Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Zakup i pytania organizacyjne
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=18060
Strona 1 z 1

Autor:  Seba [ 15 lut 2014, o 10:07 ]
Tytuł:  Zakup i pytania organizacyjne

Z uwagi na coraz bliższe wyjaśnienia pewnych spraw, powoli życie nabiera realnych kształtów. Przeglądając ogłoszenia na kilkunastu portalach, co oczywiste zauważyłem dość sporą różnicę cenową w łódkach oferowanych w USA. Wiem ,że dochodzą koszty pośrednie, ale nasuwają mi się związane z tym pytania:

1. Czy jacht po zakupie od razu trzeba zarejestrować, czy można przez jakiś ( jaki?) okres czasu pływać na podstawie zawartej umowy.
2. Czy jacht po zakupie, musi być ubezpieczony od razu przez nowego właściciela, czy można to zrobić jak w przypadku w pkt.1
3. Jak i gdzie (w jakim kraju ) najkorzystniej zarejestrować jacht i jakie związane są z tym koszty i ograniczenia.

Jacht do żeglugi po całym świecie.

Co sądzicie o tym ?

http://www.boatshop24.com/pl/ranger-33/ ... lowa/61237

Autor:  Seba [ 17 lut 2014, o 06:58 ]
Tytuł:  Re: Zakup i pytania organizacyjne

:rotfl: czy coś się dzieje ?

Autor:  cymesspol1 [ 17 lut 2014, o 18:30 ]
Tytuł:  Re: Zakup i pytania organizacyjne

O jakiej wielkości jachcie mówisz, śródlądowy? morski?
przepisy dotyczące rejestracji masz tutaj: http://www.pya.org.pl/rejestracja_jachtow/rejestracja_jachtow_morskich/przepisy_dot__rejestracji_jachtow_morskich
ubezpieczenie to twoja prywatna sprawa.

Autor:  Ryś [ 17 lut 2014, o 20:33 ]
Tytuł:  Re: Zakup i pytania organizacyjne

Seba napisał(a):
:rotfl: czy coś się dzieje ?
A zacząłem Ci pisać odpowiedź już dawno, ino okazałosie nie pamiętam dokładnie o wieczornej porze... ;)
Wiele zależy czy chcesz ją sprowadzać do Europy. Jak tak to cło i Vat.
Łódkę odprawiasz, jako "import do EU", w pierwszym port of entry w Unii - można przypłynąć do kraju o mniejszym VAT.
Do Unii można było przypłynąć 'na umowie' i starej banderze. Co na to ubezpieczyciele? - różnie. Musisz sprawdzić jak dziś.

Rejestracja w USA: każdy stan ma inaczej z rejestracją, musisz sprawdzić lokalnie - w sensie czy w ogóle jest sens. Ale w NiuJorku wymagająprzerejestrowania łódki po zakupie, tzn poprzedni właściciel ma zawiadomić urząd że sprzedał i komu, etc. Wypełniasz więc formularz i już. Opłata koło $100 :-P Chyba że wypłyniesz.

Docelowa rejestracja zależy czy chcesz do Unii (Vat+ cło płacąc), czy tanią banderę ;)
Dało załatwić na wyspach. Rejestracja jest całkiem niezależna od samej łódki i jej miejsca pobytu. Z tym że na wodach USA obca bandera nieporęczna, czepliwi byli (nie wiem jak dziś).
Możesz rejestrować u nas łódkę jeszcze w USA stojącą - ale najpierw opłacając cło+VAT; a to dlatego że nasi dają "ship certificate". W innych krajach różnie, np. u Anglików na SSR (czyli "uproszczona") jest niezależna od opłacenia importu, tzn. nie sprawdzają tego, to rzecz celników gdy/jeśli przypłyniesz. Tylko wypada być Anglikiem :-P

Rangery mają dobrą opinię, w sensie jakości konstrukcji - łódka z zachodu, jeszcze z uczciwych żywic i z ołowianym kilem zdaje się. Ale pokład z gnijącej balsy :-P Pływa zapewne ładnie, bo to z tych jeszcze przed IOR.

Ogólnie w USA takie regatowate łódki tanio jak barszcz - amerykanom są na nic: na wschodnie są za głębokie, na zachodnie za delikatne, a w ogóle za lekkie i za ciasne na ocean. Jacht do przejażdżek na weekend. To są opinie z dawnych czasów wszakże, bo na dzisiejsze taki Ranger to pewnie już "tradycyjny ciężki cruiser" :lol:
Ale na ów "Cały Świat" to u nich znajdzie prawdziwe oceaniczne maszyny i to w znacznie większym wyborze niż w Europie; takie by sie tam opłacało szukać.

Kłopot w tem że tam mało kto bedzie dłubał i dbał, prędzej znajdzie nakupionych gadżetów za 10 tysi a okucia ciekną i korodują, bo to by trzeba robić... ręcznie... :-?
Jak amerykanin mówi że "pełny remont" to znaczy że dał do lakiernika :mrgreen:
Przyjdzie podłubać nim siem łódka nada do wyjścia w Cały Świat, co należy dokalkulować do cen ;)

Większość ichnich ma balsowe pokłady, za słabe, nakręcone na kołnierz śrubkami, zwykle ciekną i gniją... trzeba uważać; jak też na podparcie masztów, podwięzie, osadzenie steru; zwłaszcza te regatowate słabo robili. Ale i te niby solidne i porządne mają pokłady do d... Solidniejsze kadłuby robiono na pacyficznym wybrzeżu. Te z północy czy Wielkich Jezior bywają w lepszym stanie, tam je bowiem wyciągają z wody ;)

Jeśli ta łódka rzeczywiście odrobiona i wyposażona, to może warta grzechu. Pytanie ile do naprawy zostało ;)

Jeszcze jest kwestia RCD (czyli norm europejskich, znaczka "CE") - amerykańska łódka nie ma unijnego certyfikatu. Przy starej mało ważne, chyba że na handel, dla porządku i potomnych sygnalizuję.

Autor:  Seba [ 18 lut 2014, o 13:25 ]
Tytuł:  Re: Zakup i pytania organizacyjne

RyśM napisał(a):
Seba napisał(a):
:rotfl: czy coś się dzieje ?
A zacząłem Ci pisać odpowiedź już dawno, ino okazałosie nie pamiętam dokładnie o wieczornej porze... ;)
Wiele zależy czy chcesz ją sprowadzać do Europy. Jak tak to cło i Vat.


zdziercy, nie chcę, bo rozumiem, że dodatkowych korzyści nie mam

RyśM napisał(a):
Łódkę odprawiasz, jako "import do EU", w pierwszym port of entry w Unii - można przypłynąć do kraju o mniejszym VAT.


czy jest sens skoro można :

RyśM napisał(a):
tanią banderę ;)


tylko gdzie ?

cymesspol1 napisał(a):
O jakiej wielkości jachcie mówisz, śródlądowy? morski?
przepisy dotyczące rejestracji masz tutaj: http://www.pya.org.pl/rejestracja_jachtow/rejestracja_jachtow_morskich/przepisy_dot__rejestracji_jachtow_morskich
ubezpieczenie to twoja prywatna sprawa.


morski ok 10m

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/