Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 09:27




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 6 sty 2012, o 19:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2012, o 07:01
Posty: 163
Lokalizacja: Gdynia/Gozdowice
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: .
Chciałem podzielić się taką informacje bo pewnie nie wszyscy wiedzą a wszyscy znają. Jacht Jurad na dzień dzisiejszy a co postanowiono już miesięcy temu parę stal się pomnikiem na kei i w ten oto sposób zostały już tylko 2 czynne 140stki w Polszy.

_________________
Pozdrawiam
Jacek Atroszko
http://www.poludnik-zero.pl
Całe życie w przechyle...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 19:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
[I],
Pływałem na Jurandzie, ze ś.w. pamięci Marianem

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 20:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Cóż - odchodzi już drugi "Jurand" co ma pecha do tego armatora...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 20:04 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Jacek
Czy to jest decyzja COŻ w Trzebierzy :-( , bo na oficjalnej stronie nic o tym nie ma.
Pozdrawiam
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2012, o 07:01
Posty: 163
Lokalizacja: Gdynia/Gozdowice
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: .
Co dzieje się w Trzebieży?
Zmienił się właściciel...
pracowałem tam przez ubiegły sezon siedząc i pływając na Śmiałku.
Tak naprawde to (wbrew różnym opiniom) dzieje sie tam i będzie działo dobrze,
coraz lepiej...
decyzja nie decyzja- PRS kazał wymienić poszycie cieńsze niż 4mm=75%blach
czyli cenowo wychodzi tyle co nowy kadłub wyspawać. COŻ nie posiadając takich funduszy może tylko juranda wyciągnąć i udostępnić do zwiedzania=/
na żyletki jeszcze nie poszedł na zasadzie a moze sie kiedyś uda wyciągnąc kase z Unii albo jakąs fundacje albo coś.. ale wygląda to tak ze juranda nie bedzie.

_________________
Pozdrawiam
Jacek Atroszko
http://www.poludnik-zero.pl
Całe życie w przechyle...



Za ten post autor Buba otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 20:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Buba napisał(a):
Zmienił się właściciel...

Została nim firma SMART

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 20:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2012, o 07:01
Posty: 163
Lokalizacja: Gdynia/Gozdowice
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: .
pierdupierdu napisał(a):
Cóż - odchodzi już drugi "Jurand" co ma pecha do tego armatora...


tzn?

_________________
Pozdrawiam
Jacek Atroszko
http://www.poludnik-zero.pl
Całe życie w przechyle...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sty 2012, o 08:43 

Dołączył(a): 21 wrz 2011, o 12:33
Posty: 192
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Wydaje mi sie że poprzedni był drewniany


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sty 2012, o 10:44 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
I z tym armatorem nic wspolnego nie mial.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sty 2012, o 10:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Ten "Jurand" (o ile to "Jurand", bo istnieje legenda, że w roku 1965 zamieniono papiery "Juranda" i "Śmiałego") ma ponad 50 lat. Dla stalowego kadłuba jachtu TAK eksploatowanego to wiek matuzalemowy. Do tego to jacht stareńki pod każdym innym względem. Są dla niego trzy rozwiązania: złom, muzeum albo znajdzie się maniak-hobbysta, który zechce oldtimera odbudować.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sty 2012, o 11:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
M@rek napisał(a):
I z tym armatorem nic wspolnego nie mial.

Niemniej właściciel był ten sam.
Czy formalnie armatorem była ta sam społka-córka właściciela czy nie - mniejsza z tym...
Buba napisał(a):
tzn?

To znaczy że "starego Juranda" też wyeksploatowano ze szczętem.
Tyle, że wówczas czynownicy właściciela potrafili chociaż wydusić kasę od sponsora (a jedynym sponsorem było wtedy państwo...) na kolejny, porównywalny jacht, ktoremu nadano tą samą nazwę. Dziś nie potrafią nawet tego, więc kolejnego "Juranda" nie będzie.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sty 2012, o 11:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
pierdupierdu napisał(a):
Dziś nie potrafią nawet tego, więc kolejnego "Juranda" nie będzie.

Nie widzę powodu, żeby mieli skutecznie wyduszać pieniądze z moich podatków.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sty 2012, o 11:55 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8822
Podziękował : 3986
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Kazda jednostka plywajaca( i nie tylko) ma graniczny wiek uzasadnionej ekonomicznie eksploatacji zalezny wlasnie od rodzaju eksploatacji. Dlatego wlasnie firmy czarterowe tak czesto odnawiaja floty a takie same jachty w rekach prywatnych sluza duzo dluzej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sty 2012, o 13:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Ja już się gubię. :roll:
Ile w końcu Jurandów było?
Przed wojną pływał ten http://www.cites.info.pl/rejs/plik/stary_Jurand.jpg , (ex Heimat) drewniany, replika Spraya. to raz
Obecny to dwa
A ten o którym Kolega pierdupierdu pisze to trzeci?
Głowacki też o którymś pisał ale nie mam książki pod ręką i nie mam jak sprawdzić.

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sty 2012, o 14:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
boSmann napisał(a):
Ja już się gubię. :roll:
Ile w końcu Jurandów było?
Przed wojną pływał ten http://www.cites.info.pl/rejs/plik/stary_Jurand.jpg , (ex Heimat) drewniany, replika Spraya. to raz
Obecny to dwa
A ten o którym Kolega pierdupierdu pisze to trzeci?
Głowacki też o którymś pisał ale nie mam książki pod ręką i nie mam jak sprawdzić.

Kolega pierdupierdu posypuje niniejszym głowę popiołem, wchodzi pod stół i odszczekuje.
Pomyliłem drewnianego "Starego Juranda" (BTW - był kopią "Spraya"), który chyba zaginął w czasie II wojny światowej oraz który był jachtem prywatnym - z zupełnie inną jednostką, której smutny koniec w latach 50-tych opisywał mi uczestnik tamtych zdarzeń.

Pokićkało mi się zatem wszystko dokumentnie.
Niniejszym kajam się i przepraszam wszystkich za wprowadzenie zamieszania w tym wątku.

PS Głowacki pisał o obu "Jurandach". O tym pierwszym nawet osobną książkę.
Szczęscie, że pisał bardziej ściśle niż opowiadał, a w każdym razie bardziej ściśle niż byłem w stanie zapamiętać.
Raz jeszcze przepraszam...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2018, o 14:38 

Dołączył(a): 9 mar 2014, o 18:49
Posty: 134
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Odgrzewam starego kotleta bo...jadę sobie pooglądać i Juranda i Jotki, może jakieś zdjęcia uda się zrobić. Nie jestem ani szkutnikiem, ani spawaczem, ani bogaczem, więc nie wiem czy mi osobiście uda się uratować którąś z tych żyletek, ale może ktoś inny skorzysta.
Dane techniczne Juranda są ogólnie dostępne, interesują mnie wasze własne doświadczenia z tą jednostką, niedługo może ktoś kupi i potnie na żyletki lub będzie próbował ratować. Kto pływał? Jak było?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2018, o 15:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Masz tu trochę wieści. Zdjecia pochodzą z 2007 r., kiedy Jurand płynął do Londynu na stulecie skautingu. Pod Rotterdamem porwały się żagle, zalały akumulatory, zablokowal ster i "wyszedł" wał ze śrubą.
Ratowałem ich "Zawiszą" i zaholowałem do Londynu.
W takim stanie był ponad 10 lat temu. Potem było już tylko gorzej. Na Jurandzie był oficerem Jacek _jp_. Może opisze coś więcej.

viewtopic.php?p=55862#p55862
viewtopic.php?p=55899#p55899

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: smirad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2018, o 16:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8770
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Colonel napisał(a):
Nie widzę powodu, żeby mieli skutecznie wyduszać pieniądze z moich podatków.

Z Twoich podatków, to masz tylko kwitek, że zapłaciłeś w terminie. Dalej nie ma Twoich podatków, jest budżet. ;)
-
Zajrzałem do "Starego JURANDA", ale tam są tylko opowieści z rejsów. A w "Dziejach żeglarstwa polskiego" jest wzmianka o przedwojennych początkach jachtu:
W tym czasie z jachtów prywatnych (...) jeden Jurand naprawdę pływa, inne pełnomorskie próchnieją w porcie, albo zachodzą czasem do... Jastarni. I taki opis:
Załącznik:
Jurand opis.JPG
Jurand opis.JPG [ 286.02 KiB | Przeglądane 8217 razy ]

i zdjęcie nr 111:
Załącznik:
Jurand foto.JPG
Jurand foto.JPG [ 335.27 KiB | Przeglądane 8217 razy ]

opisane tak: Jacht AZM Jurand eks-Heimat, eks-Spray.

A po wojnie nowy stalowy Jurand... https://pl.wikipedia.org/wiki/SY_Jurand.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2018, o 17:20 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
smirad napisał(a):
interesują mnie wasze własne doświadczenia z tą jednostką. Kto pływał? Jak było?
Na manewrówkę kapitańską - świetny (te baksztagi, ta stal ;)), z pokładu można bojkę dosięgnąć, a na komendzie opie.....ć ze czternascie osób na raz :-P.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2018, o 19:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia
Jako, że nie ma tłoku pośród tych którzy wspominają umierającego Juranda pozwolę sobie na opisanie dwudobowego epizodu na tym jachcie. W lipcu 1972 kpt. Olek Lipiński wyciągnął paru z nas, świeżo upieczonych instruktorów, po zakończonej manewrówce dla kandydatów na sj., na kanaków uzupełniających załogę Juranda dla potrzeby kilku kandydatów na małosolnych i pełnotłustych, a pewnie i morsów. Samo uczestniczenie w tych egzaminach jako wykwalifikowana załoga nie było niczym szczególnym, ale zdarzył się epizodzik. Po wieczornej wachcie na sterze poszedłem do kojki zdrzemnąć się, gdy po zaśnięciu zostałem brutalnie przebudzony. –Wstawaj. –Na pokład. Siedzimy! Nie wiem gdzie mieliśmy płynąć, na Roztokę, czy do portu trzebieskiego, ale koledze który przejął ode mnie wachtę na sterze udało się mięciutko wejść na miałkie w rejonie północnego brzegu wyspy refulacyjnej. Huśtanie się na wantach, by zejść z mielizny nie dawało rezultatu, więc kapitan zarządził wywiezienie kotwicy, a ponadto kilku ludków, w tym ja, obsadziliśmy nok bomu grota, po czym zostaliśmy brutalnie „wyjechani” najdalej jak się dało od kadłuba. Trzymaliśmy się kurczowo topenanty i samych siebie, bo huśtacze wantowi nie próżnowali, a nikt z nas nie miał ochoty na nocną kąpiel. Dzięki tak połączonym wysiłkom grona na bomie, huśtaczy wantowych i burłaków kotwicznych Jurand zszedł z miałkiego. Jednak spać już nie poszedłem, bo przemiły Kapitan postawił mnie na kolejnej wachcie na sterze. Widocznie wsterowałem się byłem. Piszę tę historyjkę, bo Jurand to kolejny jacht który mi „umiera” choć trudno mówić o jakiejś sentymentalnej z nim więzi (bliźniak, ale zawsze był w cieniu Śmiałego). I tak znikły mi: Swantewit (może gdzieś dycha jeszcze?), Pegaz, Jaskółka (PZ-10), Orchidea (PZ-32), Żaczek, H. Rutkowski (Rutek, nie uratowany chociaż przedzierzgnięty), Gen. Zaruski (już nie ten sam i kto tam wie czy Klabater trzyma się jeszcze na topie grotmasztu?).

_________________
Zbig A. Gintowt



Za ten post autor zbigandrew otrzymał podziękowanie od: smirad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2018, o 20:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8770
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Aaa, to jeszcze opowiastka o aresztowaniu Juranda w Ustce!
Załącznik:
Jurand w Ustce.jpg
Jurand w Ustce.jpg [ 215.31 KiB | Przeglądane 8093 razy ]

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: smirad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2018, o 10:10 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
zbigandrew napisał(a):
Siedzimy! Nie wiem gdzie mieliśmy płynąć, na Roztokę, czy do portu trzebieskiego, ale koledze który przejął ode mnie wachtę na sterze udało się mięciutko wejść na miałkie w rejonie północnego brzegu wyspy refulacyjnej. Huśtanie się na wantach, by zejść z mielizny nie dawało rezultatu, więc kapitan zarządził wywiezienie kotwicy, a ponadto kilku ludków, w tym ja, obsadziliśmy nok bomu grota, po czym zostaliśmy brutalnie „wyjechani” najdalej jak się dało od kadłuba. Trzymaliśmy się kurczowo topenanty i samych siebie, bo huśtacze wantowi nie próżnowali, a nikt z nas nie miał ochoty na nocną kąpiel. Dzięki tak połączonym wysiłkom grona na bomie, huśtaczy wantowych i burłaków kotwicznych Jurand zszedł z miałkiego.
Gdy zdawaliśmy kapitański, kolega wszedł Jurandem na miel (może w tym samym miejscu).
Zlazł (podobnie jak opisujesz).
Jego drugim egzaminacyjnym manewrem było dochodzenie do kei przed budynkiem.
Dochodził dziobem, planował wytracenie prędkości z asekuracją kotwicą z rufy (specjalny komunikat dla młodych: silnika na Jurandzie nie było).
Dochodzimy, akurat jakaś odkrętka (jak to przed budynkiem) dmuchnęła nam prosto w rufę, kotwica (rufowa) do wody, słychać szurgot łańcucha, napie....amy na keję na pełnym szwungu, nagle... kotwica chwyciła, Jurandem mocno szarpnęło, rufa poszła ostro w dół ściągnięta przez łańcuch kotwicy, dziób ostro do góry tak z 10 centymetrów przed keją.
Kosz był nad keją, desant spokojnie zszedł i założył cumę.
Kolega zdał :-P.



Za ten post autor 666 otrzymał podziękowanie od: smirad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2018, o 11:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
zbigandrew napisał(a):
Swantewit (może gdzieś dycha jeszcze?)

Może, ale wyjechał za granicę prawie 20 lat temu:
http://galeria.jkazs.szn.pl/index.php/s ... -Swantewit

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2018, o 12:28 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Mir napisał(a):
Colonel napisał(a):
Nie widzę powodu, żeby mieli skutecznie wyduszać pieniądze z moich podatków.

Z Twoich podatków, to masz tylko kwitek, że zapłaciłeś w terminie. Dalej nie ma Twoich podatków, jest budżet. ;)


No, niekoniecznie i nie do końca.

Np. w Stanach - dostajesz odpowiedni papier , gdzie masz napisane, ile z Twoich podatków poszło - na szkołę, straż pożarną, szpital miejski, policję, na zieleń publiczną albo na drogi, czy inne cele.

Jak widać - podatki są, i raczej czytelne dzielone.

Budżet to nie jest czarodziejskie zjawisko, tylko cała struktura finansowa, której jednym ze składników są właśnie podatki, nasze też.

A już całkiem nie jest prawdą, że z podatków masz tylko kwitek ;-)

______________________________

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2018, o 13:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Mir napisał(a):
Colonel napisał(a):
Nie widzę powodu, żeby mieli skutecznie wyduszać pieniądze z moich podatków.

Z Twoich podatków, to masz tylko kwitek, że zapłaciłeś w terminie. Dalej nie ma Twoich podatków, jest budżet. ;)
-
(..).


A budżet to bierze się z powietrza, czy jednak z podatków? Jak masz jakieś watpliwości, poczytaj, co w budżecie jest po stronie przychodów.
I zajrzyj do słownika...
A na co podatki idą, to w takich bardziej liczących się z tymi dostarczającymi tych dochodów państwach można łatwo sprawdzić...:

Obrazek

Jakie efekty ma płacenie National Insurance też można sprawdzić...

Obrazek

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2018, o 14:17 

Dołączył(a): 9 mar 2014, o 18:49
Posty: 134
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
w tym watku jednak proponuje trzymać się Juranda, ewentualnie Jotek, będę wdzięczny bardzo


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Koniec Juranda
PostNapisane: 30 paź 2018, o 16:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12942
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2912
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Niestety :(


Załączniki:
_01.jpg
_01.jpg [ 389.59 KiB | Przeglądane 7804 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 paź 2018, o 17:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
Ne egzaminach z manewrowi na nim byłem :-(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 paź 2018, o 17:32 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Konie to już był parę lat temu

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 paź 2018, o 20:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2787
Podziękował : 412
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Na Jurandzie byłem na swoim trzecim rejsie morskim.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojciech i 194 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL