat olać. Wszak wiadomo że stała kontrola jest najwyższym stopniem zaufania |
Autor: | marioczewa [ 15 lut 2018, o 23:36 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
A ja znam inne powiedzenie ,ze zaufanie jest dobre ale kontrola lepsza |
Autor: | Kurczak [ 20 lut 2018, o 17:18 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Bardzo fajne i praktyczne rozwiązanie. U mnie jest jeszcze kawałek sklejki i materac, którym w razie potrzeby można "zatkać" wycięcie i mieć do dyspozycji dużą, trójkątną koję. Tak było także na "Pumci". Zasadniczo nie podoba mi się wnętrze jachtu w takiej zabudowie jak Twój Kievit właśnie ze względu na koję dziobową. |
Autor: | emeryt [ 20 lut 2018, o 17:28 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Kurczak napisał(a): nie podoba mi się wnętrze jachtu w takiej zabudowie Mnie też nie, dlatego zrobiłem sobie grajdołek. Przepraszam, Pan Szkutnik zrobił, ja tylko miałem pomysła. Kurczak napisał(a): U mnie jest jeszcze kawałek sklejki i materac U mnie też będzie. |
Autor: | bury_kocur [ 20 lut 2018, o 18:03 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
emeryt napisał(a): zrobiłem sobie grajdołek. Grajdołek wyszedł Emerycie bardzo ładnie. Ciekawi mnie wygląd bez tych szafek ale za to z jaskółkami. |
Autor: | emeryt [ 20 lut 2018, o 18:57 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
bury_kocur napisał(a): wygląd bez tych szafek ale za to z jaskółkami. Mnie też, ale nie mam fotek, widok od dziobu. Jak będę na utce, to zrobię. |
Autor: | bury_kocur [ 20 lut 2018, o 19:28 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
emeryt napisał(a): widok od dziobu. Jak będę na utce, to zrobię. Zrób i od rufy i od dziobu. Te od dziobu sa zawsze przekłamane, ale łądnie wyglądają |
Autor: | marioczewa [ 20 lut 2018, o 20:18 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Piekny jacht, na bogato, mogę tylko pozazdrościć Nawet kafelki na podłodze. |
Autor: | emeryt [ 20 lut 2018, o 21:46 ] | |||
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta | |||
Mario, poprawka w opisie do fotek
|
Autor: | marioczewa [ 20 lut 2018, o 22:01 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Teraz tak mi przyszło na myśl patrząc na fotkę, czy te dziobowe spanka są zamykane drzwiczkami przesuwnymi, tak aby odciąć się od reszty? Czy to tylko moje złudzenie? |
Autor: | emeryt [ 20 lut 2018, o 22:13 ] | ||
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta | ||
marioczewa napisał(a): Czy to tylko moje złudzenie? Tak, Twoje złudzenie, do separacji, taka firanka.
|
Autor: | emeryt [ 21 lut 2018, o 20:16 ] | ||||
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta | ||||
Historia modernizacji w fotach, ciąg dalszy.
|
Autor: | Marian J. [ 21 lut 2018, o 20:35 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
A na drugim zdjęciu to chyba lodówka na tzw. ogniwo Peltiera? |
Autor: | emeryt [ 21 lut 2018, o 20:43 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Marian J. napisał(a): to chyba lodówka na tzw. ogniwo Peltiera? Zgadłeś, w Kauflandzie były chyba po 20 zł. Ale ona jest tylko na 12 V. |
Autor: | Marian J. [ 21 lut 2018, o 21:16 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
To dużego pożytku z tej lodówki nie będziesz miał. Te lodówki mają bardzo niską sprawność. Już o tym było nie raz wspomniane na naszym forum. One schładzają o ileś tam stopni Celsiusza poniżej temperatury otoczenia. Jeżeli schładzają o 20 stopni to przy 40 stopniowym upale w lodówce będziesz miał 20 stopni. Te lodówki nadają się tylko do samochodu kiedy ktoś jedzie np. na urlop i wkłada do lodówki już mocno schłodzone a nawet zamrożone produkty. I wtedy jakoś mogą utrzymać niską temperaturę w środku przed dojechaniem na miejsce. Do jachtu proponowałbym rozejrzeć za turystyczną lodówką sprężarkową. |
Autor: | emeryt [ 21 lut 2018, o 22:07 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Marian J. napisał(a): One schładzają o ileś tam stopni Celsiusza poniżej temperatury otoczenia. Dokładnie to o 18 stopni (dane producenta). Ta ze zdjęcia, miała miejsce w bakiście dziobowej, którą z zewnątrz obmywa woda czy to jeziora Dąbie, czy Bałtyku. A temperatura tych wód, to rzadko 20 stopni C. Tak że ta lodówka załadowana piwem - bo do tego służyła - dawała sobie radę. Pywko miało góra 5 stopni C. O sprężarkowej myślę, ale najpierw szkutnik, mechanik, elektryk. Na zbytki przyjdzie czas. A do żywności to mam taką, większą od tamtej, tego samego typu. https://www.mediaexpert.pl/lodowki-tury ... ,id-754057 |
Autor: | Kurczak [ 22 lut 2018, o 07:28 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Taka lodówka się mimo wszystko przydaje. Nawet w upalnej, lipcowej Chorwacji. Piwo o temperaturze 20 C smakuje lepiej niż 44 C. Jest zdecydowanie chłodniejsze od morskiej wody. A jak słusznie zauważył w bakistach przy dnie jachtu, pod linią wodną jest zawsze znacznie chłodniej niż w kokpicie czy kabinie. Ja tam od zawsze trzymam żarełko. |
Autor: | bury_kocur [ 22 lut 2018, o 07:57 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
emeryt napisał(a): A do żywności to mam taką, większą od tamtej, tego samego typu. Czy ja dobrze rozumiem, że masz dwie lodówki ? No to teraz policz ile prądu zużywają one cuzamen do qpy . Ja mam na udce dużą lodówkę sprężarkową - coś kolo 60 l min. a ciągnie ona ok 4 A. Twoje dwie ciągną zdecydowanie więcej niż 10 A w sumie. Gdzie tu sen i logika ? Z punktu widzenia energetyki te "lodówki" oparte na ogniwach Peltiera to do jachtów czyste nieporozumienie. Też mam taką i wykorzystuję ją do przewozów na jacht czegoś wcześniej schłodzonego - wyjętego w domu z normalnej lodówki sprężarkowej, ale w bilansie energetycznym samochodu to jest bez znaczenia. |
Autor: | Kurczak [ 22 lut 2018, o 08:17 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Nie sądzę, żeby silniczek od turbinki miał większą moc jak 10 W. A to jedyny złodziej prądu w tych najprostszych urządzeniach. Wielokrotnie taką chłodziarkę zostawiałem włączoną w samochodzie na wiele godzin i aku na tym nie ucierpiał. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Znalazłem taki silniczek w necie pobór prądu według tabliczki znamionowej to 0,45 A http://www.hesta.com.pl/sklep/product.p ... roduct=403 |
Autor: | Kurczak [ 22 lut 2018, o 08:35 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Przepraszam, nie miałem racji. Skubane ogniwo żre więcej prądu niż kilka wentylatorów. |
Autor: | bury_kocur [ 22 lut 2018, o 08:40 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Kurczak napisał(a): Skubane ogniwo żre więcej prądu niż kilka wentylatorów. Ja bym to Piotr ujął jeszcze inaczej - skubane owo ogniwo źre więcej prądu niż przeciętna udkowa lodówka stacjonarna a skuteczność chłodzenia jest zdecydowanie mniejsza. Jedyny plus tego sprzętu to mobilność ale na jachcie to niepotrzebne. |
Autor: | Kurczak [ 22 lut 2018, o 08:51 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Zaciekawiło mnie to, muszę przeprowadzić eksperyment. Chodziarka, miernik, akumulator i do roboty. |
Autor: | Ognisty Szkwał [ 22 lut 2018, o 09:51 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Jechałem kiedyś na wycieczkę podobnym zestawem: http://motorcycleinfo.org/wp-content/up ... -Elite.jpg , a w tej przyczepce taka właśnie lodówka, a w niej oczywiście browar i kiełbaski do niego. Po ok. 40 minutowym postoju na żarełko w knajpie, trzeba było palić moto z pychu, bo akumulator 20Ah nie podołał takiej lodówce przez te ok. 40 minut i rozrusznik już nie chciał zakręcić. Ale piwko po przyjeździe na zlot było w odpowiedniej temperaturze do rozkładania namiotu |
Autor: | bury_kocur [ 22 lut 2018, o 09:58 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Kurczak napisał(a): Chodziarka Co to jest "chodziarka" ? Coś od "chodzić" ? |
Autor: | piotr6 [ 22 lut 2018, o 11:51 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Panowie nie ka dyskusji na jacht tylko sprezarkowa .W gratisiw mamy lód |
Autor: | emeryt [ 22 lut 2018, o 11:51 ] |
Tytuł: | Re: Skarbonka emeryta |
Kurczak napisał(a): Skubane ogniwo żre więcej prądu niż kilka wentylatorów. Może i żre, nigdy nie miałem z nimi problemu. Akumulator (80Ah) zawsze się zdążył naładować, czy z lądu, czy z silnika. Obie biorą 10A, czyli po 8 godzinach będzie pusty. Biorąc współczynnik jednoczesności, wystarcza. Rejsy po zalewie, zatoce, Nigdy nie trwają dłużej jak 4-5 godzin. Nie twierdzę że są idealne, ale jak się nie ma co się lubi ......... * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * piotr6 napisał(a): Panowie nie ka dyskusji na jacht tylko sprezarkowa .W gratisiw mamy lód Możesz to "odszyfrować" |
Strona 4 z 6 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |